Psychologia zaburzen (Tom 2) - Robert C. Carson.doc

(5957 KB) Pobierz

Robert C. Carson

James N. Butcher

Susan Mineka

 

GWP

Psychologia

zaburzeń

vol.2

 

Człowiek we współczesnym świecie

GDAŃSKIE WYDAWNICTWO  PSYCHOLOGICZNE

 

 

Psychologia

zaburzeń

vol.2

 

Robert C. Carson

James N. Butcher

Susan Mineka

 

Psychologia

zaburzeń

vol.2

Przekład:

Władysław Dietrieh, Monika Gajdzińska,

Danuta Golec, Anna Kacmajor, Andrzej Karmoliński,

Tomasz Kudelski, Marek Orski, Agata Sulak,

Magda Slósarska, Anna Tabaczyńska

 

GWP

GDAŃSKIE

WYDAWNICTWO PSYCHOLOGICZNE

Gdańsk 2003

 

jk akademicki dofinansowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu

Recenzje wydawnicze:

prof. dr hab. Lidia Grzesiuk

prof. dr hab. med. Adam Bilikiewicz

T t .     .  .

Tytuł oryginału:

bnormal Psychology and Modern Life, Eleventh Edition by Robert C. Carson,

James N. Butcher, Susan Mineka, Copyright © 2000, Ali Rights Reserved.

Translation copyright © 2002 by Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne s.c.

Published by arrangement with the original publisher, Prentice Hali, Inc, a Pearson Education

Company.

;                                     Wszystkie prawa zastrzeżone.

Książka ani żadna jej częs'ć nie może być przedrukowy wana

ani w żaden inny sposób reprodukowana lub odczytywana

w śYodkach masowego przekazu bez pisemnej zgody

Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego.

Wydanie pierwsze w języku polskim

Przekład: Monika Gajdzińska (rozdz. 3, 7, 8), Danuta Golec (rozdz. 17), Anna Kacmajor,

Agata Sulak (rozdz. 1, 11), Andrzej Karmoliński (rozdz. 16), Tomasz Kudelski (rozdz. 2),

Marek Orski (rozdz. 5, 12, 15, 18 i wstęp), Magda Slósarska, Anna Tabaczyńska

i Władysław Dietrich (rozdz. 4, 6, 9, 10, 13, 14)

? •;"?   ?                                 Edytor: Anna Świtajska                                        :

Redakcja naukowa: Małgorzata Toeplitz-Winiewska

Redakcja naukowa słownika: Helena Sęk

,   .'    Redakcja polonistyczna: Janina Wunderlich

Opracowanie techniczne: Sylwia Kot

Korekta: zespół

Opracowanie graficzne: Piotr Geisler

Projekt okładki: Agnieszka Wójkowska

Fotografia na okładce: Corel Corporation

Wskazówki dla bibliotekarzy:

1/ psychologia ogólna 2/ psychopatologia 3/medycyna 4/ psychiatria 5/ psychologia kliniczna

ISBN 83-89120-17-8

Druk: Druk Intro, Inowrocław.

Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne s.c.

ul. Bema 4/1 a, 81-753 Sopot, tel./fax 058/551-61-04, 551-1

e-mail: gwp@gwp.gda.pl

http://www.gwp.pl

1-01

 

 

 

cn

TRESC ROZDZIAŁU

WPŁYW CZYNNIKÓW SPOŁECZNO-

-KULTUROWYCH NA WZORCE

ZACHOWAŃ SEKSUALNYCH

Przykład 1. Teoria degeneracji i absty-

nencji

Przykład 2. Rytualny homoseksualizm no

Melanezji

Przykład 3. Psychiatria amerykańska a ho-

moseksualizm

ODMIENNOŚCI SEKSUALNE

I ZABURZENIA TOŻSAMOŚCI

PŁCIOWEJ

Parafilie

Przyczyny i leczenie parafilii

Zaburzenia tożsamości płciowej

WYKORZYSTYWANIE SEKSUALNE

Wykorzystywanie seksualne dzieci

Pedofilia

Kazirodztwo

Gwałt

Leczenie przestępców seksualnych i problem

recydywy

DYSFUNKCJE SEKSUALNE

Zaburzenia pożądania seksualnego

Zaburzenia podniecenia seksualnego

Zaburzenia orgazmu

Zaburzenia związane z bolesnym stosunkiem

seksualnym

PROBLEMY NIEROZWIĄZANE

STRESZCZENIE

WAŻNIEJSZE TERMINY

ODMIENNOŚCI,

DYSFUNKCJE

I WYKORZYSTYWANIE

SEKSUALNE

Nasze poczucie szczęścia w dużym stopniu zale-

ży od tego, czy pozostajemy w związku opartym

na miłości i udanym pożyciu seksualnym. Jeśli

brakuje nam takiej relacji, jesteśmy gotowi poświęcić

wiele czasu, wysiłku i zaangażowania, by to zmienić.

Seksualność jest niezwykle ważnym aspektem nasze-

go życia: to ona decyduje o tym, w kim się zakochuje-

my i z kim się wiążemy; od niej zależy, czy jesteśmy

zadowoleni z partnera i z samych siebie.

W rozdziale tym przyjrzymy się najpierw prob-

lemom natury psychologicznej, które poważnie utru-

dniają niektórym ludziom osiągnięcie satysfakcji

seksualnej. Dotyczy to jednostek - w większości

mężczyzn - przejawiających nietypowe skłonności

618

ODMIENNOŚCI, DYSFUNKCJE I WYKORZYSTYWANIE SEKSUALNE

seksualne, niemożliwe do zaspokojenia

w sposób społecznie akceptowany. Ekshibi-

cjoniści na przykład odczuwają podniecenie

seksualne, demonstrując swoje genitalia

nieznajomym osobom, które zazwyczaj oka-

zują obrzydzenie i strach. Akt ekshibicjo-

nizmu zatem często polega na wywołaniu

u przypadkowego świadka nieprzyjemnych

uczuć. Jest nie tylko naruszeniem norm oby-

czajowych, lecz może także spowodować

uraz psychiczny u osoby napastowanej. Pew-

ne odmienności seksualne bywają uciążli-

we dla dotkniętych nimi osób. Transseksua-

lista nie akceptuje swojej płci biologicznej

i odczuwa silne pragnienie jej zmiany. Jesz-

cze inne zaburzenia, takie jak fetyszyzm -

gdy obiektem seksualnym staje się jakiś

przedmiot lub część ciała - są źródłem za-

chowań być może nietypowych lub nawet

dziwacznych, ale w gruncie rzeczy nieszko-

dliwych. Chyba żadne z zagadnień omówio-

nych w tej książce nie ukazuje tak wyraziście

trudności z wyznaczeniem granic pomiędzy

normą a psychopatologią, jak problem od-

mienności seksualnych. Kwestią tą zajmie-

my się szerzej w dalszej części tego rozdzia-

łu. Koncentrując się na zagadnieniu homo-

seksualizmu, zilustrujemy wpływ norm kul-

turowych na to, jakie zachowania są uznawa-

ne za patologiczne.

Druga kategoria omawianych tu proble-

mów to wykorzystywanie seksualne - wzo-

rzec kontaktów seksualnych, do których do-

chodzi w wyniku wymuszenia lub zastoso-

wania przemocy. Ten typ zachowań pociąga

za sobą poważne konsekwencje społeczne,

dlatego też poświęcimy mu szczególną uwa-

gę. W ciągu ostatnich dziesięciu lat znacznie

wzrosło zainteresowanie problemem wyko-

rzystywania seksualnego dzieci i dorosłych

(większość ofiar wśród dorosłych stanowią

kobiety). Wnikliwej analizie poddano za-

równo przyczyny, jak i skutki tego zjawiska.

Jak się przekonamy, niektóre związane z nim

kwestie - na przykład ocena prawdziwości

wypartych wspomnień dotyczących mole-

stowania seksualnego - wzbudzają wiele

kontrowersji.

Trzeci typ problemów przedstawionych

w tym rozdziale to dysfunkcje seksualne,

które uniemożliwiają bądź utrudniają osią-

gnięcie pełnej satysfakcji z aktu płciowego.

Przykładem takiego zaburzenia jest przed-

wczesna ejakulacja, w wyniku której męż-

czyzna osiąga orgazm zbyt szybko, by stosu-

nek był zadowalający dla obojga partnerów.

W porównaniu z odmiennościami seksualny-

mi dysfunkcje rzadziej są przedmiotem dy-

skusji na temat tego, co jest normą, a co nie,

gdyż dotknięte nimi osoby (lub ich partne-

rzy) na ogół same uważają je za problem.

Z drugiej strony oczekiwania co do własnej

lub cudzej sprawności seksualnej nie zawsze

bywają realistyczne. Nie żyjemy w świecie

idealnym i na to, jak funkcjonujemy, ma

wpływ wiele czynników, często niesprzyja-

sjących. Młodzi mężczyźni często uważają,

że wytrysk następuje u nich zbyt wcześnie,

ale z wiekiem uczą się go kontrolować. Wie-

le kobiet nie przeżywa orgazmu w trakcie

stosunku, a mimo to znajduje w nim przy-

jemność i spełnienie.

O dewiacjach i dysfunkcjach seksual-

nych oraz o wykorzystywaniu seksualnym

wiadomo znacznie mniej niż o wielu innych

zaburzeniach omawianych dotąd w tej książ-

ce, takich jak na przykład lęk czy depresja.

Najważniejsze czasopisma z dziedziny psy-

chiatrii i psychologii klinicznej zamieszcza-

ją stosunkowo niewiele artykułów dotyczą-

cych dysfunkcji i dewiacji seksualnych,

a naukowców zajmujących się zachowania-

mi seksualnymi jest o wiele mniej niż specja-

listów w dziedzinie depresji czy lęku. Jed-

nym z głównych powodów tego stanu rzeczy

jest to, że seks stanowi dla nas tabu. Chociaż

dla większości ludzi jest on bardzo ważny,

rzadko potrafią o nim otwarcie rozmawiać.

Utrudnia to zdobycie nawet najbardziej pod-

stawowych informacji na temat uczuć, po-

staw czy częstotliwości przejawiania pew-

nych zachowań seksualnych. Dotyczy to

PSYCHOLOGIA ZABURZEŃ

619

Mimo że nasze poczucie

szczęścia zależy w dużym

stopniu od tego, czy pozosta-

jemy w związku opartym na

miłości i udanym współżyciu,

badania nad seksualnością

postępują powoli. Dzieje się

tak głównie dlatego, że lu-

dziom trudno jest szczerze

rozmawiać na tematy intym-

ne, a także z powodu niedo-

statecznego finansowania

działalności naukowej

w tej dziedzinie.

 

szczególnie zjawisk, które spotykają się ze

społeczną nietolerancją, takich jak na przy-

kład homoseksualizm. Ankietowani mogą

uważać pytania za krępujące i nie zawsze

udzielają wiarygodnych odpowiedzi.

Kolejną przeszkodą w rozwoju badań

nad seksualnością są kontrowersje i polemi-

ki towarzyszące zwykle kwestiom związa-

nym z aktywnością płciową. Homoseksua-

lizm, życie seksualne nastolatków, aborcja

czy molestowanie w dzieciństwie to tematy

drażliwe. Badania w tej dziedzinie są „źle

widziane". Dwa zakrojone na szeroką skalę

projekty badawcze zostały wstrzymane na

skutek protestów polityków, mimo że

uprzednio oficjalnie je zaakceptowano i do-

ceniono ich wartość naukową (Udry, 1993).

Dzięki wsparciu prywatnego sponsora udało

się zrealizować - na mniejszą skalę -jeden

z nich. Uzyskane wówczas wyniki były w la-

tach dziewięćdziesiątych najbardziej miaro-

dajnym źródłem informacji w tej dziedzinie

(Laumann i in., 1994). Senator Jesse Helms

oraz inni parlamentarzyści dowodzili, że ba-

dacze zachowań seksualnych są na ogół tole-

rancyjni wobec seksu przedmałżeńskiego

i homoseksualizmu, co może wpływać na

wyniki analiz. O tym, jak trudno zdobyć fun-

dusze na badania w tej dziedzinie, może

świadczyć następujący paradoks: pomimo

że przestępcy seksualni są postrzegani jako

zagrożenie i państwo wydaje rokrocznie

620

ODMIENNOŚCI, DYSFUNKCJE I WYKORZYSTYWANIE SEKSUALNE

miliony dolarów na sfinansowanie pobytu

skazanych w więzieniach, w 1993 roku Na-

tional Institute of Mental Health wyasygno-

wał na badania dotyczące takich przestęp-

ców zaledwie 1,2 min dolarów; na studia nad

depresją przeznaczono w tym samym czasie

125,3 min (Goode, 1994).

Pomimo tych trudności, dysponujemy

sporą wiedzą na temat seksualnych odmien-

ności i dysfunkcji, badania kliniczne dostar-

czyły bowiem szczegółowych opisów na ten

temat. Studia nad źródłami dysfunkcji i de-

wiacji seksualnych, choć jeszcze mało zaa-

wansowane, zaczynają w przypadku niektó-

rych zaburzeń przynosić obiecujące rezul-

taty. Omówimy je również w tym rozdziale.

Zanim zajmiemy się konkretnymi zabu-

rzeniami, zastanowimy się, jak czynniki

społeczno-kulturowe wpływają na seksual-

ne zachowania i postawy. Chcemy zwró-

cić uwagę na istnienie międzykulturowych

różnic we wzorcach zachowań seksual-

nych, a także przestrzec przed pochopnym

klasyfikowaniem pewnych praktyk sek-

sualnych jako „nienormalnych" albo „de-

wiacyjnych".

WPŁYW CZYNNIKÓW SPOŁECZNO-KULTUROWYCH

NA WZORCE ZACHOWAŃ SEKSUALNYCH

Chociaż niektóre aspekty seksualności

i doboru partnera, jak na przykład przy-

wiązywanie przez mężczyzn dużej wa-

gi do atrakcyjności partnerki, są wspólne dla

różnych kultur (Buss, 1989), zaobserwowa-

no też wiele różnic. We wszystkich znanych

kulturach istnieje tabu kazirodztwa, ale już

kwestia stosunków przedmałżeńskich bywa

traktowana rozmaicie (Frayser, 1985). Rów-

nież poglądy na temat tego, co należy do ak-

ceptowanych zachowań seksualnych, zmie-

niają się wraz z upływem czasu. Dzisiaj na

ekranach kin i telewizorów oglądamy nagich

aktorów, choć jeszcze niecałe sto lat temu

publiczne odsłonięcie przez kobietę ramion

lub nóg było uważane za nieprzyzwoite.

Pomimo że postawy i zachowania seksu-

alne ulegają zmianom w zależności od czasu

i miejsca, ludzie mają skłonność do uznawa-

nia aktualnych standardów obyczajowych za

bezwzględną normę i nie tolerują żadnych

odstępstw od przyjętego wzorca. Przejawy

seksualnego nonkonformizmu traktuje się

jak zbrodnię lub chorobę. Nie chcemy tu su-

gerować, że wszelkie takie oceny są arbitral-

ne. Trudno sobie bowiem wyobrazić, aby

w jakimkolwiek społeczeństwie uważano za

normalne zachowanie Jeffreya Dahmera,

który odczuwał podniecenie seksualne, mor-

dując mężczyzn, uprawiając seks z zabitymi,

przechowując ich ciała, a nawet zjadając je.

Niemniej warto uświadomić sobie, że seksu-

alność podlega historycznym i kulturowym

wpływom. Skoro zarówno pewne zachowa-

nia, jak ich odbiór społeczny mogą się zdecy-

dowanie różnić, powinniśmy wystrzegać się

subiektywnych ocen.

Aby wykazać, że czas i miejsce odgrywa-

ją znaczącą rolę w kształtowaniu zachowań

seksualnych i postaw wobec nich, posłużymy

się trzema przykładami. Wynika z nich jasno,

że nasze opinie na temat tego, co w sferze

seksualnej „normalne" lub „akceptowalne",

różnią się w zależności od epoki i kultury,

w której żyjemy. Na początek przyjrzymy się

Ameryce połowy XIX wieku, kiedy triumfy

święciła tam „teoria degeneracji" - system

przekonań na temat seksualności, który przy-

niósł bardzo konserwatywne nastawienie do

spraw seksu i potępienie wszelkiej „rozwiąż-

PSYCHOLOGIA ZABURZEŃ

621

łości". Następnie opowiemy o Nowej Gwi-

nei, gdzie członkowie plemienia Sambia an-

gażują się w praktyki nieznane w kulturze za-

chodniej, acz zgodne z ich wyobrażeniami na

temat natury stosunków seksualnych. W sam-

bijskiej społeczności każdy dorastający męż-

czyzna przechodzi stadium homoseksua-

lizmu, aby po osiągnięciu dojrzałości dos'ć

raptownie przestawić się na heteroseksua-

lizm. Na koniec przeanalizujemy podejs'cie

do homoseksualizmu prezentowane na Za-

chodzie. Szczególnie będzie nas interesować

zmiana stanowiska lekarzy psychiatrów, któ-

rzy w latach siedemdziesiątych zrewidowali

swoje poglądy w tej kwestii.

PRZYKŁAD 1.

TEORIA

DEGENERACJI

I ABSTYNENCJI

W latach pięćdziesiątych XVIII wieku

szwajcarski lekarz Simon Tissot sformuło-

wał teorię degeneracji zasadzającą się na

przekonaniu, że nasienie jest źródłem mę-

skiej siły witalnej, zarówno fizycznej, jak

seksualnej, oraz że warunkuje ono cechy ty-

powo męskie, takie jak zarost (Money, 1985;

1986). Do stworzenia tej koncepcji posłuży-

ły Tissotowi obserwacje eunuchów i wyka-

strowanych zwierząt. Obecnie wiadomo, że

charakterystyczne zmiany występujące u lu-

dzi i zwierząt, którym usunięto gruczoły

płciowe, wywołane są brakiem testosteronu

- męskiego hormonu płciowego, a nie nasie-

nia. Wychodząc z błędnych założeń, Tissot

uznał za szczególnie szkodliwe dwie prakty-

ki: masturbację i korzystanie z usług prosty-

tutek. W obu wypadkach nie tylko marno-

trawiona jest - jego zdaniem - bezcenna

sperma, ale też dochodzi do nadmiernego po-

budzenia i wyczerpania układu nerwowego.

Tissot uważał również, że pary małżeńskie,

by nie trwonić nasienia, powinny podejmo-

wać współżycie wyłącznie w celu prokreacji

(patrz ramka 2.4, gdzie szerzej omówiono

dziewiętnastowieczne poglądy na temat za-

chowań odbiegających od normy).

Na gruncie teorii degeneracji powstała te-

oria abstynencji, lansowana w latach trzy-

dziestych XIX wieku przez wielebnego Syl-

vestra Grahama (Money, 1985; 1986). Trzy

główne hasła prowadzonej przez niego kru-

cjaty na rzecz zdrowia publicznego to: zdro-

we odżywianie (zawdzięczamy mu między

innymi chleb Grahama), tężyzna fizyczna

i wstrzemięźliwość płciowa. Najsłynniejszy

uczeń Grahama, dr John Harvey Kellogg,

rozpoczął praktykę lekarską w latach sie-

demdziesiątych XIX wieku. Bezwzględnie

potępiał masturbację i nawoływał rodziców

do bacznego wypatrywania oznak uprawia-

nia samogwałtu przez dzieci. Wydał broszu-

rę, w której opisał trzydzieści dziewięć sym-

ptomów „potajemnego grzechu". Znalazły

się wśród nich między innymi: osłabienie,

wczesne objawy suchot (gruźlicy), nagłe

zmiany nastroju, zmęczenie, tępe spojrzenie,

przedwczesny i nieprawidłowy rozwój, bez-

senność, chwiejność, skłonność do kłam-

stwa, nieśmiałość, szukanie odosobnienia,

zuchwalstwo, udawana pobożność i przygar-

biona sylwetka.

Wysoko ceniony przez środowisko lekar-

skie, Kellogg zdobył sobie powszechne uz-

nanie współczesnych i zbił fo...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin