Barbara Weigl, Psychologia rozwojowa i osobowosci, APS 2005-2006
Wyklad XII
Etapy rozwojowe – swiat mlodziezy. „Dzicy z naszej ulicy” – style bycia wspólczesnej
polskiej mlodziezy
Literatura:
1. Fatyga B. (1999) Dzicy z naszej ulicy. Antropologia kultury mlodziezowej. Warszawa.
Wyd. ISNS UW
2. Fatyga B., Tyszkiewicz A. (1997) Dzisiejsza mlodziez. Stereotypy i rzeczywistosc po
1989 roku. Warszawa. Osrodek Badan Mlodziezy UW
3. Swida-Ziemba H. (1995) Wartosci egzystencjalne mlodziezy lat dziewiecdziesiatych.
Warszawa. Wyd. ISNS UW
4. Swida-Ziemba H. (2000) Obraz swiata i bycia w swiecie. Warszawa. Wyd. ISNS UW
5. Swida-Ziemba H. (2005) Mlodzi w nowym swiecie. Kraków, Wydawnictwo Literackie
6.
Charakterystyka zbiorowosci
Polaków zyjacych w kraju (wg ostatniego NSL) jest obecnie 38 195 177 osób.
„Mlodosc” to nie tylko kategoria demograficzna. Pojecie to oznacza tez specyficzne
usytuowanie grupy w zyciu danego spoleczenstwa. Mlodosc jest fenomenem kulturowym,
kazdorazowo kulturowo opracowywanym, majacym bogata i zlozona symbolike
Laczna liczba mlodych ludzi w wieku 15 –19 lat (mlodziez) wynosi okolo 3 100 000 osób.
Ludzi w wieku 20 –24 lata (mlodzi dorosli) jest ponad 3 200 000 osób.
W obydwu kategoriach jest wiecej mezczyzn niz kobiet.
I. Zalozenia i wybrane wyniki badan realizowanych przez B. Fatyge (1999)
Transformacja spoleczno-ustrojowa, dekompozycja starego systemu - w tym w miare
stabilnej i znanej Polakom hierarchii wartosci i oznak statusu; nierozwiazane problemy
spoleczne i mieszkaniowe, zywiolowosc reform i przeksztalcen, chimeryczny rynek pracy;
zagubienie doroslych uniemozliwiajace im pelnienie roli przewodników i autorytetów; -
wszystko to sprzyja wytwarzaniu sie u mlodych ludzi strategii przystosowawczych „ad
hoc”, a takze mysleniu o swoim zyciu w kategoriach doraznosci. Sygnaly wysylane
przez mlodziez moga swiadczyc o tym, ze swiat budowany teraz przez nia (a w niedalekiej
przyszlosci przez nia zdominowany) bedzie swiatem nieoczekiwanym. W tym swiecie
znane badaczom cechy i wlasciwosci uzyskaja nowe znaczenia, a stare atrybuty i podzialy
wraz wlasciwym im symbolizmem te znaczenia, moze na zawsze, utraca.
Istniejace obecnie róznice w akceptowaniu i realizowaniu przez rózne odlamy mlodziezy
róznych ukladów wartosci Barbara Fatyga opisuje wedle kilku wymiarów:
· Na kontinuum od wartosci autotelicznych do heterotelicznych
· Ze wzgledu na stosunek do „mocy pieniadza”
· Ze wzgledu na postawy prospoleczne i romantyzm versus postawy egoistyczne i
pragmatyzm
· Ze wzgledu na stosunek do religii.
Porównanie stanu badan z przed pieciu lat (1999) i z przed lat pietnastu (poczatek lat 90-
tych) pokazuje pewne wyrazne trendy zmian stosunku mlodych ludzi do okreslonych
wartosci (badania Malewskiej-Peyre, Fluderskiej, Kurczewskiego, Wertensteina-
Zulawskiego).
· Zmienil sie stosunek do wyksztalcenia, które z wartosci autotelicznej przeksztalcilo
sie w wartosc instrumentalna.
· Wzroslo znaczenie roli pieniadza (kategorii bogaty-biedny), jako wyznacznika wielu
innych nie-ekonomicznych podzialów i zróznicowan spolecznych.
· Wzrósl udzial wartosci „prywatnych” w calej populacji. Poprzednia os róznicowan
„prospolecznosc – prywatnosc” stracila swoja moc dyskryminujaca (bardziej
prospoleczne w deklaracjach wydaja sie byc dziewczeta; w analizie dzialan
organizacji pozarzadowych dominujaca role odgrywaja chlopcy!).
· Zmiana nastapila takze na osi „romantyzm – pragmatyzm”. Wzorce romantyczne
bywaja deklarowane, ale prawie nikt nie przewiduje, aby koniecznosc ofiar „dla
narodu” byla konieczna ani prawdopodobna. Dominuja wartosci z grupy
pragmatycznych.
· Religia stala sie znacznie mocniej sprawa prywatna, zycie religijne staje sie domena
przezyc wewnetrznych, nie zas podkresleniem tradycji, patriotyzmu czy postaw
politycznych.
· Najbardziej trwale pozostaly wartosci rodzinne. Rodzina ciagle zajmuje najwyzsze
miejsce wsród autotelicznych wartosci mlodych Polaków.
Barbara Fatyga rekonstruuje charakterystyczne „typy” wspólistniejacych ukladów wartosci i
stylów zycia mlodziezy, biorac pod uwage dominanty ideowe (glówne cele zyciowe) oraz
dominanty regulatywne (wartosci instrumentalne „kierujace” calym ukladem). Ponizej
przedstawiam, za Fatyga, charakterystyki poszczególnych grup – od najbardziej do najmniej
rozpowszechnionych.
Normalsi
Polscy normalsi pochodza przede wszystkim z rodzin robotniczych i z rodzin „sredniej
inteligencji technicznej i biurowej”. Czesto matka ma troc he wyzsze wyksztalcenie niz ojciec.
Sami ksztalca sie glównie w srednich szkolach technicznych. Jesli sa licealistami to
wybieraja te kierunki studiów, które (wg transformacyjnych mitów) pozwola zdobyc intratny
zawód (ekonomia, prawo, zarzadzanie). Ucza sie tez w szkolach pomaturalnych.
Najwazniejsze sa dla nich wartosci rodzinne. Wartosc pracy jest lokowana wysoko, gdyz
praca pozwala zapewnic godziwe zycie rodzinne. Cenia kompetencje (dyplom, jezyk obcy,
komputer) bo jest ona wartoscia rynkowa. Wzorców dostarczaja amerykanskie filmy i seriale.
Chlopcy z kategorii normalsów nie deklaruja sklonnosci prospolecznych, dziewczeta chetnie
zaangazowalyby sie w jakas dzialalnosc charytatywna.
Kolejna wazna wartosc to „normalnosc” (spokój, stabilizacja, poczucie bezpieczenstwa,
porzadek prywatnego losu i sceny publicznej). Cenia „radzenie sobie” – nie powinno ono
jednak przekraczac granic „przyzwoitosci”, czyli naruszac regul wspólistnienia z innymi z
najblizszych malych grup. Wiekszosc widzi siebie jako pracowników najemnych (b. rzadko
„mlode wilki”) w dobrze placacych firmach.
Mlodzi deklarujacy sie jako wierzacy i praktykujacy katolicy znacznie lepiej przystosowuja sie
do obecnej rzeczywistosci niz ogól. Demonstruja nie-oscentacyjny katolicyzm, niektóre
„niezyciowe” przepisy kosciola nie sa respektowane (sa pomijane).
Coraz bardziej otwarcie przyznaja sie do kontaktów seksualnych czy eksperymentów z
narkotykami. Skrywane czasem „drugie zycie”, anomia.
Dominanta ideologiczna jest prorodzinnosc, dominanta regulatywna konformizm.
Szybkobiezne szczeniaki
Mlodziez, dawniej zwana inteligencka. Pochodzi z rodzin, gdzie co najmniej jedno z rodziców
ma wyzsze wyksztalcenie, badz niezla sytuacje ekonomiczna tworzaca aspiracje.
Najczesciej wyksztalcenie bylo elementem dziedziczonego etosu albo podwyzszania
prestizu rodziny. Glównie licealisci i studenci. W grupie tej „moc pieniadza” jest duza i
wyrazne zmiany w obrebie naczelnych wartosci. Przeksztalcanie sie mlodej warstwy
inteligenckiej w „kapitanów przemyslu”. Z inteligenta przywiazanego do tradycyjnego etosu,
preferujacego postawe romantyczna, kult sluzby spolecznej, perfekcjonizm w zakresie tzw.
kultury duchowej powstaje typ menadzera. Wyksztalcenie jest idealnym kapitalem
pomnazajacym kapital ekonomiczny, wartoscia instrumentalna niezbedna do osiagania
wysokich pozycji spolecznych. Z tradycyjnego etosu i stylu zycia pozostaly dobre maniery i
odpowiednie koneksje. Charakterystycznym podtypem sa pracocholicy. Praca – koniecznie
wysoko oplacana – stopniowo staje sie sensem ich zycia. Cenione sa kompetencje i
profesjonalizm.
Wartosci rodzinne lokuja sie na dalszych miejscach; czesto „szczeniaki” cenia zycie barwne i
pelne przygód. W orientacjach politycznych cenia liberalizm lub lagodna wersja
prawicowosci. W religijnych – indyferentyzm, czasami maskowany zewnetrzna poboznoscia.
Dominanta ideologiczna jest kariera zawodowa i wysoki prestiz oparty o dochody,
dominanta regulatywna sa kompetencje i odziedziczony kapital kulturowy.
Wszystko mozna kupic
Mlodzi ludzie czesto z zasadniczych szkól zawodowych i techników. Sa to na ogól dzieci
drobnych przedsiebiorców. Dominuje przekonanie, ze „wszystko da sie kupic”, którego nie
temperuja reguly przyzwoitosci. Zycie codzienne ci mlodzi ludzie dziela miedzy „interesy” a
przyjemnosci. Wyksztalcenie nie jest tu cenione, srodkiem do celu sa zawsze pieniadze. W
stosunkach z innymi ludzmi wazna jest przewaga oparta na dochodach i/lub sile fizycznej.
Polityka i zycie publiczne sa traktowane „jako jedno wielkie oszustwo”. Religia przezywana
plytko, zewnetrznie. Pojawiaja sie czasem prymitywnie rozumiane wartosci narodowe „Polak
– katolik”, jako uzasadnienie ksenofobii. Jest to typowo meski swiat wartosci.
Dominanta ideologiczna jest moc pieniadza, dominanta regulatywna jest prymitywny
hedonizm i wysoko ceniony spryt.
Nieudacznicy
Ci uczniowie, których rodzice przeliczyli sie z silami, chcac ksztalcic wlasne dzieci, a takze
mlodzi bezrobotni absolwenci szkól. Grupa na marginesie przemian ekonomiczno –
spolecznych.
Najbardziej liczy sie przetrwanie, stad tez wielkiej wartosci nabieraja ograniczone, ale silne
wiezi z innymi. Bliskosc i wzajemna wymiana uslug powalaja ratowac zagrozone
bezpieczenstwo. Czesta postawa roszczeniowa wobec panstwa.
Wyksztalcenie jest postrzegane jako „dobro rzadkie” i wysoko cenione jako wartosc
instrumentalna. Praca jest jedna z najbardziej pozadanych wartosci instrumentalnych.
Najbardziej tradycyjna postac polskiej religijnosci.
Dominanta ideologiczna jest spokój i poczucie bezpieczenstwa, dominanta
regulatywna – praca (niewazne czy legalna czy w szarej strefie).
Subkulturowcy
· Kontrkulturowcy i ludzie alternatywy
Mlodziez punkowa i anarchizujaca. Odrzuca panstwo, kontestuje oficjalna religie, rozwija
postawy prospoleczne i proekologiczne. Czesto wartoscia deklarowana jest tolerancja, etos
walki przeciwko rasizmowi, feminizm. Wysoko cenione sa wolnosc, wartosc samorealizacji,
indywidualizm i poczucie humoru.
Dominanta ideologiczna jest zawsze wolnosc, dominanta regulatywna – dzialanie
(trzeba COS robic).
· Prawicowcy
Rózne odlamy subkultury skinheads. Ich matecznikiem sa glównie szkoly zawodowe i
technika. Bywa, ze u ich rodziców spotyka sie postawy antysemickie, a w zyciu bezradnosc.
Podkresla sie wysoki poziom frustracji tej mlodziezy, deprywacje potrzeb. Od nieudaczników
rózni ich bunt, zamiast skupienia sie na przetrwaniu.
Dosyc trudno tu wskazac jedna wartosc ideologiczna. Jest nia chyba sila (pod
przebraniem takich hasel jak naród, biala rasa itd.). Wartoscia regulatywna jest
dzialanie, ale skierowane przeciwko domniemanym i rzeczywistym „wrogom”.
· Subkultury zabawy
Ideologia jest zabawa, ludycznosc, a nie próby naprawiania swiata.
Ich uczestnicy zyja w czasie wylaczonym z rytmu dnia codziennego, pograzaja sie w „czystej
ludycznosci”. Nie ma tu na ogól ideologicznie uzasadnionej prowokacji w stosunku do swiata
doroslych. W zasadzie nie ma takze agresji, ale sa niebezpieczenstwa zwiazane z
narkotykami.
Dominanta ideologiczna jest zabawa, dominanta regulatywna – wylaczenie spod presji
codziennosci.
Zubozali inteligenci
Mlodziez wywodzaca sie z rodzin inteligenckich, czesto tych, które placa koszty przemian, a
wiec zubozalych.
Mamy tu ideal sluzby spolecznej, egalitaryzm rozumiany jako równosc szans, dzialanie na
rzecz uposledzonych grup spolecznych. Grupa dobrze wyposazona w kapital kulturowy: po
dobrych liceach, oczytana, bywala w swiecie.
Bardzo czesto mlodzi ludzie z tej grupy reprezentuja uwewnetrzniony, odnowiony katolicyzm
(blizszy w swej istocie protestantyzmowi ze wzgledu na etos pracy, surowosc w stosunku do
ludycznosci). Jesli sa wierzacy, to prawdy wiary i nauka Kosciola sa dokladnie
przestrzegane. Wartosci inteligenckie splataja sie z kultem perfekcjonizmu, zarówno gdy
chodzi o doskonalenie duchowe, jak i o kompetencje profesjonalne.
Wartosci rodzinne sa tu wysoko cenione, jednakze w praktyce wiele osób z tej grupy dlugo
pozostaje samotnych ze wzgledu na pracoholizm.
Dominanta ideologiczna jest kanon tradycyjnych zasad moralnych, dominanta
regulatywna jest sprawne dzialanie.
II. Zalozenia i wybrane wyniki badan realizowanych przez H. Swida-Ziembe (1995, 2000,
2005)
Zalozenia:
· próba rekonstrukcji obrazu swiata samej mlodziezy (a nie kategorii narzuconych
przez badacza i jego strukture mentalna)
· próba zidentyfikowania wartosci egzystencjalnych mlodziezy lat 90-tych
· próba opisania „pokolenia” mlodziezy lat 90-tych na tle pokolen dekad
wczesniejszych (mlodziez lat 70-tych i 80-tych).
Wartosci egzystencjalne to sa wartosci zwiazane z poczuciem sensu zycia i utraty lub
braku sensu zycia w momencie ich niezrealizowania. Sa to wartosci utajone, nie sa
elementem codziennego doswiadczenia jednostki, ale w chwilach utraty pojawia sie
traumatyczne doswiadczenie utraty sensu zycia.
Pokolenie mlodziezy – zbiorowosci mlodych osób, które pod wplywem podobnych
doswiadczen spoleczno-kulturowych w okresie socjalizacji i dojrzewania wytwarzaja
„zbiorowy swiatopoglad”, którego konsekwencja jest podzielany przez znaczaca wiekszosc
zespól postaw i wartosci. Swiatopoglad zbiorowy pokolenia mlodziezy jest trwalej i glebiej
zakorzeniony w osobowosci niz inne (pózniejsze) swiatopoglady zbiorowe. Takie wyniki
uzyskano w badaniach mlodziezy lat 70-tych i 80-tych. W zbiorowosci pokolenia
wspólczesnej mlodziezy (pokolenie lat 90-tych) wystapilo bardziej wyraziste rozproszenia
postaw, kategorii znaczeniowych i wartosci.
W badaniach porównawczych mlodziezy lat 70-tych, 80-tych i 90-tych obserwuje sie proces
stopniowego zanikania pokoleniowego kodu znaczen wspólnych. Swiadomosc odmiennosci
i zróznicowania, a nie wspólnoty pokoleniowej charakteryzuje grupe mlodziezy lat 90-
tych. Mozna sadzic, ze w miare poglebiania sie destabilizacji spoleczno-ekonomicznej, w
trakcie procesu transformacji, utworzylo sie pokolenie swoiscie zagubione, refleksyjne,
skupione wokól problemów wlasnej egzystencji i egzystencji swiata spolecznego i
przyrodniczego. Pokolenia tego nie laczy zaden wyrazny wspólny swiatopoglad, aksjologia
ani kod komunikacyjny.
Trendy uzyskane w badaniach systemu wartosci mlodziezy w kolejnych dekadach:
lata 70-te, 80-te, 90-te (Swida-Ziemba, 1995)
Indywidualna niezaleznosc
1. Za wazna zalete osobista 29% badanych w 1978, 28% - w 1984, 36% w 1989 uznalo
„niezaleznosc psychiczna i nieuleganie wplywom”
2. 15% w 1978, 20% w 1984, 25% respondentów deklaruje, ze pragnie zdobyc
„wewnetrzna niezaleznosc psychiczna”
3. 20% w 1978, 29% w 1984, 34% w 1989 uznalo, ze najbardziej cenne cechy
przyjaciela to „ jest niepodobny do innych, troche zwariowany”
4. za istotny walor wybranego zawodu 24% w 1978, 23% w 1984, 31% w 1989 uznaje
fakt, ze „praca ta ze wzgledu na swój charakter daje maksimum niezaleznosci i
mozliwosci wlasnej inwencji”
5. 31% badanych w 1978, 30% w 1984, 39% w 1989 wyraza sad, ze „czlonków
rodziny powinien charakteryzowac wzajemny szacunek dla odrebnosci
zachowan, zwyczajów, postaw”
6. 14% w 1978, 12% w 1984, 20% w 1989 postuluje by w spoleczenstwie „stworzony
byl wlasciwy klimat dla rozwoju wielu indywidualnosci, wyrózniajacych sie
oryginalnoscia psychiki i dzialania”
...
pedagogika.uw