R14 Wiek oświecenia.txt

(27 KB) Pobierz
Rozdział XIV :

Nowe horyzonty mylowe: wiek Owiecenia

        W XVIII wieku Europa przeszła rewolucję umysłowš zwanš Owieceniem. Ferment 
intelektualny brał swój poczštek w Anglii, w Niemczech i we Francji w końcu XVII wieku. Nazwę 
swš zawdzięcza niemieckiemu okreleniu Aufklrung, które upowszechniło się w wielu krajach, ale 
we Francji nazwano ten okres wiekiem wiateł (le siecle des lumieres). I to włanie Francja stała 
się w XVIII stuleciu głównym orodkiem myli, ideologii owieceniowej  stšd promieniowała ona 
na całš Europę. 
        Przesłanek tego ruchu umysłowego i kulturalnego można upatrywać już w XVII-wiecznych 
ideach racjonalizmu, empiryzmu, myli społeczno-ustrojowej, wišzać go z rozwojem nauk 
cisłych. Nie można jednak zapomnieć o roli głównego nonika tych idei  o mieszczaństwie; 
realny wzrost jego pozycji w strukturze społecznej był nieadekwatny do formalnych, feudalnych 
stosunków społeczno-politycznych, krępujšcych aktywnoć tej dynamicznej warstwy ludzi. Nowe 
spojrzenie na wiat, postulaty reorganizacji istniejšcych stosunków, będš wynikiem dšżenia do 
zmian włanie przede wszystkim ze strony mieszczaństwa. 

Przesłanki nowej ideologii  racjonalizm owieceniowy.

        O owieceniu mówi się jako o epoce racjonalizmu, kultu rozumu. Nie sposób nie 
wspomnieć zatem filozofa, który był prekursorem myli racjonalistycznej  RenDescartesa czyli 
Kartezjusza. Trzeba wyranie podkrelić, że jest to postać nie zwišzana bezporednio, 
chronologicznie z dobš owiecenia, że ów francuski myliciel, człowiek nauki, matematyk, żył w 
pierwszej połowie XVII wieku (1596-1650), wyprzedzał więc swymi koncepcjami epokę, której 
stał się symbolem. Niejednokrotnie o tym się zapomina. Kartezjusz jest autorem dzieła Rozprawa o 
metodzie (1637), które miało ogromny wpływ na ukształtowanie się nowożytnej myli ludzkiej. 
Kartezjusz wychodził z zasady de omnibus dubitandum, wštpienia we wszystko, a więc również 
zwštpienia w możliwoć poznania zmysłowego. Prawda jest osišgalna dopiero za pomocš rozumu i 
mylenia. Trzeba odwoływać się do sił swego umysłu, by na drodze logicznego rozumowania, 
stopniowo  krok po kroku dochodzić do poznania złożonych spraw. Uznawał, że mylenie jest 
najważniejsze  okrela istnienie. Stšd wywodzi się tak często cytowane jego stwierdzenie: cogito 
ergo sum (mylę więc jestem). Nie dodaje się zazwyczaj poprzedzajšcych to powiedzenie słów, 
które dopiero razem oddajš pełniej sposób rozumowania Kartezjusza: dubito ergo cogito, cogito 
ergo sum. Cišg logiczny jest więc następujšcy: wštpię więc mylę, mylę więc jestem. 
Kartezjusz był dualistš; człowiek składa się z dwóch substancji  pierwiastka cielesnego i duszy 
z atrybutem mylenia. Był deistš, a więc  przypomnijmy w skrócie  uważał, że Bóg stworzył 
wiat, ale nie ingeruje potem w jego losy, którymi rzšdzi przyroda. Dał przy tym rozumowy, 
psychologiczny dowód na istnienie Boga, który, w największym uproszczeniu mówišc, opierał się 
na założeniu, że człowiek sam nie mógł, bo nie jest w stanie, wymyleć sobie idei Boga, musiał 
być zatem włanie przez niego do tego natchniony. Idea Boga jako bytu nieskończenie doskonałego 
wskazuje na samego Boga.    
        Współczenie Kartezjuszowi rozwijał się przeciwstawny racjonalizmowi  empiryzm, który 
zakładał, że tylko zmysły, dowiadczenie prowadzš do poznania istoty rzeczy. Przypomnijmy tu 
koncepcję ludzkiego rozumu jako nie zapisanej tablicy (tabula rasa), która zapisywana jest, nabiera 
treci poznawczych, dopiero przez dowiadczenie. W swej wersji skrajnej przerodził się w 
sensualizm (istnieje tylko to co potwierdzajš zmysły).  Rozwijał się głównie w Anglii w XVII-
XVIII wieku (J. Locke, G. Berkeley, D. Hume). Te koncepcje pozostawały w zwišzku z faktem, że 
XVIII wiek przyniósł ogromny postęp w nauce, zwłaszcza w naukach cisłych i przyrodniczych. 
Wynikała z niego chęć ujmowania wiata i ludzi w kategoriach naukowych. 
        W XVIII wieku dokonała się częciowa fuzja obu tych przeciwstawnych sobie teorii 
poznania. Powstał znamienny dla nowej epoki racjonalizm owieceniowy. Nie przeciwstawiał się 
on jednoznacznie empiryzmowi, tylko przyjšł, że ródłem wiedzy jest dowiadczenie 
weryfikowane przez rozum. Rozum jest najwyższym weryfikatorem prawdy, to co jest niezgodne z 
rozumem jest nieprawdziwe. W procesie poznania w owieceniu odrzucono aprioryzm, a bardzo 
istotnym jego elementem stał się krytycyzm. Konsekwencje takiego sposobu rozumowania były 
daleko idšce; oznaczało ono odrzucenie mistyki religijnej, dogmatów, oznaczało laicyzację myli 
czyli oddzielenie porzšdku rozumowego od wiary. Wywoływało więc przemiany wiatopoglšdowe, 
które powodowały odchodzenie od wiary religijnej (i od Kocioła) ku postawom agnostycyzmu, 
indyferentyzmu wyznaniowego lub ateizmu. Bóg nie był już potrzebny. Więcej nawet  ludzie 
owiecenia przyjęli sobie za cel zwalczanie irracjonalnych wierzeń, ciemnoty, zacofania, zabobonu. 
W takich włanie postawach i działaniach miała się przejawiać jedna z podstawowych cech założeń 
ideologicznych wieku wiateł- utylitaryzm społeczny, oddziaływanie nowych idei na jak 
najszersze kręgi społeczne, owiecanie ludzi. Zauważmy, że renesans był elitarny, że barok miał 
w swych różnych formach znaleć szerszego odbiorcę, owiecenie natomiast już z samego 
założenia miało oddziaływać na szerokie rzesze ludzi. Aby można było realizować te cele, a więc 
upowszechniać wiedzę, kulturę, nowš myl trzeba było zwrócić uwagę na sposób docierania do 
odbiorcy, najczęciej niewykształconego. Nie był to tylko problem rozwoju owiaty, ale również 
znalezienia odpowiednich przystępnych form, za pomocš których twórcy owieceniowi mogliby 
przekazywać pożšdane treci. Sposoby się znalazły, nawet tak trudna dziedzina jak filozofia 
znalazła swš przystępnš formę  powiastkę filozoficznš. 
W koncepcjach wiatopoglšdowych ostatnich kilkuset lat elity, które nadawały charakter 
ideologiczny poszczególnym epokom doszły do kolejnego etapu stosunku człowieka do wiary; po 
redniowiecznym i kontrreformacyjnym teimie (wszechobecnoć boska) poprzez deizm, który 
zaznaczył się już w renesansie i który z większym nasileniem ukazał się w owieceniu, do ateizmu 
jako postawy znamiennej dla wieku rozumu. Owiecenie było zatem reakcjš na kontrreformację, 
na jezuityzm, na barok. Ludziom owiecenia nie chodziło jednak tylko o kategorie wyznaniowe. 
Wiek wiateł był też reakcjš na dotychczasowy układ stosunków społecznych, na 
niesprawiedliwš, przestarzałš i skostniałš strukturę stanowš, na sposób sprawowania władzy, 
zwłaszcza na absolutyzm. Racjonalne mylenie podważało teorie Bodina, Hobbesa, Bossueta (zob. 
rozdział IX) legitymizujšce silnš władzę monarszš. Zwłaszcza we Francji narastała opozycja 
wobec władzy absolutnej oraz feudalnej strukturze społecznej, która tak dawała się we znaki 
stanowi trzeciemu, a w nim prężnemu, ale wyzbytemu praw mieszczaństwu.

Twórcy wieku wiateł i ich dzieła; reakcja na feudalizm, absolutyzm, klerykalizm. 

        Jednym z czołowych przedstawicieli wczesnego owiecenia we Francji był Charles Louis 
de Secondat baron de Montesquieu, Monteskiusz (1689-1755), prawnik, pisarz polityczny, 
myliciel, teoretyk państwa i prawa. Pochodził ze starej rodziny szlacheckiej. Odbył studia 
prawnicze i dzięki swym uzdolnieniom i inteligencji szybko zaczšł robić karierę; został 
adwokatem, ale wkrótce doszedł do stanowiska radcy w parlamencie (sšdzie) w Bordeaux, a w 
wieku 27 lat był już jego prezesem. Praktyka prawnicza nie pocišgała go jednak i po 9 latach 
odsprzedał swój urzšd, zaczšł podróżować po Europie i powięcił się pisarstwu. Wybił się już 
swym pierwszym dziełem, ogłoszonymi w 1721 r. Listami perskimi (Lettres persanes), 
wyimaginowanš korespondencjš dwóch Persów (161 listów), przebywajšcych nad Sekwanš i Loarš 
pod koniec panowania Ludwika XIV. Były one bezlitosnym szyderstwem z politycznej i społecznej 
rzeczywistoci francuskiej, z przestarzałych instytucji królestwa, władzy, Kocioła, ludzi i 
poglšdów podtrzymujšcych znienawidzony ustrój francuskiej monarchii absolutnej. Listy znalazły 
szeroki oddwięk, zyskały poklask opinii społecznej i przyczyniły się do pogłębienia 
antymonarchistycznego fermentu. 
Najważniejszym, fundamentalnym tekstem politycznym Monteskiusza jest dzieło O duchu 
praw (1748), synteza jego poglšdów na państwo, prawo, wolnoć jednostki. Swš dokktrynę 
sformułował po długich studiach, przede wszystkim historycznych, po podróżach po Europie, a 
zwłaszcza po pobycie w Anglii, której ustrój  monarchia konstytucyjna  napawał go zachwytem. 
Monteskiusz porównywał i analizował modele ustrojowe od starożytnoci i doszedł do wniosku, że 
monarchia despotyczna wypaczyła, zniszczyła pierwotne cele państwa, którego istota zasadzała się 
na dobrowolnej umowie społecznej zawartej przez ludzi dla ochrony ich interesów, 
bezpieczeństwa, wolnoci, tak jednostki, jak i zbiorowoci. Stwierdzał, że w prawodawstwie należy 
uwzględniać wszelkie odrębnoci geograficzne, klimatyczne, demograficzne, ekonomiczne, 
obyczajowe, kulturowe poszczególnych społeczeństw, gdyż tworzš one owego tytułowego ducha 
praw (można by tu zauważyć, że Monteskiusz był prekursorem socjologii!). Ale równoczenie był 
zdania, że prawo powinno być pozbawione zbytniego formalizmu, winno cechować się duchem 
umiarkowania. Postulujšc wolnoć jednostki (myli, sumienia, słowa, druku), ale w ramach 
praworzšdnoci, sformułował swš znanš tezę trójpodziału władzy państwowej. Władza 
ustawodawcza stanowi prawa i kontroluje ich wykonanie, ale nie zarzšdza bezporednio i nie sšdzi. 
Władza wykonawcza, która powinna być silna, samodzielna  rzšdzi, ale ograniczona ustawami, 
prawem...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin