The Rocky Horror Picture Show.txt

(39 KB) Pobierz
00:00:34:Ziemi usta� bieg
00:00:36:lecz nie bali�my si�
00:00:39:wszak scenariusz musi mie� happy end
00:00:45:I Flash Gordon tam by�
00:00:47:w srebrnych gatkach a� l�ni�
00:00:50:I"Niewidzialny Cz�owiek" - Claude Rains
00:00:55:Lecz co� posz�o �le
00:00:58:ta�ma zerwa�a si�
00:01:01:Przepad� King Kong, przepad�a Fay Wray
00:01:06:Z szybko�ci� �wiat�a za�
00:01:09:Sygna� nadszed� od gwiazd
00:01:12:oto jakie przes�anie ni�s�:
00:01:18:Science fiction
00:01:24:Czysta fikcja
00:01:30:�ywy stw�r
00:01:35:Dr. Iksa
00:01:40:Schwytani w zam�t
00:01:46:Brad i Janet
00:01:51:Sekrety blasku
00:01:56:odleg�ych planet
00:02:05:Nocny seans
00:02:08:science fiction
00:02:11:rusza ju�.
00:02:22:Bohatera nam trzeba
00:02:25:gdy strach nadchodzi z nieba
00:02:27:a kosmicznych potwor�w jest moc.
00:02:33:Superman by si� przyda�,
00:02:35:lecz by zabi� Tryfida
00:02:38:nikt nie lepszy jest
00:02:40:ni� Jeanette Scott.
00:02:43:W mroku czai si� strach,
00:02:47:groza skrada si� w snach,
00:02:49:Jak to dobrze, �e wszystko - to film...
00:02:54:Sp�jrz, to �wiaty tam p�on�
00:02:57:tu Frankenstein z narzeczon�
00:02:59:Czy ju� czujesz
00:03:01:ten cudowny dreszcz?
00:03:04:Tak, to
00:03:06:Science fiction
00:03:12:czysta fikcja
00:03:17:O�y� stw�r
00:03:21:doktora Iksa
00:03:26:Schwytani w zam�t
00:03:33:Brad i Janet
00:03:37:sekrety blasku
00:03:42:odleg�ych planet
00:03:52:Nocny seans
00:03:54:Science fiction
00:03:57:Rusza ju�
00:03:59:uwag� skup
00:04:07:To nocny seans
00:04:10:Science fiction
00:04:12:rusza ju�
00:04:23:Nocny seans
00:04:25:Science fiction
00:04:28:rusza ju�
00:04:30:wygodnie si�d�
00:04:39:Nocny seans
00:04:42:Science fiction
00:04:44:rusza ju�.
00:05:03:Oto oni.
00:05:17:Poprosz� rodzic�w|i dziadk�w.
00:05:20:Tak, bliskich krewnych.
00:05:27:U�miech!Prosz� si� nie porusza�!
00:05:47:Gratulacje!
00:05:49:No wi�c...
00:05:51:C�, zrobili�my to wreszcie.
00:05:55:Ty i Betty byli�cie nieroz��czn� par�|od tak dawna.
00:05:58:...od spotkania w klasie|Dr. Scotta.
00:06:00:Prawd� m�wi�c, Brad, ona by�a jedynym powodem|�e si� tam znalaz�em.
00:06:07:Dobra, dziewcz�ta!|Gotowe?
00:06:09:O, Betty b�dzie rzuca�a bukiet...
00:06:17:Mam go!
00:06:18:-Mam go!|-No, kolego!
00:06:21:Wygl�da na to, �e|mo�esz by� nast�pny w kolejce.
00:06:24:Kto wie.
00:06:25:No to na razie.|Do zobaczenia, Brad.
00:06:31:Chod�, wskakuj.
00:06:37:Cze��, Brad.
00:06:52:Brad, czy� to nie by�o cudowne?|Czy� Betty nie by�a wprost przepi�kna?
00:06:56:Zaledwie godzin� temu by�a|zwyk�� Betty Munroe.
00:06:59:A teraz jest pani� Ralphow� Hapschatt.
00:07:06:-Tak, Janet. Ralph to szcz�ciarz.|-Tak.
00:07:10:Zawsze p�acz� na �lubach.
00:07:15:Wszyscy wiedz�, jak Betty|wspaniale gotuje.
00:07:18:Tak.
00:07:25:Ralph zapewne nied�ugo dostanie awans|mo�e w przysz�ym roku?
00:07:28:Tak.
00:07:32:-Hej, Janet.|-Tak, Brad?
00:07:37:Chc� ci co� powiedzie�...
00:07:41:Naprawd� urzek� mnie
00:07:47:Ten wdzi�k z jakim
00:07:50:pokona�a� wszystkie rywalki
00:07:53:i zdoby�as ten bukiet.
00:07:55:Och, Brad.
00:08:00:-To na ciebie czeka�em latami|-Janet
00:08:03:-A teraz przysz�o�� otwarta przed nami|-Janet
00:08:06:-wi�c nie ka� mi �y� marzeniami|-Janet
00:08:09:I pozw�l powiedzie� mi|Rany, Janet
00:08:13:Kocham ci�.
00:08:17:-Do ciebie bieg�bym milami|-Janet
00:08:19:-Moje serce dla ciebie si� pali|-Janet
00:08:23:-B�azen na twym punkcie zwariowany|-Janet
00:08:26:To ja i powiedzie� chc�|Rany, Janet
00:08:29:Kocham ci�.
00:08:33:Przyjmij ten pier�cionek
00:08:35:w dow�d uczu�.
00:08:39:Niech przyniesie
00:08:41:szcz�cie nam.
00:08:45:Nasz� mi�o�� te� uwie�czmy
00:08:47:�lubem.
00:08:51:Och, J-A-N-E-T
00:08:54:kochana ma.
00:08:57:-Och, nawet Betty takiego nie mia�a|-Oh, Brad
00:09:01:-Zar�czyny to chwila wspania�a|-Oh, Brad
00:09:05:-I cho� wiesz, �e jestem nie�mia�a|-Oh, Brad
00:09:07:Musz� teraz powiedzie� ci, �e|Brad, ja te�
00:09:11:ciebie chc�.
00:09:15:Och, Brad
00:09:18:O, rany!
00:09:21:Chc� ci�
00:09:24:Ooch, Janet!
00:09:27:jak ty
00:09:29:kocham ci� te�
00:09:33:Pozosta�a jedna rzecz
00:09:39:-Doktor Scott, jemu to zawdzi�czamy|-Janet
00:09:42:-wszak nas zetkn�� u niego egzamin|-Janet
00:09:45:-wi�c pojed�my do niego z wie�ciami|-Janet
00:09:49:Pozw�l jednak rzec jeszcze, �e|rany, Janet
00:09:52:Kocham ci�!
00:09:56:Rany, Janet
00:09:59:Och, Brad, ja chc�
00:10:02:Rany, Janet
00:10:05:Kocham ci�...
00:10:27:Chcia�bym, je�li pozwolicie
00:10:31:zaprosi� was na niesamowit� wycieczk�.
00:10:49:Wiecz�r zdawa� si� zupe�nie zwyczajny|tego dnia
00:10:52:kiedy Brad Majors i jego|narzeczona, Janet Weiss
00:10:57:para m�odych,zdrowych|przeci�tnych ludzi
00:11:00:wyruszyli z Denton
00:11:04:aby z�o�y� wizyt� Dr. Everettowi Scottowi
00:11:08:swemu by�emu nauczycielowi,|obecnie z nimi obojgiem zaprzyja�nionemu
00:11:14:To prawda, �e na niebie|wisia�y czarne burzowe chmury
00:11:19:ci�kie, mroczne i z�owieszcze
00:11:23:
00:11:25:Prawd� jest tak�e, �e zapasowa opona|w aucie Brada
00:11:29:sama potrzebowa�a dopompowania.
00:11:31:Ale oni, jako normalna m�oda para
00:11:35:maj�ca sp�dzi� razem noc poza domem
00:11:36:nie mieli zamiaru pozwoli� burzy|zepsu� wieczoru
00:11:43:Noc poza domem.
00:11:47:By�a to noc,
00:11:49:kt�ra mia�a zapa�� im w pami��
00:11:51:na bardzo d�ugo...
00:12:33:Jejku, to ju� trzeci motocyklista|kt�rego mijamy.
00:12:36:Oni naprawd� ryzykuj� �yciem.
00:12:40:Tak, Janet. �ycie nie przedstawia wielkiej warto�ci|dla takich typk�w.
00:12:50:Co si� dzieje, Brad, kochanie?
00:12:54:Musieli�my skr�ci� w z�ym kierunku|jaki� czas temu.
00:12:57:Och.
00:12:58:W takim razie sk�d nadjecha� ten motocyklista?
00:13:02:Chyba b�dziemy musieli zawr�ci�.
00:13:10:Co to by� za huk?
00:13:11:Chyba p�k�a opona.
00:13:14:Do diab�a! Wiedzia�em, �e powinienem by�|zadba� o to ko�o zapasowe!
00:13:19:Zosta� tu, a ja p�jd� po pomoc.
00:13:21:Dok�d chcesz i��, to �rodek pustkowia!
00:13:28:Chyba jaki� czas temu min�li�my zamek?|
00:13:32:Mo�e maj� tam telefon, z kt�rego|b�d� m�g� skorzysta�
00:13:35:Id� z tob�.
00:13:37:-Po co oboje mamy mokn��.|-Id� z tob�.
00:13:43:Przecie� w�a�cicielk� tego zamku mo�e by�|jaka� pi�kna kobieta
00:13:47:i nigdy by� do mnie nie wr�ci�?
00:14:32:W aksamitnej czerni,
00:14:35:gdy najg�stsza noc,
00:14:38:wiedzie nas
00:14:42:gwiazdy jasny blask.
00:14:48:Ka�dy z nas
00:14:54:swoj� ma.
00:15:00:�wiat�a blask
00:15:04:Frankenstein sw�j zamek tam ma
00:15:08:�wiat�a blask
00:15:15:jak do ognia �my wabi nas.
00:15:19:�wiat�a blask, blask
00:15:25:Aby ka�dy
00:15:29:drog� sw� w ciemno�ci zna�.
00:15:43:Ciemno�ci, precz
00:15:48:Sp�y�cie ze mnie
00:15:51:wraz ze snem.
00:15:55:Niech wleje si�
00:15:59:i tu
00:16:01:ten blask, nadziei ogie�,
00:16:05:W �ycia m� czer�,
00:16:10:W �ycia m� czer�.
00:16:18:�wiat�a blask
00:16:23:Frankenstein sw�j zamek tam ma
00:16:27:�wiat�a blask
00:16:34:jak do ognia �my wabi nas
00:16:38:�wiat�a blask,
00:16:41:blask
00:16:44:Aby ka�dy
00:16:48:drog� sw� w ciemno�ci zna�.
00:17:00:A wi�c. . .
00:17:02:szcz�cie chyba u�miechn�o si�|do Brada i Janet
00:17:07:Znale�li pomoc, kt�rej potrzebowali...
00:17:12:Ale czy na pewno?
00:17:17:Brad, wracajmy.|Zimno mi i boj� si�.
00:17:20:Jeszcze chwilk�, Janet.|Mo�e oni maj� telefon.
00:17:41:Witam.
00:17:45:Cze��! Nazywam si� Brad Majors.
00:17:49:A to moja narzeczona, Janet Weiss.
00:17:52:Mo�e m�g�by nam pan pom�c.|Nasz samoch�d zepsu� si� niedaleko st�d.
00:17:56:Czy moglibysmy skorzysta� z telefonu?
00:18:00:Jeste�cie mokrzy.
00:18:03:No tak, przecie� pada.
00:18:07:Tak.
00:18:09:Och.
00:18:15:My�l�, �e powinni�cie wej��.,
00:18:24:Jest pan zbyt uprzejmy.
00:18:41:Boj� si�.|C� to za miejsce?
00:18:44:Pewnie jeden z tych zameczk�w my�liwskich|tych zwariowanych bogaczy.
00:18:53:T�dy.
00:19:00:Wydajecie przyj�cie?
00:19:04:Przybyli�cie w bardzo wyj�tkowy wiecz�r.
00:19:07:-Ma�e �wi�to naszego pana.|-Och.
00:19:11:-Co za szcz�ciarz.|-Wy macie szcz�cie.
00:19:13:On ma szcz�cie, ja mam szcz�cie,|wszyscy mamy szcz�cie!
00:19:32:Obce �wiaty
00:19:34:s� tak blisko
00:19:38:czasu dzieli nas od nich to�.
00:19:43:nie zwlekaj zatem -
00:19:45:teraz mo�esz mie� wszystko,
00:19:49:Gdy czas potrafisz zgi��.
00:19:54:Mam w pami�ci
00:19:56:czasu p�tle
00:20:00:chwile
00:20:02:upaja�y mnie.
00:20:04:Czer� kosmicznej pustki
00:20:07:g�osy w kosmicznej pr�ni
00:20:12:Niech zn�w zap�tli si� czas
00:20:16:Niech zn�w zap�tli si� czas!
00:20:22:To tylko na lewo skok
00:20:27:-Potem na prawo krok|-D�oni� chwy� si� pod bok
00:20:32:kolana razem z��cz
00:20:35:Ruch bioder w ty� i w prz�d
00:20:37:to jest do transu klucz.
00:20:41:Niech zn�w zap�tli si� czas
00:20:47:Niech zn�w zap�tli si� czas!
00:20:51:Mam marzenia
00:20:54:w swej fantazji si� zmieniam
00:20:57:a� ca�kiem z pola widzenia
00:20:59:udaje znikn�� si�.
00:21:02:I ju� w innym wymiarze
00:21:04:czerpi� wra�e� w nadmiarze
00:21:07:gdy was obserwuj�
00:21:11:a mnie nie widzi nikt.
00:21:13:Wi�c uwolnij sw�j umys�
00:21:15:a� fenomen zrozumiesz
00:21:18:�wiat ca�y|dla ciebie zmieni si�
00:21:23:Doznanie ci� oszo�omi
00:21:26:jak na g�owie dwie tony
00:21:30:Niech zn�w zap�tli si� czas
00:21:35:Niech zn�w zap�tli si� czas!
00:21:40:Raz ulic� sz�am|sen na jawie jak co dnia
00:21:43:Nagle ob��dny men|gestem wabi mnie
00:21:45:Jak z nieba grom|serce p�k�o mi jak szk�o
00:21:48:On przy aucie sta�|wzrok kusz�cy mia�
00:21:51:nim rozbiera� mnie|we mnie co� zmieni�o si�
00:21:53:Teraz dla mnie czas|ju� nie liczy si�.
00:21:56:Niech zn�w zap�tli si� czas
00:22:02:Niech zn�w zap�tli si� czas
00:22:06:To tylko w lewo skok
00:22:09:-A potem na prawo krok|-D�oni� chwy� si� pod bok
00:22:15:Kolana razem z��cz
00:22:17:Ruch bioder w ty� i w prz�d
00:22:20:oto do transu klucz
00:22:24:Niech zn�w zap�tli si� czas
00:22:29:Niech zn�w zap�tli si� czas
00:22:52:Niech zn�w...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin