Damien.Omen.II.1978.720p.BRRip.x264-x0r.txt

(48 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{2903}{2998}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{2999}{3074}- Michael.|- Carl.
{3076}{3129}Michael, widziałe to?
{3184}{3237}POGRZEB MAŁŻEŃSTWA|AMBASADORÓW USA W WASZYNGTONIE
{3239}{3287}- Poznajesz go?|- Nie.
{3323}{3431}- Nie widziałe ciany Yigaela?|- Znaleli jš dopiero w zeszłym tygodniu.
{3433}{3546}Antychryst ma cztery twarze,|kiedy się odradza.
{3546}{3625}Twarz szatana Yigaela|i tego dziecka sš identyczne.
{3642}{3711}- O czym ty mówisz?|- Nie ma wštpliwoci.
{3714}{3795}Damien Thorn jest Antychrystem.
{3829}{3896}- Carl...|- Michael, musisz mi uwierzyć!
{3896}{3968}Jestem archeologiem,|nie religijnym fanatykiem.
{3968}{4074}Na ziemi... jego moc|będzie potężna, będzie niszczył
{4076}{4213}i dozna powodzenia, obróci wniwecz|potężnych i naród więtych.
{4215}{4294}Szanuję ten cytat,|ale gdzie sš fakty...
{4296}{4354}Jego własny ojciec wiedział.
{4354}{4421}Tydzień temu próbował go zniszczyć.
{4462}{4570}Ten drobny detal|gazety jako zdołały przeoczyć.
{4577}{4644}Sam dałem mu sztylety.
{4714}{4781}Chłopiec mieszka teraz|z bratem ojca w Chicago.
{4781}{4903}Musisz to dostarczyć|jego nowym rodzicom.
{4903}{4999}- A co to?|- List w rodku wszystko wyjania.
{5013}{5093}- Carl, nie spodziewasz się chyba...|- Trzeba ich ostrzec.
{5095}{5164}Ja jestem za stary i zbyt chory.|Nie mogę sam pojechać.
{5186}{5265}Jestem jedynš żywš osobš|która zna prawdę.
{5296}{5354}Ale moja reputacja...
{5356}{5438}Dlatego to musisz być ty.|Ciebie posłuchajš.
{5440}{5488}I potem zamknš w domu wariatów. Nie.
{5491}{5584}Jestemy starymi przyjaciółmi.|Rozumiemy się wzajemnie.
{5596}{5697}- Nie możesz oczekiwać, że uwierzę...|- W takim razie obejrzyj cianę Yigaela.
{5699}{5749}- Teraz?|- Teraz.
{6507}{6548}Trzymaj, Michael.
{6550}{6601}Carl Bugenhagen,
{6603}{6708}mam nadzieję, że to gwarantuje mi|miejsce w królestwie niebieskim.
{8830}{8900}Michael, będziesz teraz|potrzebował latarki.
{9379}{9454}Wielka Nierzšdnica.
{9456}{9502}To bezcenne.
{9914}{9964}Michael.
{9986}{10041}Michael. Chod tutaj.
{10199}{10240}Patrz.
{10314}{10370}To rzeczywicie on.
{10631}{10691}- Jest inne wyjcie?|- Nie.
{11405}{11470}Carl...
{11473}{11540}Antychryst jest z nami.
{11799}{11918}Carl! Musimy się wydostać. Carl!|Pomóż mi. Carl, pomóż mi, słyszysz?
{11971}{12012}Carl!
{12014}{12084}- Pomocy!|- Michael!
{12141}{12192}Michael!
{12599}{12717}Siły złego złudnie|majš nad nami władzę
{12719}{12770}i zwyciężajš
{12772}{12897}ale dobro zatryumfuje, bo tak jest|napisane w Księdze Apokalipsy.
{12899}{12964}Wówczas ukaże się niegodziwiec,
{12964}{13074}którego Pan Jezus zgładzi|tchnieniem swoich ust
{13077}{13168}i zniweczy blaskiem przyjcia swego.
{13635}{13721}CHICAGO - SIEDEM LAT PÓNIEJ
{13822}{13887}- Damien.|- Idę.
{14165}{14244}- Do zobaczenia przyszłego lata, Jim.|- Pożegnaj ode mnie swojego kuzyna.
{14244}{14290}- Dobrze. Do widzenia.|- Do zobaczenia.
{14455}{14510}- No chod.|- Idę.
{14661}{14738}- Znalazłe go?|- Tak, już idzie.
{14939}{15035}- Do widzenia, ciociu Marion.|- Kto ci kazał?
{15038}{15081}Co mi kazał?
{15083}{15153}Grzecznoć nie jest twojš|mocnš stronš Damien.
{15160}{15244}Na pewno nie przyszedłe|się pożegnać z własnej inicjatywy.
{15246}{15309}Nie wiedziałem, że ciocia tu jest.|Ale miałem taki zamiar.
{15311}{15364}Czyżby?
{15366}{15431}Do widzenia, ciociu Marion.
{15666}{15716}- Wszystko gotowe?|- Chyba tak.
{15719}{15781}- Zaraz wracam.|- No, chodmy.
{15927}{15999}Macie swoje kieszonkowe,
{16002}{16112}więc to tylko dodatek -|tak na wszelki wypadek.
{16237}{16299}Zaraz! Pożegnalicie się|z ciociš Marion?
{16301}{16352}Ja tak.
{16443}{16493}Ciociu Marion?
{16493}{16560}Mark. Nie zdšżyłam się tobš nacieszyć.
{16563}{16661}- Powiniene był przyjć do mnie,|porozmawiać. - Przepraszam.
{16663}{16747}Wiem, byłe taki zajęty,|ganiajšc za tym twoim kuzynem.
{16750}{16817}Nie możesz mu pozwolić|cišgle cię za sobš cišgać.
{16819}{16898}On mnie nigdzie nie cišga. Lubię go.
{16927}{16977}Przytul się.
{17001}{17071}Uważaj na siebie.
{17073}{17136}Tak, ciociu Marion. Do widzenia.
{17232}{17282}Chwileczkę.
{17325}{17378}Do widzenia, tato.
{17380}{17457}Zapomniałe o mnie?
{17457}{17522}Proszę, kochanie, herbatniki.|Powodzenia.
{17524}{17570}Do widzenia.
{17829}{17915}- Miałem już dosyć ciotki Marion.|- Ona jest okropna. Po co jš zaprosili?
{17917}{17999}Żeby mogła grozić tym swoim palcem|i zepsuć nam weekend.
{18001}{18097}Przynajmniej nie będziemy z niš przy kolacji.|Boże! A ten zapach! Co to było?
{18099}{18200}Lawenda, idioto! Wszystkie staruchy|się tym oblewajš. Nie wiem czemu.
{18203}{18286}- Chłopcy. Dlatego, że ma już swoje lata...|- To wolno jej wszystko!
{18289}{18375}Oj, przestań. Murray ma rację.|No to na czeć cioteczki.
{18378}{18433}Hurra.
{18435}{18478}Murray, daj papierosa.
{18481}{18567}- Znasz odpowied.|- Spróbować nigdy nie zawadzi.
{18569}{18629}- Poznalicie już nowego plutonowego?|- Neff?
{18632}{18689}Czy to ważne?
{18692}{18792}Oni wszyscy sš tacy sami.|Znasz jednego, to znasz już wszystkich.
{18795}{18876}Uwaga! Naprzód patrz.|Pier w przód. Brzuch wcišgnšć.
{18879}{18929}Wiesz co? Ty jeste stuknięty.
{18931}{18994}- Tak, bo ja ćwiczyłem.|- Boże.
{19130}{19248}- Może trochę mietany, ciociu Marion?|- Pytasz mnie już szósty raz.
{19248}{19298}Przepraszam. Zapomniałam.
{19301}{19365}Nie zapomniała.|Po prostu to dla ciebie nieistotne.
{19368}{19435}Marion, nie wracajmy|do tej kłótni po raz kolejny.
{19435}{19495}- Żadnej mietany.|- Żadnej mietany.
{19497}{19572}Charles pokaże nam slajdy po kolacji,
{19574}{19670}może więc powiesz nam,|po co przyjechała, Marion?
{19670}{19785}Mam w posiadaniu 27% Thorn Industries,|które zostawił mi twój ojciec.
{19787}{19905}I mam prawo rozporzšdzać nimi|wedle własnego życzenia.
{19905}{19965}- Wiemy o tym.|- Wiecie też,
{19967}{20063}że w chwili obecnej|wszystko zostawiłam tobie, Richard.
{20066}{20125}Ale jeli nie zrobisz tego,|o co proszę...
{20128}{20212}Marion, nie szantażuj mnie.|Bo jeli o mnie chodzi...
{20212}{20298}Nie może cię nie obchodzić|suma prawie 100 milionów dolarów.
{20300}{20334}Nie powinno mnie tu być...
{20336}{20425}Jest pan tutaj, doktorze Warren,|bo jest pan kustoszem naszego muzeum.
{20428}{20492}A ja posiadam także 27% tego.
{20495}{20600}Marion, powiedz, co masz powiedzieć.|Jeli to przykre, miejmy to już za sobš.
{20603}{20672}Chcę, żeby zabrał chłopców z akademii.
{20675}{20758}Chcę, żeby ich posłał|do osobnych szkół.
{20761}{20845}Nie obchodzi mnie, czego chcesz,|jeli chodzi o chłopców.
{20852}{20953}- To nasi synowie, nie twoi.|- Żaden z nich nie jest twój.
{20962}{21056}Mark jest synem Richarda|z pierwszego małżeństwa.
{21058}{21159}- A Damien jest synem jego brata.|- Dziękuję.
{21161}{21233}- Dziękuję bardzo.|- Ann, proszę.
{21240}{21298}Marion, o co ci chodzi, do diabła?
{21300}{21401}Rozdzielcie chłopców.|Nie powinni być razem.
{21403}{21497}- Damien ma zły wpływ na Marka.|Nie widzicie? - Co?
{21497}{21586}Dosyć. Jeli o mnie chodzi,|nasza rozmowa jest skończona.
{21588}{21684}- I sugeruję, żeby...|- Richard, jeste lepy. Naumylnie.
{21686}{21768}- Wiesz, że twój brat chciał zabić Damiena.|- Wyno się.
{21770}{21869}- Richard, powiedz, żeby się wynosiła.|- Dlaczego chciał go zabić?
{21871}{21952}- Marion, on był chory.|- Nic nie musisz jej wyjaniać.
{21955}{22044}Jeli ich nie rozdzielicie, zostawię|wszystko organizacjom dobroczynnym.
{22046}{22096}Nie obchodzi mnie,|co zrobisz z pieniędzmi.
{22099}{22187}Richard, proszę. Posłuchaj mnie.|Wiesz, że to, co mówię, to prawda.
{22190}{22243}Może jestem stara,|ale nie zwariowałam jeszcze.
{22245}{22295}Twój brat chciał zabić Damiena.
{22298}{22398}- Wyno się! Powiedz jej, żeby wyszła!|- Wynoszę się.
{22525}{22626}Wybacz, Charles. Przepraszam za niš.|Jest stara i nie ma się najlepiej.
{22626}{22698}Nie ma sprawy... Rozumiem.
{22700}{22837}- Powinienem był zauważyć przed kolacjš...|- Richard, zapewniam cię, to nic takiego.
{22837}{22899}Przygotuję slajdy.
{22971}{23048}Rano ma jej tu nie być.|Jej noga już nie postanie w tym domu.
{23051}{23132}- Biedaczka jest już sędziwa.|- Ta "biedaczka" jest niebezpieczna.
{23132}{23197}Zatruwa atmosferę swoim szaleństwem.
{23197}{23252}Chłopcy nie znoszš jej obecnoci.
{23254}{23319}Dobrze, wyniesie się z samego rana.
{23321}{23374}- Dlaczego ona nienawidzi Damiena?|- Nie wiem.
{23377}{23477}Musi wyjechać nie tylko|ze względu na chłopców i na mnie.
{23480}{23535}Ona ma też na ciebie wpływ.
{23537}{23600}No, dobrze. Już po wszystkim.
{23729}{23796}Chod do Charlesa.
{24326}{24393}Wiele z tych eksponatów|zostało już wysłanych.
{24396}{24479}Za jakie trzy tygodnie powinnimy|otrzymać pierwszš przesyłkę.
{24643}{24714}Pomylałem, że to cię zainteresuje.
{24719}{24818}- O Jezu.|- Jest przerażajšca, to prawda.
{24820}{24873}Wielka Nierzšdnica?
{24875}{24959}Jeste niesamowity.|Tak, Wielka Nierzšdnica.
{24966}{25067}Reprezentuje Rzym.|"A dziesięć rogów to dziesięciu jest królów,
{25069}{25172}którzy władzy jeszcze nie objęli,|ale wezmš jak królowie razem z Bestiš."
{25175}{25232}Jego imiona sš wyryte w tym miejscu.
{25235}{25285}Zły.
{25287}{25376}Jednorogi. Osamotniony.
{25379}{25474}- Czy ona na nim siedzi?|- Nie wiem. Ale nie miało to długo trwać.
{25477}{25534}Księga Apokalipsy mówi,|że dziesięciu królów
{25537}{25628}nienawidzić będzie Nierzšdnicy|i sprawiš że będzie spustoszona i naga,
{25628}{25719}i będš jedli jej ciało, i spalš jš ogniem.
{25774}{25829}Niezbyt miłe.
{25858}{25908}Kim jest ta młoda osóbka?
{25911}{25988}Joan Hart.|Moja przyjaciółka - dziennikarka.
{25990}{26093}Pisze biografię Bugenhagena, archeologa,|który pracował w tym miejscu.
{2609...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin