Castle.2009.S03E09.720p.HDTV.x264.txt

(36 KB) Pobierz
{352}{430}Halo? Jest tu kto?
{1348}{1432}"Transcendentalny" na 11 liter.
{1458}{1500}Nieziemski.
{1520}{1578}Naprawdę, czasem w ogóle|się nie starajš.
{1579}{1667}Piszesz długopisem?|Dobra forma dzi, co?
{1668}{1706}Co to za życie bez wyzwań?
{1712}{1775}"Zrażać" na 10 liter.
{1776}{1832}W samš porę, Słowniczku.
{1833}{1887}Zamień mi "zrażać" na 10 liter.
{1888}{1958}Nie słyszy cię.|Nadal gada z Ashleyem.
{1963}{2017}Powinienem mierzyć czas.|To będzie rekord.
{2031}{2099}Proszę cię, moje zwišzki|tyle nie trwały.
{2100}{2155}- To prawda.|- Pa.
{2175}{2245}Wybaczcie, mówilimy o wypadzie|w przyszłš sobotę.
{2246}{2306}A rodzice pozwolili Ashleyowi|jechać z nami?
{2307}{2362}Najpierw chcš cię poznać.
{2363}{2463}Chcš sprawdzić, czy nie porzucę go|gdzie w górach
{2464}{2604}albo nie pożrę,|gdy odetnie nas lawina.
{2605}{2652}- To spotkasz się z nimi?|- Zapromy ich na kolację.
{2653}{2685}Pogadamy, oczarujemy ich.
{2686}{2762}- Mam co ugotować?|- Nie, chcemy ich oczarować.
{2765}{2811}Co to miało znaczyć?
{2867}{2973}Poznanie rodziców, Castle?|Przełomowa chwila dla ciebie.
{2974}{3021}Dla mnie? Dlaczego?
{3025}{3098}Ashley jest pierwszš miłociš|Alexis, prawda?
{3122}{3182}A jeli się nie dogadasz|z jego rodzicami?
{3183}{3271}- Odkocha się?|- Wręcz przeciwnie.
{3272}{3326}Wtedy poczujš,|że to zakazany zwišzek
{3327}{3393}i będš wyprawiać|Bóg wie co.
{3394}{3451}Zaufaj mi.|Wiem co o tym.
{3467}{3504}Nigdy tak o tym|nie mylałem.
{3516}{3602}Radzę ci, trzymaj chłopaka blisko,|ale rodziców jeszcze bliżej.
{3637}{3676}- Co tam mamy?|- Co popieprzonego.
{3677}{3713}Pierwszy raz widzę|co takiego.
{3719}{3799}Ofiara to Marie Subbarao,|lat 35.
{3800}{3868}Znalazł jš tej nocy ochroniarz.|Jeszcze dochodzi do siebie.
{3869}{3945}Wyglšda jak rozgotowana parówka.
{3946}{4008}Lanie, co jej się stało,|u diabła?
{4009}{4071}To efekt dekompresji.
{4085}{4230}- Ale czym spowodowanej?|- Próżniš.
{4231}{4347}- Takš jak... w kosmosie?|- Tak.
{4386}{4458}- Albo? - Teraz nie mam|innych opcji.
{4459}{4551}Muszę zabrać jš do kostnicy|i może do czego dojdę.
{4554}{4691}Ciało jest w wozie na torowisku,|więc raczej nie zabili jej kosmici.
{4692}{4767}Musi być inne wytłumaczenie.
{4822}{4883}Patrz... Czytała|"Porwania czwartego stopnia",
{4884}{4958}ksišżkę o porwaniach|przez obcych.
{4990}{5100}Czyli według ciebie porwali|i zabili jš kosmici?
{5101}{5205}Ma to więcej sensu,|gdyby porwanie się nie udało...
{5207}{5320}Marie przypadkiem wypada|ze statku kosmicznego.
{5323}{5408}Jeli to był E.T.,|to palił papierosy.
{5409}{5459}Znalelimy niedopałek|przy tylnym kole.
{5460}{5555}Leżał na ladzie, czyli wyrzucono go|po zaparkowaniu wozu.
{5556}{5637}Niech technicy sprawdzš DNA.|Może będziemy mieć szczęcie.
{5638}{5747}I sprawd, jakie sš|przyczyny dekompresji.
{5749}{5795}- Się robi.|- Dziękuję.
{5813}{5937}Musisz przyznać, że jej stan|wydaje się... nieziemski.
{6006}{6044}Marie Subbarao...
{6054}{6079}Wczeniejsza wersja.
{6080}{6146}Urodzona w Chicago, zrobiła dyplom|na Uniwersytecie Johna Hopkinsa,
{6147}{6219}dwa lata temu podjęła pracę w|Aubrey Science Center w Midtown
{6220}{6269}jako astrofizyk.
{6331}{6388}- Co robiła?|- Nie jestem pewny.
{6389}{6498}Na stronie WWW napisano,|że dostała dotację z SETI Institute.
{6499}{6570}Tego od poszukiwań|pozaziemskiej inteligencji?
{6571}{6618}- To by wyjaniało...|- Nie.
{6619}{6677}Czyli to tylko|dziwny przypadek?
{6678}{6769}Mówię, że to ciekawe,|ale niezwišzane ze sprawš.
{6770}{6843}Obcy nie zabili Marie Subbarao.
{6878}{6906}No nie wiem.
{6911}{6975}Dlaczego, detektywie Ryan,|nie sšdziłem, że pan wierzy.
{6976}{7067}Wiem tylko, że kuzyn mojego ojca|wyszedł z imprezy w Jersey.
{7068}{7113}I wracajšc do Queens,|nagle bum!
{7114}{7162}Olepia go jasne wiatło z nieba.
{7163}{7227}Następne, co pamięta, to poranek|na poboczu trasy z Jersey.
{7228}{7285}I pewnie nie pamięta,|co się stało.
{7286}{7391}To nie porwanie|przez obcych. To kac.
{7392}{7477}Może. Raymond zawsze był|rodzinnym lekkoduchem.
{7488}{7557}Mówišc o rodzinie,|nasza ofiara była mężatkš?
{7558}{7600}Sšsiedzi mówiš, że nie|i mieszkała sama.
{7601}{7623}Rzadko jš widywali.
{7624}{7688}Zazwyczaj wracała z pracy|około 22:00.
{7689}{7785}Według Lanie zgon|nastšpił około 21:00,
{7786}{7864}czyli żywš widziano jš|ostatni raz w pracy.
{7907}{7950}Nie do wiary.
{7951}{8010}Marie była jednym|z najlepszych naukowców.
{8011}{8088}- Czym się zajmowała?|- Analizowała dane
{8089}{8196}z teleskopu w Nowym Meksyku,|badała radiację kwazarów.
{8197}{8235}- Dla SETI Institute?|- Nie.
{8236}{8294}Większoć jej prac|zlecała NASA.
{8302}{8351}A kiedy po raz ostatni|pan jš widział?
{8363}{8384}Wczoraj wieczorem.
{8385}{8444}Gdy wychodziłem o 19:00,|nadal była w swoim gabinecie.
{8487}{8543}A pani, panno Holder?
{8563}{8617}Ustalałymy zajęcia|na przyszły tydzień,
{8618}{8660}o 19:30 odesłała mnie|do domu.
{8661}{8792}Miała jakie problemy?|Stało się ostatnio co niezwykłego?
{8793}{8855}- Niczego nie zauważyłem.|- Właciwie...
{8856}{8950}od poniedziałku była|podenerwowana i spięta.
{8951}{8982}Spytałam jš, czy co|jest nie tak.
{8983}{9068}Odpowiedziała, że co|się zmieniło w jej życiu.
{9069}{9109}- Co to było?|- Nie wiem.
{9110}{9169}W rodę wyszła z pracy|w cišgu dnia.
{9170}{9225}Pojawiła się dopiero|w czwartek rano.
{9226}{9318}Dr. Vaughn, ciało Marie nosiło lady|nagłej dekompresji.
{9319}{9377}Czy zajmowała się czym|z tym zwišzanym?
{9378}{9436}- O mój Boże.|- Czyli tak.
{9437}{9494}To komora hipobaryczna.|Używamy jej do badania
{9495}{9569}systemów cieplnego wsparcia życia|przy niskim cinieniu, dla NASA.
{9586}{9633}Co się dzieje,|gdy wchodzi tam człowiek?
{9634}{9667}Bez sprzętu ochronnego?
{9668}{9800}Rozrywa mu płuca od ekspansji gazu|i wyparowujš płyny ustrojowe.
{9801}{9905}Czyli dzieje się to, co w kosmosie,|tylko bez tych widoków.
{9906}{9988}- Kto ma tu dostęp?|- Naukowcy i ich asystenci.
{9989}{10065}- Jakie 35 osób.|- Proszę o listę ich nazwisk.
{10066}{10128}Czy Marie z kim|się nie układało?
{10157}{10286}Ted Carter... Były chłopak.|Po zerwaniu było niemiło.
{10378}{10439}- Mogę spytać, o co chodzi?|- Panie Carter...
{10440}{10550}Wczoraj o 19:42 użyto pańskiej|karty w Centrum Naukowym.
{10551}{10593}Proszę powiedzieć,|co pan tam robił.
{10594}{10661}- Miałem spotkanie.|- Z Marie Subbarao?
{10662}{10740}- Czemu was to interesuje?|- Badamy sprawę jej zabójstwa.
{10752}{10782}Co?
{10797}{10888}Marie żyje.|Jak mogłaby nie żyć?
{10898}{10959}Kto zamknšł jš|w komorze hipobarycznej.
{11003}{11064}Boże. Ale kto zrobił|co takiego?
{11065}{11190}Zabito jš około 21:00, niedługo|po pana przybyciu do Centrum.
{11215}{11269}To nie ja!
{11270}{11340}- Nie mógłbym.|- Miał pan motyw.
{11341}{11411}Dostęp do komory. Bo jaki byłby|inny cel spotkania?
{11412}{11447}By zaprosić jš na kolację.
{11448}{11528}Po zerwaniu z Marie|i stracie pracy miał pan...
{11529}{11569}To nie tak.|Sam odszedłem.
{11570}{11627}Za bardzo bolała mnie|jej bliskoć.
{11628}{11732}I nagle odezwała się w rodę.|Chciała się umówić na kawę.
{11733}{11826}- Niby po co?|- Może aby się pojednać.
{11831}{11926}Oddała mi moje koszulki, płyty,
{11927}{11993}mówiła, że głupio|się między nami skończyło.
{12009}{12082}Pomylałem, że mam|jeszcze szansę.
{12110}{12154}Więc szukałem jej w Centrum.
{12155}{12208}- A gdy już pan jš znalazł?|- Nic się nie wydarzyło.
{12222}{12272}Chwilę pogadalimy.
{12279}{12326}Była zdenerwowana.
{12327}{12438}Chciałem wiedzieć, dlaczego,|ale pieszyła się, więc poszedłem.
{12458}{12483}Do domu.
{12484}{12524}Byłem tam przed 20:00.
{12550}{12635}Niech się pan rozgoci.|Zabawi pan tu chwilę.
{12691}{12753}Technicy sprawdzajš komorę.
{12754}{12842}Gdy wrócš z ekspertyzš,|będziemy mogli oskarżyć Cartera.
{12843}{12876}Powiedz mi...
{12877}{12951}Jak Carter przeniósł ciało|na torowisko?
{12967}{13048}Komora jest zaraz|obok parkingu,
{13049}{13103}więc pewnie wrzucił|ciało do wozu,
{13104}{13174}wywiózł na torowisko|i tak próbował nas zwieć.
{13175}{13231}A wiesz, która historia|byłaby lepsza?
{13305}{13369}Mamy przyziemne rozwišzanie|tej tajemnicy,
{13370}{13424}jeste rozczarowany,|rozumiem.
{13425}{13475}Ale to? Poważnie?
{13476}{13539}Marie mówiła, że co|się zmieniło w jej życiu.
{13540}{13631}Spotkanie kogo takiego|to ogromna zmiana.
{13632}{13732}Daj spokój, Castle.|Kosmici nie porywajš ludzi.
{13733}{13801}Ale większoć porwanych|ma te same dowiadczenia...
{13802}{13867}jasne wiatło,|zaniki pamięci.
{13868}{13969}Czytali te same ksišżki,|więc opisujš to samo zdarzenie...
{13970}{14042}Ciemna, pusta droga,|wiatło znikšd,
{14043}{14108}uczucie szturchania|i dgania.
{14109}{14179}Chyba mówisz|o wkładaniu sondy.
{14180}{14278}I jeszcze implant|do ledzenia porwanych.
{14279}{14333}Przypomina mi to klocek,|który włożyłam do nosa,
{14334}{14377}- gdy miałam 6 lat.|- Że co?
{14417}{14479}Technicy skończyli z komorš.
{14494}{14547}- Nic tam nie ma.|- Słucham?
{14548}{14627}Ale to tej maszyny szukalimy|w budynku,
{14628}{14659}gdzie pracowała|Marie i jej były.
{14660}{14698}To musiało być|narzędzie zbrodni.
{14699}{14763}Nie ma tam krwi|ani tkanek... niczego.
{14791}{14863}To bez sensu.
{14905}{14979}- Sprawdcie inne komory.|- Ale one nie rosnš na drzewach.
{14980}{15027}Ta na pewno|nie jest jedyna.
{15028}{15092}Szukajcie innych urzšdzeń|powodujšcych te same obrażenia.
{15093}{15124}Zrobię, co w mojej mocy.
{15152}{15222}Skoro nie komora,|to co?
{15326}{15356}Może zmień płytę.
{15506}{15570}- Co znalazła?|- Nie odpowiedzi, których szukałam.
{15571}{15652}- Jeszcze więcej pytań.|- Jak cudownie tajemniczo.
{15653}{15714}Z powodu niezwykłych|obrażeń Marie
{15715}{15767}chciałam gruntownie|udokumentować jej stan,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin