Kajtek i Koko w kosmosie - Powrót do gwiazdozbioru Oriona.pdf

(30740 KB) Pobierz
943217643.013.png 943217643.014.png 943217643.015.png 943217643.016.png 943217643.001.png 943217643.002.png 943217643.003.png 943217643.004.png 943217643.005.png 943217643.006.png 943217643.007.png 943217643.008.png
POWRÓT DO GWIAZDOZBIORU ORIONA
Oficjalny dodatek do III wyd. albumu
KAJTEK I KOKO W KOSMOSIE
© CHRISTA / EGMONT POLSKA / NA PLASTERKI 2012
Wydanie I, PDF
Komisy i rysunki: Janusz Christa
Opracowanie i komentarz: NA PLASTERKI!!!
Przygotowanie do druku: Arkadiusz Salamoński
Współpraca: Bogdan Ruksztełło-Kowalewski
Więcej informacji o twórczości Janusza Christy
znajdziecie na blogu NA PLASTERKI!!!
www.na-plasterki.blogspot.com
943217643.009.png
PowrótdogwiazdozbioruOriona
Przyzwyczailiśmy się traktować komiksy
Janusza Christy jak dzieła skończone,
w które lepiej nie ingerować, żeby nie
zepsuć efektu. Tymczasem autor sam nie-
jednokrotnie przerabiał swoje histo-
ryjki. Najlepszym tego przykładem są
dwie wersje „Opowieści Koka”: jedna
z lat sześćdziesiątych, a druga z dzie-
więćdziesiątych. Na oryginałach „Ark-
tycznej wyprawy” Christa wykoreksował
teksty i wpisał nowe, a w „Przemytni-
czym szlaku” zmienił również część ry-
sunków. No i która wersja jest teraz
oryginalna?Starsza,nowsza,czy obie?
Podobna sytuacja miała miejsce w przy-
padku „Kajtka i Koka w kosmosie”. Nie-
zwykle obszerny, tworzony na bieżąco
przez cztery lata materiał, siłą rzeczy
był dość niejednolity. Nic dziwnego, że
Christa traktował go potem jak zbiór
epizodów, które można było dowolnie
łączyć i przycinać, w zależności od
zamówień. Na bazie 1270 odcinków
z „Wieczoru Wybrzeża” autor zrealizo-
wał dwie różne kompilacje (gdański
album i Robot BX-27”) oraz kolorową
reedycję. Do każdej z nich stworzył po
kilka nowych pasków, inne zaś przery-
sował, często zmieniając treść. Wpraw-
dzie w trzecim wydaniu Egmontu znalazły
się wszystkie paski z pierwszej publi-
kacji gazetowej, ale dla rasowych ko-
lekcjonerów tutaj dopiero zaczyna się,
a niekończyzabawa.
których żaden fan „Kajtka i Koka w kos-
mosie” obejść się nie może. Wszędzie
tam, gdzie odsyłamy do pasków z „Wie-
czoru Wybrzeża”, podaliśmy numery
z IIIwydania Egmontu.
stron
Książeczka została tak pomyślana, aby
po wydrukowaniu i zszyciu (instrukcja
znajduje się na ostatniej stronie),
można ją było włożyć do albumu jako
ostatni rozdział. Dzięki uprzejmości
Egmontu uzyskaliśmy dostęp do naj-
lepszych materiałów źródłowych, zatem
jakość druku powinna być porównywalna
z albumami. A teraz już zapraszamy do
rakiety, czas wracać do gwiazdozbioru
Oriona. Aha, ioczywiście…
Sami jesteśmy kolekcjonerami, więc
doskonale rozumiemy potrzeby naszych
sióstr i braci w zbieractwie. Stąd nasz
pomysł na fanowski suplement, który
dzięki patronatowi Egmontu stał się
oficjalnym dodatkiem do albumu. Znaj-
dziecie tu wszystkie nadliczbowe i al-
ternatywne odcinki (w tym zakwestiono-
wane przez cenzurę), niepublikowane
okładki, ilustracje i inne dodatki, bez
SPIS TREŚCI
Wieczór Wybrzeża
Kosmozagadka
Wydawnictwo Artystyczno-Graficzne
Express Ilustrowany
Relax i Milicja Obywatelska
Adarex i Wojtek-Press
Komiksowa archeologia
Szkice
......................................... 4
............................................. 7
........................ 8
...................................... 13
.............................. 19
.................................... 20
.................................... 24
................................................... 26
Bibliografia serii ....................................... 31
Felp pomaga
.............................................. 32
3
943217643.010.png
.
WieczórWybrzeza
Pierwsze nadprogramowe odcinki powstały jeszcze w trakcie publikacji komiksu
w „Wieczorze Wybrzeża”, za sprawą cenzury, czy raczej nadgorliwości redakcji.
Najsłynniejszy taki przypadek miał miejsce w grudniu 1970. Christa przyniósł
wtedy do gazety sześć pasków, których akcja rozgrywała się w zrujnowanym pałacu
kosmicznego władcy. Pech chciał, że w tym samym czasie demonstranci podpalili
gmach Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Gdańsku. Żeby uniknąć zarzutu politykowania,
redakcja odrzuciła całą partię „proroczych”historyjek.
Po odcinku 777 z 17 grudnia (str. 412/2) nastąpiła tygodniowa przerwa. W tym
czasie autor przerysowywał paski, usuwając z nich wszelkie ślady walk. Dwa
miesiące później jeden z wycofanych stripów ukazał sięjako ilustracja do wywiadu
z Christą w „Ilustrowanym Kurierze Polskim”. Niestety, numer paska został
zamazany. Dziwnebzyczące urządzenia nie pojawiły sięw „Wieczorze”.
4
943217643.011.png
.
WieczórWybrzeza
Ze wstrzymanej partii zachowały się także odcinki 778 i 779. Po dwudziestu latach
autor wyciągnął je z szuflady i przez pomyłkę włączył do materiałów na edycję
kolorową, mieszając je z przerysowanymi paskami o tych samych numerach. Tym
sposobem pojawiły się one w I i II wydaniu Egmontu. Odcinki ocenzurowane
(poniżej) znacznie różnią się od wersji ostatecznej (album, str. 413). Widać, że
pierwotna fabuła zmierzała winnym kierunku.
5
943217643.012.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin