{144}{236}T�umaczenie by | {c:$#007FFF}.::uNdErTaKeR::. {623}{746}SAMOTNIA | Na podstawie powie�ci Charles'a Dickens'a {863}{907}Prosz�, panie Carstone. {911}{979}Znajdzie pan tu spok�j jak | podczas d�ugich wakacji. {983}{1051}Ja sam wyje�d�am na wie�. {1055}{1123}To dla pana wspania�a okazja, {1127}{1204}by zapozna� si� z... {1223}{1315}Guppy poka�e panu co i jak. | Guppy! {1319}{1459}To jest pan Carstone. Spraw by czu� si� jak w domu... Niech | pan du�o czyta, panie Carstone, to najlepszy spos�b. {1463}{1555}Niech pan czyta i zapoznaje si� | z tym fachem. {1558}{1579}Guppy. {1582}{1650}Dzi�kuj�, panie Kenge, | za t� szans�. {1654}{1726}Nie zawiod� pana. {1750}{1828}T�dy, panie Carstone. {1870}{2000}No i jeste�my... Chcia�by zobaczy� | pan co� szczeg�lnego? {2062}{2212}Wie pan, chcia�bym rzuci� okiem na spraw� | Jarndyce przeciwko Jarndyce. {2326}{2442}Witam w Lincolnshire! Panie wybacz� za to, | �e trzeba by�o jecha� d�u�sz� drog�. {2446}{2514}Ale zdecydowa�em, �e nigdy nie postawi� | stopy na ziemi Dedlock'a. {2517}{2610}A dop�ki �yj�, on nie postawi | swojej stopy na mojej ziemi. {2613}{2681}- Czy Dedlock'owie s� tu w tej chwili? | - Sir Arogancki T�pak jest. {2685}{2777}Wraz z ca�� swoj� pogard�! | Dobrze mu s�u�y. {2781}{2873}Dama ma przyjecha� lada dzie�, | tak m�wi�. {2877}{3041}Nie dziwi� si�, �e si� sp�nia. Cokolwiek sk�oni�o t� | wspania�� kobiet� do ma��e�stwa z t� karykatur� barona {3045}{3113}jest niezrozumia�� tajemnic�. | Ale oto jeste�my. {3117}{3209}Czy mo�emy wej�� na terytorium | Dedlock'�w jak ju� tu jeste�my? {3213}{3257}Nie zabraniam tego go�ciom. {3261}{3353}A je�li b�dziecie mieli okazj� spotka� | Sir Aroganckiego T�paka, powiedzcie mu {3357}{3449}�e Lawrence Boythorn jest got�w stan�� | z nim do pojedynku na �mier� i �ycie {3452}{3578}w czasie jaki wska�e i na bronie, | na jakie ma ochot�. {3908}{3976}Co to, Esther? {4004}{4075}Daj mi zobaczy�. {4292}{4336}Kwiaty od pana Woodcourt'a. {4340}{4432}Nie m�w nic panu Jarndyce'owi. | Pomy�la�by, �e to g�upota z mojej strony. {4436}{4456}Dlaczego g�upota? {4459}{4576}My�l�, �e ju� wi�cej nie zobaczymy pana Woodcourt'a. | On ma w�asn� �cie�k�, kt�r� musi pod��a�. {4579}{4696}- Pewnie ju� o nas zapomnia�. | - W�tpi�, Esther. {4747}{4867}My�l�, �e bardzo lubisz pana | Woodcourt'a, prawda? {4891}{4950}Lubi�am. {5011}{5103}- Nic z tego nie b�dzie. On wyjecha�. | - Ale nie na zawsze. {5107}{5247}Zastan�w si�, Esther. Przeby� d�ug� drog� do Bleak House | �eby si� z tob� po�egna�. I zostawi� ci kwiaty. {5251}{5343}Musisz wiedzie�, �e to znaczy, | �e on po ciebie wr�ci. {5347}{5435}Wol� o tym nie | my�le�, Ado. {5442}{5626}Dobrze. Je�li ty nie b�dziesz my�le� o panu | Woodcourt'cie, to ja nie b�d� my�le� o Richardzie. {5778}{5846}Prosz�, panie Carstone. {5850}{5918}- To wszystko? | - Tylko cz��. {5922}{5966}Mi�ego czytania. {5970}{6086}My�l�, �e ko�o 12 mo�emy wyskoczy� na | Old Street na homara i sa�atk�. {6090}{6222}- Jedzenie na my�lenie, co? | - Dobrze, dzi�kuj� panie Guppy. {6473}{6542}Esther! | O co chodzi? {6545}{6613}Tylko to to, �e wygl�da | pan bardzo powa�nie. {6617}{6661}Co� pana dr�czy? {6665}{6726}Nie, nic. {6737}{6853}Nic co mog�aby� bez trudu zrozumie�. | Mo�e kiedy�. {6857}{6925}Jak ci si� tutaj podoba, | w Lincolnshire? {6929}{7098}Bardzo. Ale to dziwne by� na wakacjach, bez obowi�zk�w, | kt�rymi mog�abym si� zaj��. {7145}{7253}Nie maj�c nic do roboty, | my�la�am o sobie. {7313}{7453}My�l�, �e bardzo ci� boli, Esther, | to, �e nigdy nie zna�a� swojej matki i ojca. {7456}{7525}Ale nikt szlachetny nigdy �le by o | tobie nie pomy�la� z tego powodu. {7528}{7596}Nie ka�dy jest tak dobry jak pan. {7600}{7743}A wi�kszo�� ludzi nie mo�e sobie | pozwoli� na ignorowanie plotek. {7768}{7836}By� mo�e nie, ale powinna� | wiedzie�, �e... {7840}{8004}s� tacy kt�rzy oceniaj� ci� bardzo dobrze, | bez wzgl�du na warunki w jakich przysz�a� na �wiat. {8008}{8129}Wiem i jestem naprawd� wdzi�czna. | Ale je�li kto�... {8200}{8292}Mam na my�li to, �e chcia�abym | m�c powiedzie� kim jestem... {8296}{8376}i kim byli moi rodzice. {8391}{8484}Mog� ci powiedzie� tylko | tyle ile sam wiem. {8487}{8568}Ale zrobi� to z ch�ci�. {8583}{8699}9 lat temu, otrzyma�em list od kobiety, kt�r� zna�em, | a kt�ra �y�a w odosobnieniu. {8703}{8795}Napisa�a mi o dziewczynce, sierocie, | w�wczas dwunastoletniej. {8799}{8867}Autorka listu wychowywa�a j� w tajemnicy | przed wszystkimi od czasu jej narodzin, {8871}{8963}- Wymaza�a wszelkie �lady jej istnienia. Autork� tego listu... | - T� autork� by�a moja ciotka... {8967}{9035}a ja by�am t� sierot�. | - Tak. {9039}{9179}Poprosi�a mnie o to, bym po jej �mierci | kontynuowa� to co ona zacz�a. {9183}{9323}Wierzy�a, �e twoim obowi�zkiem jest | pokutowanie za grzech matki, {9327}{9395}jakikolwiek by nie by� - | o ile w og�le by� to grzech. {9398}{9515}Odpowiedzia�em jej, �e je�li wezm� ci� pod swoj� | opiek�, to nie b�dzie �adnej pokuty, {9518}{9658}ale zrobi� wszystko co w mojej mocy, by dba� o ciebie | by by�o ci dobrze i by� by�a szcz�liwa. {9662}{9772}I m�wi� pan to w og�le | mnie nie poznawszy? {9782}{9898}Chcia�em to zrobi�, a nie mia�em nikogo bliskiego | kim m�g�bym si� zaopiekowa�. {9902}{9956}I... {10046}{10143}I dobrze na tym wyszed�em, | Esther. {10214}{10330}- Mam nadziej�, �e ty te� dobrze na tym wysz�a�. | - Tak. {10334}{10426}Chcia�abym wiedzie� kim | by�a moja matka. {10429}{10568}Ale pan jest najlepszym ojcem jakiego | mog�abym sobie za�yczy�. {10717}{10761}Co si� sta�o? | Powiedzia�am co� z�ego? {10765}{10828}Zupe�nie... {10837}{10891}nic. {11293}{11409}- Wi�c jak b�dzie, m�ody gentlemanie? | - Najpierw, pozw�l, �e ci przedstawi� mojego koleg�... {11412}{11528}Pan Richard Carstone. Wiesz, to �wietny facet. | Jeden z podopiecznych s�du w sprawie Jarndyce. {11532}{11600}Pewnego dnia b�dzie wart kilkaset tysi�cy. | Trzymaj si� go blisko. {11604}{11648}B�d�, panie Guppy. {11652}{11720}Jestem zaszczycona mog�c panu s�u�y� | i je�li jest co� na co ma pan ochot�, {11724}{11840}prosz� da� mi zna�. | - Dobrze, Polly, ale nie tak ostro. 2 homary i sa�atka - {11844}{11936}tym razem bez szlamu - i na rozgrzewk� | dwie kawy z mlekiem, p� na p�. {11940}{11984}Dzi�kuj�, panie Guppy. {11988}{12032}Dzi�kuj� panu. {12036}{12176}Polly jest w porz�dku. Nigdzie indziej w Londynie | nie dostanie pan lepszego homara i sa�atki. {12180}{12248}Mog� zada� pytanie dotycz�ce | pana przyjaci�ek panny Ady Clare {12252}{12320}i panny Esther... | Summerson? {12324}{12416}Obie maj� si� dobrze. S� teraz w Lincolnshire razem | z naszym opiekunem, panem Jarndyce'em. {12419}{12464}A, Lincolnshire. | A nie przypadkiem w Chesney Wold? {12467}{12631}W domu Sir Leicester'a Dedlock'a? Sam tam wizytowa�em, | oprowadzili mnie. Bardzo uprzejmi {12635}{12703}Nie, zatrzymali si� u s�siada Dedlock'�w. | U pana Boythorn. {12707}{12799}Lady Dedlock, | to bardzo pi�kna dama. {12803}{12895}Praktycznie... | nie ma sobie r�wnych. {12899}{12967}- Naprawd�? | - Ju� nic wi�cej nie powiem. {12971}{13063}Panna Clare ma r�wnie wielkie | oczekiwania jak pan. {13067}{13183}A co z pann� Summerson? Czy ona te� ma szans� | na fortun�, kiedy stanie si� pe�noletnia? {13187}{13255}To chyba nie twoja sprawa, | Guppy. {13259}{13327}Bez obrazy. | Pytam po przyjacielsku. {13330}{13423}Na moje oko wygl�da jak dama, | to wszystko. {13426}{13494}Tak mi�dzy nami, | panie Carstone, {13498}{13584}My�l�, �e ma twarz anio�a. {13618}{13638}To bardzo poetyckie, Guppy. {13642}{13710}- Prosz�, panowie. | - Dzi�kujemy, Polly. {13714}{13782}Pospieszy�a� sie | z tym homarem. {13786}{13830}Ja jestem poetycki. {13834}{13909}Niewielu o tym wie. {14122}{14221}I znowu to czekanie na | Ja�nie Pana. {14937}{15014}Sir Arogancki T�pak. {15800}{15905}Dzi�kujmy Panu, | za jego wieczn� �ask�... {15968}{16060}za to, �e nape�nia puste dusze. {16112}{16228}Rozpatrzmy skrajny przypadek - rozpatrzmy przypadek | niewolnik�w na ameryka�skich plantacjach. {16232}{16276}Zapewne s� przepracowani. {16279}{16420}Zapewne nie wszyscy. Ale wie pan, to s� ludzie kt�rzy | tworz� mi pewn� sceneri�. {16423}{16539}To dla mnie poezja. I by� mo�e to jeden | z najprzyjemniejszych powod�w ich istnienia. {16543}{16587}Skimpole, jeste� | cholernym g�upcem. {16591}{16692}Ja dalej nie p�jd�. | Terytorium wroga. {16711}{16794}Widzicie? | Teren t�paka. {16807}{16948}Wie pan, chyba z panem wr�c�. | Obawiam si�, �e pogoda si� zmienia. {17886}{17980}- Nie boicie si�? | - Ani troch�. {18030}{18083}Ada! {18269}{18386}My�l�, �e wasza przyjaci�ka nara�a si� | na niebezpiecze�stwo. {18389}{18433}Mam nadziej�, �e pa�stwa | nie wystraszy�am. {18437}{18570}Schroni�am si� tu na kilka minut | przed pa�stwa przybyciem. {18581}{18690}Chyba mam przyjemno�� | z panem Jarndyce'em? {18701}{18793}Jestem zaszczycony, �e mnie | pani zapami�ta�a, Lady Dedlock. {18797}{18865}Rozpozna�am pana w ko�ciele. {18869}{18961}Przykro mi, �e ta ma�a k��tnia | wywo�ana przez Sir Leicester'a {18965}{19081}utrudnia mi okazanie pa�stwu wi�kszej uwagi. | - Rozumiem. {19085}{19177}Pos�a�am po karoc�. | Powinna nied�ugo tu by�. {19181}{19273}- Naka��, by po pa�stwa wr�ci�a. | - Ja�nie Pani jest bardzo uprzejma. {19276}{19412}To musi by� panna Clare, | podopieczna s�du w sprawie Jarndyce? {19420}{19486}Bardzo �adna. {19516}{19656}- A kt� to jest? | - Panna Esther Summerson. Wyst�puj� jako jej opiekun. {19660}{19804}- Czy panna Summerson straci�a oboje swoich rodzic�w? | - Tak, pani. {19828}{19960}Ma pani szcz�cie, �e ma takiego opiekuna, | panno Summerson. {19996}{20112}Panie Jarndyce, chyba min�o sporo czasu | od kiedy zwyczajowo si� spotykali�my, {20116}{20208}ale my�l�, �e zna� pan moj� siostr� | lepiej ni� mnie. {20212}{20304}Tak, dzi�ki mojemu | przyjacielowi Boythorn'owi. {20307}{20471}Kroczy�y�my innymi �cie�kami. Mia�y�my ma�o wsp�ln...
Puchikumo