Falling Skies S01E01-02 Live and Learn - The Armory.txt

(47 KB) Pobierz
[40][66]/Byłem w szkole,|/gdy pojawiły się statki.
[67][85]/Były bardzo duże i mówiono,
[85][114]/że nie zaatakujemy ich|/bombami atomowymi,
[114][148]/bo majš przyjazne zamiary.|/Ale tak nie było.
[149][161]/Ani trochę.
[162][204]/Zobaczyłam bardzo jasne wiatło,|/które wyłšczyło rzeczy na pršd.
[204][248]/Komputery, radia, satelity,|/samochody, telewizory.
[249][261]/Wszystko.
[262][301]/Wysadzili bazy wojskowe, statki,|/całš marynarkę, łodzie podwodne.
[303][346]/- Wszyscy żołnierze zginęli.|/- Teraz rodzice muszš walczyć.
[347][370]/Potem wysadzili|/wszystkie główne miasta.
[371][412]/- Nowy Jork, Waszyngton, Paryż.|/- Wszystkie najważniejsze miasta.
[414][444]/- A potem się zjawili.|/- Były ich miliony.
[445][459]/- Biliony.|/- Wszędzie.
[460][501]/- Nazwalimy ich Pełzaczami i Mechami.|/- Zabijali dorosłych i łapali dzieci.
[501][533]/- Przywišzywali im co.|/- I mogli je kontrolować.
[533][576]/- Podobno to bardzo boli.|/- Rodzice wyszli kiedy po pomoc.
[578][622]/- Wiem, że już nie żyjš.|/- To żaden wstyd płakać.
[622][663]/Malowanie i rozmawianie|/tylko polepsza twoje samopoczucie.
[668][691]- Matt, co narysowałe?|- Mojš mamę.
[693][723]Poszła znaleć jedzenie|i już nie wróciła.
[725][760]Potem jš znalelimy.|Nie żyła.
[784][817]Tata powiedział,|że musimy wyjechać.
[819][860]Ben był na noc u Nicka|i chyba go dopadli.
[869][904]- Ale nie jestemy pewni.|- A ten rysunek?
[906][943]- To ja, tata i Hal.|- W porzšdku.
[947][976]Nic wam nie jest.
[981][1026]Rano nic im nie było.|Ale nie wiem, jak jest teraz.
[1028][1051]Walczš.
[1116][1139]Ruszaj.
[1155][1181]Bierz benzynę!
[1182][1215]Bryan, Mechy!|Schowaj się!
[1245][1274]Zabierz jedzenie.
[1546][1586]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[1586][1604]Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj  Vodeon.pl
[1606][1631]Zostaw to!
[1710][1739]Biegnš do nas!|Osłaniać ich!
[1740][1767]Krótkie serie!
[1932][1956]Wstawaj!
[2022][2047]Hal, tutaj.
[2074][2099]Pełzacze.
[2220][2262]- To kuzyn Jerroda.|- Nawet o tym nie myl.
[2311][2339]To kuzyn Jerroda.
[2421][2445]Wstawaj!
[2494][2524]Z przodu sš Mechy.|Barykada na Colton padła.
[2525][2568]- Sš tam też Pełzacze.|- Obydwie barykady padły.
[2570][2595]Wycofujemy się.|Back Bay jest stracone.
[2596][2647]- Majš wolnš drogę do miasta.|- No co ty? Porter nas wycofuje.
[2843][2872]South Boston!
[2882][2889]Cicho!
[2890][2911]Pełzacze i Mechy|go zajęły!
[2913][2945]Tylna straż, ruszać się!
[2972][3000].:: GrupaHatak.pl ::.
[3002][3067]{y:u}{c:$aaeeff}Falling Skies 1x01-02 Live and Learn/The Armory|Żyj i ucz się & Arsenał
[3072][3103]Tłumaczenie:|Igloo666 & kat
[3109][3136]Korekta:|neo1989 & k-rol
[3170][3189]Utrzymalimy się?|Kogo stracilimy?
[3191][3240]Kapitana Jamesona, kuzyna Jerroda|i pełno ludzi, których nie znałem.
[3242][3285]Jameson nie żyje?|Kto będzie dowodził Drugim?
[3805][3842]- Wróciłe wczeniej z pracy.|- Dużo roboty w biurze.
[3844][3879]- Było trochę strat.|- Do diaska.
[3881][3918]- Jest le?|- Tak, zajęli Back Bay.
[3945][3972]Co z jedzeniem?
[3990][4032]Cena tuńczyka poszła w górę.|Zaczekaj chwilę.
[4039][4068]Matt je narysował.
[4087][4130]Idzie mu coraz lepiej.|Narysował swojš rodzinę.
[4163][4193]Nie wyglšda jak ja.
[4195][4213]Tom!
[4214][4250]Porter chce się z tobš widzieć.
[4273][4311]Back Bay stracone.|Wkraczajš do South Boston.
[4312][4348]Duże jednostki.|Reed miał używać małych kalibrów.
[4349][4393]Miał kilka granatników,|pewnie ich nimi wkurzył.
[4419][4434]Wejd, Tom.
[4435][4472]Panowie, miasto stracone,|więc musimy ruszać.
[4474][4522]Podzielimy się i ukryjemy,|aby lepiej poszukiwać zapasów.
[4542][4565]Nie możemy opucić miasta.|Majš więniów.
[4566][4613]- Co z przejętymi dziećmi?|- Tom, nie tylko twój dzieciak zaginšł.
[4614][4650]Wszyscy w tym siedzimy.|Myl o dwóch pozostałych synach.
[4652][4691]- Zgadzam się z nim.|- Nie mamy wyboru.
[4697][4721]Zebralimy|możliwš broń i jedzenie.
[4722][4760]Ich sensory powietrzne wykrywajš|ponad 500-600-osobowe skupiska.
[4761][4805]- Musimy zostać tu i walczyć.|- Posłuchaj mnie, Weaver.
[4807][4848]Podzielimy się|na trzystuosobowe oddziały.
[4852][4887]Po stu żołnierzy|i dwustu cywilów.
[4889][4933]Wysłałem ich już dziewięć.|Pozostały wasze trzy.
[4952][4980]Anderson, zabierz|Dziesišty Pułk Massachusetts
[4982][5011]na północ,|do Marblehead.
[5013][5050]Sam, Jeffries będzie|twoim zastępcš.
[5057][5105]Udamy się na północny zachód|drogš nr 3, aż do Revere.
[5112][5136]Weaver.
[5138][5181]Zastšpisz Jamesona|w Drugim Pułku Massachusetts.
[5200][5235]Tom będzie|twoim zastępcš.
[5236][5264]Zaszyjcie się na zachodzie,|w okolicach Acton.
[5266][5314]- A jeli zacznš łapać 300-osobwe grupy?|- To dzielimy się dalej, Weaver.
[5315][5343]Dopóki nie zacznš|wykrywać nas pojedynczo?
[5345][5380]- Taki jest plan?|- Masz lepszy pomysł, to gadaj.
[5382][5420]Mam lepszy pomysł.|Teraz mamy szansę.
[5420][5434]Mamy przed sobš garnizon.
[5434][5472]Nie wiem, jakie zostawili tam siły,|ale jest ich teraz mniej,
[5472][5507]a już na pewno o wiele mniej,|niż będzie, gdy wróci statek-matka.
[5508][5551]Nie możemy z nimi walczyć,|jeli nie znajdziemy sposobu.
[5563][5601]- Znam go.|- Nikt go nie zna, w tym problem.
[5609][5677]Dlatego dzielimy się, uciekamy,|chowamy i ostatecznie przetrwamy.
[5693][5726]Zaznaczylimy wam na mapach|sklepy z jedzeniem.
[5727][5771]W zeszłym tygodniu|były nietknięte.
[5772][5835]Wezmę lekarzy i naukowców.|Nadal próbujš rozgryć problem Uprzęży.
[5836][5878]Stracilimy dzi dwoje dzieci,|próbujšc zdjšć z nich to cholerstwo.
[5879][5910]To by było na tyle.|Jakie pytania?
[5922][5951]- Nie.|- Zbierzcie swoich, ruszamy rano.
[5958][5995]Przekażę wam|dokładnš godzinę.
[6054][6094]Jim, robisz błšd,|dajšc Weaverowi cywilów.
[6107][6152]To musiał być Weaver.|Osiem lat w armii zawodowej.
[6154][6171]Szeć w rezerwie.
[6172][6192]Widziałem jego akcje|podczas Pustynnej Burzy.
[6192][6230]Natomiast ty, profesorze Mason,|przeczytałe wiele ksišżek.
[6230][6284]- O nic nie proszę.|- Wiele z tych ksišżek było o wojsku,
[6285][6310]- ale musiałem wybrać Weavera.|- Rozumiem.
[6311][6346]Nie bez powodu|jeste jego zastępcš.
[6352][6400]Zrób, co tylko będzie trzeba,|aby chronić tych cywilów.
[6453][6474]- Rozumiem.|- Dobrze.
[6486][6514]Powodzenia.
[6521][6551]To jeszcze nie koniec, Tom.
[6594][6648]Chłopakom z Pištego|skończyła się amunicja w Dorchester.
[6650][6700]Mieli może ze dwa pociski|w starych czterdziestkach pištkach.
[6713][6733]- Co dalej?|- Co się stało?
[6733][6768]Kole stoi tam|jak jaka przynęta.
[6770][6813]- Pełzacz się przybliżył.|- Zza mietnika wyskakuje drugi kole.
[6814][6852]Prosto w łeb!|I po nim.
[6853][6888]- Też sposób.|- Sam bym tak zrobił.
[6888][6927]- Zlałby się w gacie.|- Spoko, o ile trafiłbym w głowę.
[6954][6986]Na co się tak gapisz?
[6997][7047]- Nie poruszyło się od wczoraj.|- Ciekawe, jak je rozwalić.
[7062][7105]Znaleć drzwi, wbiec na górę,|znaleć dowodzšcego jaszczura
[7107][7133]i skopać tyłki|kilku kosmitom.
[7134][7202]Podstawiłbym z różnych stron|z 8 ciężarówek z C-4.
[7207][7245]Może parę ładunków|z łodzi od wybrzeża.
[7246][7295]- Jak kierowcy mieliby uciec?|- Wszystko wam się pomyliło.
[7316][7343]To co jest|mocno ufortyfikowane.
[7343][7374]Aby dostać się do rodka,|potrzebujemy konia trojańskiego.
[7376][7418]Albo saperskich podkopów,|jak podczas I wojny wiatowej.
[7420][7458]Wystarczyłaby góra trotylu|tuż pod rodkiem tego czego.
[7465][7512]- Albo jak Rzymianie pod Pontem...|- Znów się rozpędzasz, profesorku.
[7513][7533]Profesor Wymiatacz!
[7534][7572]Być może jutro|będziemy wymiatać.
[7572][7599]Albo pojutrze.
[7603][7656]Zabezpieczmy pięćdziesištkę i czas spać.|Wyruszamy z samego rana.
[7680][7733]- To ukrywanie się co da?|- Historia pokazuje, że tak.
[7742][7779]Aleksander|prowadzšcy Macedończyków.
[7787][7819]- No co?|- Sam nie wiem.
[7822][7875]Wyluzuj trochę przy chłopakach|z tymi wykładami z historii, tato.
[7897][7922]W porzšdku.
[8024][8050]250tka jest szybsza,|ale beznadziejna w terenie.
[8050][8101]175tka jest lepsza do zwiadu,|ale cholernie głona.
[8106][8159]- Scott planuje zrobić tłumik.|- Pomylałam, że możesz być głodny.
[8164][8205]- Martwiłam się o ciebie.|- Nie było aż tak le.
[8207][8235]Cieszę się,|że nic ci się nie stało.
[8259][8291]"Cieszę się,|że nic ci się nie stało".
[8365][8396]- Długo jeszcze?|- Włanie kończę.
[8398][8438]- Większoć ludzi już opatrzona.|- Jeste dobra.
[8440][8476]- Jak na pediatrę.|- Jak na lekarza.
[8477][8497]Praktyka czyni mistrza.
[8511][8537]Jest jednak plus|tego wszystkiego.
[8548][8573]Gdyby do tego nie doszło,|szczepiłabym dzieci przeciw grypie
[8575][8618]- i męczyła ze znerwicowanymi matkami.|- Ja oceniałbym prace semestralne.
[8620][8668]Albo wgapiał się w indeksy,|próbujšc się od nich uwolnić.
[8670][8692]Mogło być gorzej.
[8693][8720]Więc uciekamy?|Przegrupowujemy się?
[8729][8779]- Oby Porter wiedział, co robi.|- Wycofać się, przegrupować, wrócić.
[8792][8816]I zemcić.
[8844][8874]Zapomnijmy o spożywczakach.|Na pewno założyli tam pułapki.
[8876][8896]Największe szanse mamy|w Belmont.
[8897][8921]- Zgadzam się.|- Nie masz się zgadzać, tylko słuchać.
[8921][8944]- To rozkazy.|- Tak jest.
[9025][9042]- Spróbuj.|- Zapali?
[9051][9077]- Już prawie, muszę tylko...|- Masz 10 minut.
[9086][9127]Nienawidziłem ganików przed|wtryskiem paliwa i nienawidzę nadal.
[9129][9167]Wujku Scott?|Mamy 90 kilo lekarstw.
[9170][9218]- Do samochodu czy do plecaków?|- Do samochodu, odpalę go.
[9241][9276]- Do plecaków.|- Spróbuj znowu.
[9352][9400]- Dlaczego odchodzimy?|- Musimy znaleć lepsze miejsce.
[9410][9448]Dzi jest ósmy.|Moje przyjęcie.
[9462]...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin