Z.Raciecki_Jak_samemu.pdf

(5291 KB) Pobierz
153696839 UNPDF
POWSZECHNY ZAKŁAD UBEZPIECZEŃ WZAJEMNYCH
ARCH Z.
RACIĘCKI
JAK SAMEMU ZBUDOWAĆ Z GLINY
TANI, ZDROWY i TRWAŁY BUDYNEK
MIESZKALNY LUB GOSPODARCZY
1946
NAKŁADEM POWSZECHNEGO ZAKŁADU UBEZPIECZEŃ WZAJEMNYCH
ŁÓDŹ, UL. KOŚCIUSZKI 57.
153696839.001.png 153696839.002.png
Jak samemu zbudować z gliny tani, zdrowy
i trwały budynek mieszkalny lub gospodarczy
POWSZECHNY ZAKŁAD UBEZPIECZEŃ WZAJEMNYCH
ARCH. Z. RACIECKI
JAK SAMEMU ZBUDOWAĆ
Z GLINY
TANI, ZDROWY I TRWAŁY BUDYNEK
MIESZKALNY LUB GOSPODARCZY
NAKŁADEM POWSZECHNEGO ZAKŁADU
UBEZPIECZEŃ WZAJEMNYCH
ŁÓDŹ. UL. KOŚCIUSZKI 57.
1946
ODBITO W DRUKARNI BRATNIEJ POMOCY STUDENTÓW UNIW. JAG. W KRAKOWIE M. 11604
SPIS RZECZY
Przedmowa.
1. Przedmowa Biura Prewencyjnego P. Z. U. W.
.
Str.
3
5
8
8
11
13
14
15
16
17
22
26
28
32
35
37
38
40
41
44
45
45
51'
51
53
§4 '
W okresie żmudnej i ciężkiej pracy w odbudowie zni­
szczeń powojennych, szeroki ogół warstw wiejskich stanął
przed kompletnym brakiem pomocy technicznej w dziedzinie
budownictwa wiejskiego, przede wszystkim brakiem wydaw­
nictw ujętych tak popularnie i przystępnie, by każdy laik
umiejący czytać, mógł je wykorzystać przy odbudowie swego
osiedla.
Powszechny Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych, wczuwając
się w narastające potrzeby wsi, wydźwigające z nadzwyczaj­
nym wysiłkiem z ruin i zgliszcz swe siedziby, powziął inicja­
tywę i zapoczątkował opracowanie szeregu popularnych wy­
dawnictw w tej dziedzinie. Zdając sobie nie od dziś sprawę,
że polski chłop stoi przed rozwiązaniem jednego z najtrud­
niejszych problemów zastąpienia w budownictwie podstawowych
materiałów t. j. drzewa, którego katastrofalny brak jest oczy­
wisty, cegły, produkcja której jest wielokrotnie niewystarcza­
jąca i cementu, którego dostarczenie w dostatecznej ilości
nasz zdezorganizowany i drogi transport zabezpieczyć nie jest
w stanie — materiałami miejscowymi, takimi które nie wy­
magają transportu t. j. które są do dyspozycji na każdej
budowie, jak się mówi „pod ręką" -
Do tych materiałów, poza miejscowym kamieniem, wap­
nem w pobliżu wapienników, wreszcie trzciną i słomą, jest
zaliczana w pierwszym rzędzie glina, w którą obfituje większa
część naszego kraju w dostatecznej ilości i odpowiedniej ja­
kości.
2. Wstęp — ogólne uwagi autora
3. Wytyczenie budynku na placu
4. Wykonanie wykopów
.
5. Fundamentowanie . .
a) fundamenty z kamienia
b) fundamenty z betonu
..']-••.
6. Izolacja fundamentów
.
7. Glina . . . . .
8. Fotvmy i przybory do ubijania ścian
9. Wykonanie murów ubijanych z gliny ze słomą .
10. Wykonanie -murów obijanych z gliny z chrustem
11. Wykonanie bl«ków glinianych i ścian z bloków
12. OtWory okienne i drzwiowe
13. Kominy i wentylacja
14. , Stropy
.
a) drewniane, wałkowe
.
.
......
i
b) żelbetowe
.
15. Więźba dachowa
.
16. Wykonanie szczytów
.
.
.
.
17. Pokrycie dachu
. '
.
a) słomą uglinioną .
.
.
.'
b) dachówką cementową .
.
.
18. Wyprawa ścian
.
19. Uwagi o czasie wykonania prac
20. Analiza materiałów i robocizny
Budownictwo z gliny dotychczas w Polsce prawie nie
było stosowane, gdyż opierając się na przesądach uważano je
jako niezdrowa, nietrwałe i jako będące oznaką niozamożno-
9
ści gospodarza. Znalazło budownictwo z gliny natomiast sze­
rokie rozpowszechnienie w sąsiednich państwach od wielu
dziesiątków, a nawet setek lat. Cale wsie budowane na Wę­
grzech w niektórych okolicach Niemiec, a przede wszystkim
w Rosji i na Ukrainie są niezbitymi dowodami jak budynki
nietylko parterowe, lecz nawet o dwóch kondygnacjach, od­
powiednio i fachowo wykonane, mogą być trwałe,
zdrowe, widne i mieć wygląd estetyczny. W okolicach bez­
leśnych Podola i Besarabii od połowy ubiegłego stulecia bu­
dowano z gliny nietylko budynki wiejskie typu gospodarstw
chłopskich, lecz wybudowano szereg budynków mieszkalnych
i gospodarczych dworskich nie wyłączając samych dworów,
które do dzisiejszych czasów są w dobrym stanie i całkowicie
spełniają swe zadanie. Tylko brakowi odpowiednio wykwali­
fikowanych majstrów i nieświadomości społeczeństwa należy
przypisać u nas niechęć do budownictwa tego rodzaju, które
bez uciążliwych i kosztownych zabiegów o drzewo, cegłę" czy
cement,, daje możliwość każdemu posiadaczowi działki budo­
wlanej, nakładem pracy własnej, jego rodziny i otoczenia,-
wznieść dach nad głową dla siebie i inwentarza.
WSTĘP
Użycie gliny w stanie surowym do wykonania budynków
mieszkalnych i gospodarskich nie jest rzeczą nową. W Syberii
gliniane ściany budynków nie przemarzają przy 50 stopniach
mrozu. W Turkiestanie (południowo wschodnia Rosja) budynki
wykonane z gliny przetrwały trzęsienie ziemi, skutecznie kon­
kurując z budynkami wykonanymi z cegły palonej, które ru­
nęły.
Na naszym terenie przedwojennym znany był piękny
renesansowy pałac hr. Platerów w Opsie koło Bracławia, ściany
którego wykonane były z gliny, ubitej z wrzosem. Bogata wy­
prawa ścian i gzymsy obsadzone w murach glinianych stwa­
rzały wygląd nie ustępujący innym bogatym pałacom, wznie­
sionym z cegły palonej. W tejże miejscowości zabudowania
folwarczne, o długości około 30 m. wykonane były z gliny
ubijanej i pomimo braku wyprawy wapiennej, przetrwały
taki okres, że najstarsi iudzie nie pamiętają kiedy były wznie­
sione.
Na zdjęciu Nr 1 przedstawiony jest budynek mieszkalny
Inż. Rościszewskiego w Szańcu w Dolinie Będkowskiej koło
Ojcowa, wzniesiony w 1932 r. z gliny ubijanej z patykami
- (systemem Niewierowicza).
Budynek zawiera 20 izb mieszkalnych, wykonany został
przez Inż. agr. Rościszewskiego przy pomocy 32 chłopców
niefachowych. Budowa w stanie surowym, z pokryciem dachu,
trwała 2 tygodnie. Wewnątrz wyprawa gliniana, zaś zewnątrz
wapienna. Od 1932 r. nie przeprowadzano ^żadnych remontów
i żadnych braków nie zauważono. Budynek ten został przez
Praca arch. Racięckiego, jako jednego z nielicznych
znawców budownictwa wiejskiego, ujmująca zagadnienia bu­
dowy z gliny z najpopularniejszej strony, zilustrowana przej­
rzystymi rysunkami, zrozumiałymi dla każdego nie obezna­
nego z budownictwem tego rodzaju, niewątpliwie przyczyni
się do jego upowszechnienia i nadania tempa odbudowie wsi,
stojącej dziś bezradnie przed brakiem materiałów i środków
transportu.
Powszechny Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych rzucając na
-szalę odbudowy trzydzieści pięć tysięcy egzemplarzy tej pracy
jest przeświadczony, że interesująca i przystępna treść tej
książki oraz niska jej cena spowodują, że trafi ona pod strze­
chy i walnie przyczyni się do szybkiej odbudowy naszych
gospodarstw.
Powszechny Zakłaci
Ubezpieczeń Wzajemnych
Biuro Prewencyjne
>
4
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin