{493}{587}Napisy polskie: Titi vel bergitka. {618}{731}(Pozostaje mi mie� nadziej�, |�e Jean G. nie przewr�ci si� w grobie...) {829}{874}Idea morderstwa|cz�sto przywo�uje {877}{934}wizj� morza i marynarzy. {937}{1011}Tak wi�c naturalnym nast�pstwem|rozmy�la� o morzu i morderstwie {1014}{1064}jest my�l o mi�o�ci i eroty�mie. {1313}{1359}Hej! Zamykamy! {1361}{1423}Robert, nie zrozumia�e�?|Zamykamy! {1426}{1452}Wi�c zamknij drzwi. {1455}{1519}Robert zostaje ze mn�. {1522}{1577}Co� ty powiedzia�a? {1580}{1663}S�ysza�e�. Robert dzi� wiecz�r |zostaje ze mn�. {1666}{1701}Co o tym s�dzisz? {1704}{1744}O czym? {1747}{1790}Ostatecznie wci�� jest twoj� �on�. {1792}{1846}Mo�e powinienem by� zazdrosny, co? {1848}{1922}- By�oby to normalne.|- Mo�e, ale co znaczy "normalne"? {1994}{2030}Uk�ad jest taki: {2032}{2073}Lysiane robi, co si� jej podoba {2075}{2133}i pozwala mi robi� to,|co ja chc�, rozumiesz? {2136}{2179}To dla mnie wa�ne. {2229}{2284}- Chicago! |- Rzeczywi�cie. {2286}{2377}Wi�c, chc� postawi� mu karty.|Dobrze, dzieciaku? {2380}{2425}Mam nadziej�,|�e wiesz, co robisz. {2435}{2505}Wiesz, �e wiem, czego chc�. {3263}{3296}Przegra�e�, Mario. {3298}{3336}Wypijmy wi�c jeszcze po drinku. {3893}{3934}Masz brata? {3936}{3968}No i co z tego? {4025}{4061}Nigdy o nim nie wspomina�e�. {4075}{4113}A powinienem? {4145}{4190}Jeste�cie bardzo podobni, nieprawda�? {4260}{4319}Tak m�wi� ludzie, {4322}{4368}ale to nieprawda. {4370}{4408}Querelle jest marynarzem. {4411}{4452}Mo�e i tak jest. {4476}{4545}I kochacie jeden drugiego... {4548}{4595}wi�cej, ni� by�cie chcieli. {4598}{4624}G�wno prawda. {4626}{4660}Jeste�my bra�mi - {4663}{4716}i to wszystko w temacie. {4900}{4948}Czemu kr�cisz g�ow�? {4951}{4993}Nie wiem, czemu, {4996}{5082}ale tw�j brat|jest w wielkim niebezpiecze�stwie. {5085}{5157}W niebezpiecze�stwie?|W jakim niebezpiecze�stwie? {5197}{5238}W niebezpiecze�stwie... {5240}{5269}odkrycia samego siebie. {5540}{5593}Trudno jest przej�� oboj�tnie|obok owych ramion, {5595}{5653}profili, k�dzior�w, {5655}{5700}tych silnych i j�drnych ch�opc�w, {5703}{5771}nie wyobra�aj�c sobie ich,|zdolnych do pope�nienia mordertswa. {5830}{5861}Wreszcie l�d. {5864}{5907}I dziewki! {5910}{5983}Soczyste cipki. Mokre i gor�ce. {6025}{6084}- By�e� ju� kiedy� w Bre�cie?|- Czemu? {6101}{6178}Bo tu maj� najspro�niejsze|burdele na ca�ym �wiecie. {6188}{6211}Feria. {6214}{6262}Tak. Tak nazywa si� to miejsce. {6264}{6305}Kto� z was, ch�opaki, je zna? {6308}{6381}- Taa, ale tylko ze s�yszenia.|- A co takiego s�ysza�e�? {6384}{6418}Nic specjalnego. {6429}{6504}M�wi�, �e ka�dy frajer musi|zagra� w ko�ci z szefem... {6506}{6559}je�li chce dosta� jak�� dziwk�. {6581}{6659}Nono. Tak si� nazywa|szef Ferii. {6691}{6731}To prawda. Nono. {6763}{6821}Czemu musz� gra� w ko�ci? {6869}{6911}Takie s� zasady. {6914}{6959}Kiedy wygrasz,|mo�esz sobie wybra�. {6962}{7046}Je�li przegrasz, |szef pieprzy ci� pierwszy. {7067}{7094}Naprawd�? {7096}{7204}Naprawd�, i jestem kurewsko pewien, |�e masa kolesi do�� ch�tnie przegrywa. {7281}{7334}- Je�li to ich podnieca.|- To co? {7360}{7458}Kiedy� cierpia�em, dostatecznie d�ugo, z powodu|samotno�ci wywo�anej przez m� dziwaczn� sk�onno��; {7460}{7528}czy to by� mo�e, �e trzyma�bym,|nagich, tych ch�opc�w... {7530}{7633}kt�rzy niszcz� mnie sw� zuchwa�o�ci�|i si��, stoj�c naprzeciw mnie, {7657}{7710}- z trudem daj� wiar�. {7732}{7834}Ze �zami w oczach dzi�kuj� bogu|�e wynagrodzi� mnie t� rozkosz�. {7871}{7928}Moje �zy mnie zmi�kczy�y. {7930}{8043}Topniej� od ich wilgoci |na mych policzkach. Miotam si�. {8045}{8110}Zginam si� wp� od czu�o�ci|dla tych ch�opc�w... {8112}{8182}i ich mocnych ko�ci policzkowych. {8384}{8455}Wielk� pasj� Querelle jest|jego w�asne cia�o w spoczynku. {8458}{8549}Tak jakby odbija� si�|w swym w�asnym wizerunku. {8576}{8673}Patrzy na siebie|jakby przez szk�o powi�kszaj�ce. {8808}{8902}Przypatruje si� drobnym szczeg�om|jak etymolog. {8913}{9004}Jak l�ni jego cia�o w chwale|jego dumnych ruch�w? {9748}{9786}Pana buty, sir. {9789}{9829}Zostaw je tu. {9887}{9944}Co� jeszcze, sir? {9947}{9985}Nie, dzi�kuj�. {10798}{10870}Od kiedy oni sami|zapragn�li temu zaprzecza�, {10884}{10937}osobliwe podobie�stwo|pomi�dzy dwoma bra�mi {10940}{11011}zacz�o interesowa� wszystkich pozosta�ych. {11013}{11114}Spotykali si� tylko wieczorami,|tak p�no, jak to mo�liwe, {11117}{11167}w jedno��kowym pokoju... {11170}{11248}niedaleko tego, w kt�rym|ich matka �y�a w n�dzy. {11357}{11435}Mo�e mi�o�� do matki zn�w ich ��czy, {11438}{11483}ale na tak g��bokim poziomie, {11486}{11527}�e nie mog� tego zobaczy�. {11534}{11740}Film ten dedykuj� swej przyja�ni z|El Hedim ben Salem m'Barek Mohammedem Mustaf�. {12028}{12076}Jak d�ugo jeste� w Bre�cie? {12110}{12160}Od wczoraj. {12162}{12205}Nigdy bym nie pomy�la�,|�e tu na ciebie wpadn�. {12207}{12289}Jestem kochankiem szefowej,|Lysiane... {12308}{12366}i jestem tu od sze�ciu miesi�cy. {12383}{12465}- A co z jej m�em?|- Ma swoje w�asne sprawy. {12490}{12534}Czemu tu przyszed�e�? {12570}{12642}Mam ma�y biznes, o ktory musz� dba�.|Szukam klienta. {12656}{12716}- Opium? |- Tak, dok�adnie. {12719}{12788}Nie ma sprawy. |Nono jest kontaktem, kt�rego potrzebujesz. {12791}{12821}Przedstawi� ci�. {12877}{12920}A co ten gliniarz ko�o niego? {12922}{12994}Jest cz�ci� wystroju.|Tu nie ma �adnego gliniarza. {12997}{13037}Wr�cz przeciwnie. {13047}{13097}Jest gwarancj� naszego bezpiecze�stwa. {13176}{13234}To jest Querelle, m�j brat. {13237}{13282}Ma do ciebie spraw�. {13318}{13358}On jest w porz�dku. {13587}{13620}Cze��. {13670}{13714}Dobry wiecz�r. {13716}{13756}Jaka to sprawa? {13852}{13884}Opium. {13893}{13927}Pi�� kilo. {13929}{13967}Dziesi�� tysi�cy dolar�w. {13985}{14020}Za�atwione. {14044}{14080}Got�wka. {14092}{14123}Jasne. {14126}{14186}Querelle zmrozi�o spojrzenie Mario. {14188}{14236}Bardziej ni� oboj�tne... {14239}{14317}Wzrok i postawa Mario|by�y lodowate. {14483}{14588}W tym samym czasie uderzy�a Querelle |niezwyk�a si�a jej posiadcza... {14591}{14642}i pi�kno gliniarza. {14667}{14761}Nigdy przedtem nie zakosztowa�|prawdziwej rywalizacji... {14763}{14830}i kt�r� zetkn�� si�|u tych dwojga. {14905}{14972}Nie ma w tym �adnego wa�ka,|prawda? {14974}{15041}W zwi�zku ze mn�|nie musisz si� niczego obawia�. {15044}{15125}Przyniesiesz towar i dostaniesz siano.|OK, kole�? {15128}{15212}I niech ci� Mario nie martwi.|Mario to cz�� wystroju. {15322}{15418}Querelle nie w�tpi�, �e sfera,|kt�r� ten facet rz�dzi�... {15420}{15476}by�a przyziemna. {15487}{15593}Ale czy to mo�liwe, ze policjant|mo�e by� tak przystojny, tak bogaty? {15596}{15631}Napijmy si�! {15722}{15761}Kiedy tu b�dziesz? {15792}{15881}Musz� wymy�li�, jak mam wydoby� towar,|ale dam rad�. {15903}{15955}Nie chc� by� zamieszany|w �adne g�wno. {15957}{16000}Nie chc� poparzy� sobie palc�w. {16085}{16138}Chcesz ze mn� zata�czy�? {16162}{16195}Jasne, czemu nie? {16411}{16466}Nazywam si� Lysiane. {16468}{16509}Jestem w�a�cicielk�. {16512}{16557}Nie gadaj. {16560}{16605}Jestem bratem Roberta. {16608}{16648}Wiem. {17370}{17437}O czym tak rozmy�lasz, Querelle? {17471}{17566}Przyjmuj� do wiadomo�ci |istnienie w�adzy w postaci Mario. {17568}{17636}Zauwa�am jego konkretne gesty. {17638}{17717}Konkret jest towarzyszem|ca�kowitej mocy. {17720}{17808}Kontroluje niekwestionowan� |moraln� w�adz�. {17811}{17878}Taka jest doskona�a|organizacja spo�eczna. {18278}{18310}Wygra�e�. {18777}{18822}Mam wra�enie,|�e jeste� wkurwiony. {18825}{18885}To nie moja wina, �e si�|moja siostra nie pojawi�a. {18957}{19014}Mog�e� z ni� za�atwi�,|�eby przysz�a. {19017}{19079}Nie mog�em, Gil.|Przysi�gam. {19082}{19175}Wiesz bardzo dobrze,|jak bardzo lubi� Paulette. {19932}{19990}Lubisz j�, co? {19993}{20038}A tobie wydaje si� to |�mieszne, Roger? {20041}{20094}Powiedz mi, je�li my�lisz,|�e to �mieszne! {20132}{20175}Wiesz... {20177}{20259}Naprawd� chcia�bym to zrobi�|z twoj� siostr�. {20261}{20345}Mo�esz sobie wyobrazi�, jak bym j� pieprzy�,|gdybym z�apa� j� tak, jak trzymam ciebie? {20364}{20479}Jeste� Gil,|Gilbert Turko, Polak. {20482}{20542}Nie pracujesz zbyt d�ugo|jako kamieniarz... {20544}{20592}i cz�sto tracisz |panowanie nad sob�. {20594}{20645}Ona mnie naprawd� podnieca. {20671}{20721}Cz�owieku, ale� bym j� r�n��. {20724}{20784}Masz t� sam� twarz. {20794}{20837}Masz takie same oczy. {20846}{20899}Szkoda, �e ty to nie ona. {20901}{20957}Co zamierzasz jej powiedzie�? {20981}{21048}Postaram si� sk�oni� j�,|�eby przysz�a jutro. {22344}{22438}M�odym m�czyznom trzeba|ch�opak�w z wielkimi kutasami. {23903}{23997}Querelle nie przywyk� do my�li,|�e by� potworem. {24016}{24104}M�ody m�czyzna, |zna� strach przed samotno�ci�... {24123}{24179}z�apany w �wiecie �yj�cych. {24505}{24560}Brawo! Brawo! {24563}{24639}Wiesz, mo�e dla ma�ej dziewczynki|brzmia�by� w tej piosence jak du�y ch�opiec. {24783}{24850}Pospiesz si�, kochanie.|Le� za swoj� dziewczyn�! {24852}{24903}Inaczej si� utopi! {25306}{25346}Dobrze, �e ci� widz�. {25349}{25377}Czemu? {25380}{25437}Mam dla ciebie robot�,|tak jak kiedy� w Bejrucie. {25440}{25464}Opium? {25466}{25493}Dok�adnie. {25715}{25776}Schodz� na l�d|jutro po po�udniu. {25795}{25850}W nocy przerzuc� lin�|przez �cian� doku... {25853}{25912}na prawo od budki celnika. {25915}{26001}O sz�stej we�miesz ��d�,|przywi��esz pakunek do liny... {26003}{26046}potem wr�cisz, prosto do celnik�w. {26049}{26099}Spotkamy si� po wszystkim. {26102}{26145}Ile? {26147}{26188}Trzysta. {26257}{26291}Jak dla mnie ok. {26294}{26387}By� mo�e mi�o�� jest legowiskiem morderc�w,|i je�li to prawda... {26404}{26459}czy Querelle zaci�gnie mnie do�? {26485}{26522}A ja? {26524}{26615}Kiedy dla mnie przyjdzie czas,|by zag�uszy� swe uczucie do Querelle... {26617}{26698}czy zadzwoni dla mnie alarm? {26775}{26857}Chcieliby�my zauwa�y�, �e|marynarz Querelle... {26871}{26960}narodz...
Drzewiejewo