Modern Family [03x02] When Good Kids Go Bad.txt

(21 KB) Pobierz
{29}{60}Spójrzmy...
{61}{116}Mógłby wzišć dla mnie|kolejnš dziewiczš...
{117}{178}- Jedna wystarczy, by jš powięcić.|- Oliwę z oliwek, Phil.
{179}{210}Przecież to zabawne.
{211}{277}Zabawniejsze niż twój|kanapkowy rap.
{278}{314}Jeste szalona.
{332}{382}Zakupy z tobš to ekstradyska.
{399}{450}Złapany między dwie|zbożowe kromki,
{451}{514}pastrami i ser|to me jedyne ziomki.
{527}{599}Skarbie, mój but.|Przestań, Jezu.
{643}{666}Szlaban.
{667}{713}Przepraszam.
{746}{798}Nic się nie stało?
{799}{830}W sumie, stało.
{866}{882}Stało się.
{889}{965}Znów brała z dołu?
{1026}{1055}Po przystawkach
{1056}{1120}zbierzemy wszystkich|i ogłosimy nowinę.
{1134}{1173}Jutro organizujemy|rodzinne spotkanie,
{1174}{1236}by ogłosić, że planujemy|adoptować nowe dziecko.
{1240}{1334}Tak. I uznalimy, że tym razem|zrobimy to bez pompy.
{1450}{1515}To jest bez pompy?
{1516}{1587}To banner|i lekki podkład muzyczny.
{1588}{1625}Nie mam mniejszej pompy.
{1626}{1681}I to radosna okazja.|Mam rację, Lily?
{1682}{1727}Nie cieszysz się|z nowego braciszka?
{1728}{1776}Nie! Nienawidzę tego dziecka!
{1821}{1919}Mamy problem z przekonaniem|Lily do tej adopcji.
{1925}{1970}- "Nie cierpię dziecka".|- "Żadnych nowych dzieci".
{1971}{2050}- "Niech to dziecko umrze".|- Tego mielimy nie mówić.
{2078}{2134}Mam nadzieję,|że problem jest w tym,
{2135}{2178}iż nie spędzała|wiele czasu z dziećmi.
{2179}{2236}Więc to wietny pomysł,|by pokazać jej,
{2237}{2284}jak fajnie jest,|gdy inne dziecko jest w pobliżu.
{2285}{2371}- Jest taki słodki!|- I nigdy nie płacze.
{2372}{2440}Dosłownie nigdy.|W sumie to trochę dziwne.
{2441}{2462}Wcale nie.
{2463}{2517}Moja siostra urodziła się|z pełnym uzębieniem.
{2518}{2567}- To nieprawda.|- Serio?
{2568}{2623}Nie widziałe jej łóżeczka.|Jakby bobry tam spały.
{2624}{2685}- To Lily?|- Oto i ona.
{2686}{2737}Czeć, skarbie,|przywitaj się z maluchem.
{2742}{2770}To mój tatu!
{2800}{2847}To jeden problem rozwišzany.
{3063}{3155}MODERN FAMILY [03x02]|When Good Kids Go Bad
{3171}{3214}Pa! Do zobaczenia wkrótce!
{3236}{3262}Albo nigdy.
{3280}{3326}Trochę się martwię tym,|co zrobiła Lily.
{3327}{3413}Przestań, ledwo go dotknęła.|No i wreszcie zaczšł płakać.
{3414}{3467}Mówimy o sprowadzeniu|kolejnego dziecka do tego domu.
{3468}{3541}Co będzie, skoro Lily|jest taka zaborcza co do ciebie?
{3557}{3608}Czy słyszę oskarżycielski ton?
{3609}{3667}Daj spokój. Przyznaj,|że jš rozpieciłe.
{3668}{3723}Nie będę przepraszać|za miłoć do córki.
{3724}{3755}Nie krytykuję.
{3784}{3815}Nie tylko krytykuję,
{3816}{3879}ale ustalilimy, że Lily|ma się pomału uniezależniać.
{3880}{3929}I dlatego chodzi|do przedszkola.
{3930}{3994}Ale nie wytrzymujesz.|Odbierasz jš wczeniej.
{3995}{4025}Niedorzecznoć.
{4049}{4153}Lily, skarbie, czy tatu|odebrał cię dzi wczeniej?
{4159}{4207}- Nie.|- Sprawa zamknięta.
{4216}{4279}- Nie poszlimy.|- Sprawa otwarta.
{4280}{4342}- Bylimy na zakupach.|- Wystarczy.
{4343}{4441}- Kupilimy czapeczki.|- Idziesz do siebie.
{4454}{4496}Oboje idziecie do niej.
{4505}{4541}Spędzamy ze sobš|dużo czasu? Tak.
{4542}{4588}Łšczy nas szczególna wię?|Oczywicie.
{4589}{4688}Ale czy bardziej jš rozpieciłem|niż inni kochajšcy rodzice?
{5017}{5048}Możliwe.
{5073}{5135}I dla dobra Lily pewnie powinienem|nad tym popracować.
{5151}{5185}/Nie, to pan niech się uspokoi!
{5186}{5260}Tak rozmawiam, gdy kto|oskarża Manny'ego, że kradnie.
{5261}{5294}- Kto to?|- Dyrektor.
{5295}{5352}Mówi, że Manny ukradł|wisiorek koleżance.
{5353}{5421}Myli pan, że wszyscy Kolumbijczycy|to przestępcy,
{5422}{5542}bo "kolumbijski krawat" jest|symbolem przemocy na całym wiecie?
{5543}{5587}Nie grożę panu.
{5594}{5643}Przeprosiny przyjęte.
{5658}{5708}Nic nie miałam na myli,|mówišc o krawacie.
{5709}{5749}To była luna uwaga.
{5959}{6014}Możesz miać się ciszej?
{6015}{6051}Nie widzisz,|co próbuję tu robić?
{6052}{6082}Umrzeć samotnie?
{6083}{6113}/Dziewczynki, kolacja!
{6114}{6146}Czemu Luke ma własny pokój,
{6147}{6207}a ja nadal mieszkam z tobš?|Dłużej tego nie zniosę.
{6209}{6279}Ja też, nawet jeli|już tylko przez rok...
{6280}{6323}bo potem wyjeżdżam|na studia.
{6324}{6373}Czyli przez rok,|czy gdy pojedziesz na studia?
{6374}{6425}Bo to dwa różne terminy.
{6464}{6516}Słyszę cienki głosik|spomiędzy puszek...
{6517}{6607}Co jak: "Pomocy!|Wpadłam w brzoskwinie!".
{6608}{6647}To mama!
{6651}{6677}- Zabawne!|- Przezabawne.
{6678}{6709}A ja na to: "Claire...?"
{6710}{6789}Może powiesz im, że to ty|pchnšłe mnie na te puszki.
{6790}{6879}- Znowu? Byłem daleko od ciebie.|- Tak! Walnšłe mnie wózkiem.
{6880}{6921}To całkowicie twoja wina.
{6936}{7054}- Uznajmy, że się nie zgadzam.|- Nie uznaję, że się nie zgadzam.
{7055}{7107}Czyli się zgadzasz.
{7108}{7164}Nie, bo mam rację.
{7212}{7301}- Dobrze. Masz rację.|- Jak zwykle.
{7302}{7345}- Ale mam rację.|- Jak zawsze.
{7346}{7397}Przestań. Gdy się mylę,|przyznaję się do tego.
{7398}{7476}- Czyli nigdy.|- Dobra.
{7587}{7641}Co tak podskakujesz?|Co nie tak?
{7642}{7746}- Nie, tylko...|- Siadaj, młody.
{7747}{7844}Może mi się zdawało,|ale byłe jaki nieswój,
{7845}{7906}gdy mama rozmawiała|z dyrektorem.
{7945}{8030}Jakby chciał co powiedzieć...|ale jakby nie mógł.
{8065}{8105}Chcesz co teraz powiedzieć?
{8152}{8232}- Nie mam nic do powiedzenia.|- Na pewno?
{8241}{8298}Zastanów się dobrze.
{8383}{8416}Mogę prosić o szklankę wody?
{8417}{8479}Wzišłe ten wisiorek, prawda?
{8502}{8584}- Prawda?|- Tak, wzišłem.
{8585}{8637}- Nie chciałem.|- Nie chcę tego słuchać.
{8646}{8705}Powiesz mamie|i załatwisz sprawę.
{8706}{8730}Zrozumiano?
{8755}{8787}A teraz spadaj.
{8814}{8850}Jeszcze jedno.
{8874}{8905}Ty nie...
{8956}{9019}- nosisz tego wisiorka?|- Oczywicie, że nie.
{9020}{9065}Jest dla dziewczyn.|Czemu miałbym nosić?
{9096}{9118}Tak bez powodu.
{9267}{9342}Mamo, popiesz się!|Nie chcę się spónić do szkoły.
{9365}{9391}Nie powiedziałe jej.
{9432}{9490}Skšd ten popiech?
{9564}{9638}Co to za miny|jak w niemym kinie?
{9655}{9721}Szedłem za tš Alicjš,|która się przeprowadza,
{9722}{9782}i zbierałem się na odwagę,|by wzišć od niej nowy adres,
{9783}{9806}by do niej napisać.
{9807}{9858}Lepiej wyrażam siebie|na pimie niż...
{9859}{9882}Czas, młody.
{9897}{9965}Upuciła wisiorek|i ja go podniosłem,
{9966}{10001}ale ona szła dalej,|a ja...
{10035}{10085}Ukradłe ten wisiorek.
{10099}{10164}A ja powiedziałam dyrektorowi,|że nigdy by tego nie zrobił,
{10165}{10225}i groziłam mu|"kolumbijskim krawatem"!
{10226}{10261}Manny, dlaczego?
{10262}{10316}Bez obaw,|nie chciał go nosić.
{10354}{10412}Chciałem go zatrzymać|na pamištkę.
{10413}{10459}Ale potem skrzyczała|pana Vickersa
{10460}{10524}- i bałem ci się powiedzieć.|- Id do samochodu.
{10525}{10567}- Bardzo przepraszam.|- Id.
{10626}{10676}Czemu to zrobił?
{10677}{10745}Mało, że jest|chłopcem z fletniš
{10746}{10809}i w koszulach z bufkami...|i wierszami?
{10810}{10852}Nie, teraz jeszcze|kradnie biżuterię.
{10853}{10920}- To jaki postęp.|- To nie jest zabawne.
{10921}{10960}Takie rzeczy się cišgnš|za człowiekiem.
{10961}{10993}Moja kuzynka, Rosa Marina,
{10994}{11046}majšc 14 lat, co ukradła,|a potem
{11047}{11129}wszyscy mieli jš za tę dziewczynę,|która kradnie samochody.
{11130}{11183}- Ukradła samochód?|- Samochody.
{11184}{11249}Ale gdy to do niej przylgnęło,|co innego miała robić?
{11250}{11294}Nie masz kontroli nad tym,|o czym mylš dzieci,
{11295}{11340}ale może go to|czego nauczy.
{11341}{11403}We go do dyrektora,|niech się przyzna
{11404}{11448}i już nigdy tego nie zrobi.
{11489}{11531}Ale co on sobie mylał?
{11532}{11574}To nawet nie jest|prawdziwe złoto.
{11627}{11704}/Nie, Haley! To był mój pomysł!|Ja zajmuję ten pokój!
{11705}{11755}Po moim trupie!
{11756}{11883}/Będzie mój|i nic z tym nie zrobisz!
{11921}{11946}Serio?
{11981}{12017}O co się kłócicie?
{12018}{12106}Obie mylimy, że można tu|zrobić odlotowš sypialnię.
{12107}{12145}Ale tylko jedna z nas|może jš mieć.
{12146}{12177}Nie uważasz,|że powinna być moja?
{12178}{12227}O nie.|Moja, prawda, Luke?
{12228}{12283}Czemu chcecie|mieszkać na strychu?
{12284}{12325}Raczej w penthousie?
{12326}{12427}Z całš prywatnociš mieszkania|na własnym piętrze?
{12466}{12508}W sumie jest spoko.
{12540}{12574}/Nie jestem idiotš.
{12575}{12614}Wiedziałem, o co im chodzi,
{12634}{12686}ale chcę się przenieć|za jaki czas.
{12687}{12760}W mojej szafie, w torebce|z cukierkami, sš mrówki
{12761}{12830}i nie chcę tam być,|gdy im się te cukierki znudzš.
{12858}{12899}Dzień dobry, królewno.
{12900}{12963}- Dzień dobry, Lily.|- Urocze, Mitchell,
{12964}{13002}ale mam ciężki poranek.
{13020}{13047}Tatu, na ršczki.
{13050}{13097}Przykro mi,|ale te czasy już minęły.
{13098}{13141}Oto twój lunch.
{13142}{13206}We swojš torbę,|niedługo wychodzimy.
{13226}{13283}Cam, nie musisz być|dla niej aż taki zimny.
{13284}{13320}Mylisz, że dobrze mi z tym?
{13321}{13400}Ale muszę jš odsunšć,|nim przyjdzie nowe
{13401}{13441}i kto wie,|co ona mu zrobi.
{13442}{13485}Czemu mówisz "nowe",|a nie "dziecko"?
{13486}{13530}/Zabić nowe dziecko.
{13546}{13660}Wiem, że ci ciężko,|ale doceniam to, co robisz.
{13661}{13737}I wierz mi, nie mam przyjemnoci|z twojego cierpienia.
{13750}{13783}No może małš.
{13784}{13843}Nie, ale jest tak mało|problemów wychowawczych,
{13844}{13870}w których ja mam rację.
{13871}{13937}Nie ma mnie.|Za dużo pracuję.
{13938}{14000}Mój francuski warkocz|jest "niezdarny".
{14018}{14076}A tu w końcu co|nie z mojej winy.
{14090}{14113}Gotowa.
{14159}{14234}Zaprowadzisz Lily do wozu,|a ja się przyszykuję?
{14235}{14322}A może ja zawiozę Lily|do przedszkola?
{14323}{14400}Tak będzie najlepiej,|tylko zaczekaj na koktajl.
{14401}{14460}Ja wciskam guziczki, t...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin