Under the Tuscan Sun CD1.txt

(35 KB) Pobierz
{1}{72}movie info: XVID 624x336 23.976fps 699.7 MB|/SubEdit b.3890 (http://alfa.icis.pcz.czest.pl/~subedit)/
{131}{275}T�umaczenie: zijok
{285}{327}- Zanim zaczn� j� podpisywa�,
{329}{393}chc� podzi�kowa� komu�,|kto jest tu dzisiaj.
{394}{469}Kiedy mia�em j� w Stanach...|To nie zabrzmia�o dobrze.
{470}{549}Nigdy jej nie mia�em.|Pragn��em jej, ale nigdy nie mia�em.
{550}{606}Chcia�em powiedzie�:|kiedy mia�em u niej zaj�cia.
{608}{692}Wszed�em w stan|najgorszej blokady pisarskiej na �wiecie.
{694}{782}Wszystkie moje pomys�y by�y okropne.|Wszystkich nienawidzi�em.
{784}{830}Mia�em ju� zamiar zrezygnowa� z zaj��,
{832}{972}kiedy powiedzia�a co�,|co ca�kowicie zmieni�o sytuacj�.
{1022}{1139}Powiedzia�a,|"Okropne pomys�y s� jak ofiary podw�rkowe.
{1141}{1217}Odpowiednio zach�cone,|wyrastaj� na geniuszy."
{1219}{1311}Powiedzia�a, �ebym wzi�� jeden z tych pomys��w|i zacz�� nad nim pracowa�.
{1313}{1376}No i zrobi�em to.
{1422}{1498}Frances Mayes,|kt�ra uwielbia okropne pomys�y.
{1500}{1553}Czy teraz ju� mog�|poca�owa� ci� naprawd�?
{1555}{1586}- Na co czekasz, Willie!
{1588}{1646}- M�atka, William.|Przykro mi.
{1735}{1799}- Jeste� ze mnie dumna?|- Absurdalnie.
{1807}{1860}- Frances, s� niesamowite.|Jak to zrobi�a�?
{1862}{1913}- Czekolada to wyczucie czasu, przyjacielu.
{1914}{1969}Reszta to magia.|- Witam, pani profesor.
{1970}{2042}- Gdzie wino?|- Tam.
{2044}{2084}- Tom to szcz�ciarz.
{2086}{2142}�ona literatka,|kt�ra piecze ciasteczka czekoladowe.
{2144}{2231}Przysi�gam, je�li mi powiesz,|�e gotujesz nago, p�jd� do domu i zabij� si�.
{2233}{2282}- Nigdy nago.|Zawsze mam pasek.
{2284}{2381}- W�a�ciwie, gdyby� zna� Frances,|wiedzia�by�, �e te ciasteczka to uniki.
{2382}{2410}- Dzi�ki.
{2412}{2462}- Jak tam powie��?|- Niezbyt dobrze.
{2464}{2553}Ale oci�ganie si� idzie mi �wietnie.
{2554}{2612}Wkr�tce poczuj� obrzydzenie do samej siebie,
{2614}{2682}i wtedy zwyczajnie zamieni� si�|w automat do pisania. - To taki proces.
{2684}{2761}- Co u Toma?|Jak jego ksi��ka?
{2762}{2839}- Wspaniale.|Nawet teraz pisze w domu. Zna pan Toma?
{2840}{2922}- Pozna�em go ostatnio,|rzek�bym przez przypadek.
{2923}{3031}Kolejny przypadek,|�e pani recenzowa�a moj� ksi��k�.
{3033}{3102}- Naprawd�?|Podoba�a mi si�?
{3133}{3183}- Nie.
{3156}{3227}- C�, jest mi przykro.
{3229}{3307}Z pewno�ci� byli inni krytycy,|kt�rym si� spodoba�a.
{3309}{3383}I mam nadziej�,|�e nie wzi�� pan tego do siebie.
{3385}{3480}- Nazwa�a pani moj� g��wn� posta�|"nierzeczywist�."
{3504}{3576}- My�l�, �e o z�ych recenzjach|trzeba po prostu zapomnie�.
{3578}{3616}- Daj panu ciasteczko.
{3618}{3684}- Chcia�abym da� panu to.|To ga��zka oliwna.
{3686}{3769}- Powiedzia�a pani,|�e nie zainteresowa�aby si� pani powie�ci�,
{3771}{3825}gdzie protagonist�|by� facet w �rednim wieku
{3826}{3930}�yj�cy w �wiecie jurnych,|nastoletnich fantazji.
{3954}{4049}Wydaje mi si� to... ironiczne.
{4029}{4098}- Ironiczne. Dlaczego?
{4142}{4186}- Prosz� spyta� m�a.
{4448}{4509}- Co on chcia� przez to powiedzie�?
{4972}{5048}- Frances?|Frances?
{5105}{5167}Mam dla ciebie niepomy�lne wie�ci.
{5212}{5284}W�a�nie sko�czy�em rozmawia�|z adwokatem twojego m�a.
{5330}{5417}Zamierzaj� wyst�pi� o alimenty.
{5423}{5553}- Jak mo�emy rozmawia� o alimentach,|kiedy z trudem zarabiam na �ycie?
{5554}{5621}- Ale wspiera�a� go w czasie ma��e�stwa.
{5623}{5650}- Tak.
{5652}{5777}W czasie, gdy szuka� materia��w i pisa� ksi��k�.|Ja pracowa�am, podczas gdy on tylko udawa�...
{5779}{5850}- Niestety, chodzi o prost� arytmetyk�.
{5851}{5944}- On mia� romans.|- Kalifornia jest stanem bez orzekania o winie.
{5945}{6041}Jego adwokat wskaza�, �e tw�j m��|wola�by alimenty w formie wykupu.
{6042}{6184}Poniewa� oboje �yli�cie raczej skromnie,|nie s�dz�, aby kwota by�a zbyt wielka.
{6185}{6333}Prawdopodobnie b�d� m�wi�|o jaki� 200.000 dolar�w.
{6334}{6426}- Nie mam takich pieni�dzy.|- Niestety, masz.
{6454}{6482}- Dom?
{6484}{6578}- Jego warto�� znacznie wzros�a od chwili kupna.
{6612}{6769}- I odnowienia go za pieni�dze mojej matki.|- C�, to jest teraz wsp�lna w�asno��.
{6817}{6938}- Wi�c on dostaje po�ow� domu i alimenty.
{6940}{7024}- Tak to z grubsza wygl�da,|u�yjemy wszystkich mo�liwych argument�w.
{7026}{7109}Ale jest jeszcze transakcja wymienna.|Chce dosta� dom.
{7111}{7192}- Chce w nim dalej mieszka�?|- Tak.
{7194}{7346}A je�li pozwolisz mu go zatrzyma�,|mo�esz zaoszcz�dzi� spor� sum� pieni�dzy.
{7348}{7411}Rozumiem, �e jest mu pilnie potrzebny.
{7454}{7542}- Przepraszam.|To takie nierzeczywiste.
{7555}{7655}Sk�d on we�mie pieni�dze|na sp�at� mojej po�owy?
{7872}{79996}- Najwidoczniej ona lubi to miejsce.|W pobli�u s� dobre szko�y.
{8042}{8097}- Szko�y?
{8098}{8130}Czy ona jest...
{8324}{8444}- Przejdziesz przez to.|Dasz sobie rad�, Frances.
{8481}{8537}Pewnego dnia zn�w b�dziesz szcz�liwa.
{8593}{8645}- Pewnie.
{8646}{8680}- A biurko?
{8682}{8725}- Biurko wynosimy.
{8727}{8808}Nie, biurko zostaje.
{8810}{8861}- Kanapa?|- Zabieramy.
{8998}{9081}Prosz� zaczeka�.|Nie, sofy mog� zosta�.
{9170}{9261}- Co z krzes�ami?|- Te� zostaj�.
{9263}{9413}W�a�ciwie to wszystko zostaje,|z wyj�tkiem tamtych pude�.
{9414}{9465}Tamte trzy pud�a z ksi��kami.
{9506}{9562}Je�li nie macie nic przeciwko.
{9564}{9607}- Jest pani pewna?
{9609}{9637}- Tak.
{9639}{9684}- Sypialnia?
{9716}{9742}- Nie.
{9744}{9819}- Kuchnia?|- Nie.
{9930}{10005}- Wi�c sko�czyli�my.
{10029}{10060}- Sko�czyli�my.
{10594}{10644}- Rozwodzi si� pani?
{10689}{10738}- To wida�?
{10740}{10846}- To s� umeblowane, tymczasowe mieszkania.|Tylko tacy tu mieszkaj�.
{10847}{10993}Pani s�siad z 2-B, jest prawnikiem.|Jego rozw�d ci�gnie si� od trzech lat.
{10994}{11039}Mi�y facet.
{11041}{11095}Udziela darmowych porad prawnych|innym mieszka�com.
{11159}{11245}Je�li jego p�acz b�dzie pani dzia�a� na nerwy,|prosz� waln�� w �cian�.
{11247}{11309}Przestanie.|- Przepraszam.
{11361}{11445}- Facet nad pani� jest lekarzem.|Przepisuje tabletki nasenne.
{11447}{11515}A co pani robi?|- Jestem pisark�.
{11517}{11619}- Wi�c mo�e pani pom�c innym|w pisaniu list�w po�egnalnych.
{11630}{11697}- Jest pan jednym|z tych zabawnych gospodarzy dom�w.
{11698}{11741}- Niezupe�nie.
{11770}{11821}C�, tu ma pani klucze.
{11846}{11909}Mi�ego pobytu.
{11911}{11955}- Dzi�ki.
{12266}{12301}Dom.
{12513}{12536}WOLNO��
{12538}{12630}- Ma��e�stwo rozpoczyna si� tortem i szampanem.|Ko�czy si� je w ten sam spos�b.
{12631}{12715}Pocz�tek i koniec|powinny by� jedn� wielk� zabaw�.
{12717}{12765}- Szkoda, �e nie te lata w �rodku.
{12767}{12818}- Przykro mi.|- Pomy�l �yczenie.
{12820}{12859}- W szpitalu szale�stwo.
{12861}{12926}- Cze��.|Zd��y�a� akurat na toast.
{12928}{12986}- Brawo.|I to zabra�o ci tylko rok.
{12988}{13039}- Za wolno��.|- Za wolno��.
{13041}{13069}- Dzi�ki.
{13177}{13258}Nie pijesz.|Nie pijesz?
{13260}{13291}- Do pi�ciu razy sztuka.
{13293}{13346}- O m�j Bo�e!
{13348}{13406}Patti!|Kiedy masz termin?
{13407}{13449}- W maju.|- W maju!
{13451}{13483}O m�j Bo�e!
{13485}{13524}B�d� ciotk�!
{13526}{13611}Zostan� ciotk�.|Tak.
{13672}{13713}- To troch� zmienia nasze plany.
{13714}{13749}- No oczywi�cie.
{13750}{13830}- Mia�y�my pojecha�|na 10-niow� romatyczn� podr� do Toskanii.
{13832}{13901}Ale nie chc�,|�eby Patti lecia�a w pierwszym trymestrze.
{13902}{13946}- Drobne po�wi�cenie.
{13948}{14165}- Zdecydowa�y�my si� wymieni� nasze bilety lotnicze|na specjalny bilet dla ciebie.
{14242}{14296}- To nies�ychane.
{14298}{14422}Naprawd� hojne.|Dzi�kuj�... ale nie.
{14424}{14482}- Jak mo�esz powiedzie� nie, Toskanii?
{14484}{14527}- Nie.|Tak po prostu.
{14529}{14581}- Przemawia przez ciebie depresja.
{14582}{14661}- Ona nie m�wi po w�osku.|Zaledwie szkolnym francuskim.
{14662}{14697}Poza tym, ju� nie jestem w depresji.
{14698}{14777}- To dlaczego ci�gle mieszkasz|w tym bloku rozwiedzionych?
{14779}{14853}- To s� moi ludzie.|- To si� nie nadaje do mieszkania.
{14854}{14893}- Dziewczyny, dajcie spok�j.
{14921}{14957}- Dzi�kuj� wam bardzo.
{14959}{15061}Ale nie ma mowy, �ebym pojecha�a|w romantyczn� podr� do Toskanii.
{15062}{15113}Nie jestem gotowa, �eby kogo� pozna�.|- Nie poznasz.
{15114}{15174}Mo�emy ci� o tym zapewni�.
{15211}{15275}To jest wycieczka gej�w.
{15277}{15333}Wi�c dla ciebie b�dzie to odpoczynek.
{15334}{15443}No wiesz, w wi�kszo�ci pary.|Nikt nie b�dzie ci� zaczepia�.
{15445}{15533}Mog�aby� si� skoncentrowa�|i pos�ucha� swojego wewn�trznego g�osu.
{15534}{15581}- Mojego wewn�trznego g�osu?
{15582}{15651}Mojego wewn�trznego g�osu,|kt�ry m�wi�by,
{15653}{15707}"Co do cholery robisz|na gejowskiej wycieczce do Toskanii?"
{15709}{15783}- Frances, to W�ochy!|W�ochy.
{15785}{15870}Poza tym,|mog�aby� wykorzysta� czas na pisanie.
{15872}{15962}- C�, jestem zaj�ta.|Musz� zrecenzowa� mn�stwo ksi��ek.
{15964}{16029}- Zamiast pracowa� nad swoj� w�asn�.
{16067}{16131}- Jeste� pod�a, czy to tylko hormony?
{16179}{16270}- W porz�dku.|Nie pozabijajcie si� zanim nie wr�c�.
{16358}{16416}- Czy mo�emy po prostu pom�wi� o dziecku?
{16418}{16462}- My�l�, �e jeste� w niebezpiecze�stwie.
{16464}{16502}- Z powodu?
{16504}{16576}- Z powodu niemo�no�ci pozbierania si�.
{16578}{16677}Wiesz, kiedy podchodzisz|do kogo� z tych wypalonych ludzi,
{16679}{16765}my�lisz sobie,|"Co do cholery si� z nim sta�o?"
{16767}{16893}C�, w �yciu ka�dego nadchodzi taki czas,|kiedy stoi si� na rozdro�u.
{16894}{16962}- Rozdro�e.|Bo�e, m�wisz jak Oprah.
{16964}{17058}- W takim miejscu, gdzie trzeba zdecydowa�,|czy idzie si� w lewo czy w prawo.
{17060}{17125}To nie jest pora na tch�rzenie, Frances.
{17126}{17202}- Ja nie tch�rz�, Pattie.|Nie tch�rz�.
{17204}{17266}- Dobrze, obiecaj mi,|�e to przemy�lisz.
{17268}{17311}- Przemy�l� to.
{17313}{17345}- W porz�dku?
{17371}{17422}- Mam co do pana przeczucie.
{17424}{17493}Szuka pan mieszkania?|- Chyba tak.
{17494}{17548}- Rozwodzi si� pan?|- Co takiego?
{17550}{17590}Mamy mieszkania tymczasowe.
{17592}{1763...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin