Wedding.Crashers[2005].txt

(76 KB) Pobierz
{1}{72}movie info: DX50  572x238 23.976fps 701.8 MB|/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/
{104}{200}- Pogadajmy o dzieciach.|- To jakiœ głupi żart.
{204}{250}Ciekawe czy ona wie,|gdzie sš nasze dzieci.
{254}{325}Nie gadaj jakš jestem matkš!|Rzygać mi się już chce!
{329}{375}Wypominasz mi, co robię Ÿle!
{379}{400}Może już nawet|spalili nam dom.
{404}{499}Nie chcę już słuchać|twoich oszczerstw!
{504}{590}Przez 7 lat byłam|wzorowš matkš!
{604}{699}Zapamiętaj to sobie!|Przestań chrzanić!
{704}{750}- Nienawidzę cię!|- Mam pomysł.
{754}{850}- Pocałuj mnie w lewe jajo.|- Mówiłem, że to zły pomysł.
{854}{900}Wiesz co, Ken?|le to dopiero będzie.
{904}{950}Wszyscy będš płakać,|a sprawa cišgnšć się rok.
{954}{1025}Strata czasu i pieniędzy.
{1029}{1075}Najlepiej by było|dać nam popracować.
{1079}{1175}- Przyœpieszyć ten proces.|- Wiesz co jest najdziwniejsze?
{1179}{1250}Czuję się jakbyœmy|stali w miejscu.
{1254}{1300}Samochody już rozdzielone.
{1304}{1375}Została karta stałego|klienta linii lotniczych.
{1379}{1450}- Ja jš chcę.|- Może na pół?
{1454}{1525}- Co pan na to?|- Nie ma mowy.
{1529}{1550}To ja nabiłem punkty.
{1554}{1625}Tak, latajšc do Denver|do swojej kurewki.
{1629}{1700}Ona nie boi się|swojej seksualnoœci.
{1704}{1750}- To striptizerka!|- Wcale nie!
{1754}{1846}Na imię ma Chastity|i jest wieœniarš.
{1854}{1925}Tak jak i ty... tłumoku.
{1929}{1975}Obyœ zapadła w œpišczkę.
{1979}{2064}Zamknij się jak do mnie mówisz!
{2104}{2150}Już mi się wszystko miesza.|Zawsze siebie nie znosiliœcie?
{2154}{2225}Musiały być miłe chwile.|Może pierwsze zaloty?
{2229}{2275}- Albo wesele?|- Tam musiało być super.
{2279}{2388}Dekoracje. Rodzina razem.|Co mieliœcie do jedzenia?
{2429}{2475}- Kraba w cieœcie.|- Chyba pani żartuje.
{2479}{2550}Więc musiało być wspaniale.|Uwielbiam kraba w cieœcie.
{2554}{2600}- Kapela była?|- Tak...
{2604}{2650}- Dobrze grali?|- Co za różnica?
{2654}{2750}Grajš dobrze czy Ÿle.|Ważne, że jest klimat!
{2754}{2820}Faceci krzyczš.
{2904}{2950}Było dobrze.
{2954}{3075}Byliœcie tylko parš dzieciaków|lubišcych się pieprzyć. Rozumiem!
{3079}{3150}Największy wróg|to instytucja małżeństwa.
{3154}{3225}Ona wykańcza człowieka!
{3229}{3300}Tutaj chodzi o was|i o waszš przyszłoœć.
{3304}{3375}Dostaniecie szansę.|Pani chce być wolna.
{3379}{3450}Chodzić z Latynosem|w dziwnych spodniach.
{3454}{3525}Czuć dreszcz emocji,|ale i być bezpiecznš.
{3529}{3643}A pan nie chciałby zaliczyć|Chastity bez ukrywania się?
{3654}{3700}Byłoby nieŸle.
{3704}{3800}Latynosa by poty zalewały|od niezrozumiałego gadania.
{3804}{3850}Spełniałby wszystkie zachcianki...
{3854}{3950}Proponujemy, aby zapomnieli|państwo na chwilę o urazach.
{3954}{4025}Załatwmy to i brnijmy dalej.
{4029}{4100}Czas wyrwać jakšœ dupcię.
{4104}{4209}Dajcie jej szklankę wody,|żeby mogła wzišć leki.
{4279}{4350}Patrz, John. Ta szklanka|jest w połowie pełna.
{4354}{4456}Teraz jak powiedziałeœ,|to i ja tak to widzę.
{4504}{4550}Karta jest twoja.
{4554}{4628}Kochanie... ty jš weŸ.
{4654}{4725}Œwietnie. Jeszcze tylko|papiery i fajrant.
{4729}{4800}Dla was to tylko parę|punktów, a dla nas...
{4804}{4875}Sam nie wiem. Ważne,|że dobrze nam idzie.
{4879}{4925}Moglibyœcie się uciszyć?
{5254}{5300}- Dobrze, że przyniosłaœ.|100% gęsiego pierza? - Tak.
{5304}{5350}- Na pewno?|- Po co ci to?
{5354}{5425}Co roku œpię u Johna|po jego urodzinach.
{5429}{5524}- To nic strasznego.|- I tu się mylisz.
{5529}{5600}Młody, samotny chłopak|traci oboje rodziców
{5604}{5700}w wypadku samochodowym|miesišc przed urodzinami.
{5704}{5750}Przyjaciel mu przysišgł,|że już nigdy nie spędzi
{5754}{5863}swoich urodzin samotnie.|Dla mnie to jest straszne.
{5904}{5975}- Boże. Tak mi przykro.|- Nic nie szkodzi.
{5979}{6086}To było naprawdę miłe...|Znalazłam ci dziewczynę.
{6104}{6175}Janice, przepraszam,|że nie jestem skory
{6179}{6250}do tych niezręcznych spotkań,|nazywanych randkami.
{6254}{6325}Nie lubię się zastanawiać|czy mam jedzenie na ustach,
{6329}{6375}czy gadam za dużo, a ona za mało,|czy się tym interesuję,
{6379}{6475}czy może nie, czy mam udawać,|czy nie, bo ona by chciała,
{6479}{6525}ale po co ja miałbym,|a teraz ona też nie chce.
{6529}{6625}Więc nagle się interesuję.|Czy powinienem jš pocałować?
{6629}{6725}Żegnamy się pod drzwiami,|robimy wypięty uœcisk.
{6729}{6800}Łapiemy się, że tyłki wystajš,|bo nie chcemy być za blisko.
{6804}{6900}Mam pocałować jš od razu,|czy w ogóle tego nie robić?
{6904}{7019}Bardzo ciężko wyczuć moment.|Po co mamy póŸniej żałować?
{7029}{7125}Albo zagrać w "Tylko końcówka".|Żeby poczuć przez chwilę.
{7129}{7175}Albo "Przygniotłaœ mi włosy".
{7179}{7225}Dobra.
{7229}{7325}Możesz to tak położyć,|żeby tego nie widział?
{7329}{7399}Fajnie się gadało.
{7404}{7478}John, chodŸ tu szybko.
{7554}{7612}Co jest?
{7654}{7700}Przed nami trzy|ciężkie tygodnie.
{7704}{7800}- Sezon weselny!|- Ty uczynny skurczybyku!
{7804}{7850}17 z nich już mamy zaklepane.
{7854}{7875}W ilu trzeba będzie|płacić za siebie?
{7879}{7950}Masz głowę na karku.|W dwóch niby trzeba.
{7954}{8025}Ale... mam przykrywkę.
{8029}{8100}Purpurowe Serca.|Darmowe drinki całš noc.
{8104}{8150}Doskonale.
{8154}{8200}Będzie pełno okazji,|by poznać œlicznotki
{8204}{8300}tak podniecone atmosferš,|że im hamulce nie wytrzymajš.
{8304}{8325}A kto je będzie łapał?
{8329}{8400}Bierz sieć i łap tego|pięknego motyla, stary.
{8404}{8450}Wolicie okres weselny|czy œwišteczny?
{8454}{8525}- Panie Grey.|- OdpowiedŸ brzmi...
{8529}{8575}- "Weselny"?|- Bingo!
{8579}{8677}Idę po garnitur...|Kim będziemy tym razem?
{8779}{8874}Jestem Lou Webstan,|a to Chuck Schwarz.
{8879}{8938}Przestań.
{9079}{9150}Jak nakazuje wieloletnia tradycja,
{9154}{9263}błogosławimy wiecznš więŸ,|majšcš odwieczne Ÿródła.
{10304}{10359}Czeœć.
{10404}{10483}Ogłaszam was mężem i żonš.
{10579}{10681}ChodŸ tu. Ten uœmiech|jest bezcenny. Pięknie.
{11329}{11375}Ktoœ wie do czego to służy?
{11379}{11487}- Do robienia skręta.|- Nie. Kto cię tego nauczył?
{11579}{11650}Właœnie tak! Jazda!
{11679}{11725}Oboje pięknie dziœ wyglšdacie.
{11729}{11800}Ciesz się, Debbie,|z tej białej sukni.
{11804}{11907}Jutro już się w niej|od niczego nie wywiniesz.
{11954}{12025}Tylko kawałek. Już.
{12129}{12220}- Jak mawiajš w ojczyŸnie:|- Lehaim!
{12479}{12525}ChodŸ.
{12529}{12623}Zanieœ to tamtej|samotnej dziewczynie.
{12704}{12750}ZATAŃCZYMY?|TAK - NIE - MOŻE
{12754}{12815}Od kogo to?
{12879}{12950}Widziałam cię na œlubie.
{12954}{13000}- Płakałeœ.|- Cholera.
{13004}{13050}Miało się nie wydać.|Wyszedłem na cipę.
{13054}{13144}To było bardzo miłe.|ChodŸ do mnie.
{13154}{13250}Wiem, że nigdy nie będę|profesjonalnym torreadorem.
{13254}{13300}- Nie jestem taki.|- Denerwujesz się?
{13304}{13371}Mam potwierdzić?
{13629}{13675}- Sam J. Collins.|- Chuck Vendellin.
{13679}{13725}Jestem podekscytowany.
{13729}{13775}- Shames O'Toole.|- Bobby O'Shea.
{13779}{13850}Gotowy na popijawę.
{13879}{13935}Kto to?
{13954}{14025}To chyba ten cukrzyk Kit Lennon.
{14029}{14050}Kto to?
{14054}{14150}To syn Luigiego Elginiego|Christopher, ten bankier.
{14154}{14239}To doktor Mei Ling.|Weterynarz.
{14279}{14338}Służyłeœ?
{14354}{14425}Straciliœmy tam wielu|porzšdnych facetów.
{14429}{14475}Naprawdę? Mount Everest?
{14479}{14592}Nie mówmy o tym. Straciliœmy|wielu porzšdnych facetów.
{14604}{14712}- Tylu porzšdnych facetów.|- Przeszli do Jankesów?
{14729}{14833}Tak, to przez ten handel|i niesfornych kibiców.
{14854}{14928}Nie rozmawiajmy o tym.
{15004}{15075}Tatuaż poniżej pleców.|Strzał w dziesištkę.
{15079}{15192}Słyszałaœ, że wykorzystujemy|tylko 10% naszych mózgów?
{15204}{15296}Według mnie to było|10% naszych serc.
{15304}{15399}Czuję się taki mały|w twoich ramionach.
{15404}{15475}- Ile masz wzrostu?|- 195 cm, ale...
{15479}{15525}czuję jakbym miał 120.
{15529}{15611}Prawdziwa poezja, kurtuazja.
{16529}{16575}Uœmiech!
{16579}{16646}No to do dzieła!
{16879}{16950}Odsuń się. Ty nie umiesz.
{16954}{17051}Z tortem trzeba się|obchodzić jak z damš.
{17279}{17350}Wtedy jeden krzyknšł:|"Frajerzyna!"
{17354}{17448}Frajerzyna!|Skurwiel jest niesamowity.
{17452}{17512}Wcinajcie.
{17518}{17568}A teraz porozrzucajcie to po wszystkich.
{17572}{17613}Musimy mieć zdjęcie.|To wariaci!
{17617}{17681}Bacio! Bacio!
{17725}{17794}Czas na zabawę!|Czas na zabawę!
{17798}{17896}No dalej, chcemy zdjęcie.|Zróbcie zdjęcie.
{20049}{20095}Przykro mi.
{20099}{20170}Ledwo cię znam, Sarah.
{20174}{20245}Na imię mam Vivian.
{20324}{20426}To była całkowita œciema|czy tylko w połowie?
{20449}{20540}Oby tylko w połowie,|ale kto to wie?
{20899}{20970}Ten bal to było|prawdziwe życie.
{20974}{21036}Prawdziwe...
{21074}{21170}Nie chcę powiedzieć,|że jesteœmy ohydni,
{21174}{21246}ale nie sšdzisz,|że to trochę nieodpowiedzialne?
{21250}{21296}Nie!
{21300}{21371}Pewnego dnia będziesz|się z tego œmiał.
{21375}{21457}Jaki to byłeœ młody i głupi.
{21475}{21553}Parę bachorów zrobionych.
{21575}{21653}Tacy młodzi nie jesteœmy.
{21950}{22053}- Sezon dopiero się zaczšł.|- I to jaki sezon.
{22200}{22270}Brzydkie kaczštko.
{22275}{22372}- Co my tu mamy?|- Przedwczesnš Gwiazdkę.
{22376}{22447}- Minister Cleary?|- Od Skarbu Państwa.
{22451}{22547}Uwielbia szkołę biznesu.|Nie musisz mi dziękować.
{22551}{22647}Myœlałem, że już koniec.|Chciałem trochę odpoczšć.
{22651}{22722}Co ty wygadujesz?|Wesele pierwsza klasa.
{22726}{22772}To rodzina Clearych|pilnuje naszych finansów.
{22776}{22847}Na ich weselu będzie ponad|200 samotnych kobiet.
{22851}{22897}Piszš, że będš tam|aż trzy kapele.
{22901}{22972}Na stole ostrygi i inne|przepyszne zagryzki.
{22976}{23022}Jestem zmęczony.|Stopy mnie bolš,
{23026}{23122}- głos mam przepity.|- Tylko nie wymiękaj.
{23126}{23172}Kto mówi o wymiękaniu?
{23176}{23247}Ostatnio...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin