walentynki.doc

(239 KB) Pobierz

Walentynkiświęto zakochanych, obchodzone 14 lutego, którego nazwa pochodzi od imienia św. Walentego.

Zwyczajem w tym dniu jest wysyłanie listów zawierających wyznania miłosne (często pisane wierszem).

2007-02 030.jpg
Drzewko udekorowane na walentynki w San Diego.

Dzień

14 lutego

Typ święta

międzynarodowe

Symbole

serce

Inne nazwy

Dzień zakochanych,
Dzień Świętego Walentego

Podobne święta

Dzień Kobiet,
Dzień Mężczyzn

 

Walentynkowa pocztówka z ok. 1910 r.

 

Życzenia walentynkowe - Wszystkim odwiedzającym nas zakochanym życzymy w dniu ich święta spełnienia marzeń i szczęścia z wybrankiem(ą)

Spędzają Ci sen z powiek prezenty na walentynki? Może zrób ukochanej(emu) coś dobrego do jedzenia (bliny z kawiorem i szampanem) Kolacja Walentynkowa

Walentynki Święto Zakochanych - Święto obchodzone 14 lutego, w dniu Świętego Walentego. W tym dniu zakochani obdarowują się "walentynkami" są to zazwyczaj wierszyki na walentynki, wiersze lub wyznania miłosne, niekiedy laurki i prezenty.

Święty Walenty
Prawdopodobnie wszyscy już znamy zwyczaj obchodzenia Walentynek ale kim był ich patron Święty Walenty?. W tradycji chrześcijańskiej odnajdujemy informacje o co najmniej trzech Świętych o imieniu Valentine lub Valentinus. Jedna z legend mówi o duchownym, który przeciwstawił się rozkazowi Imperatora Rzymu Klaudiusza II. zakazującego udzielania ślubów młodym mężczyznom, jako że wg. doradców Klaudiusza, nieżonaci mężczyźni byli lepszym żołnierzami. Za to nieposłuszenstwo duchowny Walenty został skazany na śmierć.
Inna historia mówi o młodym człowieku, który za pomoc prześladowanym chrześcijanom został skazany na śmierć. Z więzienia wysłał swojej ukochanej list z podpisem 'From Your Valentine' (podpis używany do dzisiaj na walentynkach w języku angielskim).

Historia Walentynek
Pierwszą informację, uważaną przez niektórych za wzmiankę o Walentynkach, odnajdujemy w poemacie z 1382 roku - "Sejm Ptasi" (ang: The Parliament of Fowles) Geoffrey Chaucer'a (najbardziej znane dzieło tego angielskiego poety i filozofa, to "Opowieści Kanterberyjskie").

For this was on seynt Volantynys day
Whan euery bryd comyth there to chese his make.

Niektórzy badacze literatury uważają, że może być to pierwsza wzmianka na temat święta 14 lutego jednakże, jak twierdzą krytycy, luty nie jest w Anglii okresem ptasich godów a Henry Ansgar Kelly zauważa, że poemat "Sejm Ptasi" napisany został z okazji zaręczyn króla Anglii Ryszarda II i Anny Czaskiej (Anne of Bohemia) , które odbyły się 2 maja 1381 roku a więc w dniu, który w kalendarzu liturgicznym poświęcony jest Świętemu Walentemu biskupowi Genui.

O "słodkiej Walentynce" pisze także na początku XV wieku Karol Orleański

Je suis desja d'amour tanné
Ma tres doulce Valentinée...
(Karol Orleański, Rondo VI, wersy 1-2)

Wzmiankę o dniu Świętego Walentego znajdujemy także w Hamlecie Williama Szekspira:

Ofelia:
Nie mówmy już o tym,
ale jak się was pytać będą,
co to znaczy, to powiedzcie:
Dzień dobry, dziś święty Walenty.
Dopiero co świtać poczyna;
Młodzieniec snem leży ujęty,
A hoża doń puka dziewczyna.
Poskoczył kochanek, wdział szaty,
Drzwi rozwarł przed swoją jedyną
I weszła dziewczyna do chaty,
Lecz z chaty nie wyszła dziewczyną.
(Hamlet, Akt IV Scena 5; tłumaczenie Józef Paszkowski)

Podobne Święta
Luprecalia - Termin Walentynek pokrywa się z terminem święta wiosny, które odbywało się w starożytnym Rzymie 13-15 lutego. Luprecalia to święto urodzaju, płodności obchodzone na cześć Fauna - boga upraw. Luprecalia były świętowane w Rzymie do czasu, kiedy to papież Gelazjusz I (492-496) zabronił ich obchodów.
Noc Kupały - O ile w europie zachodniej i południowej Walentynki obchodzone są od czasów średniowiecza, o tyle u słowian dniem zakochanych była raczej Noc Kupały (Sobótka), obchodzona w czasie letniego przesilenia a więc w nocy z 21 na 22 czerwca. Walentynki zyskały większą popularność dopiero w latach 90tych XXw.

Ciekawostki Walentynkowe
Amerykański Greeting Card Association szacuje, że z okazji Walentynek wysyłanych jest na całym świecie około miliarda świątecznych kartek. Daje to Walentynkom drugie miejsce (za Świętami Bożego Narodzenia) w rankingu świąt ,podczas których wysyła się najwięcej życzeń. Około 85% z tych życzeń wysyłają kobiety.

Wierszyki na walentynki (znalezione w internecie)

Będę patrzył w Twoje oczy I calował usta Twe,
I dziekował będę Bogu, Że Ty ciągle kochasz mnie!

Serce moje nie kłamie, lecz bardzo mocno bije.
Ciebie jednego kocham, dla ciebie jednego żyje.

Chcę ciągle marzyć, Chcę ciągle śnić,
Lecz bardziej pragnę Przy Tobie być!

Miłość jest jak cień człowieka,
Szkoda, kto dla niej wiek trwoni,
Kiedy ją gonisz, ucieka,
Kiedy uciekasz, to goni.
/J. Niemcewicz/

Miłość
Nie widziałam cię juz od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !
/Pawlikowska-Jasnorzewska/

O! gdzie milosc stawia siatki,
Nie figlujcie, moje dziatki!
Bo z miloscia figlów nie ma:
Jak was zlapie, to zatrzyma!
/Aleksander Fredro/

 

Św. Walenty (czczony właśnie tego dnia) był biskupem i męczennikiem rzymskim, który poniósł śmierć w czasach cesarza Klaudiusza II Gota ok. 269 r. W czasie prześladowań uzdrowił on ze ślepoty córkę jednego ze sług cesarskich i doprowadził do nawrócenia całej jego rodziny. To bardzo rozgniewało władcę. Biskup został pobity maczugami, a następnie ścięty.
W miejscu, w którym święty został pochowany, już w IV w. papież Juliusz I kazał wznieść bazylikę. Historia życia i śmierci Walentego bardzo szybko się rozprzestrzeniała i kult świętego biskupa rozszerzał się w całej chrześcijańskiej Europie.
Kult świetego Walentego w polskiej tradycji religijnej jest skutkiem wpływów niemieckich - przywędrował do nas z Bawarii i Tyrolu. Święty Walenty czczony jest jako patron chorych na padaczkę.

W Europie Zachodniej święty patronuje zakochanym mniej więcej od XV w. Niektórzy wyjaśniają to zbieżnością dnia świętego z porą łączenia się ptaków w pary na Wyspach Brytyjskich. Może właśnie dlatego walentynkowe kartki mają tak dużo motywów związanych z parkami ptaszków (głównie gołębi).

Obecnie Dzień Świętego Walentego obchodzony jest na całym świecie jako święto miłości. Tego dnia wysyłamy sobie kartkę z wierszykiem bądź wyznaniem miłosnym (tzw. walentynkę) albo też obdarowujemy się prezencikami.
Walentynki jest to dzień, w którym możemy bez skrępowania całować się na ulicy lub podejść do upatrzonej od dawna sympatii i wręczyć jej liścik z miłosnym wyznaniem. Tego dnia możemy wpatrzeni w siebie spacerować alejkami parkowymi, przytulać się w kinie na romantycznym filmie i wymieniać się śmiałymi wyznaniami. Ten dzień skłania nas do okazania ukochanej osobie, tego co naprawdę czujemy, a na codzień nie mamy czasu i sposobności, żeby to wyrazić.

Walentynki to szczególny dzień, na który warto starannie się przygotować i wymyśleć coś wyjatkowego. Nie masz pomysłu co napisać ukochanej - skorzystaj z gotowych propozycji sms, wierszy badź użyj miłosnego cytatu, żeby wyrazić swoje uczucia. A może nie wiesz co kupić na prezent walentynkowy i zastanawiasz sie nad wyborem kwiatka ... znajdziesz kilka ciekawych pomysłow na tej stronie. A może po prostu chcesz wysłać wirtualna kartkę .... wystarczy jedno kliknięcie i masz całą gamę walentynek do wyboru.

Walentynki zbliżają się wielkimi krokami, wiec nie czekaj do ostatniej chwili - zacznij przygotowania już dziś!

Walentynki - święto zakochanych.


Obchodzi się je 14 lutego w dniu świętego Walentego.

Święto wywodzi się z kultury anglosaskiej, ma ponad pięciowiekową tradycję, a święty Walenty patronuje mu od około XV wieku.
Dlaczego w tym dniu, a patrona chorych na epilepsję i choroby umysłowe obrano także patronem zakochanych?

Może dlatego, że stan uczuciowy zakochanych niezależnie od ilorazu inteligencji, płci i wieku chwilami przypomina umysłową chorobę?
Być może ma też symboliczny związek z okresem godowym ptaków łączących się w pary, który na Wyspach Brytyjskich przypada na ten właśnie czas? Para gołębi przecież także stała się symbolem zakochanych.

Etymologii doszukiwać się należy w pasterskim rzymskim święcie Lupercalia, obchodzonym w dniach 14 i 15 lutego, kiedy to kapłani Fauna, Luperkowie (Luperci), w grocie, w której wilczyca wychowała legendarnych założycieli Rzymu, Remusa i Romulusa, składali Faunowi ofiarę, poświęcając kozę na znak płodności i psa na znak oczyszczenia.
Atrybuty kozy, a raczej jej męskiego przedstawiciela, znanego z demonstrowania swej siły seksualnej przypisano bogowi płodności i patronowi pasterzy - Faunowi.
Rzemyki z pociętej koziej skóry zanurzano w jej krwi, ich dotyk miał zapewniać płodność i urodzaj.
Wokół Palatynu odbywał się wyścig dwóch męskich drużyn, w którym młodzi zawodnicy odziani w skóry poświęconych kóz, biegnąc chłostali widzów ich skrawkami.
Dotknięcie takim skrawkiem kobiety miało sprawić, że wkrótce stanie się matką, co jest ukoronowaniem ludzkiego związku.
Kobiety swoje wypisane imiona wrzucały do urny. Mężczyźni losowali je i odszukiwali kobiety ku chwale Fauna i w wiadomym celu.
(Jak z tego wynika, juz w starożytności znane były "randki w ciemno":-) a w początkowym okresie nierzadkie w czasie tych świąt były też dzikie pogonie za kobietami).
Rozwiązłości obyczajów kres położył cesarz rzymski Oktawian August, nakazując przedmałżeńską wstrzemięźliwość, ogłaszając trwałość związku małżeńskiego i zabraniając prostytucji, a za złamanie nakazu wstrzemięźliwości dla przykładu karząc swoją rodzoną córkę i wnuczkę zesłaniem na bezludną wyspę.
Lupercalia pod taką presją zmieniły charakter, ich patronką stała się Junona (February Juno), opiekunka kobiet, seksualnego pożycia i macierzyństwa, której czczenie przypadało na 15 lutego.
W tym dniu natchnieni miłością młodzieńcy okazywali uczucia swoim wybrankom wypisując ich imiona a następnie podrzucając pod domostwa i w tym można upatrywać początków zwyczaju obdarowywania osób ukochanych dedykowanymi prezencikami.
Chrześcijaństwo z rozmysłem zezwalało na kultywowanie zakorzenionych obyczajów, starając się zaadaptować wiele świąt do swoich potrzeb, by integracja z pogańską społecznością odbywała się płynniej. Święto pasterzy zachowano, przypisując mu nowego ale równie ważnego i silnego patrona. Został nim święty Walenty (valentulus - ten silny).
Patronat przypisuje się dwóm świętym:
Kapłanowi Walentemu który za panowania cesarza Klaudiusza II Gota został skazany na śmierć za udzielanie narzeczonym ślubu chrześcijańskiego wbrew edyktowi cesarskiemu i stracony w dniu 14 lutego.
Legenda głosi, że zaprzyjaźniwszy się z córką więziennego strażnika pokochał ją, a idąc na śmierć, pozostawił jej na pożegnanie liść o kształcie serca podpisany "Od twojego Walentego".
Drugim Walentym był biskup miasta Terni w Umbrii, za panowania cesarza Aureliana znany z krzewienia chrześcijańskiej wiary wśród Rzymian, który jako pierwszy pobłogosławił związek małżeński między poganinem i chrześcijanką, a stracony został podczas prześladowań chrześcijan.
Nad jego grobem w Termii powstała Bazylika Flamińska stając się miejscem licznych pielgrzymek. Znajduje się w niej srebrny relikwiarz kryjący szczątki świętego i opatrzony napisem "Święty Walenty, patron miłości".
(Istnieją tez hipotezy, że papież Juliusz I w IV w. wzniósł grobowiec innemu Walentemu, fundatorowi bazyliki przy rzymskiej via Flaminia, a tylko legenda przypisała jego pochodzenie biskupowi z Terni)
Według legend obie postaci wśród innych przymiotów posiadały też moc uzdrawiania chorych, być może i to ma związek z imieniem Walenty (Vale - bądĽ zdrów, valetinis - choroba, valetudinarium - szpital) niewykluczone jednak, że chodzi o tę samą postać.

W dniu świętego Walentego wyrażanie uczuć ma charakter świąteczny, a zwyczaj choć przypisywany głównie zakochanym, obejmuje okazywanie ich także osobom tej samej płci a kochanym.
Drobne symboliczne prezenciki zwane Walentynkami ofiarowuje się zwykle anonimowo, na pamiątke legendy podpisując jedynie "Twój Walenty" czy "Twoja Walentynka".

W czasach rycerstwa i wiekach średnich wykształcały się piękne tradycje i symbole Dnia zakochanych, łączone elementami różnych kultur, barwne i oryginalne.
Czasy się zmieniły, ale część tradycji przetrwała. Kypidynek przeszywający serca strzałą miłości nadal króluje wśród atrybutów w kolorach złota i czerwieni, choć przytłoczony nieco lukrowanym różem i ilością kiczowatych gadżetów masowej produkcji, a finezyjne walentynki - madrygały miłosne zdobione przepięknymi malowidłami, (a nawet klejnocikami) składane w przemyślny sposób zastąpiły dziś tandetne kartki i SMS-y o prymitywnych, czasem wręcz obscenicznych treściach.

Walentynki w Polsce nie mają jeszcze swojej tradycji, powszechniej znane od lat 90-tych, napotkały silny opór części społeczeństwa niechętnie patrzącego na wdrażanie w polską kulturę obcych zwyczajów. Tym bardziej niechęć wzbudza skomercjalizowana forma, w której się je podaje w krajach anglosaskich i z czego wzorce zaczyna czerpać rodzimy przemysł.
Niemniej sama idea Święta Zakochanych (a może kochających?) jest sympatyczna.
Może tylko kolejnego zezowatego pluszaka z uczepionym plastikowym serduszkiem warto zamienić na urodziwy owoc czy jedną pąsową różę, a kiczowatą kartkę czy SMS'a zastąpić prawdziwą poezją?
I chociaż wartości uniwersalne jakimi są miłość i przyjaźń pielęgnować należy stale, bez szukania pretekstu dla słowa "kocham", dlaczego nie zaakceptować dnia okazywania uczuć?
Wszak łakną ich wszyscy, niezależnie kto i w jakim dniu im patronuje.

 

Tradycja

Rodowód tradycji Święta Zakochanych przypisuje się Anglii, chociaż zapuszczała korzenie i w kulturze francuskiej.
W średniowiecznej angielskiej literaturze wzmiankę o niej umiescił w XIV wieku Geoffrey Chaucer w swych "Opowieściach Cantenberyjskich", jako opowieść pielgrzyma opowiadającego o losowaniu w dniu świętego Walentego imion kochanek na rozpoczęty rok.
O zwyczaju wspomniał też Szekspir w Hamlecie, w usta Ofelii wkładając fragment ludowej pieśni:

Dzień dobry, dziś święty Walenty,
Dopiero co świtać poczyna,
Młodzieniec snem leży ujęty,
A hoża doń puka dziewczyna.
Podskoczył kochanek, wdział szaty,
Drzwi rozwarł przed swoją jedyną,
I weszła dziewczyna do chaty,
Lecz z chaty nie wyszła dziewczyną.

W początkach walentynkowych tradycji przeplatały się zwyczaje rycerskie, dworskie i antyczne.
Walentynkom mimo przypisania ich świętemu Walentemu, patronowali bogini Wenus i jej syn Kupido, miłosny snajper.
Był to czas, kiedy na dworze Ryszarda Lwie Serce, bohatera krzyżowych wypraw, rycerze składali śluby wierności swym platonicznym wybrankom. Śluby odnawiane były w dniu 14 lutego.
Święto Zakochanych podkreślano odświętnym wystrojem wnętrz i oświetleniem. Wydrążone kabaczki i dynie w których umieszczano świece zyskały nazwę Love laterns, ściany zdobiono bukietami z suszonych kwiatów, w dekoracjach przeważały złoto i czerwień, w powietrzu unosił się aromat ziół, a stoły zastawiano potrawami przyprawionymi afrodyzjakami i o symbolicznym znaczeniu. Wśród potraw nie mogło zabraknąć owoców i ciastek w kształcie serduszek lub owalu, nadziewanych owocami.

Miłosnymi prezencikami, czyli Love tokens początkowo były symboliczne drobiazgi.
Mężczyzna mógł ofiarować ozdobę lub klejnot, zwykle w postaci zapinki noszonej na ramieniu lub sercu. Popularne były "węzły miłości" przedstawiane jako dwa połączone ogniwa łańcucha lub splecione obrączki, para złączonych serduszek, lub ozdobiona koroną literka A (od łacińskiej sentencji "Amor omnia vincit" - miłość wszystko zwycięża .)
Kobiety dawały coś osobistego, mógł to być drobiazg wykonany własnoręcznie, pukiel włosów, detal noszonej odzieży jak szarfa czy rękaw.
(W rycerskich czasach rękaw taki podczas wypraw wojennych przypinano do tarczy, stąd powiedzenie "nosic serce w rękawie".)
Częstym prezentem było lukrowane na różowo jabłko, nawiązujace symboliką do owocu z rajskiego ogrodu. Słynnym ofiarodawcą takiego prezentu stał się król Anglii Henryk VIII. Umieścił je w hebanowej szkatułce zdobionej perłami i ofiarował Annie Boleyn.

Tradycja obdarzania ukochanych kobiet kwiatami datuje się od w XVI wieku, kiedy na dworze króla Francji Henryka IV jedna z jego córek zorganizowała obchody święta, a każda z obecnych na nim dam otrzymała od swego kawalera bukiet kwiatów.

Walentynką początkowo określano krótki wiersz zawierający wyznania miłosne lub dedykowany komplement, przesyłany anonimowo przez posłańca w dniu św.Walentego w charakterze liściku bądĽ załącznika do drobnego prezentu.

Za pierwszą walentynkę uważa się wiersz miłosny wysłany do żony z okazji dnia św.Walentego przez poetę, Karola, Księcia Orleańskiego w 1415 roku z wiezienia w Tower, w którym był osadzony, a jego samego za pierwszego nadawcę walentynki. Kartka przechowywana jest w British Museum.
Za pierwszą nadawczynię walentynki uważa się rycerską córkę, Margery Brews, która w lutym 1477 roku pisząc do narzeczonego list, dołączyła do niego krótki wiersz miłosny własnego autorstwa.

Liścikom i bilecikom wyrażającym uczucia zazwyczaj starano się nadać indywidualną treść i formę podkreślając ich wyjątkowość.
Zdobiono je malowidłami, dopasowywano treść madrygału, by litery kolejnych wierszy były zgodne z imieniem ukochanej osoby, tworząc akrostychy, wycinano, wytłaczano lub dziurkowano we wzory, czasem wykańczano koronkami, składano w przemyślne kształty. Niekiedy treść szyfrowano w formie rebusów, w których słowa zastępowano ilustracjami, lub na wielokrotnie złożonym papierze pisano w taki sposób, aby odczytane mogły być jedynie po odpowiednim złożeniu karty.
Często przeradzały się w prawdziwe dzieła sztuki, barwione, złocone, ozdabiane nawet klejnotami.
Zwyczaj wymiany ręcznie wykonywanych kart walentynkowych rozpowszechnił się w połowie XVII.
Z biegiem czasu i rozwojem techniki zastąpiły je karty drukowane czarnym tuszem, a następnie ręcznie zdobione koronkami lub wstążkami i kolorowane. Prawdziwe koronki zastąpiono papierowymi w połowie XIX wieku a pod jego koniec kartki produkowano już maszynowo i stały się ogólnie dostępne i tanie, a dzięki rozwojowi poczty łatwe w przesłaniu.
Walentynki zaczęto też umieszczać jako anonse w prasie a pod koniec wieku XX wysyłano je już jako kartki elektroniczne.
Straciły jednak na uroku. Banalne, masowo powielane wzory, coraz częściej z gotowymi tekstami i trącące kiczem.

Święto Walentynek rozpowszechniało się wzbogacane elementami innych kultur. W nawiązaniu do antycznych tradycji nadal losowano imiona, czasem wzorem zwyczajów rycerskich i dworskich nosząc je przypięte do rękawa, przesyłano walentynkowe liściki, obdarzano się prezentami i wróżono.
Paletę symboli i ukrytych znaczeń uzupełniano, rozbudowując ją o mowę kwiatów i kolorów, okraszając znakami miłości, trwałości, szczęścia i powodzenia. Serduszka, Kupidynki, tulące się gołębie, łabędzie splecione szyjami w kształt serc, słoniki i inne zwierzątka, kłódki i kluczyki, podkówki kwiaty i koniczynki stały się stałym elementem walentynkowych dekoracji.

Walentynkowe święto trafiło do wielu krajów europejskich, kolonii angielskich i francuskich a wraz z falą osadnictwa do Ameryki, gdzie zakorzeniło się wyjątkowo mocno.
W Stanach Zjednoczonych stało się symbolem amerykańskiego stylu życia. Przesłodzone i skomercjalizowane, zalatujące wyświechtanym banałem i ramotą, napędzane przemysłem i sztucznie promowane może wzbudzać zrozumiałą niechęć swoją infantylnością.
Ale w dzisiejszych czasach wszystkie święta wykorzystuje się do celów komercyjnych, a przemysł zalewa świat świątecznymi produktami i gadżetami, Walentynki nie stanowią pod tym względem wyjątku.

Walentynki na świecie



W Ameryce, a właściwie w USA, walentynkowe kartki wysyła się do wszystkich osób obdarzanych sympatią, niezależnie od płci i wieku. Także walentynkowym prezentem obdarować można każdego, wszystkich członków rodziny, przyjaciół, kolegów i koleżanki, nauczycieli, szefów, pracowników. Podstawowym prezentem dla ukochanej od lat są bombonierki, najlepiej w kształcie serca i czerwone róże. Walentynki w USA są tak popularne, że do szkół wprowadzono specjalne walentynkowe lekcje. W sklepach oprócz walentynkowych gadżetów kupić można tematyczne poradniki i instrukcje walentynkowych gier i zabaw.

W Anglii istniał zwyczaj przebierania się dzieci za dorosłych i odwiedzania kolejnych domów ze śpiewem. Niewielkie grupki ucharakteryzowanych dzieciaków raczyły słuchaczy piosenkami o miłości, w których cyklicznie powtarzał się motyw: "Dzień dobry, Walenty". Do popularnych upominków należą kartonowe serca z postaciami Romea i Julii.

W Walii w dniu Walentynek zakochani obdarowywali się drewnianymi łyżeczkami, zdobionymi w motywy serduszek, kluczy i kłódeczek. Przesłanie było jasne "Otwórz moje serce!".

W Niemczech symbolem Walentynek niezmiennie pozostają czerwone róże świadczące o miłości i wiecznej świeżości uczucia oraz czekoladowe lub piernikowe słodycze w kształcie seca. Jeśli czekoladki, koniecznie z marcepanu w polewie z mlecznej czekolady, jeśli z piernika, to w polewach lukrowych z miłosnymi wzorkami. Tradycją stała się też uroczysta Kolacja we dwoje, najczęściej w lokalu pośród innych par.

W Austrii w St. Valentin przez miasteczko przejeżdża orszak młodych par w ustrojonych dorożkach. Towarzyszy im dęta orkiestra, każda z par otrzymuje od miejskich władz 15 tysięcy szylingów, a każda panna młoda bukiet. W miastach odbywają się uliczne pochody.

We Francji Walentynki to święto o charakterze narodowym. Zamiast kartek wysyła się bukiety kwiatów, zaopatrzone bilecikiem, zaprasza ukochanych na kolację lub do teatru.

We Włoszech rozpowszechnił się zwyczaj obdarowywania ukochanych odzieżą w kolorze czerwieni. Najchętniej kupowana jest seksowna bielizna.

W Hiszpanii prezenty mają charakter bardziej praktyczny i użyteczny. Panie otrzymują sprzęt AGD, pralki, zmywarki, lodówki. Panowie sprzęt komputerowy, audio-video, gry.

W Japonii Walentynki też są popularne. W Japonii przyjął się zwyczaj, że w tym dniu to panie obdarowują mężczyzn.
Prezentami są na głównie czekoladki, a daje się je nie tylko ukochanym, ale wolnym i żonatym przyjaciołom, znajomym, szefom i współpracownikom, często bardziej dla konwenansu niż z faktycznej sympatii. Czekoladki dzieli się na dwa rodzaje: "giri-choko" czyli czekoladki dawane z obowiązku, (najczęściej są to wyroby z Belgii i Szwajcarii) oraz 'honmei-choko" dla ukochanego. "Honmei-choko", ciastka w kształcie serca z czekoladowym nadzieniem powinny być wykonane własnoręcznie.
Na prezenty dla pań przeznaczony jest Biały Dzień, 13 marca panowie rewanżują się kobietom do słodyczy dołączając bieliznę.

W Umbrii w niedzielę poprzedzającą Święto Zakochanych odbywa się Święto Zaręczyn. Setki par z różnych zakątków świata zgromadzone przy grobie św. Walentego ślubują sobie miłość i wierność do czasu połączenia węzłem małżeńskim.

W Polsce w niektórych miastach (Kraków i Warszawa) z okazji Walentynek zabytkowe tramwaje obwożą zakochanych turystycznymi trasami, a część polskich handlowców, głównie w sklepach z bielizną i ze słodyczami, udziela prowizji parom robiącym w tym dniu zakupy.

W Malezji walentynkową atrakcją jest konkurs "Więźniowie miłości". Uczestniczą w nim pary skute metalowymi kajdankami i obserwowane. Zwycięska para, która wytrzymuje tydzień w okowach otrzymuje nagrodę pieniężną.

W Iranie rządzonym od ponad dwóch dziesiątków lat przez szyickich duchownych Walentynki staja się coraz bardziej popularne i tolerowane.

W Tajlandii 14 lutego stał się ulubionym dniem zawierania małżeństw.

W Indiach Walentynki stają się coraz popularniejsze, głównie wśród młodzieży, mimo protestów ortodoksyjnych Hindusów.

 

Wróżby

·         Nieznana przyszłość zawsze rodzi niepewność. Każdy chciałby przewidzieć co niesie, by uchronić się przed złem, własnymi błędami, móc pozytywnie wpłynąć na swoje życie, zapewnić sobie powodzenie, zrealizować marzenia, trafnie wybrać kogoś, z kim będzie dzielić wspólne życie. Nie mogąc zajrzeć w przyszłość, w różnych zwyczajach i wierzeniach pytano o nią samego losu a starając się go odczytać wypatrywano znaków i symboli.
Wierzono, że są dni otoczone niezwykłą mocą, kiedy łatwiej uzyskać odpowiedź na nurtujące pytania.
Także w Walentynki szukano odpowiedzi i wróżono.

Wróżba z ptaków

·         14 lutego dziewczęta wypatrywały ptaków i starały się odgadnąć, kogo los przeznaczy im na męża.
Jeśli pierwszym ujrzanym ptakiem był rudzika, oznaczało to, że będzie nim marynarz.
Jeśli pierwszym był wróbel, wróżył człowieka ubogiego, ale zapewniał małżeńskie szczęście.
Łuszczak wieszczył człowieka majętnego.

Wróżba z nasion

·         Z woreczka napełnionego nasionami (stosowano konopie lub ziarenka ryżu) należało nabrać garść i rzucając je przez ramie w stronę szerokiego naczynia wypełnionego wodą wypowiadać tekst:

Hemp seed I sow
Hem seed will grow
Let him who loves me
Come after me and vow.

Nasienie konopi, które sieję
...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin