Fale (Bølgene).txt

(3 KB) Pobierz
00:00:04:FALE
00:00:26:Też uważasz, że to nie prawda?
00:00:28:Co?
00:00:33:że wszystko zawsze jest takie same
00:00:36:...że nic się nie zmienia
00:00:38:W końcu wszytko się kiedy zmieni, wczeniej lub póniej
00:00:48:Nigdy na długo tu nie przejeżdżalimy
00:00:50:Pamiętasz, kiedy bylimy tutaj ostatni raz?
00:00:53:Około rok temu.
00:00:57:Był na sprzedaż.
00:00:59:Pamiętasz tš kobietę z agencji nieruchomoci?
00:01:03:Była totalnie wykończona.
00:01:05:Włożyłe jej żmije to torebki!
00:01:17:Nigdy nigdy nie wspišł się na tyle drzew co my.
00:01:23:... albo połamał tyle gałęzi.
00:01:26:Pamiętasz jak zaliczylimy to duże tam.
00:01:58:Wydaje mi się, że będzie padać całš noc.
00:02:00:Uwielbiam, kiedy pada.
00:02:03:To wyglšda jak sztorm.
00:02:05:To nic poważnego ... tutaj będzie spokojnie.
00:02:09:Tutaj w cieple i z goršcš czekoladš.
00:02:16:palšc papierosy twojego ojca.
00:02:21:Jeli dalej tak będzie, to trzeba wylać wodę z łódki
00:02:23:przed pójciem spać.
00:02:27:Trzeba czego więcej aby jš zatopić.
00:02:32:Może nie.
00:02:36:To jest pierwszy raz.
00:02:39:Co?
00:02:41:Dotychczas, pogoda był ładna.
00:02:45:Ponieważ nigdy nie zostawalimy tutaj długo.
00:02:51:Ta wyspa ma w sobie co dziwnego.
00:02:54:Nie wydaje ci sie, że wszytko było by inne, jakbymy tu zamieszkali.
00:02:59:Nie mów tak.
00:03:03:Zawsze masz wiele planów.
00:03:10:Doronij!
00:03:16:Zawsze mówisz mi, że nie jest potrzebne, to co mi sie wydaje, że jest.
00:03:21:Co takiego?
00:03:34:I jak było?
00:03:36:Na poczštku, zrobiłem to dla niej.
00:03:38:Nie chciałem jej zranić.
00:03:45:Dlaczego?
00:03:48:Bałem sie, że zrobię co nie tak.
00:03:52:Na poczštku, leżelimy i piecilimy się nawzajem.
00:03:56:Nie chciałem ić dalej.
00:03:59:Nie musiałe.
00:04:02:Tak, to prawda.
00:04:06:Przypominało to podróż
00:04:09:która nie ma końca.
00:04:13:Nie chciałe tego robić?
00:04:16:Jasne...
00:04:18:zanim sie rozebralimy
00:04:20:Ona także?
00:04:22:oczywicie
00:04:27:Podobało ci się?
00:04:31:To było wyjštkowo zaskakujšce uczucie.
00:04:34:W szczególnoci ten goršc...
00:04:36:Nie spodziewałem się takiego goršca.
00:04:44:Ciekawe, czy ja też kiedy to zrobię.
00:04:47:Napewno tak. Nie bšd mieszny.
00:04:51:Jestem inny niż ty. Jestem niemiały.
00:04:57:Na pewno jest mnóstwo dziewczyn, które cię lubiš.
00:05:03:Chciałbym mieć kogo, z którym mógłbym rozmawiać o wszytkim.
00:05:07:Tak jak z tobš.
00:05:16:Chciałbym kochać kogo, z którym mógłbym rozmawiać o wszytkim...
00:05:24:Tego włanie chcę.
00:05:37:pisz?
00:05:40:Nie, słucham jak deszcz pada.
00:05:46:Wiesz, że już minęło 10 lat.
00:05:52:10 lat czego?
00:05:56:To już 10 lat odkšd zaczelimy tu przyjeżdżać.
00:06:10:Cieszę się, że nadal jestemy przyjaciółmi.
00:06:22:Bardzo cię kocham.
00:06:28:Pierwszy raz to mówisz.
00:06:32:Tak, ale przecież już to wiesz.
00:06:40:Wiem, że ty mnie także lubisz.
00:06:47:Wiem, że ty także, ale miło to usłyszeć.
00:06:55:- Nie jestem dobry w tych rzeczach|- To nie ma znaczenia
00:06:59:Ale jeli to ma znaczenie...
00:07:02:to nie chcę aby mylał, że cię nie kocham.
00:07:05:Nie ma już o czym mówić.
00:07:09:Od teraz już nie ma.
00:08:03:Zimno ci?
00:08:05:Trochę.
00:08:29:Czuję się, jakbym był oderwany od wszytkiego...
00:08:31:jakbym żył i innym wiecie.
00:08:36:Czasami jeste dziwny.
00:08:39:A ty nie jeste?
00:08:41:Nie aż tak bardzo jak ty.
00:08:50:Ale rozumiem, co masz na myli.
00:08:54:Nie zależy ci na niczym.
00:08:59:Poza nami
00:09:06:Tak, nami obojga
00:09:13:Też uważasz, że to nie prawda?
00:09:15:Co?
00:09:17:że wszystko zawsze jest takie same
00:09:19:...że nic się nie zmienia
00:09:30:W końcu wszytko się kiedy zmieni, wczeniej lub póniej
00:09:34:Być może
Zgłoś jeśli naruszono regulamin