ŻYRAFA U FOTOGRAFA (L.J.Kern)Przyszła pewna ŻyrafaW niedzielę do fotografa.- Czy to pan robi zdjęcia?- Ja- A ładne są te zdjęcia?- Ba!- I tak sam pan je robi?- Sam.- A ma pan aby kliszę?- Mam.- A nie pęknie ta klisza?- Nie ma mowy.- A objął mnie pan całą? - Nie, do połowy.- A co będzie z drugą połową?- Zdejmę osobno.- Czy za tę samą cenę?- Nie, za dopłatą drobną.- A na jednym zdjęciu się nie da?- Wykluczone.- To trudno, niech pan robi.- Pstryk!Pstryk!Zrobione.- A teraz?- Teraz zlepię te zdjęcia najlepiej jak potrafięI wręczę pani za chwilę wspaniałą fotografię.
anechda