00_Cyrulik_1_PL.txt

(28 KB) Pobierz
00:00:01:movie info: DIV3 576x240 25.0fps 700.8 MB|/SubEdit b.3886 (http://alfa.icis.pcz.czest.pl/~subedit)/
00:00:03:Napisy na podstawie wersji TV opracowa� Borygo.
00:02:02:Trzeci lipca 1905
00:02:10:Drogi Andrew!
00:02:15:W�a�nie rozpocz��e� nowy rozdzia� �ycia.
00:02:18:Wybra�e� drog�, kt�ra sprawdzi twoje
00:02:20:poczucie odpowiedzialno�ci i obowi�zku.
00:02:25:Prosz� znie� to razem ze mn�.
00:02:28:Wierz�, mam nadziej�, �e jeste� wystarczaj�co
00:02:31:doros�y bym mog�a podzieli� si� z tob� sekretem mojej przesz�o�ci
00:02:39:Dalej! Ciach, ciach w�osy!
00:02:42:Bez strachu! Strzyc naprawd� kr�tko.
00:02:45:W�a�nie tak! Nie ma czego� jak 'zbyt kr�tko'!
00:02:50:Czyje to ��ko? Te wyro jest ca�kowicie za�winione!
00:02:53:Ohyda!
00:02:56:Kto powiedzia� ze mo�na to tu powiesi�?
00:03:00:Kto powiesi� portret tej dziewczyny?
00:03:03:To Mozart.
00:03:04:�e kto?
00:03:05:Mozart, sir!
00:03:09:Kt�ry z was to Mozart? Dawa� go tu!
00:03:14:On nie �yje, sir!
00:03:16:Umar�?! Kiedy?
00:03:21:Kompania! Do mnie!
00:03:24:Umar� sobie! Dlaczego nikt mi tego nie zg�osi�?
00:03:30:Dlaczego ja nic o tym nie wiem?
00:03:32:Nie ma poj�cia, sir!
00:03:34:Czemu nikt mi o tym nie powiedzia�?
00:03:37:Ja tu nikogo jeszcze nie znam, sir!
00:03:39:Mozart by� wielkim kompozytorem, sir.
00:03:41:Umar� wiele lat temu.
00:03:47:aha, Kompania! na plac apelowy!
00:03:52:Za dwie minuty, w pe�nym rynsztunku ��cznie z maskami!
00:04:10:My�licie m�drale, �e nie wiedzia�em, kim by� Mozart?
00:04:12:Teraz na pewno ju� wie.
00:04:14:C�, g�wno mnie to obchodzi ten Mozart!
00:04:21:Ty! Powtarzaj za mn� "mam w dupie Mozarta"!
00:04:25:Mam w dupie Mozarta!
00:04:27:Dobrze, teraz �ci�gaj mask�!
00:04:30:Je�li reszta chce �ci�gn�� te cholerne maski
00:04:32:to powtarzajcie za mn� "mam w dupie Mozarta!"
00:04:35:Mamy w dupie Mozarta, sir!
00:04:40:�wietnie! �ci�gajcie je!
00:04:50:�adna fryzurka, ale nie s�ysz� ci�.
00:04:54:Mozart to wybitny kompozytor, sir.
00:05:01:C� panienki, wydaje si� wam, �e mo�ecie |zadziera� z sier�antem "Mad Dog" O'Leary?
00:05:04:Ju� po nim "martwy w butach"
00:05:09:Ok, chcecie si� zabawi�? | W porz�dku, zobaczymy kto wygra.
00:05:13:To nie moja wina, �e Mozart | to wielki kompozytor.
00:05:17:Historia, o kt�rej chce ci opowiedzie� | zacz�a si� zanim przyszed�e� na �wiat.
00:05:21:Twoja matka opu�ci�a rodzinne Chicago | udaj�c si� w podr� do Rosji.
00:05:26:Jecha�a poci�giem do Moskwy |w 'delikatnej' sprawie
00:05:40:Kompania, do wagon�w!
00:05:44:Naprz�d!
00:05:50:Pierwsza dywizja - pierwszy wagon.
00:05:54:Nie mo�esz, to pierwsza klasa.
00:05:57:- Kt�ra?|- Ta tutaj.
00:05:58:W takim razie pilnuj wagonu.
00:06:10:Hej kadeci, komu obwarzanka?
00:06:23:- Tutaj!|- Nie mam reszty.
00:06:31:To�stoj!
00:06:39:Dalej!
00:06:43:Szybciej! Szybciej!
00:06:50:Ho, ho,ho  panowie!
00:06:52:Mmm, pierwsza klasa... pachnie egzotycznie.
00:06:55:- Za�o�� si�, �e ten przedzia� jest wolny.|- Panowie!
00:06:59:He he, zacz�y si� problemy.|Panowie, naprz�d!
00:07:01:Tutaj, szybko
00:07:10:Panowie, prosz� wracajcie!
00:07:13:Co tu si� dzie...?
00:07:18:Cholera, gdzie oni s�?
00:07:26:Przeparaszam Madame czy...
00:07:28:Nic takiego, nie b�d� Pani niepokoi�.
00:07:31:Gdzie te m�okosy si� podzia�y?
00:07:53:Co wy  ch�opcy w�a�ciwie wyczyniacie?
00:07:56:Dzi�kujemy Pani bardzo!
00:07:59:Eee...jeste�my ochroniarzami, | tak jeste�my Pani ochron�
00:08:02:Jednostka elitarna wys�ana do ...
00:08:06:W poci�gu grasuje szaleniec - �cina ludziom g�owy !
00:08:09:Tak, terrorysta.
00:08:11:Jest murzynem.
00:08:12:Widzia�am go. | - Naprawd�?
00:08:15:Jest afryka�skim ksi�ciem
00:08:18:To jego wsp�lnik.
00:08:20:Wszystkie ofiary to cudzoziemki podr�uj�ce samotnie.
00:08:23:Wdowy r�wnie�?
00:08:25:Zw�aszcza one! |- To okropne.
00:08:28:Ale ja mam sekretn� bro�. |- Tak? Co to takiego? Mo�emy  zobaczy�?
00:08:44:Kadet To�stoj zostajesz, b�dziesz ochrania� Pani�.
00:09:04:Baany.
00:09:12:Nie chcia�bym Pani k�opota�. | Jestem kadetem.
00:09:18:Jego Wysoko�� Ksi��e Aleksiej Aleksandrowicz |jest patronem naszej Akademii Wojskowej.
00:09:22:Siadaj. | - Dzi�kuj�.
00:09:26:Mam zamiar zosta� oficerem.
00:09:28:Co to takiego?
00:09:30:A to, bubliki.
00:09:37: - Wygl�daj� smacznie.
00:09:39:Mog�? | - Oczywi�cie.
00:09:46:Przepraszam nie przedstawi�em si�! | - Andriej To�stoj do us�ug.
00:09:50:To�stoj! | - Przepraszam �adnych rodzinnych koneksji.
00:09:54:Jane Callahan
00:10:02:Czyta�e� "Ann� Karenin�"? |- Nie do ko�ca
00:10:15:Przepraszam.
00:10:25:Zaraz to naprawi�.
00:10:28:Nie przejmuj si�. | - Dobrze spr�buj.
00:10:32:O tak, przenigdy bym si� z ni� |nie o�eni� - to pewnik.
00:10:37:Dlaczego ona zacz�a �piewa�?
00:10:39:- Kto wie...|- Mo�e z rozkoszy!
00:10:44:Dlaczego twoi koledzy tak uciekli? | - Rosjanie nie lubi� opery?
00:10:48:Wprost przeciwnie! Mamy nawet oper� w naszej Akademii.
00:10:53:A czy Wielki Ksi��� te� �piewa?
00:10:56:Nie, ale przychodzi na przedstawienia.
00:11:00:Pi�knie, a ty �piewasz?
00:11:03:Tak, mamy pr�by "Wesela Figara" Mozarta.
00:11:07: - Kogo grasz? | - Cyrulika Sewilskiego.
00:11:13:Naprawd�? Prosz� za�piewaj kawa�ek!
00:11:15:- Teraz ?! | - Tak ,prosz�!
00:11:18:- W�a�nie tu i teraz?!
00:11:31:W�a�ciwie to, dlaczego wyszli�my?
00:11:36:Kto wyszed� pierwszy?
00:11:38:No chyba ja, ale wy zaraz po mnie te�.
00:11:45:Dobre sobie!
00:11:47:Mogliby�my teraz jecha� pierwsz� klas�,|razem z To�stojem.
00:11:51:Masz ochot� na lampk� szampana?
00:12:12:- Za Mozarta!|- Za Mozarta!
00:12:18:- Chyba nie b�dziesz mia� przez to problem�w?|- �adnych!
00:12:26:Przepraszam... Panie kapitanie!
00:12:32:Za "Ann� Karenin�"!
00:12:52:Madame! co zostanie po zjedzeniu bublika?
00:12:58:Dziura! Zostaje sama dziura.
00:13:05:To taki dowcip.
00:13:07:Panowie, to wygl�da na co� powa�nego .
00:13:11:Oj tak.
00:14:07:Spokojnie - tylko bez paniki.|To nie wojna.
00:14:10:- Co si� sta�o?|- Wszystko w porz�dku.
00:14:18:Naprawi� to.
00:14:19:Napisz� do matki z Akademii, b�dzie dumna ze mnie.
00:14:27:To moja mama. Jest aktork�.
00:14:30:Czy� nie jest pi�kna?
00:14:34:Trzeba by�o pilnowa� swoich kluczy lepiej!
00:14:41:Przepraszam.
00:14:43:Zosta�o jeszcze co� szampana?
00:14:48:Prosz� wej��.
00:14:52:- Kadecie To�stoj...|- O pan Kapitan!
00:14:54:- Co?!|- Mo�e lampeczk� szampana?
00:14:56:- Wstawa�!|- Naprz�d!
00:15:01:Na baczno�� jak rozmawiasz ze swoim dow�dc�!
00:15:04:- Madame, prosz� wybaczy�!|- Zabra� go!
00:15:06:Szybko!
00:15:10:By�o mi niezmiernie przyjemnie pozna� Madame!
00:15:13:Mnie r�wnie� kacecie To�stoj z Akademii Wojskowej.
00:15:16:Niech �yje Akademia Wojskowa!
00:15:19:Prosz� nam wybaczy�, Madam. Witamy w Rosji.
00:15:27:Twoja matka mia�a si� za kobiet� do�wiadczon�.
00:15:30:Znaj�c� zasady rz�dz�ce �wiatem.
00:15:34:Lecz mimo jej wieku �adna �yciowa lekcja|nie przygotowa�a jej do spotkania z Rosj�.
00:15:38:Wiedzia�a �e Rosja to sztuka, kawior, w�dka, nied�wiedzie.
00:15:44:A gdzie� w Moskwie Wielki Ksi���,|kt�rym by�a wielce zainteresowana
00:15:47:z powodu interes�w ,kt�re przywiod�y j� tam.
00:15:56:- Douglas uspok�j si�!|- Nie mamy pieni�dzy, nasza maszyna utkn�a w g�rach.
00:15:59:- Zwolnili mnie.| - Czyli jeste� sp�ukany! Obieca�e� mi pieni�dze Z Komitetu Taktycznego.
00:16:03:Nie denerwuj si� tak! |- Jane jest moj� ostatni� szans�.
00:16:07:Moja ,moja maszyna!
00:16:11:- Jane mi pomo�e. Jane za�atwi mi pieni�dze.|- A co je�li nie przyb�dzie?
00:16:14:Ojcze!
00:16:26:Jane!
00:16:35:M�j baga� jest w trzecim przedziale.
00:16:41:- O rety tato, jak ty si� postarza�e�!?|- Kto ja?
00:16:46:- A pan jest....|- Ach tak, Kopnovsky.
00:16:50:Panie Kopnovsky, mam sze�� walizek.
00:16:59:- A co tam u twojego m�a Harrego?|- Larrego.
00:17:04:Umar�, nie pami�tasz? Pisa�am ci o tym tato.
00:17:09:Zosta� po�arty przez krokodyle, gdy ucieka� z obl�onego Chartumu.
00:17:14:Fatalnie p�ywa�
00:17:16:- Straszna  historia. Zosta�a po nim tylko muszka.
00:17:20:- By�a� w Persji?
00:17:21:- W Indiach.
00:17:22:Pi�knie id�. |Strzelcy.
00:17:27:Zuchy.
00:17:37:- Co to jest?
00:17:39:- Sanie
00:17:48:- Co si� dzieje?
00:17:50:- To kadeci Genera�a Rad�owa.
00:17:56:Ten �ysy dure� odebra� mi prac�.
00:17:59:Ma zimne spagetti zamiast m�zgu.
00:18:07:- Czego chce tu genera�?
00:18:10:- Popatrze� na pijaka
00:18:15:- Anna Karenina spi�a To�stoja
00:18:18:- Nie jestem pijakiem,
00:18:22:Jestem szcz�liwy
00:18:34:Rad�ow to powa�na posta�. Wiceszef Carskiej Komisji Taktycznej
00:18:49:- Powiedzia� Pan, �e genera� jest �ysy.
00:18:56:- Kradnie ludziom nie tylko posady, ale i w�osy
00:19:16:Ma dost�p do pieni�dzy a pieni�dze to maszyna.
00:19:41:- Co to jest?
00:19:42:- Kreml
00:19:44:- Wygl�da jak turecki meczet.
00:20:12:Zamach na gubernatora!
00:20:14:Rozda� amunicj�!
00:20:18:Sprawdzi� dachy!
00:20:21:Uciekaj!
00:20:32:Maj� go!
00:20:39:Nie strzela� bez potrzeby!
00:20:44:Zosta� tutaj.
00:21:28:R�ce do g�ry
00:21:39:Nie strzelaj. |Wi�cej nie b�d�.
00:21:48:Co wy robicie?
00:21:50:Prosz�.
00:21:56:Dzi�kuj�.
00:22:09:Maj� wszystkich!
00:22:12:Wy�apali ich!
00:22:18:Co ci jest.
00:22:22:Chod�my.
00:22:24:Szkoda dnia.
00:22:33:Umyj uszy. Ludzie nie byd�o, maj� myd�o.
00:22:42:Zaraz umrzesz. Jak si� czujesz?
00:22:44:Nie najlepiej
00:22:49:Mam gdzie� Mozarta. |Nie s�ysz�.
00:22:55:Powied� to.
00:22:57:Nie mog�. |Motzart by� wielkim kompozytorem.
00:23:01:Ch��d i strzelaniny. |Jane czu�a si� jak w Chicago.
00:23:07:Po spotkaniu z m�wi�cym po angielsku|wykszta�conym kadetem spodziewa�a si� po Rosji znacznie wi�cej.
00:23:12:Moskwa by�a pe�na niespodzianek. |Najwi�ksza, cho� nie gotowa by�a w warsztacie McCrackena
00:23:21:Oto ona. |M�j skarb. Moje �ycie, mi�o��, b�stwo.
00:23:31:Patrz.
00:23:36:Wci�� nieruchoma, ale pe�na �ycia.
00:23:42:Ochrzci�em j�.
00:23:46:Ma imi�
00:23:48:Cyrulik Syberyjski.
00:23:53:�pi, ale jak si� zbudzi us�yszy j� ca...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin