REIKI 2.pdf

(187 KB) Pobierz
8671333 UNPDF
cha medytacyjna muzyka, kadzidełka zapachowe i lampki mają
również działanie lecznicze i sprzyjają rozluźnieniu odbiorcy,
wnosząc pozytywne wibracje do pomieszczenia. Zawsze jednak
należy zapytać pacjenta, czy nie przeszkadza mu muzyka, czy za­
palona lampka, kadzidełko zapachowe. Przyjmujący winien leżeć
na leżance lub kocu. Podczas terapii w miejscu jego oczu, przy­
krywamy mu je chusteczką higieniczną, lub unosimy dłonie nad
oczami, nie dotykając ich. Osobiście stosuję drugą metodę.
Można też wykonywać tzw. skróconą terapię, gdy pacjent sie­
dzi. Terapeuta winien od początku wytwarzać wewnętrzne po­
wiązanie między sobą a Uniwersalnym Źródłem, aby mógł słu­
żyć jako kanał leczniczy. Zaczynając zabieg prosimy Najwyższą
Świadomość o uzdrawiającą energię dla pacjenta. Jeśli umiemy,
możemy wygładzić jego aurę poprzez trzykrotne elipsowate pocią­
gnięcie od głowy do stóp. Zabieg taki działa odprężająco.
Podczas przekazu energii zawsze zajmujemy pozycję wy­
godną, a także staramy się być odprężeni. Dłonie układa­
my w poszczególnych pozycjach, bez uciskania, lekko wy-
sklepione, przyjmujące kształt ciała pacjenta, aby utrzymać dobry
kontakt energetyczny. Palce wyprostowane i złączone ze sobą.
Odbierający Reiki czasem wyraża życzenie śledzenia razem
z nami miejsc, które dotykamy, albo też oddycha w rytm naszego
oddechu. Pacjent może mieć także oczy zamknięte. Z mojej
praktyki wynika, że druga forma jest skuteczniejsza. Nie roz­
praszamy się wtedy zewnętrznym postrzeganiem, a koncentru­
jemy uwagę na odbiorze odczuć wewnętrznych.
Podczas zabiegu należy nieprzerwanie utrzymywać kontakt
manualny z pacjentem i nie odrywać jednocześnie obydwu
dłoni od niego w momencie przechodzenia do następnej pozycji.
Nie usuwamy też naszych dłoni z ciała pacjenta bez uprze­
dzenia go o tym. Raptowne i nagłe przerwanie przekazu odbiera­
ne jest zwykle negatywnie.
Podczas zabiegu palce naszych rąk trzymamy zwarte z so­
bą i przylegające do krzywizn ciała pacjenta. Jeśli dłonie nie bę­
dą ciągle gorące, nie oznacza to wcale, iż Reiki nie płynie. Stru­
mień tej energii może się bowiem ciągle zmieniać, z seansu na
seans.
W trakcie zabiegu pacjent może usnąć - jest to bardzo po­
zytywny objaw.
Rozdział 5
Technika wykonywania terapii energią Reiki.
5.1. Uwagi ogólne.
Przed rozpoczęciem terapii Reiki winniśmy zadbać o pełną
czystość i higienę naszego ciała, a szczególnie rąk. Należy
odświeżyć usta i mieć na sobie luźne, wygodne okrycie. Tuż przed
zabiegiem rozluźniamy się i koncentrujemy. Bierzemy też kilka
głębszych i odprężających oddechów. Rozprostowujemy palce
i ręce, oraz rozluźniamy ramiona. Uwrażliwiamy także dłonie
poprzez kilkakrotne pocieranie. Następnie powtórnie bierzemy
kilka głębszych oddechów, by przestać odczuwać ciepło rąk
pochodzące od tarcia. Staramy się odczuć energię między wła­
snymi dłońmi, nim położymy je na pacjenta. Wyobrażamy sobie,
gdzie znajduje się skraj aury odbierającego Reiki, a następ­
nie posługujemy się dłońmi i umysłem. Ważne jest zbadanie te­
go, co naprawdę jest u potrzebującego, a nie to, co umysł
sobie wyobraża. Nie jest to doświadczenie psychiczne, ale czu­
ciowe. Podczas terapii przesuwamy płynnie swoje dłonie i sta­
ramy się odczuć granice między obszarami, które różnią się ener­
getycznie między sobą. Upewniamy się też, że oddychamy
swobodnie. Wstrzymując bowiem oddech, pozbawiamy się
odczuwania czegokolwiek. Podczas zabiegu często prostujemy
kręgosłup, aby nie przeoczyć impulsów przesyłanych nerwami,
ani nie zmniejszać swoich zdolności odczuwania. Zwracać trze­
ba uwagę na miejsca zimne i nadzwyczaj gorące, gdyż są
one niezrównoważone energetycznie i wymagają dodatkowej te­
rapii. Ufajmy intuicji. Im dłużej przekazujemy, tym odczuwanie
energii poprzez dłonie będzie mocniejsze i wrażliwsze.
Przed rozpoczęciem zabiegu zdejmujemy zegarek, pier­
ścionki, obrączkę, oraz inne metalowe przedmioty i prosimy pa­
cjenta by uczynił to samo. Przed rozpoczęciem przekazu należy
zapytać pacjenta, czy nosi szkła kontaktowe. Jeśli potwierdzi,
prosimy go o wyjęcie szkieł na czas udzielania mu Reiki. Pa­
miętajmy też o umyciu rąk mydłem przed i po zabiegu.
Przed zabiegiem przekazu energii rozluźniamy także obcisłe
przepaski, pasek u spodni, krawat, rozpinamy lub zdejmujemy
biustonosz. Prosimy także pacjenta, by uczynił to samo. Tera­
peuta, oraz przyjmujący Reiki winni zdjąć obuwie, a przyjmujący
Reiki nie krzyżować nóg. Pacjent winien być rozluźniony. Ci­
5.2. Układy dłoni przy autoterapii.
1 - czubek głowy, 2 - oczy, 3 - skronie, 4 - uszy, 5 - tył gło­
wy, u podstawy czaszki, 6 - gardło, 7 - ramiona blisko szyi, 8 -
serce (grasica), 9 - przód tułowia, kolejno chwyty aż do kości
biodrowych, 10 - pachwiny, 11 - uda (z przodu), 12-kolana, 13
- podudzia (z przodu), 14 - stopy, 15 - tył pleców, powyżej talii
i kolejne chwyty aż do kości guzicznej, 16 - uda ) z tyłu), 17 -
doły podkolanowe, 18 - podudzia (z tyłu), 19 - stopy, 20 - wyrów­
nanie aury.
5.3. Układy dłoni przy terapii na pacjentach, (pacjent w po­
zycji leżącej na plecach).
1 - oczy, 2 - skronie, 3 - uszy, 4 - tył głowy (potylica), 5 - gar­
dło, 6 - obojczyki, 7 - szczyt klatki piersiowej, 8 - serce, (grasica),
9 - splot słoneczny, (lewa i prawa strona poniżej mostka), 10 -
dół brzucha, 11 - pachwiny, 12 - uda (strona wewnętrzna
i przednia), 13 - kolana, 14 - podudzia (przód), 15 - kostki, 16 -
stopy, 17 - wyrównanie czakramów, 18 - wyrównanie aury.
5.4. Układ dłoni przy terapii na pacjentach, (pacjent w po­
zycji leżącej na brzuchu).
1 - tył głowy, 2 - chwyty od ramion w dół, aż do kości gu­
zicznej, 3 - pachwiny, 4 - uda (strona wewnętrzna i tylna),
5 - doły podkolanowe, 6 - podudzia (tył), 7 - kostki, 8 - stopy, 9 -
wyrównanie czakramów, 10 - wyrównanie aury.
5.5. Układy dłoni przy terapii na pacjentach, (pacjent w po­
zycji siedzącej).
1 - czubek głowy, potylica, 2 - czoło, tył głowy, 3 - gardło, tył
szyi, 4 - serce, tył kręgosłupa piersiowego, 5 - splot słoneczny,
kręgosłup piersiowy, 6 - brzuch, kręgosłup lędźwiowy, 7 - nad ko­
ścią łonową, kość guziczna, 8 - wyrównanie aury.
W pierwszym tygodni terapii udzielamy zwykle od 3 do 4 zabie­
gów, by wyraźnie doświadczyć wyników, Gest to forma oczysz­
czenia), później 1 do 2 razy na tydzień, aż do osiągnięcia wi­
docznych wyników.
Jeden zbieg trwa 1,5 godziny, dzieci i osoby starsze 30 minut.
Jeśli odbierający Reiki pozbawiony jest niektórych narządów
lub kończyn, stosujemy zabieg, jak gdyby wszystko było na
swoim miejscu. Przy amputacji kończyn, czy usunięciu okre­
ślonych narządów, występują tzw. bóle fantomowe. Przy opa­
trunkach gipsowych, nakładamy dłonie na gips. Przy oparzeniach -
trzymamy je nad oparzonym miejscem.
Należy zawsze uprzedzić odbiorcę, że po pierwszym zabiegu
Reiki może poczuć się gorzej. Są to ewentualne reakcje sa-
mouzdrawiające i oczyszczające, które zwykle mijają po 12-24
godzinach. Czasem mogą się one przedłużyć do trzech dni.
Przed zakończeniem zabiegu pytamy odbiorcę, czy nie ma
jeszcze jakiegoś miejsca, które chciałby poddać terapii?
Kończąc przekaz kładziemy dłonie w dołku podkolanowym
i na stopach pacjenta (nasze palce na czubku jego stóp) w celu
tzw. uziemienia. Na zakończenie kładziemy jedną dłoń na swoich
plecach lub na wzgórku łonowym, najpierw swoim a później pa­
cjenta, a drugą ręką wygładzamy po trzykroć aurę pacjenta, za­
czynając od głowy. Nie jest to zabieg konieczny, jeśli nie znamy tej
metody. Można także wykonać ruch energetyzujący od kości
guzicznej do głowy pacjenta. Kończąc zabieg, dziękujemy po ci­
chu Uniwersalnej Świadomości, Doskonałemu Duchowi, tj. na­
szemu mistrzowi np. Chrystusowi. Dziękujemy też pacjentowi
poprzez uścisk Reiki, czyli objęcie się jak przy powitaniu, czy
pożegnaniu kogoś bliskiego.
Osoby będące w Reiki, mówią sobie po imieniu już przez całe
życie, oraz witają się i żegnają poprzez uścisk Reiki (identycz­
nie, jak przy powitaniu lub żegnaniu kogoś bliskiego).
Transmisję energii Reiki przerywamy poprzez połączenie
dłoni w pętlę. Po zabiegu należy umyć ręce pod bieżącą, zim­
ną wodą lub potrzeć ręce o siebie. Czynność ta powoduje usu­
nięcie wszelkich obcych energii z naszych rąk.
Wykonując zabieg nie czujemy się skrępowani pozycjami
rąk podanymi niżej, gdyż energia Reiki popłynie i tak tam, gdzie
jest potrzebna, według swojej własnej "logiki". Dajmy się po pro­
stu prowadzić swoim dłoniom, a Reiki uczyni resztę. Zawierzmy
także z ufnością w pozytywny wynik terapii.
58
5 9
Rozdział 6
Reguły Reiki
6.1. Uwagi ogólne.
Reguły Reiki ustanowione przez dr Usui, zrodziły się w oparciu
o jego doświadczenia podczas siedmioletniego przebywania
i leczenia w dzielnicy żebraków w Kyoto. Zrozumiał on wówczas,
iż podstawowym warunkiem powodzenia terapii jest współ­
praca terapeuty i pacjenta. Pierwszym warunkiem jest pra­
gnienie chorego, by powrócić do zdrowia. Następnie musi
poprosić o terapię. Dalszym warunkiem jest wymiana energii
między obydwoma, a więc osoba leczona musi w zamian coś dać,
obojętnie w jakiej formie.
Gorzkie doświadczenia dr Usui dowiodły, że darmowe tera­
pie umocniły w większości leczonych ich żebraczą mental­
ność. Nasuwający się stąd wniosek brzmi: że, jeśli coś otrzymuje­
my, to musimy w zamian coś dać od siebie. Gdy tego nie
uczynimy, utracimy swą wewnętrzną równowagę. Zatem, każda
terapia musi opierać się na prośbie chorego o ten zabieg,
oraz zadośćuczynienie za otrzymaną terapię, by leczony nie
miał poczucia, iż jest coś dłużny za daną mu pomoc, gdyż uczucie
to jest również niezdrowe. Istotną sprawą jest nie przywiązywa­
nie się terapeuty do wyników swojego działania, gdyż mogą być
przypadki, gdy chory tak naprawdę nie chce wyzdrowieć i nie na­
leży mu w tym przeszkadzać. Pomagać możemy tylko tym, którzy
sami chcą zmian na lepsze. Bezsensowne bowiem jest dziele­
nie wiedzy i sił z ludźmi, którzy nie są zainteresowani ani przygo­
towani do tego.
Reguły życia dr Usui wyrosłe z jego doświadczeń, pozwalają
nam na nowo spojrzeć na swoje życie i odkryć nowy świat wy­
kreowany przez poszerzoną świadomość.
6.2. Pierwsza reguła: właśnie dziś pragnę być wdzięczny.
Wdzięczność prowadzi do pełni w naszym życiu. Obejmuje
ona zarówno to, co zostało nam dane, ale także pewność i wiarę
ze zawsze otrzymamy to, czego potrzebujemy. Takie odczu­
cia ubogacają nasze życie i przyciągają do nas w magiczny
sposób wszelkie bogactwa. Natomiast, utrzymywanie w świa­
domości poczucia, że stale będzie nam czegoś brakowało
przeszkadza przyjmować z radością to, co nam przysługuje i co
należało się nam od zawsze. A zatem, trwały niedostatek bę-
dzie odczuwał jedynie ten, kto myśli, czego jeszcze nie ma. Jeśli
zaś świadomi będziemy nieograniczonej obfitości Wszechświata i
wdzięczni za to, co mamy, bogactwa będzie nam przybywać. Po­
czucie niedostatku czyni nas bowiem ubogimi i utrwala te braki
w dziwny sposób. Kto czuje się "nie wart" darów i skarbów Uni-
wersum, ten odcina się od obfitości Wszechświata, która ze
swej istoty należy do każdego. Oddzielenie od Absolutu powo­
duje poczucie winy, które blokuje kanały przepływu Energii Życia
i wprowadza dysharmonię w naszej osobowości. Gdy się otwo­
rzymy na Uniwersalną Świadomość, otworzymy się na kanały
życia i przywrócimy im ich funkcje, a wokół nas zagości dobro­
byt, oraz pojawią się sukcesy. Po wtajemniczeniach w Siłę
Reiki, każdy może uzdrawiać siebie i innych, poprzez nowy ro­
dzaj energii. Po spotkaniu z Uniwersalną Energią Życia
i uczuciu, że ona w nas pulsuje, tworzymy swój nowy por­
tret, jako ludzi sukcesu, zamożnych i zadowolonych z życia.
Wówczas ta Moc będzie otwierać kanały naszego wnętrza i połą­
czy nas ze wszystkim, czego zapragniemy. Następnym krokiem,
aby osiągnąć cei, jest afirmacja sukcesu i dobrobytu, ale nie
według zasady: "Jakoś to będzie". Należy robić to, o czym mówią
afirmacje, w przeciwnym przypadku nie odniesiemy powodze­
nia. Stosując afirmacje usuniemy negatywne struktury, które
utrwaliły się w naszej podświadomości i blokowały przepływ
bogactwa i obfitości. Zacznijmy od zaraz. Żyjmy właśnie
dziś we wdzięczności.
6.3. Druga reguła: właśnie dziś nie chcę martwić się.
Martwiąc się zapominamy, iż wszystkie zjawiska i zdarzenia
zawierają w sobie uniwersalny sens, który nie zawsze pojmujemy.
Należy zatem robić wszystko, co w naszej mocy, angażując
wszystkie nasze siły, a resztę pozostawić Uniwersalnej Sile
Życia. Nie łammy sobie głowy z powodu przeszłości, bo jest to
bezcelowe. Róbmy jedynie wszystko jak najlepiej potrafimy.
Pielęgnowanie w sobie poczucia winy nic nie daje, pomaga jedy­
nie uświadomić sobie ten fakt. Jeśli żałujemy czynów, których
jesteśmy sprawcami, to należy uświadomić sobie, że może nie
mogliśmy postąpić inaczej w danej chwili. Może przez to
zdobyliśmy jakieś doświadczenie? Po prostu - pozostawmy starą
sprawę w spokoju i postępujmy teraz lepiej. Przyjęcie takiej po­
stawy pozwala nam uświadomić sobie, że krzywda, którą
wyrządził nam ktoś w przeszłości musiała zaistnieć, gdyż ten
60
6 1
ktoś nie mógł w danym momencie postąpić inaczej. Możemy
mieć jedynie nadzieję, że i on nauczył się czegoś przez swoje
zachowanie "i życzyć mu na przyszłość wszystkiego najlepszego.
Również bezcelowa jest nadmierna troska o przyszłość. Zawsze
trzeba oczekiwać od życia najlepszego, a gdy wydarzy się coś
mniej korzystnego, pamiętając, że jest to w danym momencie
dla nas najlepsze. Jeśli w danej chwili odbierzemy to jako coś
niepożądanego, to potraktujmy to jako okazję, by nauczyć się
czegoś. Zaufajmy naszemu "Wyższemu Ja" - naszej nadświado­
mości, naszemu Aniołowi Stróżowi. Jeśli w ramach swoich
możliwości zrobiliśmy wszystko, resztę pozostawmy "Wyższemu
Ja", gdyż podtrzymywanie minionych doświadczeń blokuje nam
dostęp do głębszych warstw umysłu i hamuje nasz rozwój ducho­
wy.
a uśmiech może stać się zaraźliwym i rozładuje całe napię­
cie. Pamiętajmy, iż utrzymywanie w sobie złości prowadzi do
zmian chorobowych w całym ciele fizycznym. Dlatego właśnie
dziś nie złośćmy się i cokolwiek się zdarzy, bądźmy wdzięczni
i przyjmijmy to bez sarkazmu.
6.5. Czwarta reguła - właśnie dziś pragnę uczciwie praco­
wać.
Jeśli pragniemy żyć w strumieniu Energii Reiki, musimy być
uczciwi wobec siebie samych i innych. Oznacza to, że we
wszystkich sytuacjach patrzymy prawdzie w oczy. Możemy bo­
wiem wpaść w wewnętrzne i zewnętrzne konflikty, jeśli nie potra­
fimy przyznać się do prawdy, nawet najbardziej niemiłej dla
nas. Musimy spojrzeć w głąb samych siebie i zbadać nasze za­
chowanie. Żyć w prawdzie oznacza zawierzyć prowadzenie
swoich spraw "Wyższemu Ja", naszej nadświadomości. Wów­
czas życie będzie o wiele prostsze i przestanie być labiryntem,
w którym stale grozi zabłądzenie. Będąc sami uczciwi, będziemy
wzbudzać uczciwość w innych osobach. Kto uczciwie pracuje,
spotyka swoje "Wyższe Ja', swoją nadświadomość w każdej po­
trzebie, a życie jego zmierza do harmonii. Zatem - właśnie dziś
pracujmy uczciwie.
6.6. Piąta reguła - właśnie dziś pragnę kochać i szano­
wać wszystkie stworzenia.
Wszyscy wywodzimy się z Jedności i wszystkie formy ży­
cia uwarunkowane są wzajemnie. Winniśmy zatem szanować,
a nawet kochać wszystkie istoty, gdyż stanowią one zbiorczą
energię, pochodzącą z tego samego Źródła. Każda forma prze­
jawiania się materii posiada własną częstotliwość wibracji i jest
wzajemnie powiązana ze sobą, gdyż wszystkie formy egzystencji
przenikają się nawzajem. Jeśli zaakceptujemy naszą różnorod­
ność i szanować będziemy innych to i my zostaniemy uznani
przez wszystkie istoty, niezależnie od ich stopnia rozwoju. Każ­
dy człowiek, każde zwierzę, każda roślina i każdy minerał składają
się bowiem na jednolitą całość - Uniwersum. Jeśli kochamy i
szanujemy wszystkie istoty, kochamy tym samym siebie i ota­
czającą nas rzeczywistość, co przybliża nas do Uniwersalne­
go Centrum Wszechświata.
Jeszcze dziś przyjmijmy plan na przyszłość, przygotowany
przez nasze "Wyższe Ja" i powiedzmy naszym troskom - "adieu"!
6.4. Trzecia reguła - właśnie dziś nie chcę złościć się.
Emocje takie jak złość, gniew, wściekłość, czy nienawiść wy­
wodzą się z poczucia winy i świadczą o naszym oderwaniu się od
ogólnej wszechogarniającej Świadomości, istniejącej w całym
Kosmosie. Gniewem i wściekłością potwierdzamy, że nad
wszystkim pragnęlibyśmy rozciągnąć kontrolę, wszystko uzależnić
od siebie, a sami utraciliśmy związek z uniwersalnym sensem ży­
cia.
Błędem jest kierowanie się w swoich postępowaniach tylko
zdaniem naszego średniego Ja, bez wsłuchiwania się w we­
wnętrzny głos, który chciałby nas doprowadzić do harmonii i ła­
du. Popełniamy błąd, jeśli nasze życie i oczekiwania opieramy
tylko na naszym "Średnim Ja", naszej zawsze racjonalnej świado­
mości. Pamiętajmy, że każda sytuacja w naszym życiu od­
zwierciedla przyczyny i skutki, które kiedyś sami stworzyliśmy. Nie
wstydźmy się jednak gniewu. Nie czujmy się winni, gdy się roz­
złościmy. Wszystkie stopnie wściekłości od rozdrażnienia po
nienawiść zostały nam przecież wprowadzone przez wiele po­
koleń. Stąd jesteśmy czasem zmuszeni dać się wyprowadzić
z równowagi, gdy ktoś nas zaatakuje. Musimy pozwolić na­
szym emocjom na rozładowanie, gdyż nie wolno tłumić
w sobie gniewu. Niekoniecznie musi się to odbywać wybuchowo.
Możemy objawić swój gniew w sposób łagodny, z uśmiechem,
6 2
63
Rozdział 7
Inicjacje i stopnie Reiki
7.1. Istota inicjacji.
Inicjacja to wtajemniczenie, czyli wejście w nowy obszar do­
znań, wcześniej nie dostępnych, to przekroczenie granicy, za którą
nasze życie nabiera nowego sensu. Poprzez inicjację zostajemy
otwarci na przepływ Uniwersalnej Energii Życia. Przez miste­
rium tej starożytnej sztuki aktywacji i podnoszenia świadomości
stajemy się otwartym kanałem przepływu owej Mocy. Wówczas
przez nasze dłonie przesyłana jest uzdrawiająca energia Miłości,
emitująca od Absolutu, Pełnej Świadomości, Najwyższego
i Uniwersalnego Bytu, czyli Boga. Każda inicjacja Reiki jest
procesem przyspieszenia, bowiem podnosi częstotliwość drgań
systemu energetycznego. Terapia Reiki w połączeniu z ćwicze­
niami czakr, afirmacjami i zabiegami oczyszczającymi subtelne
powłoki ciała, działa bardzo skutecznie i harmonijnie z owymi
metodami, stymulując znacząco ogólny rozwój duchowy każdej
istoty.
Inicjacje to szereg wtajemniczeń, dokonywanych wyłącznie
przez mistrza Reiki. Mistrz lub mistrzyni przy pomocy starożyt­
nej techniki aktywacji pobudza świadomość, przenosi Energię na
swego ucznia. Moc ta otwiera nas na Energię Kosmiczną, Uni­
wersalną. Wpływa przez siódmą czakrę do ciała, przechodzi
przez górne centra energetyczne i zostaje wypromieniowana
dla potrzeb terapeutycznych przez obydwie dłonie. Poza tym,
inicjacje podwyższają częstotliwość wibracji przyszłego tera­
peuty i zapoczątkowują niezbędne 21 dni wewnętrznego
oczyszczenia i uszlachetnienia, bowiem wyższa częstotliwość
energii automatycznie niszczy negatywne struktury i blokady ener­
getyczne, powodując ich wydalenie z organizmu. Inicjacje to wy­
raźnie odczuwalne precyzyjne procesy na poziomie komórkowym,
a nawet kwantowym. Jedynie mistrz znający metody dr Usui
może przekazywać je dalej. Inicjacje na każdego wpływają ina­
czej. Każdy człowiek ma inną częstotliwość wibracji, która sto­
sownie do indywidualnych możliwości, jest integrowana
z energią przyjmowaną podczas inicjacji.
Inicjacje przenoszą nas błyskawicznie, jak gdyby "skokiem
kwantowym" na poziom znacznie wyższej świadomości, jeśli już
mamy za sobą pewien etap pracy w kierunku osiągania tej
świadomości. Jeśli tego nie uczyniliśmy dotychczas, to siła ini­
cjacji spowoduje i tak pewien rodzaj "skoku kwantowego", ale
przejawia się on w nieco innym wymiarze, gdyż energia transmisji
siły inicjacji działa i rozwija się ciągle w stosunku do energii,
którą aktualnie wnosimy. W systemie Reiki najwspanialsze
jest to, że możemy samodzielnie kontynuować i potęgować wy­
wołany przez inicjacje jakościowy skok w podnoszeniu wibracji
i siły uzdrawiającej. W tym celu należy codziennie prowadzić
autoterapię, a jeśli tylko nadarzy się okazja udzielać innym oso­
bom tej terapii
7.2. Ogólna charakterystyka stopni Reiki.
Inicjacje I stopnia otwierają nam głównie ciało fizyczne, dzięki
czemu możemy więcej przyjmować Siły Życiowej i pozwalać jej
oddziaływać w wymiarze fizycznym. W sumie wprowadzenie
w I stopień obejmuje cztery przekazy energii, które podnoszą
częstotliwość wibracji czterech górnych centrów energetycznych,
tj.: serca, gardła, czoła oraz ciemienia. Pierwsza inicjacja, tak
zwane "otwarcie", dostraja na płaszczyźnie fizycznej serce
i grasicę, podczas gdy w sferze ciała eterycznego, harmonizuje
czakrę serca. Druga inicjacja, tak zwane "oczyszczenie", działa
w sferze fizycznej na tarczycę, a na poziomie ciała eterycznego
sprzyja otwarciu czakry krtani (gardła). Czakra ta jest naszym
centrum komunikacji. Trzecia inicjacja, zwana "aktywizacją",
wpływa na trzecie oko, które odpowiada przysadce mózgowej
(będącej naszym centrum Wyższej Świadomości i intuicji), a także
oddziałuje na przestrzeń międzymózgowia (podwzgórza), które
reguluje temperaturę ciała i nastroje. Wreszcie czwarta ini­
cjacja, zwana "utrwaleniem", otwiera czakrę ciemieniową
(przedziałka, korony), będącej ogniwem łączącym nas z ducho­
wym Bytem i jego fizjologicznym odpowiednikiem - szyszynką.
Czakra ta jest ostatnim potwierdzającym kanałem istnienia
Reiki i decyduje o przekazie Uniwersalnej Energii Życia. Oznacza
to, że przez resztę naszych dni w tej egzystencji możemy przeka­
zywać siłę Reiki. Jeśli raz otrzymamy inicjację, nigdy już tej
zdolności nie utracimy. Nawet po wielu latach przerwy
w przekazywaniu Reiki, możemy w każdej chwili zastosować
wspomnianą terapię, gdyż jest ona zawsze do naszej dyspozycji.
Pierwszy stopień inicjacji stanowi podstawę do następnych.
Trzeba go zatem opanować po mistrzowsku, nim przystąpimy
Zgłoś jeśli naruszono regulamin