Siuda Wojciech - Podrecznik(1).doc

(1866 KB) Pobierz

UWAGI WSTĘPNE

Ignorantia iuris nocetl

Paremia ta - jedna z licznych, jakie sformułowali znakomici prawnicy sLarożytnego Rzymu - wyraża pogląd, że nieznajomość prawa jest szkodliwa. Zachowała ona i dzisiaj aktualność.

Współczesne ustawodawstwa, w tym także ustawodawstwo polskie, przyjmują zasadę pełnej odpowiedzialności za postępowanie i jego skutki - bez względu na znajomość przepisów. Dotyczy to wszelkich form odpowiedzialności prawnej - cywilnej, karnej, administracyjnej, dyscyplinarnej i innych. Nie ulega więc wątpliwości, że już z tego względu możliwie najszersza znajomość prawa jest przydatna, a w wielu przypadkach wręcz niezbędna. Trudno sobie wyobrazić pełnowartościowego członka współczesnego społeczeństwa nie znającego głów­nych zasad, według których układają się stosunki między ludźmi i innymi podmiotami prawa.

Możliwie pełna znajomość problematyki prawnej jest sprawą o kluczowym znaczeniu dla osób zatrudnionych na kierowniczych i innych odpowiedzialnych stanowiskach w gospodarce, a więc przede wszystkim ekonomistów. Jest jedną z przesłanek podejmowania prawidłowych decyzji gospodarczych. Jednocześnie znajomość prawa stanowi punkt wyjścia dla kierowania się jego zasadami, dla jego poszanowania, a ten problem w stosunkach gospodarczych coraz bardziej zyskuje na aktualności.

Na treść podręcznika składają się wiadomości z następujących dziedzin wiedzy prawniczej: 3) teorii prawa, 2) prawa konstytucyjnego, 3) prawa administracyj­nego, 4) prawa karnego, 5) prawa cywilnego, 6) prawa pracy, 7) prawa procesowego. Teoria prawa analizuje i wyjaśnia pojęcia i zjawiska odnoszące się do całego systemu prawa (rozdział I). Prawo konstytucyjne, administracyjne, karne, cywilne, pracy oraz procesowe cywilne (rozdziały II - VI) przynoszą pewną ilość wiadomości o prawie pozytywnym, aktualnie obowiązującym - a więc z zakresu dogmatyki prawa.

Wybór wiadomości z poszczególnych dziedzin jest bardzo zróżnicowany. Najwięcej miejsca poświęcono prawu cywilnemu, gałęzi ważnej w pracy ekonomi­sty, a jednocześnie mającej szerokie powszechne zastosowanie.


Opanowanie wiadomości zawartych w podręczniku nie powinno nastręczyć większych trudności, z wyjątkiem, być może, prawa cywilnego, na które należy zwrócić szczególną uwagę i poświęcić mu najwięcej czasu. Główne znaczenie ma jednak zastosowanie właściwej metody przyswajania wiedzy. Jej istotą jest rozłożenie materiału w czasie. Intensywna nauka w ciągu niewielu dni daje kiepskie rezultaty, gdyż nowa terminologia, specjalistyczne nazwy, pojęcia i definicje wymagają stopniowego oswojenia się z nimi. Dużą pomocą może być posługiwanie się uzupełniającymi materiałami dydaktycznymi (tekstami aktów normatywnych, zbiorami przykładów ilustrujących instytucje prawne itp.).

Wojciech Siuda Poznań, wrzesień 2002 r.



Obecne XVI wydanie „Elementów prawa dla ekonomistów" obejmuje pod­stawowe informacje o prawic europejskim.

W.S.


OBJAŚNIENIA SKRÓTÓW

k.c.              - kodeks cywilny

k.p.              - kodeks pracy

k.p.a.              - kodeks postępowania administracyjnego

k.p.c.              - kodeks postępowania cywilnego

k.p.k.              - kodeks postępowania karnego

k.r. i op. - kodeks rodzinny i opiekuńczy

MP              - Monitor Prawniczy

OSN              - Orzecznictwo Sądu Najwyższego

OSPiKA - Orzecznictwo Sądów Polskich i Komisji Arbitrażowych

NP              - Nowe Prawo

PiP              - Państwo i Prawo

PS              - Prawo Spółek

PN              - Przegląd Notarialny

PPH              - Przegląd Prawa Handlowego

PUG              - Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego

PZS              - Praca i Zabezpieczenie Społeczne

RPE              - Ruch Prawniczy i Ekonomiczny

RPES              - Ruch Prawniczy. Ekonomiczny i Socjologiczny


Rozdział I

OGÓLNE WIADOMOŚCI O PRAWIE

§ 1. ISTOTA PRAWA

Nietrudno dostrzec, że prawo jest pojęciem wieloznacznym i nie każdy, kto tego słowa używa, ma na myśli to samo. Są prawa przyrody, prawa rozwoju społecznego, prawa ekonomiczne, jest prawo narodów do samookreślenia, prawo cywilne i przysługujące pracownikom prawo do urlopu.

Ale nawet wówczas, gdy pojęciem prawa posługujemy się na gruncie nauk prawnych, pozostaje ono nieścisłe, nieprecyzyjne. W szczególności trzeba odróżnić prawo w znaczeniu przedmiotowym (prawo przedmiotowe) od prawa w znaczeniu podmiotowym (prawa podmiotowego). Prawo w znaczeniu przedmiotowym jest podstawowym pojęciem używanym w naukach prawnych. W tym znaczeniu mowa jest o prawie w dalszych uwagach1.

Prawo to zespół norm wydanych lub usankcjonowanych przez państwo i zagwarantowanych przymusem państwowym.

Normy prawne powstają w dwojaki sposób; są wydawane (ustanawiane) przez państwo lub też przez nie sankcjonowane. Z wydawaniem mamy do czynienia wówczas, gdy państwo - działając poprzez upoważniony do lego organ - tworzy nową, nie istniejącą przedtem normę. O usankcjonowaniu mówimy natomiast wtedy, gdy państwo normę stosowaną dotychczas zwyczajowo uznaje za obowią­zującą poprzez działalność organów stosujących prawo, które zwyczajem za­czynają się posługiwać tak jak prawem. Wiele norm zwyczajowych, moralnych i innych uzyskało w ten sposób rangę norm prawnych. W państwach współczes­nych, o rozwiniętym systemie prawnym, prawo powstaje niemal wyłącznie w drodze ustanawiania norm.



1 Rozważania poświęcone istocie prawa i różnym sposobom jego definiowania zawiera praca Z. Ziembi liski ego. Teorio prawa. Warszawa- Poznań 1978, s. 31-57. Por. leż Z. Ziembiński, Problemy podstawowe prawodawstwa. Warszawa 1980; M. Borucka-Arctowa, Poglądy mi społeczne funkcje prawa w świetle badań empirycznych, PiP 1981, z. 5. Również S. Grzybowski, Dzieje prawa, Wroctow - Warszawa - Kraków - Gdańsk  1981.   .


Prawo jest nierozerwalnie związane z państwem. Charakter i moc tych więzi znajduje wyraz w dość powszechnym poglądzie, że prawo nie może istnieć bez państwa, bez ośrodka najwyższej władzy, ogarniającej wszystkich ludzi na terytorium kraju. Wynika to z faktu, że integralną cechą prawa jest przymus, stanowiący zabezpieczenie jego przestrzegania. Przymusem zaś dysponuje państ­wo, które stwarza w tym celu specjalny aparat, zwany też aparatem przymusu. Przestrzeganie prawa nie jest więc uzależnione wyłącznie od dobrej woli obywatela. W razie potrzeby państwo - działając przez odpowiedni w danej sytuacji organ - fizycznie zmusza do podporządkowania się jego woli. Oczywiście można sobie wyobrazić wysoko rozwinięte społeczeństwo przyszłości, w którym nie będzie aparatu przymusu - bo wskutek wysokiego poziomu świadomości społecznej stanie się zbędny - natomiast będzie istnieć szeroko rozwinięty system norm postępowania, regulujący różne dziedziny życia, podobnie jak to dzisiaj ma miejsce. Jednakże taki system norm postępowania nie będzie prawem w dzisiej­szym rozumieniu tego słowa.

Prawo nie jest zwykłym, bezładnym zbiorem norm, lecz stanowi zbiór uporządkowany. Ma to ogromne znaczenie, co staje się jasne, gdy weźmiemy pod uwagę, że prawo składa się z setek tysięcy norm. Posługiwanie się takim zbiorem nie byłoby możliwe, gdyby nie panował w nim określony ład. Uporząd­kowanie prawa wyraża się w podziale na gałęzie, w ramach których występują instytucje prawne.

§ 2. PRAWO A MORALNOŚĆ

Obserwując zachowanie się ludzi w wielu codziennych sytuacjach łatwo dojść do wniosku, że w swym postępowaniu kierują się oni nie tylko prawem. Wskazuje na to fakt, że w wielu sytuacjach nie uregulowanych przez prawo ludzie przejawiają podobny sposób postępowania. Jedyne wolne miejsce w tramwaju zajmie w większości przypadków staruszka, a nic młodzieniec, mimo, że możliwości fizyczne stawiają w uprzywilejowanej sytuacji tego ostatniego.

Ponadto trzeba mieć na uwadze, że nawet w sytuacjach uregulowanych normami prawnymi ludzie postępują, w podobny sposób niekoniecznie pod wpływem tych norm, które często są im nieznane.

Czynnikami pozaprawnymi kształtującymi postępowanie są normy obyczajo­we, a także normy towarzyskie, sportowe i m. Ważną rolę odgrywają normy moralne2.

Moralność to ukształtowany w procesie długotrwałego rozwoju społe­czeństwa zespół norm postępowania, według których ocenia się określone zachowanie jako dobre lub złe.



2 Obs/.cmą analizę stosunku prawa i moralności znaleźć można w podręczniku Z. Zicmbińskiego,
Teorio               s. 58-73.

10


Normy moralne pozwalają ocenić wzajemne zachowanie się ludzi, zachowanie się wobec społeczeństwa, wobec państwa, a także postępowanie wobec przyrody. Przeprowadza się także moralną ocenę intencji człowieka.

U podłoża moralności leżą więc wyobrażenia ludzi o tym, co jest dobre i o tym, co jest złe.

Wyobrażenia te są różne u różnych ludzi, niekiedy krańcowo różnorodne. Wpływa na to epoka, w której człowiek żyje, środowisko geograficzne, stosunki społeczne, przynależność klasowa i szereg innych czynników. Wpływają na to przede wszystkim warunki życia człowieka, jego sytuacja życiowa, warunki społeczne.

Warunki życia ludzi ulegają, zmianom, a wraz z nimi zmienia się moralność. Ponieważ warunki życiowe ludzi w społeczeństwie są różne, poglądy na dobro i zło wśród członków jednego społeczeństwa też są zróżnicowane.

W każdym społeczeństwie istnieje zespół norm moralnych wspólnych dla całego społeczeństwa. Są to tzw. elementarne  normy  moralne.

W zakresie nie objętym normami elementarnymi ocena moralna tego samego zjawiska może być różna, zależnie od punktu widzenia. Inaczej ocenia zamach bombowy palestyński terrorysta, a inaczej przedstawia się ocena moralna tego czynu w oczach izraelskiego ministra.

Prawo i moralność regulują wiele stosunków społecznych. Są takie dziedzi­ny, w których postępowanie ludzi reguluje tylko prawo lub tylko moralność. Na wielu jednak płaszczyznach prawo i moralność stykają się i może między nimi dochodzić do kolizji. Kolizje polegają na tym, że prawo zobowiązuje do takiego sposobu postępowania, którego moralność nic aprobuje lub wręcz za­brania. Rozbieżność międ2y normą prawną a moralną może być całkowita lub częściowa.

Z punktu widzenia określonej moralności można następująco sklasyfikować normy prawne:

a)        moralnie pozytywne,

b)        moralnie negatywne,

c)        moralnie obojętne.

Moralnie pozytywnymi są te normy prawne, które nakazują ten sam sposób postępowania co moralność. Na przykład większość systemów moralnych potępia kradzież - czyni to również art. 278. k.k. W odwrotnej sytuacji mamy do czynienia z inną normą prawną moralnie negatywną.

Są też całe dziedziny nie objęte moralnością. Normy prawne regulujące takie sprawy, jak sprawozdawczość, sporządzanie bilansu, zasady ruchu drogowego itp., mają charakter moralnie obojętny.

Różnic między prawem i moralnością jest wiele, o różnym stopniu szczegóło­wości i różnym znaczeniu. Oto kilka z nich:

I. Na straży norm prawnych stoi aparat państwowy ze swoimi środkami przymusu. Natomiast do przestrzegania norm moralnych skłania ludzi przede wszystkim presja wywierana przez opinię publiczną, a także wpojone w trakcie wychowania nawyki, sumienie i inne bodźce.

11


2.       Normy prawne mają charakter dwustronny, moralne jednostronny. Z normy
prawnej wynika więc dla jednej osoby obowiązek, dla drugiej zaś prawo, będące
korelatem tego obowiązku. Natomiast normy moralne nakładają tylko obowiązki,
nie dając innym osobom prawa żądania wypełnienia tych obowiązków.

3.       Normy prawne  odnoszą się  tylko do czynów  i  słów  człowieka,  czyli
działań dostrzegalnych zmysłami przez innych ludzi, nie zajmują się natomiast
sferą psychiki. Moralność ingeruje także w dziedzinę myśli i uczuć. Stąd np.
nienawiść nie jest przestępstwem, może jednak stanowić przekroczenie normy
moralnej.

4.       Normy prawne regulują bardzo dokładnie postępowanie człowieka. Moral­
ność jest nader nieprecyzyjna, często wskazuje jedynie ogólny kierunek po­
stępowania.

§ 3. ŚWIADOMOŚĆ PRAWNA

Świadomość prawna nie oznacza jedynie znajomości przepisów i instytucji prawnych przez społeczeństwo, choć ta jest bardzo pożądana i decyduje w poważ­nym stopniu o kulturze prawnej społeczeństwa.

Świadomość prawna to ocena obowiązującego prawa przez społeczeńs­two i postulaty dotyczące zmiany prawa w pożądanym przez społe­czeństwo kierunku.

Można by więc powiedzieć, że świadomość prawna to zbiór tych wszystkich norm, które - zdaniem społeczeństwa - powinny tworzyć prawo. Jest to prawo z ludzkich wyobrażeń o sprawiedliwości. Oczywiście wyobrażenia takie są różne, stąd i świadomość prawna nie jest w całym społeczeństwie jednakowa. Im większa jest różnica między prawem, które w rzeczywistości i s t n i ej e, a takim, które zdaniem społeczeństwa powinno istnieć, tym większa rozbieżność między prawem i świadomością prawną.

Świadomość prawna tworzy się pod wpływem wyobrażeń o tym, co sprawied­liwe i niesprawiedliwe, wyobrażeń o prawie, praworządności itp. Właśnie świado­mość prawna stanowi podstawę spotykanych w praktyce ocen: ten przepis jest „sprawiedliwy", a tamten „niesprawiedliwy". Świadomość prawna wchodzi w skład moralności.

Prawo i świadomość prawna wywierają na siebie wzajemny wpływ. Długo­trwałe i konsekwentne stosowanie przez państwo przepisów, które początkowo wzbudzają sprzeciw społeczeństwa, może stopniowo doprowadzić do przyzwy­czajenia i w końcu do ich zaakceptowania. Z drugiej strony powszechna dezaprobata wobec pewnych przepisów może zmusić organy państwowe do ich złagodzenia lub nawet uchylenia, co zależy od rozmiarów sprzeciwu, siły państwa itp.

Niezgodność obowiązującego prawa ze świadomością prawną osłabia działanie prawa. Dlatego państwo nie może lekceważyć świadomości prawnej społeczeństwa

12


i dopuszczać do zbyt wielkiej rozbieżności między prawem i świadomością. Państwo stara się wpływać na świadomość prawną, a jednocześnie w razie potrzeby zmienia przepisy.

§ 4. PRAWORZĄDNOŚĆ

Poglądy na praworządność nie są jednolite. Według jednych autorów prawo­rządność to pewna metoda kierowania społeczeństwem. Inni twierdzą, że jest to określona funkcja. Według jeszcze innych praworządność należy rozumieć jako pewną zasadę ustrojową, tak ważną, że często znajduje ona wyraz w konstytucji. Przytoczona niżej definicja jest więc tylko jedną z możliwych do przyjęcia.

Praworządność jest to taki stan faktyczny, w którym podstawowe dziedziny stosunków społecznych są uregulowane przepisami pra­wnymi i przepisy te są przez organy państwowe ściśle prze­strzegane.

Na praworządność, jak to wynika z przytoczonej definicji, składają się dwie przesłanki.

Pierwsza przesłanka praworządności to istnienie stosunkowo szero­kiej regulacji prawnej, obejmującej wszystkie istotne dziedziny życia. Nie można mówić o praworządności tam, gdzie prawo jest dopiero w zalążku, zaczyna się formować i normuje jedynie niewielkie wycinki życia społecz­nego. Z tej m.in. przyczyny pojęcia praworządności nie odnosimy wcale do państw starożytnych i średniowiecznych, może ono się wiązać jedynie z pań­stwem współczesnym.

Przyjmuje się, że są w państwie co najmniej dwie dziedziny życia społecznego wymagające uregulowania: a) sfera stosunków majątkowych między wszystkimi podmiotami prawa, związanych z wytwarzaniem i wymianą dóbr materialnych, b) sfera stosunków między państwem i obywatelami, w których państwo występuje z pozycji władczych. Zwłaszcza ta druga dziedzina ma wielkie znaczenie. Ujęcie działalności zarządzającej państwa w ramy prawa ogranicza swobodę organów państwowych w posługiwaniu się przymusem i gwarantuje obywatelom po­szanowanie ich swobód. Natomiast pozostawienie organom państwa zbyt wielkiej swobody przez zaniechanie uregulowania ich uprawnień i form działania prowadzi często do wynaturzeń w działaniu organu, nadmiernego rozrostu ambicji w dzie­dzinie sprawowania władzy, i to nie tylko organu, lecz i poszczególnych funkcjonariuszy. Dotyczy to w głównej mierze administracji i organów jej podporządkowanych.

Drugim elementem praworządności jest przestrzeganie prawa przez wszelkie organy publiczne. Powinny one przestrzegać prawa zarówno wtedy, gdy wypełniają swe ustawowe obowiązki wobec obywateli, jak i wtedy, gdy zmierzają do wyegzekwowania ciążących na obywatelach obowiązków. Organy państwowe mogą działać tylko na podstawie obowiązujących przepisów

13


i w zakreślonych przez nie granicach. Szczególne znaczenie ma rygorystyczne stosowanie się do przepisów organów uprawnionych do stosowania przymusu (np. policji) i organów wymiaru sprawiedliwości. Każde naruszenie prawa przez te organy jest nad wyraz niebezpieczne, prowadząc z reguły do naruszania swobód obywateli.

Naruszania przepisów prawnych przez organy państwowe nie można uspra­wiedliwić żadnymi względami. Nie tłumaczą go w szczególności doraźne, koniunkturalne potrzeby państwa lub organu. Właściwą metodą działania w ta­kim przypadku jest zmiana obowiązujących przepisów, idąca w pożądanym kierunku.

Praworządność w państwie stwarza atmosferę zaufania i daje każdemu obywatelowi pewność, że jego prawa będą respektowane i chronione, a jego obowiązki - podobnie jak obowiązki innych - skrupulatnie egzekwowane. Daje to poczucie zależności od prawa, a nie od woli tego czy innego funkcjonariusza państwowego. Łamanie praworządności przez organy państwowe natychmiast podważa zaufanie do aparatu państwowego, a jego odbudowa jest procesem trudnym i długotrwałym. Dlatego naruszanie praworządności powinno być szczególnie bezlitośnie tępione. Niezbyt odległa przeszłość dostarcza wymownych przykładów potwierdzających konieczność sprawowania skutecznej kontroli społecznej nad działalnością aparatu państwowego. Lekceważenie okazywane prawu przez organy państwa może zwrócić się przeciwko samemu państwu jak bumerang: demoralizuje liczne grupy społeczeństwa, uczy społeczeństwo lek­ceważenia prawa i władzy państwowej, zaszczepia mu nihilistyczny stosunek do wszelkich reguł postępowania wobec innych. Natomiast świadomość, że organy państwowe działają w każdej sytuacji zgodnie z prawem, jest dła obywateli istotnym bodźcem, skłaniającym ich do przestrzegania obowiązujących przepisów1.

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin