Rachunek sumienia – pomoc s. 2
† M
Rachunek sumienia
pomoc (wzór)
Kiedy ostatni raz przystępowałem do sakramentu pokuty? Czy nie zapomniałem lub nie zataiłem świadomie na poprzednich spowiedziach jakiegoś grzechu ciężkiego?
Czy wypełniłem nałożoną mi pokutę przez kapłana jako zadośćuczynienie za moje grzechy? Czy naprawiłem wyrządzone krzywdy? Czy usiłowałem wypełniać postanowienia poprawy życia według Ewangelii?
Czy przystępuję do sakramentu pokuty ze szczerym pragnieniem oczyszczenia, nawrócenia się i pogłębienia przyjaźni z Bogiem? Czy może uważam ten sakrament za ciężar, który należy jak najrzadziej przyjmować?
Czy moja miłość do Boga jest miłością ponad wszystko?
Czy nikogo i niczego nie stawiam ponad Boga?
Czy dobrowolnie wątpiłem o prawdach wiary (jakich)?
Czy wstydziłem się swojej wiary?
Czy zaparłem się wiary?
Czy starałem się o pogłębienie swej wiedzy religijnej przez czytanie Pisma św., książek i czasopism religijnych, przez słuchanie kazań, przez udział w rekolekcjach, w dniach skupienia itd.
Czy ufam Bogu również w niepowodzeniach życiowych? w grzesznych utrapieniach?
Czy poddawałem się rozpaczy i zwątpieniu?
Czy byłem obojętny na miłość Bożą, nie uznając jej inicjatywy i negując jej moc?
Czy byłem oziębły na miłość Bożą, zwlekając lub niedbale odwzajemniając miłość Bożą?
Czy nienawidziłem Boga, sprzeciwiając się miłości Boga, zaprzeczając Jego dobroci, złorzecząc jako Temu, który potępia grzech i wymierza kary?
Czy pieniądze i bogactwo nie są „bożkiem”, któremu oddaję się cały w niewolę?
Czy nie jestem zabobonny, tzn. czy nie wiążę skuteczności modlitwy lub znaków sakramentalnych jedynie z ich wymiarem materialnym, z pominięciem dyspozycji wewnętrznych, jakich one wymagają?
Czy korzystałem z horoskopów, wróżb, magii, przepowiedni, czarów, spirytystycznych praktyk?
Czy modliłem się rano i wieczór, czy też zaniedbywałem tę modlitwę? Czy jest to prawdziwe zwrócenie serca i myśli ku Bogu, czy może tylko zewnętrzna praktyka obrzędowa?
Czy imię Boga otaczam szacunkiem i miłością?
Czy nie obraziłem Boga bluźnierstwami lub fałszywym przysięganiem (krzywoprzysięstwem)?
Czy nie wzywałem imienia Boga i świętych na próżno, bez potrzeby lub w żartach oraz gniewie?
Czy opuściłem z własnej winy Mszę św. w niedziele lub święta nakazane? Czy spóźniłem się na
Mszę św. lub nie brałem czynnego udziału z należytą uwagą w czasie Mszy św.?
Czy pracowałem w niedzielę lub inne święta bez koniecznej potrzeby?
Czy zachowałem przykazania kościelne dotyczące spowiedzi świętej przynajmniej raz w roku i Komunii św. w okresie wielkanocnym?
Czy zachowałem przykazania kościelne dotyczące postów oraz niebrania udziału w hucznych zabawach w Adwencie i Wielkim Poście?
Czy darzyłem rodziców synowską miłością, posłuszeństwem i czcią? Czy odnosiłem się do rodziców w sposób ubliżający, kłóciłem się z nimi, obmawiałem ich, biłem ich, wstydziłem się moich rodziców?
Czy śpieszyłem swoim rodzicom w razie potrzeby z pomocą materialną i duchową?
Czy modliłem się za rodziców żywych i umarłych?
Czy życzliwie pamiętam o zmarłych krewnych, znajomych, tych, którzy mi dobrze czynili?
Czy staram się im dopomóc przez modlitwę, ofiary Mszy św., odpusty?
Czy troszczę się o dobry wygląd mogił, w których spoczywają moi krewni?
Czy kochałem szczerze współmałżonkę /a/ ?
Czy małżonkowie byli sobie wierni wzajemnie zarówno w zewnętrznym obcowaniu z innymi, jak i w sercu, w myślach oraz pragnieniach?
Czy utrudnialiśmy sobie życie przez zły humor kaprysy, gniew?
Czy ukrywaliśmy przed sobą ważne sprawy?
Czy rozjątrzaliśmy niezgodę, opowiadając innym co nas dzieli?
Czy troszczyliście się o chrześcijańskie wychowanie swych dzieci (modlitwa, Msza św. w niedziele i święta, uczęszczanie na lekcje religii, przyjmowanie sakramentów św. itd.)?
Czy dzieciom swym daliście dobry przykład i wspierali je swym autorytetem rodzicielskim w tym, co szlachetne?
Czy dbaliście o wykształcenie dzieci, utrzymanie, odpoczynek?
Czy staraliście się kochać dzieci i traktować jednakowo?
Czy byliście niesprawiedliwi w karaniu?
Czy uczestniczyłem w życiu wspólnoty parafialnej?
Czy śpieszyłem z pomocą Kościołowi i światu w granicach swych możliwości?
Czy modliłem się w intencjach powszechnych, np. o zjednoczenie chrześcijan, o pełną ewangelizację ludów, o trwały pokój na świecie i powszechną sprawiedliwość?
Czy w wykonywaniu swej pracy jestem uczciwy, sprawiedliwy i pracowity?
Czy daję sprawiedliwą zapłatę pracownikom i tym, którzy mi służą?
Czy dotrzymałem podjętych zobowiązań i umów?
Czy troszczę się o dobro i pomyślność wspólnot) w środowisku, w którym żyję?
Czy w pełnieniu powierzonych mi urzędów lub zadań społecznych staram się w duchu służby zabiegać o dobro innych? Czy może staram się czerpać stąd korzyści jedynie dla siebie?
Czy uiszczam należne państwu świadczenia?
Czy pamiętam w modlitwie o tych, którzy życie swe oddali za Ojczyznę?
Czy nie żywiłem do kogoś nienawiści?
Czy nie rwałem więzów łączących mnie z bliźnimi przez kłótnie, nieprzyjaźnie, zniewagi i złości?
Czy nie szkodziłem bliźniemu na sławie i czci należnej każdemu człowiekowi?
Czy nie wyrządziłem komukolwiek materialnej szkody?
Czy z egoizmu nie uchylam się od zaświadczenia o czyjejś niewinności?
Czy nie doradzałem przerywania ciąży? A może sam dopuściłem się tego grzechu?
Czy pobiłem lub pokaleczyłem kogoś?
Czy życzyłem sobie lub bliźniemu śmierci?
Czy szkodziłem sobie na zdrowiu, np. przez nadmiar jedzenia, palenie tytoniu, picie alkoholu, przeciążenie pracą, lekceważenie snu, wypoczynku?
Czy szanowałem życie i zdrowie bliźnich?
Czy prowadziłem pojazd nie przestrzegając przepisów drogowych, po spożyciu alkoholu, z nadmierną szybkością, w stanie niepełnej osobistej sprawności fizycznej lub też technicznej pojazdu?
Czy zaniedbywałem troskę o humanitarne warunki, o higienę pomieszczeń i pracy, o bezpieczeństwo pracy?
Czy niszczyłem moje naturalne otoczenie lub nie przestrzegałem obowiązujących przepisów ochrony środowiska?
Czy znęcałem się nad zwierzętami?
Czy miałem należyte poszanowanie dla ciała i jego sił rozrodczych?
Czy dobrowolnie i świadomie dopuszczałem myśli, wyobrażenia i pragnienia nieczyste?
Czy czytałem podniecające książki i czasopisma? Czy patrzyłem na niemoralne filmy? Czy popełniłem uczynki nieczyste z sobą albo z drugimi?
Czy jestem gotowy odsunąć od siebie okazję do grzechu?
Czy miałem należyte poszanowanie dla osób płci odmiennej?
Czy moje stroje, zachowanie się, tańce nie były dla innych przyczyną pokusy?
Czy nie przywłaszczałem sobie cudzej własności? Czy nie pragnąłem w niegodziwy sposób cudze własności?
Czy nie niszczyłem dobra społecznego lub cudzej indywidualnej własności?
Czy zwróciłem przywłaszczoną sobie cudzą własność?
Czy naprawiłem krzywdy wyrządzone bliźnim? Czy dzielę się swymi dobrami z bardziej ubogimi ode mnie?
Czy śpieszę z pomocą biednym i potrzebującym?
Czy jestem prawdomówny i wierny? Czy nie okłamywałem innych? Czy bez potrzeby mówiłem o wadach lub grzechach bliźnich (obmowa)?
Czy oczerniałem bliźnich, opowiadając o nich nieprawdziwe, złe rzeczy?
Czy nie zaszkodziłem komuś przez złamanie sekretu lub niedochowanie powierzonej mi tajemnicy? Czy nie dotrzymałem słowa, obietnic?
Czy byłem obłudny i czy nie posługiwałem się pochlebstwami?
Czy troszczyłem się o rozwój i postęp w życiu duchowym?
Czy wykorzystuję wszystkie dary i uzdolnienia dla doskonalenia się z dnia na dzień, by stawać się coraz lepszym i bardziej przydatnym dla bliźnich?
Czy nie ulegałem lenistwu i gnuśności?
Czy starałem się opanować i wykorzenić błędy, złe skłonności i namiętności?
Czy nie jestem pyszny i uparty?
Czy wynosiłem się nad innych słowami i zachowaniem?
Czy chętnie przyjmuję słuszne uwagi?
...
Deebra