Obrządek pogrzebowy w tradycji żydowskiej.pdf

(91 KB) Pobierz
95130163 UNPDF
Jacek Proszyk, Bielsko-Biała
Obrządek pogrzebowy w tradycji żydowskiej. Pochówki zwłok,
świętych ksiąg i przedmiotów kultu religijnego.
Człowiek jest podobny do jednego tchnienia,
a dni jego są jak cień, co przemija.
Psalm 144, 4
Celem niniejszego referatu będzie przybliżenie rytuałów pochówków zwłok, świętych ksiąg i
sprzętów liturgicznych w kulturze żydowskiej. Obecnie rytualne pochówki wyznawców religii
mojżeszowej na cmentarzach żydowskich należą już do rzadkości. Istniejące żydowskie gminy
wyznaniowe posiadają kilka czynnych cmentarzy, które w zupełności zaspokajają potrzeby tej
społeczności. Najważniejszym problemem jest zachowanie i zabezpieczenie setek cmentarzy
żydowskich, z których większość wpisana jest do rejestru zabytków. Gminy wyznaniowe oraz
Fundacja Dziedzictwa Żydowskiego nie są w stanie utrzymać wszystkich cmentarzy. Często
inicjatywy obywatelskie oraz samorządowe pomagają w ratowaniu wielu cmentarzy. Ambasada
Izraela corocznie przyznaje honorowe dyplomy dla osób i instytucji, które działają na rzecz
zachowania i zabezpieczenia dziedzictwa żydowskiego, w tym wielu cmentarzy. Obecnie
spotykamy się także z problemem, jak należy postępować, gdy w pobliżu cmentarza bądź na jego
terenie planowane są inwestycje infrastruktury komunalnej. Niniejszy referat ma pomóc w
przybliżeniu tej tematyki.
Judaizm głosi, że człowiek ma dłuższe i trwalsze przeznaczenie, dlatego też składa się z ciała
ziemskiego i nieśmiertelnej duszy. Często Stary Testament, który jest podstawą judaizmu,
przywołuje pojęcie Szeolu – głębiny podziemnej jako miejsca, gdzie przebywają umarli, którzy za
życia byli źli lub nieposłuszni Bogu. Drugą, lepszą stroną krainy umarłych jest łono Abrahama,
gdzie znajdują odpocznienie sprawiedliwi, a rozdziela te dwa światy głęboka przepaść. Uważany za
najmądrzejszego z ludzi – król Salomon – nauczał, że po śmierci ciała dusza człowieka wraca do
Boga, co zawarł w słowach: Zanim się przerwie srebrny sznur i stłucze się czara złota, i dzban się
rozbije u źródła, i w studnię kołowrót złamany wpadnie; i wróci się proch do ziemi, tak jak nią był,
a duch powróci do Boga, który go dał. Judaizm wskazuje, iż ziemskie życie należy traktować jako
początek zaistnienia człowieka w przechodzeniu do życia wiecznego. Jednocześnie nakazuje tak
żyć, aby nie obawiać się przyszłego Sądu Bożego. Psalmy Dawidowe ukazują człowiekowi także
obraz momentu śmierci, w którym zdaje sobie sprawę, że nie może wziąć ze sobą niczego z dóbr
ziemskich: Bo kiedy umrze, nic ze sobą nie weźmie, a jego zamożność nie pójdzie za nim. Myśl o
śmierci miała także ostrzegać przed dumą, pychą i złym traktowaniem innych osób, bowiem po
drugiej stronie wszyscy są sobie równi, co potwierdza Hiob: Tam mały i wielki są razem, a
niewolnik nie jest poddany swemu panu.
Wskazane jest, by konający w godzinie śmierci zrobił rachunek swojego sumienia i pojednał się z
Bogiem. Umierający powinien także pojednać się z ludźmi oraz pożegnać się z rodziną. Dla
wszystkich wskazówką jest obraz śmierci patriarchy Jakuba, który kolejno błogosławił swoje dzieci
i nakładał na nie swoje ręce. Podobnie jak Jakub, osoba umierająca powinna do swoich synów
powiedzieć: Niech Bóg pozwoli wam stać się jako Efraim i Manasses, a do córek: Niech Bóg
pozwoli wam stać się jako pramatki Sara, Rebeka, Rachela i Lea. Tradycja nakazuje, aby czuwać
przy umierającym, przy czym absolutnie nie należy pomagać mu w osiągnięciu śmierci, bowiem
eutanazja traktowana jest jako morderstwo. Nie wolno także za jego życia kopać mu grobu lub
wykonywać innych czynności, które ściśle wiążą się z posługą po śmierci. Podczas agonii rozgrywa
1 / 7
się ostatnia bitwa o życie z Aniołem Śmierci, który stoi w nogach łóżka chorego. Dusza w tym
czasie czyni wszystko, aby uwolnić się z więzów ciała, a gdy nastąpi śmierć, Anioł przenosi ją
przed Tron Boga. W tym czasie zebrani mogą zaintonować ledwo słyszalnym szeptem melodię
„Adon Olam” – „Pan Świata”: W Twoje ręce oddaję ducha mego, kiedy idę na spoczynek i kiedy
powstaję. Wraz z moim duchem także i moje ciało. Bóg jest ze mną, nie boję się niczego, po czym
do momentu zgonu odmawia się początek modlitwy „Szema Israel”: Słuchaj, Izraelu! Pan jest
Bogiem naszym, Pan jest Jeden oraz słowa proroka Eliasza, które wypowiedział na górze Karmel:
Pan jest Bogiem, Pan jest Bogiem! Gdy człowiek odda swoje ostatnie tchnienie, należy wylać
wszelką wodę z naczyń znajdujących się w domu zmarłego, bowiem uważa się ją za skażoną przez
Anioła Śmierci. Poza tym obecni rozdzierają szaty i wypowiadają następujące słowa: Bądź
błogosławiony, sędzio pełen prawdy. Sprawdza się też dokładnie, za pomocą piórka bądź innego
lekkiego przedmiotu, czy zmarły nie oddycha. Następnie potomek, a najlepiej najstarszy syn,
powinien zamknąć oczy umarłemu, co jest odniesieniem do słów skierowanych przez Boga do
patriarchy Jakuba: Ja pójdę z tobą do Egiptu, Ja cię stamtąd wyprowadzę, a Józef zamknie ci oczy.
Potem zebrani biorą do ręki białą płachtę i kładą ją na twarz zmarłego ze słowami: Błogosławionyś
bądź Ty, Przedwieczny, nasz Boże, Ty Królu wszechświata, prawdziwy Sędzio.
Warto wspomnieć w tym miejscu o przepisach czystości, związanych zarówno z przebywaniem w
obecności zmarłego, jak i z czynnościami pogrzebowymi. Pierwsza zasada dotyczy mężczyzn
pochodzenia kapłańskiego, czyli potomków wywodzących się w prostej linii od Aarona, brata
Mojżesza. 263 Przykazanie judaizmu mówi: Nie zanieczyści się kapłan (kohen) przez styczność ze
zmarłym. Oznacza to, że nie wolno mu się zbliżać do zwłok oraz przebywać na cmentarzu, poza
jednym przypadkiem, gdy zmarłym jest najbliższy krewny. Druga zasada głosi, że osoba, która
dotykała, przenosiła zmarłego lub przebywała pod jednym dachem z umarłym, na pewien czas staje
się nieczysta.
Do chorego leżącego na łożu śmierci oraz jego rodziny przychodzi z pomocą Bractwo Pogrzebowe
„Chewra Kadisza” (tłum. Święte Stowarzyszenie), które dba zarówno o zaspokojenie wszystkich
potrzeb religijnych, jak i społecznych wynikających z zaistniałej sytuacji. W statucie tego Bractwa
dokładnie określono postępowanie w takich przypadkach: prezes ma zatroszczyć się o to, by na
żądanie kogoś z najbliższych, kilku członków Związku udało się do mieszkania chorego i
odmówiło nakazane modlitwy, przy czym przynajmniej jeden z członków Zarządu powinien być
obecny, który ma zważać, by postępowano według zwyczaju i prawa i by natychmiast po śmierci
znalazło się dwóch ludzi do pełnienia warty przy zwłokach.
Gdy zgon zostanie stwierdzony, należy natychmiast przystąpić do przygotowywania pogrzebu.
Ciało obmywa się i owija czystym, lnianym całunem. Mężczyznom zakłada się na głowę jarmułkę i
na ramiona szal modlitewny (tałes) z obciętymi frędzlami, bowiem zmarły nie będzie już
uczestniczył w życiu religijnym. Na oczy kładzie się skorupki z rozbitego naczynia ceramicznego,
które wcześniej zawierało wodę służącą do obmycia zmarłego. Najlepiej, jeśli pogrzeb odbędzie się
tego samego dnia. Przygotowane zwłoki, zgodnie z tradycją, powinno się grzebać w poświęconej
ziemi w samym całunie. Później przyjęło się chowanie w bardzo prostej, zbitej z desek trumnie, aby
zbyt solidna i szczelna nie przeszkadzała zwłokom przeobrazić się w proch. Tej zasadzie byli wierni
ludzie bardziej pobożni, jednak wśród liberalnych Żydów raczej nie przestrzegano tego nakazu.
Przykładem może być to, że niektórzy zamożniejsi ludzie byli chowani w grobowcach, w
rzeźbionych trumnach wykonanych z metalu. Nie jest niczym nagannym i uwłaczającym czci
zmarłego chować go w samym tylko lnianym płótnie lub w najprostszej trumnie, zrobionej z
nieheblowanych, białych desek. Poza Świętą Ziemią Izraela chowa się zmarłych w trumnach,
natomiast na jej terenie używa się tylko prześcieradła do okrycia zwłok, chyba że zmarły zginął w
taki sposób, iż zostało uszkodzone jego ciało, wówczas chowa się go w trumnie. Nie powinno się
także wkładać zmarłemu kosztowności, jak również przyozdabiać nimi całunu i trumny. Ponieważ
judaizm wyraźnie nakazuje, że zmarły powinien być oddany ziemi i pogrzebany, aby tak jak z
2 / 7
prochu powstał, tak samo w proch się obrócił, w żadnym wypadku nie powinno się przeprowadzać
kremacji zwłok. Wskazanie to nabrało szczególnego znaczenia po Holocauście, kiedy miliony
Żydów zostało zamordowanych i spalonych w piecach krematoryjnych.
Przygotowanie zwłok do pogrzebu oraz ich obmycie należało także do obowiązków Bractwa
Pogrzebowego „Chewra Kadisza”. Członkowie Bractwa mieli nakazane, by wszystkich tych
czynności dokonywać tylko zgodnie z poleceniami członka Zarządu oraz lokalnie obowiązującymi
zwyczajami, z zastrzeżeniem wszakże, iż nikomu nie wolno było wprowadzać innych i nowych
zwyczajów. Przy zwłokach kobiet odpowiednie posługi wykonywać miały kobiety wyznaczone
przez Zarząd Bractwa, które także były członkiniami Bractwa. Zwłoki musiały zostać obmyte
najpóźniej w ciągu 12–18 godzin po śmierci, a później złożone tymczasowo do trumny, która
niemal do momentu pogrzebu miała pozostać otwarta. Podczas składania ciała do trumny recytuje
się werset z Księgi Daniela 12,13: Lecz ty idź swoją drogą, aż przyjdzie koniec; i spoczniesz, i
powstaniesz do swojego losu u kresu dni. Od momentu śmierci do czasu pochówku przy zmarłym
powinny czuwać osoby, którymi najczęściej byli członkowie Bractwa Pogrzebowego „Chewra
Kadisza”. W tym czasie odczytywały one określone fragmenty Pisma Świętego, jednak w pewnym
oddaleniu od zmarłego, który siłą rzeczy, nie mógł już uczestniczyć w błogosławieństwie
nabywania wiedzy pochodzącej od Boga. Przed zamknięciem wieka trumny powinno się posypać
zwłoki zmarłego ziemią pochodzącą z Ziemi Świętej. Jest to symbol tęsknoty za ziemią, z którą
związana jest historia narodu izraelskiego. W czasie tej czynności wypowiada się słowa: oczyści
kraj swego ludu. Tak przygotowane zwłoki gotowe są do pogrzebu.
W czasie wprowadzania trumny do wnętrza bóżnicy i jej wyprowadzania brzmiał dźwięk
rytualnego rogu (szofaru). Róg brzmiał także podczas siedmiokrotnego okrążania zwłok złożonych
na marach. Owo dęcie w róg ma swoją genezę w wersach zaczerpniętych z Księgi Izajasza 18,3 i
25,8: O wy wszyscy mieszkańcy wszechświata wszyscy wy, którzy zaludniacie ziemię, patrzcie, już
na górach ukazują się znaki; słuchajcie, jak rozlega się głos rogu!, [a wtedy] sprawi Pan, że śmierć
zniknie na zawsze. Statut Bractwa Pogrzebowego „Chewra Kadisza” regulował także dokładnie, jak
powinien wyglądać kondukt pogrzebowy: Pogrzeb odbywa się zgodnie z tutejszym ceremoniałem.
Zarząd reguluje, ile osób i które mają nieść zwłoki do karawanu, potem iść po obu stronach
karawanu i wreszcie zwłoki nieść z karawanu do grobu. Biorący udział w pogrzebie mają się w
odpowiednim ubraniu ustawić za karawanem w rzędach po trzy osoby. Zgodnie z tradycją, każda
osoba obok której przechodzi orszak pogrzebowy, powinna oderwać się od swoich zajęć i chociaż
kilka kroków pójść w kondukcie, wypowiadając słowa: Idź w pokoju. Po dotarciu na cmentarz
trumna niesiona jest do domu przedpogrzebowego, gdzie odmawiane są stosowne modlitwy, a
następnie na marach wynoszona na teren cmentarza, na miejsce pochówku. W czasie tej drogi
kondukt zatrzymuje się trzykrotnie, by odmówić wersety Psalmu 91. W trakcie opuszczania trumny
do grobu wypowiadany jest ponownie werset z Księgi Daniela: Lecz ty idź swoją drogą, aż
przyjdzie koniec; i spoczniesz, i powstaniesz do swojego losu u kresu dni. Następnie wszyscy
zebrani, poczynając od najbliższych krewnych, rzucają grudkę ziemi na trumnę. Gdy trumna jest
już zupełnie przykryta, prowadzący modlitwy wypowiada werset z Księgi Koheleta: a proch
powróci do ziemi, z której wyszedł, duch zaś wróci do Boga, który go kiedyś dał. Na koniec zebrani
recytują modlitwę „Kadisz”. „Kadisz” żałobny, wbrew pozorom, nie zawiera słów żałoby i smutku,
ani nie jest bezpośrednio modlitwą za spokój duszy osób zmarłych. Wyraża głównie wiarę w Boga i
poddanie się jego woli, zawiera także prośbę o pokój i dobre życie dla całego Izraela. Taki tekst
odmawiany w chwili żałoby ma zachęcać do oddawania Bogu należnej mu czci, bez względu na
okoliczności, oraz do pogodzenia się z wolą Bożych wyroków. Zgodnie z tradycją, modlitwę tę
powinien odmówić nad grobem najstarszy syn osoby zmarłej. A oto tekst modlitwy „Kadisz”:
Niech będzie wywyższone i poświęcone Imię Jego, wielkie w świecie, który Sam stworzył według
Swej woli. Niechaj ustanowi Swe królowanie, niechaj sprowadzi wyzwolenie, niechaj ześle już
3 / 7
wkrótce Mesjasza, za życia waszego i za dni waszych i za życia całego domu Izraela, szybko i w
bliskim czasie. Mówcie: Amen. Niechaj Jego wielkie Imię będzie błogosławione na wieki wieków.
Niechaj będzie błogosławione i pochwalone, opiewane i wywyższone, wyniesione i uświetnione,
uwielbiane i sławione Święte Imię Jego, niech będzie błogosławiony ponad wszystkie
błogosławieństwa i pieśni pochwalne, hymny i dziękczynienia wypowiadane na tym świecie.
Mówcie: Amen. Niechaj zapanuje niebiański pokój i szczęśliwe życie dla nas i dla całego Izraela.
Mówcie: Amen. Ten, który sprawił pokój na wysokościach, oby zesłał pokój i dla nas i dla całego
Izraela. Mówcie: Amen. Po złożeniu trumny do grobu żałobnicy wypowiadają słowa: Niechaj
pocieszy was Ten, który jest wszechobecny. Niech pocieszy was pomiędzy wszystkimi, którzy
smucą się na Syjonie i w Jeruzalem, po czym rozchodzą się do domów. Od tego momentu
pocieszanie rodziny zmarłego i roztaczanie opieki nad nią należy do Wspólnoty.
Zgodnie z tradycją żydowską, nie wolno chować dwóch osób w tym samym miejscu, jak również
nie wolno po kilkudziesięciu latach uważać miejsca pochówku za nadające się do ponownego
zagospodarowania. Nadrzędna zasada mówi: jeśli ktoś został pogrzebany, to grób jest nienaruszalny
na wieki, bowiem ciało zmarłego zamienia się w proch i czeka na przyjście Mesjasza, który
wzbudzi je do życia. Biorąc pod uwagę prawa tradycji żydowskiej, mówiące o nienaruszalności
zwłok pochowanych w grobie, nie powinno się również przeprowadzać ekshumacji, bowiem
stanowi ona naruszanie spokoju prochów. Jedynym wyjątkiem jest ekshumacja mająca na celu
przewiezienie prochów do Ziemi Świętej, by pochować je w ziemi kryjącej prochy patriarchów i
królów Izraela. Przykładem takiej ekshumacji na kartach Biblii jest przeniesienie przez naród
izraelski trumny Józefa z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Czasami zezwalano na ekshumację w celu
przeniesienia szczątków do grobu rodzinnego, jak też z tymczasowego miejsca pochówku lub
cmentarza nieżydowskiego na żydowski. Zezwalano na nią także w przypadku, gdy grobom groziła
profanacja lub podmycie przez wodę. Spokój, jakim powinno się obdarzać podlegające zniszczeniu
ciała, należy się także duchom zmarłych. Bóg surowo zabronił w Torze wszelkich praktyk
zakłócających spokój zmarłych, jak na przykład wywoływanie duchów lub rozmowy z nimi. Sam
teren cmentarza według nakazów prawa żydowskiego jest miejscem nienaruszalnym na wieki,
bowiem ziemia, w której zostali pochowani zmarli, należy do nich na zawsze. Odpoczywając w niej
w pokoju, oczekują przyjścia Mesjasza.
Odwiedzając cmentarze żydowskie, możemy spotkać się z ich dwoma rodzajami. Społeczności
liberalne chowały swoich zmarłych obok siebie bez względu na płeć czy wiek. Natomiast Żydzi
ortodoksyjni wyraźnie rozgraniczają miejsca, gdzie chowani są mężczyźni i kobiety, a także uznają
za szczególnie ważne eksponowanie miejsc pochówku kapłanów czy wybitnych przewodników
religijnych. Bowiem, niedopuszczalne dla nich było chowanie swych zmarłych w ziemi, w której
obok siebie leżą kobiety i mężczyźni oraz położnice, samobójcy czy niewierzący.
Podejmując temat pochówków, warto przy okazji rozprawić się z pewnym dość powszechnym
mitem. Otóż, nieprawdziwe jest stwierdzenie, iż Żydów, zwłaszcza tych ortodoksyjnych, chowa się
na siedząco. Miałoby to, rzekomo, mieć związek z przyjściem Mesjasza i wzbudzeniem ich z
martwych, a wtedy pochowani na siedząco mogliby jako pierwsi powstać i stanąć przed nim.
Kamień (nagrobek) ustawiany na grobie zmarłego jest oznaczeniem miejsca pochówku oraz
informacją, kto jest tam pochowany. Pierwsza wzmianka o nagrobku wśród Izraelitów pojawia się
w biblijnej Księdze Rodzaju 35, 19-20: Kiedy Rachela umarła, pochowano ją przy drodze do
Efrata, które dziś nazywa się Betlejem. Przy jej grobie postawił Jakub kamień pamiątkowy, który
stoi tam po dzień dzisiejszy i dlatego do dzisiejszego dnia stawia się kamienie na grobach. Napisy
wykuwane są głównie w języku hebrajskim, a na pomnikach pobożnych Żydów można spotkać
bardzo długie, czasami kilkunastowierszowe teksty. Większość z hebrajskich napisów na macewach
składa się z następujących części: wstępna formuła pogrzebowa tu pochowany; część informacyjna
4 / 7
oraz epitety pochwalne, obrazujące cnoty zmarłego; imię i nazwisko, imię ojca lub w przypadku
kobiet męża; data śmierci oraz czasami data pogrzebu; na niektórych macewach także wierszowany
tekst zawierający m.in. epitety obrazujące cnoty zmarłego, lamentacje, cytaty biblijne, akrostych;
końcowa formuła: Niech jego dusza ma udział w życiu wiecznym.
Samo ustawianie nagrobka, najczęściej w rocznicę śmierci, stanowiło uroczystość połączoną z
odmawianiem modlitw, odczytaniem inskrypcji i wspominaniem zasług zmarłego. Na nagrobkach
żydowskich można zauważyć położone nieduże kamienie, natomiast niewiele spotyka się kwiatów.
Związane to jest z tradycją żydowską. Kamień uważa się – jako martwą rzecz – za symbol pamięci,
który można położyć na grobie, zaś kwiaty jako rzeczy żyjące należą się osobom żywym. Obecnie
wielu Żydów odchodzi od tradycji układania samych kamieni i dlatego na polskich cmentarzach
żydowskich można spotkać groby udekorowane kwiatami.
Na nagrobkach oprócz tekstu, który informuje, kim była osoba zmarła, możemy napotkać także
przedstawienia symboliczne. Najczęściej są to płaskorzeźby wieńczące epitafia, spełniające funkcję
dekoracyjną bądź też posiadające treść symboliczną. Geneza symboliki tkwi zarówno w judaizmie,
historii i tradycji Izraelitów, jak i w mistyce. Należy przy tym pamiętać, że nakaz Dekalogu
mówiący: Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi
w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią, równocześnie wyznaczał, w jakim kierunku miały
rozwijać się wyobrażenia symboliczne umieszczane na nagrobkach czy też w synagogach. Mając te
nakazy na względzie, rabini zezwalali na wyobrażenia plastyczne, jeśli nie służyły one
bałwochwalstwu. Nie przyjęło się jednak przedstawianie osoby ludzkiej, tym bardziej zaś twarzy
zmarłego. Najczęstszymi symbolami spotykanymi na nagrobkach są:
a) gwiazda Dawida lub tarcza Dawida – jako symbol przynależności do narodu żydowskiego,
b) palma lub drzewo – jako odniesienie do wersetu z Psalmu 92: Sprawiedliwy jak palma zakwitnie
i odzwierciedlenie tęsknoty za Ziemią Obiecaną,
c) dłonie ułożone w geście błogosławieństwa – spotykane są wyłącznie na nagrobkach mężczyzn,
oznacza to, że mężczyźni z tych rodzin pochodzili z rodu Kapłanów (ha-Kohen), czyli potomków
brata Mojżesza arcykapłana Aarona,
d) dzban i misa – umieszczane wyłącznie na nagrobkach mężczyzn, którzy pochodzili z pokolenia
Lewiego (ha-Lewi),
e) świecznik – spotykany wyłącznie na nagrobkach kobiet,
f) kwiaty i inne rośliny – bardzo popularne motywy dekoracyjne bądź symboliczne,
g) korona – symbol najczęściej odnoszony do pobożności zmarłego lub do faktu, że stał on na czele
rodziny, gminy bądź innej grupy osób, która pozbawiona została teraz swojego przywódcy, czyli
„swej korony”,
h) lwy – symbol odnoszący się bezpośrednio do pokolenia Judy, którego geneza sięga do
błogosławieństwa udzielonego przez patriarchę Jakuba swoim dwunastu synom. Powiedział Jakub
do swego syna Judy: Judo, młody lwie, [...] jak lew czai się, gotuje do skoku, do lwicy podobny.
Pisząc o ceremonii pogrzebowej oraz o cmentarzu, nie sposób ominąć innego ważnego
ceremoniału, który odbywa się na cmentarzu. Zacząć trzeba od tego, że Żydzi obdarzają niezwykłą
czcią zwój Tory, czyli, używając języka chrześcijan, Pięcioksiąg Mojżeszowy wchodzący w skład
Starego Testamentu. Dlatego też, by okazać szacunek dla Słów Bożych zniszczony zwój należy
pochować na żydowskim cmentarzu. Nie wolno traktować go jak innych śmieci i odpadków
uważanych za nieczystości. W Torze i Świętych Księgach znajduje się imię Boga i dlatego właśnie
ze względu na świętość imienia Boga nie wyrzuca się ich na śmietnik. Na przykład po remoncie
siedziby Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Bielsku-Białej w 1999 roku uporządkowano
hebrajskie księgi zgromadzone w bibliotece. W czasie tych prac zebrano fragmenty pojedynczych
zniszczonych kartek i uczyniono tak, jak wymaga tego tradycja oraz szacunek do tekstu biblijnego
5 / 7
Zgłoś jeśli naruszono regulamin