Nauki z góry błogosławienia - Ellen G. White.txt

(241 KB) Pobierz
Ellen G. White
Ellen G. White
NAUKI Z G�RY B�OGOS�AWI EMA
wersja dla Adobe Acrobat Reader
Chrze�cija�ski Instytut Wydawniczy �Znaki Czasu"
Warszawa 1998
Tytu� orygina�u: Thoughts from the Mount of Blessing
Projekt ok�adki: Mariusz G�az
Przygotowanie do Adobe Acrobat Reader: Arkadiusz Pi�tka
Wszelkie prawa zastrze�one. �adna cz�� ksi��ki nie mo�e by� rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie bez zgody wydawcy. Ograniczenia te dotycz� tak�e wydania elektronicznego dla Adobe Acrobat Reader -w sieci Internet znajduje si� ono na prawach wy��czno�ci dla Chrze�cija�skiego Serwisu NADZIEJA.PL.
Copyright � by the Pacific Press Publishing Company Copyright � for Polish edition by ChlW �Znaki Czasu"
ISBN 83-87188-31-X
Wydawca:
Chrze�cija�ski Instytut Wydawniczy �Znaki Czasu",
ul. Foksal 8, 00-366 Warszawa, tel. 0 (prefiks) 22 826 25 06
Wydanie czwarte
Sk�ad i druk: ChlW �Znaki Czasu", e-mail: znaki@advent.pl
Przedmowa
Kazanie na G�rze jest g�osem p�yn�cym od tronu Bo�ego � b�ogos�awie�stwem nieba dla ziemi, poselstwem �aski i prawdy. Dano je ludzko�ci jako �wiat�o�� z nieba � jako boski kodeks naszych obowi�zk�w wzgl�dem Boga i bli�nich. Jezus jako mistrzowski nauczyciel wyrazi� w nim to, co jest wol� i zamiarem Ojca niebieskiego.
Kazanie na G�rze jest nadziej� i pociech� w zw�tpieniach i w ci�kich pr�bach �yciowych, a b�ogos�awie�stwa zawarte w nim s� pozdrowieniami Chrystusa, skierowanymi do ca�ej ludzko�ci. Tre�� tych b�ogos�awie�stw jest tak wznios�a, �e od razu daje si� odczu�, i� nie pochodz� one z ziemi, lecz �e sp�yn�y do nas ze �wiata boskiej �wiat�o�ci. M�wi�c j�zykiem obrazowym � s� one podobne do wody wytryskaj�cej wysoko z leczniczego zdroju. Moc Bo�a zawarta w nich przechodzi nasze poj�cia i wyobra�enia. Jedynie serca prawdziwie mi�uj�ce s� zdolne j� odczu� i ogarn��, poniewa� wyra�a si� ona w niesko�czonej mi�o�ci Bo�ej do wszelkiego stworzenia.
W Kazaniu na G�rze Chrystus pochwala te cechy charakteru ludzkiego, kt�re �zjadaczy chleba przemieniaj� w anio��w", a jednocze�nie boleje nad lud�mi, kt�rzy szukaj� w �wiecie taniego poklasku, przemijaj�cych bogactw i z�udnej rozkoszy. B�ogos�awi tych wszystkich, kt�rzy przyjmuj� Jego �wiat�o, a �ycie swoje kszta�tuj� wed�ug Jego boskiego �ycia. Ubogim w duchu, smutnym, cichym, sprawiedliwym, mi�osiernym, szlachet-
nym, prze�ladowanym i wzgardzonym Zbawiciel {Wiata otwiera ramiona i wo�a: �P�jd�cie do mnie wszyscy, kt�rzy jeste�cie spracowani i obci��eni, a Ja wam dam ukojenie" (Mat. 11,28).
Chrystus patrz�c na upadek moralny cz�owieka widzi w jego sercu co� jeszcze innego ni� grzech, wi�cej ni� grzech � �mier�, a zarazem znajduje w nim zadatki dobra, kt�re odpowiednio piel�gnowane i rozwijane wed�ug S�owa Bo�ego pozwalaj� cz�owiekowi osi�gn�� wy�yny doskona�o�ci. W takim spojrzeniu na cz�owieka odkrywamy niesko�czon� m�dro�� i mi�o�� Boskiego Nauczyciela, kt�ry wie, �e przez zbawienie b�dzie uwielbiony Stw�rca.
B�ogos�awie�stwa wypowiedziane przez Chrystusa w Kazaniu na G�rze zachowuj� swoj� moc przez wszystkie wieki; ka�de ich s�owo jest klejnotem ze skarbnicy prawdy, a podane w nich zasady �ycia duchowego maj� zbawienne znaczenie dla wszystkich ludzi.
W Kazaniu na G�rze Chrystus wyrazi� swoj� nadziej� i wiar� w udoskonalenie charakteru cz�owieka oraz b�ogos�awi tym, kt�rzy przez wiar� i mi�o�� do Syna Bo�ego d��� do doskona�o�ci wed�ug wskaza� Jego nauki: �B�d�cie wy tedy doskonali, jak Ojciec wasz niebieski doskona�y jest" (Mat. 5,48).
Thoughts from the Mount of Blessing
wersja dla Adobe Acrobat Reader, � 2002
WZG�RZE                             1
Przesz�o tysi�c czterysta lat przed narodzeniem Jezusa Chrystusa w Betlejem nar�d izraelski zgromadzi� si� w pi�knej dolinie Sychem, kt�ra przedziela�a dwie g�ry po�o�one w Samarii: Garizim i Ebal. G�r� Garizim zwano g�r� b�ogos�awie�stw, za� g�ra Hebal nosi�a miano g�ry przekle�stw. Na obu tych g�rach kap�ani izraelscy wyg�aszali na przemian b�ogos�awie�stwa i przekle�stwa i st�d pochodz� ich nazwy. �B�ogos�awie�stwo, je�eli b�dziecie s�ucha� przykaza� Pana, Boga waszego', za� drudzy obwieszczali �przekle�stwo, je�eli nie b�dziecie s�ucha� przykaza� Pana, Boga waszego" (V Moj�. 11,27-28). Izrael nie stara� si� osi�gn�� tego idea�u �ycia, jaki wskazywa� mu B�g przez swych prorok�w. Nadszed� wreszcie czas, kiedy jedna z wymienionych g�r, mianowicie g�ra b�ogos�awie�stwa, utraci�a swoje znaczenie. Inna g�ra, bezimienna, le��ca w Galilei nad jeziorem Genezaret, sta�a si� s�ynn� na ca�y �wiat � z niej bowiem pop�yn�y do wszystkich narod�w boskie b�ogos�awie�stwa Jezusa Chrystusa.
Przenie�my si� my�l� w tamte czasy i starajmy si� zg��bi� my�li i uczucia, jakie nape�ni�y uczni�w Chrystusa zebranych u wzg�rza po�o�onego niedaleko Morza Galilejskiego, na kt�rym Jezus wyg�osi� swoje historyczne kazanie: Gdy uda nam si� poj��, czym by�y s�owa Zbawiciela dla tych, co je s�yszeli, to z ca�� pewno�ci� dostrze�emy w nich nowe barwy i pi�kno, a tak�e pog��bi nasze zrozumienie tych nauk.
nadzieja.pl                                                                            (1)   7
I Ellen G. White NAUKI Z G�RY B�OGOS�AWIENIA
Kiedy Jezus Chrystus obj�� urz�d nauczycielski og�lne poj�cie o Mesjaszu by�o takie, �e lud nie by� zdolny przyj�� Jego pos�annictwa. Nale�y bowiem podkre�li�, �e w owych czasach duch prawdziwego po�wi�cania zanik� w Izraelu na skutek formalistycznego przestrzegania tradycji ko�cielnej i martwej obrz�dowo�ci. G��wn� win� za taki stan rzeczy ponosili kap�ani wyk�adaj�cy proroctwa biblijne w taki spos�b, aby dogodzi� wy�szym warstwom spo�ecze�stwa. Warstwy te, a pod ich wp�ywem r�wnie� i lud, oczekiwa�y Mesjasza nie jako wybawiciela z grzech�w, lecz jako pot�nego ksi�cia, kt�ry podbije wszystkie narody i odda je pod panowanie Lwa z pokolenia Judy. Tote�, kiedy pojawi� si� Jan Chrzciciel i wskaza� na Chrystusa jako na Baranka Bo�ego g�adz�cego grzechy �wiata, s�owa jego, chocia� pe�ne si�y proroczej, trafi�y nie na rol� uprawn� serc ludzkich, lecz na grunt skalisty. Jan Chrzciciel zwiastowa� przyj�cie kr�lestwa Bo�ego, wzywa� Izraelit�w do opami�tania i k�ad� g��wny nacisk na przemian� duchow�, kt�rej owocem s� dobre uczynki.
I oto przychodzi Jezus jako Mesjasz, a pyszni kap�ani izraelscy nie przyjmuj� Go jako Nauczyciela. Znaj� Go jako cie�l� z Nazaretu pe�nego prostoty i skromno�ci, a te cechy nie pokrywaj� si� z kap�a�skimi wyobra�eniami o Mesjaszu ziemskim. To jeszcze nie wszystko � podczas drugiego pobytu Jezusa w Jerozolimie kap�ani oskar�aj� Go przed Wysok� Rad�. Du�y rozg�os, jakim cieszy� si� Chrystus, wielka-liczba Jego zwolennik�w � oto powody sk�aniaj�ce w�wczas Wysok� Rad� do liczenia si� z rzeczywisto�ci� i zaniechania stanowczych krok�w w kierunku uwi�zienia Boskiego Nauczyciela. Po tym wydarzeniu Jezus opuszcza Ju-de� i udaje si� do Galilei, gdzie rozpoczyna dzia�alno�� nauczycielsk�.
o                                                                                               nadzieja.pl
Thoughts from the Mount of Blessing
wersja dla Adobe Acrobat Reader, � 2002
Jezus Chrystus przebywa� w Galilei kilka miesi�cy; Jego poselstwo niebieskie wyra�one w s�owach: �Przybli�y�o si� Kr�lestwo Bo�e" � rozchodzi�o si� po ca�ym kraju, zwraca�o uwag� wielu ludzi, niec�c ogie� ambitnych nadziei. S�awa nowego Nauczyciela przekroczy�a granice �wczesnej Palestyny.
Galilea, kraina poga�ska, obj�ta wp�ywami kultury greckiej i niejednolita pod wzgl�dem narodowo�ciowym, przedstawia�a podatniejszy grunt pod siew nauki Chrystusa. Lecz i tutaj kap�ani izraelscy ustosunkowali si� nieprzychylnie do Jego osoby i Jego pos�annictwa. Za to w szerokich masach ludu panowa�o mniemanie, �e w�a�nie On jest tym tak d�ugo oczekiwanym Mesjaszem. Sz�y za Nim wielkie rzesze, otacza�y Go na ka�dym kroku, a zapa� ich stale wzrasta�. Dla najbli�szych uczni�w Jezusa nadszed� czas, aby �ywiej i gorliwiej zaopiekowali si� Jego licznymi s�uchaczami.
W�r�d niekt�rych uczni�w Zbawiciela, zba�amuconych nauk� kap�a�sk�, przewa�a�o og�lne zdanie
0 Mesjaszu jako o wodzu d���cym do za�o�enia kr�lestwa ziemskiego. Nie rozumieli boskiego pos�annictwa swego Nauczyciela. Dziwili si� nieraz, dlaczego ich Mistrz nie czyni �adnych przygotowa� w tym kierunku
1 nie zabiega o poparcie wp�ywowych kap�an�w. Uczniowie musieli wiele przezwyci�y� i zmieni� w swym sposobie my�lenia zanim zrozumieli swoj� rol� apostolsk� po wniebowst�pieniu Chrystusa. Chocia� powoli wzrastali w wierze, Chrystus by� jednak przekonany o ich gor�cej i szczerej mi�o�ci. Co wi�cej � widzia� w nich przysz�ych krzewicieli swego boskiego dzie�a.
Jezus pewnego dnia wszed� na bezimienn� g�r� po�o�on� niedaleko Morza Galilejskiego i sp�dzi� tam noc na modlitwie za swych uczni�w. Nazajutrz rano przywo�a� ich do siebie, b�ogos�awi� im, k�ad� r�ce
nadzieja.pl                                                                                               9
I Ellen G. White NAUKI Z G�RY B�OGOS�AWIENIA
na ich g�owy � po�wi�ca� dla szerzenia dzie�a swej ewangelii � dobrej nowiny kr�lestwa Bo�ego. Potem poszed� z nimi na wybrze�e morskie, gdzie wkr�tce zebra�a si� wielka gromada s�uchaczy. Wobec tego, �e wybrze�e by�o w�skie, a g�os Jezusa nie m�g� dosi�gn�� wszystkich s�uchaczy, przeto postanowi� wr�ci� na ow� g�r�, na kt�rej przebywa� w ci�gu nocy. Uczniowie Jego � przekonani �e stanie si� co�nadzwyczajnego � otoczyli Go dooko�a. Rzesza s�uchaczy przybli�a�a si� r�wnie� do Niego, spodziewaj�c si� obwieszczenia zapowiedzianego kr�lestwa. Wszyscy w napi�ciu czekali na s�owa Chrystusa rozmy�laj�c o wspania�o�ciach Jego kr�lestwa.
W t�umie znajdowali si� r�wnie� faryzeusze i nauczeni w Pi�mie, oni tak�e z ut�sknieniem czekali na dzie�, w kt�rym b�d� mogli obj�� panowanie nad znienawidzonymi Rzymianami i zagarn�� bogactwa wielkiego rzymskiego pa�stwa.
Biedni wie�niacy i rybacy te� �yli nadziej�, �e Chrystus zamieni ich n�dzne domki na wspania�e pa�ace, a znojn� prac�, ubog� straw� i codzienn� trosk� o chleb zast�pi wygodnym �yciem bogaczy. Inni ma...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin