Ciało i ducha ratowac zywieniem (fragmenty) Ewa Dabrowska.rtf

(136 KB) Pobierz

 

 

CIAŁO I DUCHA

RATOWAĆ ŻYWIENIEM

(fragmenty)

 

DR MED. EWA DĄBROWSKA

 

 

PRZEDMOWA

 

Autorka niniejszej pracy, dr med. Ewa Dąbrowska, należy  do bardzo nielicznej dziś w Polsce grupy lekarzy, którzy zrozumieli, że główną przyczyną tak powszechnych i różnorodnych chorób zwyrodnieniowych (zwanych też “cywilizacyjnymi”), jest wieloletnie przekarmienie i ogólnie bardzo wadliwe żywienie. I że jedynym prawdziwie skutecznym, przyczynowym lekiem będzie tu głodówka lub dieta półgłodówkowa, która w swych różnych odmianach nazywana bywa również postem.

Z lekarskiego punktu widzenia jest zrozumiałe, że odcięcie lub wybitne ograniczenie dowozu pokarmu z zewnątrz zmusza ustrój do tzw. Żywienia endogennego (wewnętrznego) czyli czerpania z własnych tkanek substancji koniecznych dla utrzymania prawidłowego składu krwi, przy czym zostaje zachowana “hierarchia ważności” - w pierwszym rzędzie zużyte zostają złogi, nadmiary, komórki zestarzałe i zwyrodniałe, przez co ustrój oczyszcza się i odmładza, a choroby znikają. Trzeba pamiętać, że nagromadzenie różnego rodzaju złogów w tkankach to jedna z podstawowych cech starzenia się, a w społeczeństwach zamożnych, zwykle przekarmionych, początkowe stadia choroby miażdżycowej stwierdza się już u małych dzieci.

Dłuższe, kilkutygodniowe głodówki, czy okresy diety półgłodówkowej, winny być otoczone lekarską opieką z odpowiednimi badaniami, a po takich kuracjach trzeba rozszerzać dietę bardzo ostrożnie i stopniowo, przechodząc już na stałe do żywienia w pełni zdrowego.

Jako metoda lecznicza – głodówka (wodna, sokowa, czy warzywno – owocowa) ma swe wskazania i przeciwwskazania. Nie może oczywiście być stosowana w chorobach wyniszczających, czy połączonych z utratą białka, a także w przypadkach nowotworów złośliwych, choć przy normalnej terapii onkologicznej dieta “zdrowotna” może być bardzo pomocna, zwiększając odpornośc przeciwnowotworową. Natomiast bardzo liczne i różnorodne są choroby, w których istnieją wyraźne wskazania do leczenia głodem. Autorka niniejszej książki szeroko omawia te sprawy. W swej metodzie autorka stosuje  tzw. Głodówkę niezupelną czyli dietę półgłodówkową, podobną do surówkowej diety Bircher – Bennera, jednak mniej kaloryczną, w praktyce łatwiejszą i przystosowaną do polskich warunków.

Doc. Dr med. Hab. Kinga Wiśniewska - Roszkowska

 

 

 

WSTĘP

 

Człowiek jako cząstka Wszechświata podlega niezmiennym prawom Natury. Może on dzięki wolnej woli dokonywać świadomego wyboru pokarmów. I tu rodzi się ogromne niebezpieczeństwo popełnienia błędu. Ignorowanie praw Natury przez wybór niewłaściwego biologicznie pokarmu, może naruszyć stan równowagi na płaszczyźnie człowiek – środowisko i doprowadzić do rozwoju wielu chorób.

Na ogół nikt nie obawia się przejedzenia, gdyż sądzi, że im więcej i lepiej będzie jadł tym będzie zdrowszy. Często świadomie nie chcemy dostrzegać związku przyczynowego między jedzeniem, a rozwojem chorób, gdyż jedzenie wiąże się ze zmysłową przyjemnością, z której trudno zrezygnować. Natomiast wystarczy pomyśleć o poście aby powstał lęk, nawet przerażenie, że umrzemy z głodu. Tymczasem nie zdajemy sobie sprawy z tego, że nadmiar jedzenia prowadzi do wielu chorób i jednocześnie niedoboru życiowo ważnych biokatalizatorów, które wbrew naturze zostały usunięte z pokarmu w procesach przemysłowego oczyszczania.

Często jedynym ratunkiem współczesnego człowieka jest czasowe powstrzymanie się od jedzenia czyli post. Oto kilka odmian postu: zupełny (na wodzie), sokowy, warzywno – owocowy lub post o chlebie i wodzie. Wspólną cechą postów jest niedostateczne odżywianie zewnętrzne, co uruchamia zastępcze odżywianie wewnętrzne. Wówczas organizm samoistnie przywraca utracone zdrowie. Ta zdolnośc organizmu do samoleczenia znana była już w zamierzchłych czasach.

Istnieje jednakże niewielka grupa osób, które nie powinny stosować terapii postnych. Do nich należą chorzy na choroby wrodzone, gruźlicę, nadczynność tarczycy, niedoczynność nadnerczy, ostrą porfirię, depresję, wyniszczenie organizmu, a także dzieci i młodzież przed okresem dojrzewania.

Jednakże ogromna ilość chorych cierpiących na przewlekłe choroby cywilizacyjne, a także osoby zupełnie zdrowe, mogą z powodzeniem stosować “oczyszczające” posty.

Ewa Dąbrowska

 

 

POST JAKO METODA LECZENIA

 

Jestem lekarzem klinicznym i zajmuję sie leczeniem chorób wewnętrznych. Pragnę podzielić się z Państwem moimi wynikami leczenia chorych – postem.

Post wiąże się z wyrzeczeniem i pokorą. Tradycyjne leczenie bazuje na przyjmowaniu szeregu chemicznych specyfików, co jest wygodniejsze, niż wyrzeczenie dietetyczne. Leki są skuteczne w usuwaniu jedynie objawów. Zdarza się, że leki wywołują szereg objawów ubocznych lub rozwija się niewrażliwość na ich stosowanie. Lek chemiczny jest dla organizmu zawsze obcym ciałem, które wątroba musi zneutralizować. Natomiast głód, podobnie jak nasycenie, to stany fizjologiczne.

Post, choć zapewne należy do najskuteczniejszych metod leczenia chorób współczesnej cywilizacji, jest z każdej strony atakowany jak chyba żadna inna metoda leczenia. Wywołuje lęk, bywa niechętnie przyjmowany przez chorego i jego rodzinę.

Post jako metoda leczenia nie jest znany przez lekarzy, gdyż na uczelniach medycznych nie ma wykładów na ten temat. Dziś, mając już wieloletnie doswiadczenie w stosowaniu tego sposobu leczenia, zrozumiałam, że jest to metoda uzdrawiania nie tylko ciała, lecz i ducha.

Byłam świadkiem ustępowania przygnębienia i pojawiania się pogodnego nastroju z powodu odzyskania zdrowia. Pacjenci stawali się bardziej życzliwi w stosunku do innych chorych, których całym sercem zachęcali do podjęcia takiej diety. Wyleczeni pacjenci są mi wielką pomocą w codziennej pracy.

Zawsze intrygowało mnie pytanie, czy nasz codzienny  pokarm może być przyczyną chorób cywilizacyjnych? Wiadomo jest, że organizm człowieka stanowi najwspanialszy samoregulujący się układ, który dąży do utrzymania stanu równowagi czyli zdrowia. Aby była równowaga w organizmie, musi być równowaga w środowisku człowieka, a więc także w pożywieniu, które człowiek wbudowuje w swoje ciało.

Pokarm powinien być przyjmowany w stanie naturalnym, tzn., jak najmniej przetworzonym i ograniczonej ilości. Wszelkie nadmiary lub niedobory zarówno ilościowe, jak i jakościowe doprowadzą do szeregu chorób cywilizacyjnych. Mechanizm rozwoju chorób “z żywienia” jest częściowo już poznany. Na podstawie piśmiennictwa wiadomo, że:

a) duże spożycie cukru i tłuszczu, a więc białej mąki, słodyczy, mięsa, może doprowadzić do niewrażliwości naszych komórek  na insulinę i do powstania tzw. Zespołu X, w skład którego wchodzi: otyłość, choroba wieńcowa, nadciśnienie, cukrzyca i wysoki poziom cholesterolu;

b) spożywanie nie naturalnych biologicznie olejów, to znaczy przetworzonych przemysłowo, a także tłuszczów zwierzęcych, cukru, alkoholu – może doprowadzić do blokady ważnego enzymu: delta 6 – desaturazy i zahamowania produkcji szeregu prostaglandyn m.in., przeciwmiażdżycowych i przeciwzapalnych;

c) spożycie pokarmu niezrównoważonego i niedoborowego, jakim jest biała mąka czy cukier, może spowodować zubożenie organizmu w szereg witamin z grupy B, E oraz pierwiastki: wapń i chrom, które są niezbędne do przyswojenia cukru przez organizm. Te wszystkie brakujące elementy są w zewnętrznej warstwie ziarna, którą człowiek odrzucił.

Najzdrowszym dla człowieka pokarmem są pełne ziarna zbóż i roślin strączkowych, a także wszystkie warzywa i owoce.

Jaki jest mechanizm terapii głodówkowych lub półgłodówkowych? Podstawową zasadą jest endogenne czyli wewnętrzne żywienie, polegające na zużywaniu tkanek według hierarchii ważności tzn., organizm najpierw wydala zbędną wodę (ustępują obrzęki), zużywa jako pokarm niepotrzebne zapasy, złogi m.in. Tłuszczu, zwyrodniałych komórek i ogniska zapalne, zaś narządy życiowo ważne takie, jak mózg i serce są najdłużej oszczędzane. Wraz z zużywaniem starych komórek następuje regeneracja młodych, zdrowych komórek, co wiąże się z odmłodzeniem organizmu. Ustępują bóle stawów. Stawy są często od lat siedliskiem złogów kwasu moczowego i zwyrodniałych tkanek. Leki przeciwzapalne usuwają tylko objawy, zaś przyczynę można usunąć kuracją postną.

Pamiętam 39-letniego pacjenta, który cierpiał na cukrzycę, otyłość, nadciśnienie oraz skazę moczanową. Został skierowany z poradni cukrzycowej do mnie na konsultację, gdyż dawka insuliny, którą otrzymywał, przekroczyła 100 jednostek, a poziom cukru był nadal wysoki. Poziom trójglicerydów we krwi był rekordowo wysoki i wynosił 1315 mg% (norma ok. 100 mg%), poziom cholesterolu przekraczał 400 mg%. Pacjent ten miał silne bóle stawów, nie mógł nawet przekręcić kluczyka od samochodu ani utrzymać łyżki. Na ciele były liczne guzki dnawe. Miał też miażdżycę zarostową kończyn. Z trudem wchodził na pierwsze piętro. Przebył zaleconą przeze mnie 7-tygodniową dietę warzywno-owocową, tracąc na wadze 19 kg (103 – 84 kg, wzrost 176cm). Już po 17 dniach diety postnej ustąpiły bóle stawowe i krwawienia  z dziąseł. Po guzkach podskórnych nie było śladu. Po dalszych 2 tygodniach można było odstawić insulinę, zęby przestały się chwiać, ciśnienie znormalizowało się, ukrwienie kończyn uległo poprawie. Zaczął wchodzić na czwarte piętro bez zatrzymywania się. Obecnie mijają 3 lata jak nie przyjmuje żadnych leków, przestrzega zdrowego żywienia i czuję się dobrze. We krwi ma prawidłowy poziom cholesterolu i trójglicerydów.

Kuracja postna oczyszcza krew z kompleksów immunologicznych, o czym przekonałam się badając je w trakcie leczenia. Nadmiar kompleksów blokuje  komórki immunologiczne tak, że nie rozpoznają one ani obcych bakterii, ani własnych, zwyrodniałych komórek. Stąd łatwość infekcji i przewlekły charakter chorób. Po diecie poprawia się odporność, ustępują stare zmiany zapalne, pacjent już nie ma skłonności do przeziębień, a choroby zwyrodnieniowe cofają się. Widać to na przykładzie cofania się paradontozy, zwyrodnień w stawach, przykurczów w stawach, łuszczycy, troficznych przebarwień skóry itp.

Na czym polega kuracja? Chcąc przywrócić zdrowie należy w pierwszym etapie zastosować kilkutygodniową kurację “oczyszczającą”. Może to być dieta “warzywno-owocowa”. W drugim etapie powinno się wprowadzić zdrowe żywienie, oparte na pełnym ziarnie, na roślinach strączkowych, warzywach i owocach z dodatkiem mleka, najlepiej zsiadłego i twarogu. W czasie zdrowego żywienia zaleca się krótkotrwałe wstawki diety warzywno-owocowej, na przykład 1 tydzień w miesiącu lub post o chlebie i wodzie 2 razy w tygodniu. Czas kuracji zależy od zaawansowania choroby i współpracy  pacjenta. Najlepsze wyniki uzyskuje się po 6 tygodniach.

Początkowo sądziłam że wystarczy 3-tygodniowy okres diety warzywno-owocowej, lecz badając frakcje cholesterolu u pacjentów z chorobą wieńcową, okazało się, że nie po 3 lecz po 6 tygodniach nastąpiła ich normalizacja. Można stosować również kuracje krótsze, np., 1-tygodniowe, przeplatając je dłuższymi okresami zdrowego żywienia.

W czasie kuracji zaleca się spożywać warzywa ubogie w substancje odżywcze, takie jak: marchew, buraki, seler, rzodkiew, pietruszka, chrzan, kapusta, kalafiory, cebula, czosnek, pory, ogórki, zwłaszcza kiszone, kabaczek, dynia, sałata, zioła, pomidory, papryka, jabłka, grejfruty, cytryny.

Nie należy w tym czasie spożywać zbóż, orzechów, ziemniaków, strączkowych, chleba, mleka, oleju, mięsa, ani słodkich owoców. Są zbyt odżywcze, hamują utratę wagi ciała, co jest równoznaczne z zahamowaniem procesów spalania własnych złogów tłuszczu i zwyrodniałych komórek.

Jednym z częstych błędów kuracji jest dodawanie do diety warzywnej pokarmów wysokoodżywczych takich, jak mleko, olej czy masło, co przerywa odżywianie wewnętrzne. Ponieważ odżywianie zewnętrzne jest wówczas nie wystarczające, więc może dojść do szeregu niedoborów pokarmowych i zahamowania procesów ustępowania chorób cywilizacyjnych.

Nie należy pić mocnej herbaty, kawy, alkoholu, ani palić papierosów. Warzywa zaleca się spożywać w postaci surówek, soków, warzyw duszonych i zup gotowanych na wodzie bez tłuszczu. Ilość pokarmów jest dowolna. Godny uwagi jest fakt, że po kilku dniach diety znika uczucie głodu, co sprzyja ograniczeniu ilości spożywanych pokarmów.

 

Przykładowy jadłospis:

Na śniadanie: szklanka soku pomidorowego lub jabłkowego, marchwiowego, słaba niskosłodzona herbata, 2 jabłka, surówka.

Na obiad: zupa jarzynowa, kilka surówek, ugotowany burak, ogórek kiszony, sałata, bigos z kapusty i pomidorów na ciepło.

Na kolację: herbata ziołowa, jabłko, surówka.

Szczegółowy jadłospis codzienny jest zamieszczony na końcu książki.

W przypadku nie tolerancji pokarmów surowych, zaleca się początkowo kilka dni postu o wodzie lub soku np., marchwiowym, następnie warzywa gotowane i stopniowe wprowadzenie surówek. W razie wzdęć dodawać do pokarmów zmielony kminek z majerankiem lub Raphacholin (sok z czarnej rzodkwi). Zaleca się codziennie spożywać pokarmy zawierające bakterie kwasu mlekowego np., kiszone ogórki, kapustę, sok z kiszonych buraków oraz czosnek lub chrzan. Czosnek i chrzan są zabójcze w stosunku do bakterii gnilnych i nie niszczą bakterii fermentacyjnych. W czasie kuracji należy spożywać zielone rośliny (pietruszka, sałata, koper, pokrzywa, kapusta) w postaci soków, surówek. Rośliny te są źródłem dobrze przyswajalnego wapnia (co zapobiega odwapnieniu organizmu), chlorofilu, dostarczającego bezcennego magnezu i żelaza. Wolno używać soli z mikroelementami, gdyż jarzyny prawie nie posiadają soli.

Jaki jest przebieg kliniczny kuracji warzywno-owocowej? Najtrudniejszym okresem kuracji jest kilka pierwszych dni, kiedy to następuje przestawienie przemian na tory spalania. Niekiedy odczuwa się osłabienie, głód, ból głowy. Do krwi uwalniają się rozpuszczone w tłuszczu toksyny (pestycydy, leki). Jeżeli nie przerywa się kuracji, to po dwóch – trzech dniach wszystkie dolegliwości ustępują. Ważnym problemem są wypróżnienia, gdyż szereg przykrych objawów takich, jak uczucie osłabienia czy głodu właśnie wtedy ustąpią. Jako pierwszy znak poprawy pojawia się lepszy sen, pogodniejszy nastrój i nie spotykana dotąd chęć do pracy. Zwiększa się tolerancja wysiłku, zmniejszają się bóle wieńcowe, stawowe, chromanie, stopy  stają się cieplejsze, cofają się przebarwienia troficzne skóry, ustępują obrzęki, pojawia się wielomocz. Pot i mocz przybierają przykry zapach, zaś stolec traci przykrą woń.

W czasie kuracji mogą występować tzw., kryzysy ozdrowieńcze w postaci nasilenia niektórych dolegliwości, które miały miejsce w przeszłości. Pojawia się np., ból stopy, która była złamana przed wielu laty, szum w uszach, który występował w wieku dziecięcym, względnie gdy ktoś wcześniej chorował na zapalenie uszu, zawroty głowy analogicznie jak wówczas, kiedy to przebył wstrząśnienie mózgu, obrzęk dziąseł, bóle stawów, niedokrwistość itp.

Obserwowałam ciekawy przypadek pojawienia się bolesnego nacieku na pośladku w czwartym tygodniu diety warzywnej. Chora leczona była dietą warzywną z powodu zakrzepowego zapalenia żył i otyłości. Jak się okazało, miała ona jako 5-letnie dziecko rozległy ropień pośladka po iniekcji penicyliny. A więc dopiero teraz po 40 latach, jej układ immunologiczny oczyścił się na tyle, że mógł skutecznie zwalczać ognisko zapalne.

Jakie choroby poddają się takiemu leczeniu?

Najlepsze efekty uzyskuje się w typowych chorobach z przekarmienia, jak zespól X, tj.: choroba wieńcowa, cukrzyca II typu, nadciśnienie, otyłość, hipercholesterolemia, dna, miażdżyca zarostowa kończyn. Kuracja ta jest skuteczna w zaburzeniach immunologicznych takich jak: alergie skórne, astma, nawracające infekcje, kolagenozy, a także w chorobie zwyrodnieniowej stawów, zaćmie, paradontozie, chorobie wrzodowej, stłuszczeniu wątroby, owrzodzeniach podudzi. Równocześnie ustępuje szereg zaburzeń funkcjononalnych, jak zespół jelita nadwrażliwego, zaparcia, nerwica, jaskra itp.

Zdrowie można odzyskać, szukając ratunku nie w lekach zaczerpniętych z chemii, lecz przez powrót do życia zgodnego z odwiecznymi prawami Natury. Dlatego naglącą potrzebą jest pozytywne nastawienie i usprawnienie własnych, samoleczących mechanizmów przez post.

 

 

POST DANIELA

 

Zapoznałam państwa z dietą warzywno-owocową, która pod względem kaloryczności stanowi post. I ja przekonałam się wielokrotnie że post jest chyba najskuteczniejszą metodą leczenia chorób współczesnej cywilizacji. Naszym naturalnym pokarmem powinny być ziarna i owoce.

Juz 460 lat p.n.e ojciec medycyny Hipokrates nauczał, że najlepszym lekarstwem jest odpowiednie pozywienie i że należy leczyć nie chorego, lecz przyczynę choroby. Pożywienie może być lekarstwem, ale również może być przyczyną wielu chorób.

W rozwoju chorób cywilizacyjnych istotną rolę odgrywa zaburzenie stanu równowagi w organiźmie. Aby zrozumieć jak dochodzi do zachwiania tej równowagi, można by się posłużyć wykresem przypominającym odwróconą literę U. Jest tu przedstawiona zależność między dowozem energii (pokarmu), a stanem zdrowia.  Wraz ze wzrostem przyjmowania substancji pokarmowych następuje poprawa zdrowia, organizm się regeneruje. Jest to rosnąca krzywa wykresu. Po pewnym czasie krzywa wzrostu płaszczy się. Jest to stan równowagi tzw. Punkt P. Tu procesy metaboliczne utrzymują się na stałym  poziomie: wszelkie zanieczyszczenia są uprzątane przez sprawne oczyszczanie organizmu. Ten dynamiczny stan oznacza zdrowie. Po przekroczeniu punktu P wykresu, krzywa opada. Oznacza to, ze dalszy dowóz energii nie prowadzi do poprawy zdrowia, ale wprost przeciwnie, do pogorszenia zdrowia, odkładania złogów i degeneracji organizmu.

W świadomości wielu ludzi istnieje przekonanie, że im lepsze czyli bardziej kaloryczne odżywianie, tym lepsze zdrowie, no i zaskoczenie z powodu pojawienia się choroby. W razie choroby należałoby natychmiast zastosować odcięcie dowozu substancji pokarmowych a więc post, aby równowaga została przywrócona. Wówczas zostają uruchomione własne, samoleczące mechanizmy, które doprowadzają do cofania się na raz wszystkich chorób. Zatem chcąc przywrócić zdrowie odpowiednim żywieniem, należy w pierwszym etapie zastosować “oczyszczającą” głodówkę leczniczą lub proponowaną tu jej odmianę: dietę warzywno-owocową, a następnie wprowadzić na stałe zdrowe żywienie.

Dieta warzywno-owocowa polega na spożywaniu takich warzyw, jak korzeniowe, liściaste, kapustne, cebulowe; z dyniowatych: ogórki, zwłaszcza kiszone, kabaczki; z psiankowatych – pomidory i paprykę (bez ziemniaków), a z owoców: jabłka, cytryny. Warzywa należy spożywać w postaci surówek, soków, warzyw duszonych i zup gotowanych na wodzie, bez tluszczu. W tym czasie nie należy jeść nic innego, a więc ani chleba, ani mięsa, ani mleka. Taka dieta doprowadza do przywrócenia równowagi w organizmie i do cofania się wszystkich chorób łącznie. Wraz z utratą wagi będzie się normalizowało ciśnienie tętnicze, będzie ustępowała cukrzyca, można będzie zmniejszyć dawki leków, aż do ich odstawienia. Równocześnie będą ustępowały bóle wieńcowe, stawowe i cały szereg innych dolegliwości.

Przytoczę kilka własnych badań. Jeżeli wyjściowa waga ciała jest wyższa, wówczas po diecie utrata wagi będzie większa. Pacjenci szczupli tracą na wadze po 2 tygodniach 3 kg, a otyli 4,6 kg. Większa utrata wagi na dobę następuje na początku kuracji i wynosi 0,48 kg/dobę, po 4 tygodniach 0,4 kg/dobę, a po 6 tygodniach diety dzienna utrata wagi wynosi tylko 0,28 kg.

Po 6 tygodniach diety poziom cholesterolu obniży się o 23 proc., a cholesterolu LDL (miażdżycorodny) o 13 proc. Cholesterol HDL (“dobry”) początkowo obniża się, a po 6 tygodniach diety wzrasta o 32 proc., co odpowiada przywróceniu gospodarki lipidowej do normy. Gdy cholesterol wróci do normy, to wiele innych zaburzeń metabolicznych powróci także do normy, gdyż są one ściśle związane z przemianą cholesterolu.

Jeżeli pacjent cierpiał na przewlekłą infekcję bakteryjną, to około czwartego dnia diety wystąpi wzrost temperatury, która po kilku dniach ulegnie samoistnej normalizacji. Odczyn opadania krwinek (OB), jeżeli był wysoki to po kilku dniach diety obniży się. W chorobach zapalnych OB po kilku dniach kuracji przejściowo podwyższy się, a potem ulegnie normalizacji. Inne badania np., immunologiczne wykazują, że krew oczyszcza się z rozmaitych  kompleksów immunologicznych, które dotąd zanieczyszczały krew. W przewlekłych zapaleniach wątroby podwyższona aktywność enzymów wątrobowych i autoprzeciwciał ulegnie już po kilku tygodniach obniżeniu. Dieta ta pozwala również na zmniejszenie albo odstawienie leków. Przykładowo: dzięki diecie można obniżyć dawki przyjmowanych przewlekle hormonów i nie będzie zaostrzenia objawów choroby pierwotnej np. Astmy czy przewlekłego zapalenia stawów, albo zapalenia wątroby. Jest to zwykle niemożliwe na diecie normalnej. Leki należy redukować pod kontrolą lekarza.

 

 

WARTOŚĆ BIOLOGICZNA POKARMÓW

 

Jakie pokarmy należy spożywać, aby utrzymać na długie lata zdrowie?

Z wcześniejszej informacji dowiedzieliśmy się że należy spożywać rośliny dające ziarna i do tego owoce. Rośliny dające ziarno to przede wszystkim zboża, rośliny strączkowe, orzechy, pestki np., słonecznika. Roślinami przynoszącymi ziarno są także warzywa np.: korzeniowe czy liściaste, gdyż wystarczy je posadzić do ziemi, a wydadzą one nasiona. Uzupełnieniem zdrowej diety powinny być owoce mające nasiona, jak jabłka, gruszki, dynie, pomidory itp.

Czym charakteryzują się te pokarmy? Przede wszystkim tym, że są żywe i że zapewniają dowóz do organizmu wszystkich niezbędnych składników pokarmowych i biokatalizatorów. Dostarczają one także dużo błonnika, a więc jednocześnie oczyszczają organizm.

W 1991 roku został opublikowany Raport Lekarzy na Rzecz Odpowiedzialnej Medycyny w Ameryce, który zrewolucjonizował naukę o żywieniu, uznając na podstawę zdrowego żywienia 4 grupy pokarmów:

pełne ziarna zbóż,

rośliny strączkowe,

warzywa,

owoce.

Jak z tego wynika nie znalazły tu miejsca produkty zwierzęce takie jak mięso i nabiał.

Oznacza to, że nie są to produkty niezbędne. Mogą one być jedynie dodatkiem do diety, lecz nie podstawą!

W świetle współczesnej dietetyki największe znaczenie ma wartość biologiczna pokarmu, tzn., oddziaływanie pokarmu na zdrowie. Mniejsze znaczenie przypisuje się wartości kalorycznej, bądź odżywczej (ilość białka, cukrów, tłuszczu). Pokarmy można podzielić na:

biotwórcze (rozwijające życie),

bioaktywne (podtrzymujące życie),

biostatyczne (zwalniające procesy życiowe),

biobójcze (niszczące życie).

 

Pokarmy biotwórcze i bioaktywne to pokarmy bogate w witaminy, minerały, aminokwasy, enzymy, pigmenty itp. Do nich zalicza się: pełne ziarna zbóż i roślin strączkowych, ziarna skiełkowane, surowe owoce, warzywa, zioła. Gwarancją zdrowia jest spożywanie pokarmów z tych dwóch wyżej wymienionych grup.

Spożywanie pokarmów biostatycznych i biobójczych, tj., takich, których witalność została zniszczona przez rafinację, konserwację, dodatki chemiczne, powinno się ograniczać i stopniowo eliminować.

Co to jest żywienie biodynamiczne? Żywienie biodynamiczne to żywienie, które podtrzymuje dynamikę wszystkich procesów biologicznych, daje ciału to, czego mu potrzeba i nie powoduje zatrucia. Główną zasadą zdrowego żywienia (biodynamicznego) jest równowaga. Jeżeli spożywamy pokarmy w następującej proporcji: białka 1, węglowodanów 6, tłuszczu ˝, wtedy pokarm jest zrównoważony. Oznacza to, że osoba ważąca 70 kg potrzebuje na dobę białka 70 g, węglowodanów 420g, tłuszczów 35g. W zdrowym żywieniu są niezbędne także witaminy, sole mineralne, enzymy, pigmenty (karoten, chlorofil, antocjany, flawonidy) i woda. Wszelkie nadmiary lub niedobory składników pokarmowych zaburzają równowagę i wywołują choroby.

Pokarmem najlepiej zrównoważonym jest ziarno pszenicy, gdyż tu zachowana jest idealna proporcja białka w stosunku do węglowodanów, która wynosi 1:6. ponieważ w ziarnie jest za mało tłuszczu, więc należy je spożywać z olejem, najlepiej tłoczonym na zimno lub z nasionami oleistymi (pestki słonecznika, dyni, soi).

Wiadomo jest, że organizm potrafi syntezować 14 aminokwasów, zaś 8 aminokwasów musi być dostarczonych z pożywieniem. Są to: leucyna, tryptofan, izoleucyna, lizyna, metionina, fenyloalanina, treonina i walina. W roślinach strączkowych brakuje metioniny. Spożywanie pokarmu jednostronnego może zaburzyć równowagę. Korzystne jest łączenie roślin strączkowych z ryżem, kukurydzą lub pszenicą, aby uzupełnić brakujący aminokwas. Na przykład w pszenicy brakuje lizyny, więc można ją łączyć z kaszą gryczaną bogatą w ten aminokwas. Szczególnie korzystne połączenia stanowią zboża z warzywami, strączkowymi lub grzybami oraz warzywa z nabiałem, tłuszczem, rybą, zbożem. Wówczas uzupełniają się brakujące aminokwasy, co czyni białko roślinne pełnowartościowym. Nie należy łączyć nabiału czy mięsa z produktami zbożowymi, ziemniakami, ani z cukrem.

Przykłady niewłaściwych zestawień: zboża z mlekiem (np. Zupa mleczna); zboża z mięsem (np. Chleb z kiełbasą); jajka z cukrem (np. Lody, ciasta).

Dotychczasowy system odżywiania zawiera wszystkie możliwe błędy. Obfite i niezrównoważone żywienie może doprowadzić do niedoborów szeregu składników pokarmowych i nieprawidłowej eliminacji niestrawionych resztek. Pojawiają się wtedy dolegliwości gastryczne, jak gazy, zaparcia, biegunki, bóle brzucha. Dolegliwości znikną po właściwym zestawieniu pokarmów.

Pożywienie, bazujące na pełnym zbożu, powinno stanowić podstawowy pokarm człowieka, jak to zaleca także makrobiotyka. Korzystny jest taki zestaw, aby zboże pokryło połowę zapotrzebowania na białko, co odpowiada 250 g chleba razowego lub ziarna. Resztę powinny pokrywać warzywa, owoce, nasiona strączkowe. Żywienie oparte na ziarnie zapobiega chorobom serca, nadciśnieniu, cukrzycy, nadmiarowi cholesterolu, nowotworom, chorobom stawów, skóry i wielu innych. Cukier, pochodzący z pełnego ziarna, owoców, jarzyn, uwalnia się stopniowo w miarę bakteryjnego rozkładu błonnika, co zapewnia długie utrzymywanie się cukru na właściwym poziomie. Taki sposób odżywiania nie wywołuje w organizmie żadnych zaburzeń.

 

PROCESY GNILNE W JELITACH A ZDROWIE

 

W leczeniu chorób odpowiednim zywieniem należy w pierwszym etapie zastosować post np. Oparty na jarzynach, aby oczyścić organizm z wszelkich złogów, a następnie stosować zdrowe żywienie i okresowo posty.

Zatrzymajmy sie nad chorobą – porfirią skórną. Jej przyczyną jest niedobór jednego z enzymów wątrobowych, niezbędnych do syntezy porfiryn, z których powstaje m.in. Hemoglobina. W grupie 83 chorych na porfirię pobserwowałam że oprócz typowych dla tej choroby zmian skórnych w postaci nie gojących się ran i pęcherzy na grzbietach dłoni i twarzy, bardzo często współistnieją z nią inne choroby cywilizacyjne. Niemal u wszystkich chorych występuje stłuszczenie wątroby, u 50% chorych jest choroba wieńcowa i miażdżyca kończyn dolnych, objawiająca się chromaniem przy chodzeniu. Z dużą częstotliwością występuje zapalenie wątroby, choroba wrzodowa żołądka lub dwunastnicy, ch...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin