You Kill Me 2007.txt

(61 KB) Pobierz
{111}{222}t�umaczenie: bma
{223}{333}synchro i korekta: Golfi
{1449}{1497}"Nie zapomnijcie by� z nami w ten weekend!"
{1498}{1549}"Zapraszamy na Festiwal|Polskiego Dziedzictwa Narodowego."
{1549}{1625}"W Buffalo Civic Center zagraj� polskie zespo�y ludowe."
{1626}{1675}"A potem zapraszamy na degustacj� pierog�w!"
{4001}{4052}- Stef.|- Witaj.
{4053}{4115}Brakowa�o nam ciebie wczoraj, na kolacji.
{4116}{4162}- Pam ugotowa�a pierogi.|- By�em zm�czony.
{4243}{4288}Mam k�opoty.
{4289}{4333}Frank dobrze si� czujesz?|Co si� dzieje?
{4369}{4408}W porz�dku.
{4444}{4483}Tak, wiesz czyta�em co�...
{4484}{4536}o psychozie maniakalno-depresyjnej.
{4537}{4574}No i co z tego wynikn�o?
{4599}{4650}Dworzec Amtrak.
{4651}{4704}O'Leary wsiada p�nym wieczorem|do poci�gu, do Nowego Jorku.
{4705}{4760}Z pozoru, poci�g zatrzymuje si� w�a�nie dla niego.
{4761}{4843}- To jakie� urojenia.|- Nie Frank,
{4845}{4925}- to rzeczywisto�� i to bardzo wa�na rzeczywisto��.|- Kto ci o tym powiedzia�?
{5010}{5090}- Wiesz co, zapomnij o tym.|- Zamierzasz sta� w miejscu?
{5091}{5127}Gra si� rozpoczyna.
{5128}{5169}Obieca�em Danielowi, �e p�jd� z nim na sanki.
{5170}{5225}Hej.
{5226}{5265}Wspaniale.
{5370}{5433}Upewnij si� tylko,|�e O'Leary nie wsiad� do tego poci�gu.
{6098}{6186}"Poci�g po�pieszny numer 49 z Amtrak..."
{6187}{6240}"do Cleveland, Toledo,|South Bend i Chicago..."
{6241}{6284}"odje�d�a w�a�nie z..."
{6285}{6340}"peronu dziewi�tego, prosz� wsiada�,|drzwi zamyka�"
{6341}{6393}"naigrywanie si� z Polak�w|to nie jest �mieszne..."
{6394}{6445}"Ale polskie dowcipy s� �mieszne,|bo s� o Polakach"
{6446}{6491}"I dlatego s� w�a�nie takie �mieszne."
{6492}{6545}" Tak jak na przyk�ad ten dowcip. "
{6546}{6593}"Jak zdj�� z drzewa uzbrojonego Polaka?
{6594}{6644}- "No jak?"|- "Zamacha� do niego".
{6645}{6693}- "To nie jest �mieszne".|- "A ja my�l�, �e tak."
{6694}{6734}"Chyba jednak nie.|Jestem Polakiem."
{7268}{7310}Panie O'Leary, poci�g nadje�d�a.
{7337}{7373}Sk�d masz tak� �mieszn� czapk�, James?
{7374}{7433}Zdj��em j� z ba�wana.
{7434}{7472}Wygl�dasz jak idiota.
{7473}{7508}Fakt, rzeczywi�cie.
{7509}{7550}Znasz mojego dziadka?
{7551}{7597}Zgin�� w Pearl Harbor.
{7598}{7658}- Ci ludzie to Chi�czycy.|- Nie obchodzi mnie to.
{7659}{7718}Ale ich pieni�dze tak,|wi�c si� zamknij i u�miechaj.
{7790}{7854}Przyniesiemy ci nale�nika.
{7919}{7957}Prosz�.
{8716}{8761}- Wujek Roman.|- Nie, nie. �adnych usprawiedliwie�.
{8762}{8832}- On nie przyszed�.|- Znowu nawali�e�!
{8833}{8885}O'Leary jest w Nowym Jorku ju� od godziny!
{8886}{8925}M�wi�em mu jakie to jest wa�ne.
{8926}{8974}Pozw�l mi pojecha� do Nowego Jorku.
{8975}{9041}B�dzie trupem w 15 minut po tym,|jak wysi�d� z poci�gu.
{9042}{9085}Czy ty wiesz, co znaczy chi�ska kasa?
{9086}{9146}- To, co mia�e� zrobi�, to zabi� go!|- Zabij�.
{9147}{9194}Nie, ju� jest za p�no.
{9195}{9268}Kiedy Eddie O'Leary opu�ci Chinatown,
{9269}{9309}Irlandczycy przejm�...
{9310}{9360}t� dzielnic� miasta.
{9361}{9417}O ile nie przej�li jej Czarnuchy.
{9418}{9482}I jak to si� wydarzy,|to dla Polak�w nie zostanie nic!
{9483}{9549}Dzi�kuj�, to wszystko!
{9550}{9613}O Bo�e. Musimy co� z tym zrobi�.
{9614}{9669}Nie my ojcze. On.
{9670}{9707}Pozw�l mi pojecha� do Nowego Jorku.
{9708}{9769}- Nie b�dziemy o tym rozmawia�.|- Frank, ty masz problem.
{9770}{9839}Tak, z nadu�ywaniem alkoholu.
{9840}{9881}Nie pozwolimy, by� szkodzi� rodzinie.
{9882}{9937}Nie mo�emy ci� te� pilnowa�,|pilnuj si� sam.
{9938}{10019}- Potrzebuj� tylko kilku dni odpoczynku.|- To nie wystarczy!
{10020}{10086}Za ka�dym razem, gdy ci co� zlecamy.|Musz� po tym dzwoni�, aby upewni� si�,
{10087}{10143}�e robota zosta�a wykonana.|Frank, nie mog� ci ju� d�u�ej ufa�.
{10144}{10209}- Mimo, �e jeste� moim bratankiem.|- Zawiedli�my si� na tobie.
{10210}{10274}- Chc�, �eby� wzi�� udzia� w specjalnym programie.|- Jakie� piek�o.
{10275}{10331}Nie, nie to mam na my�li.|Chc�, aby� pojecha� do San Francisco.
{10332}{10420}- Dlaczego?|- Bo ja tak powiedzia�em!
{10421}{10464}Pos�uchaj, tobie potrzebna jest zmiana otoczenia.
{10465}{10513}A niby po co, my�lisz,|�e nie ma tam piwa?
{10514}{10577}Frank, my tylko pr�bujemy|pom�c tobie wr�ci� do normy.
{10578}{10637}W porz�dku, Stef! Wyluzuj.
{10638}{10712}Frank, to nie jest pro�ba.|Tak ma by� i ju�.
{10750}{10801}Pojedziesz do San Francisco...
{10802}{10841}zapiszesz si� do klubu AA...
{10842}{11008}i doprowadzisz si� do porz�dku.|Jak nie, to nie b�dziesz d�u�ej dla nas pracowa�.
{11087}{11145}A my nie mo�emy pozwoli�,|aby� pracowa� dla kogo� innego.
{11170}{11232}Mimo, �e jeste� z rodziny.
{11257}{11299}To na tyle.
{11300}{11348}Idziemy. Mamy co� do roboty na ulicach.
{11472}{11528}Dlaczego San Francisco?
{11529}{11583}Bo tam b�dziemy mogli ci� znale��.
{11584}{11623}Roman wystawi� ci� na po�miewisko.
{11680}{11736}Hej, wyluzuj, wiesz, �e tam nie ma �niegu?
{11737}{11780}Lubi� �nieg.
{11781}{11835}"Prosz� o uwag�"
{11837}{11886}Czy mnie teraz nienawidzisz...
{11887}{11924}bo to ja wywo�a�em t� afer�?
{11925}{11981}W�a�nie teraz, pi�knie.
{11983}{12015}To by�a ju� ostatnia chwila.
{12016}{12072}Wypr�buj mnie.
{12115}{12160}Mam co� dla ciebie.
{12285}{12355}- Jak my�lisz, kiedy wr�cisz?|- A sk�d mam to do diab�a wiedzie�?
{12702}{12801}Wczorajszy b��d...
{12876}{12935}uczyni� moje �ycie...
{12936}{12994}mozoln� wspinaczk�.
{13041}{13115}Teraz si� zastanawiam, kt�r� drog�...
{13117}{13164}drog� powinienem p�j��
{13226}{13302}Aby odzyska� stracony czas,
{13349}{13425}samotne dni i nieprzespane noce.
{13530}{13584}Ile wi�cej mo�e...
{13585}{13625}znie�� cz�owiek?
{13867}{13929}- S�ucham!|- Pan Falenczyk?
{13931}{13957}Tak.
{13958}{14002}Saint Margaret's, Geary...
{14004}{14042}28-ego..
{14044}{14111}godzina 19.00.|B�d� tam.
{14147}{14180}Wspaniale.
{14261}{14297}OK, chcia�em was tylko poinformowa�...
{14299}{14369}�e 12-stopniowy program w�a�nie...
{14370}{14420}rozpoczyna si� w tej chwili.
{14421}{14465}Zach�cam was wszystkich do uczestnictwa w nim...
{14466}{14524}i je�eli chcecie wyskoczy� na kaw� i p�czki...
{14525}{14576}zapraszam po spotkaniu.
{14578}{14620}I jeszcze jedno,|o ile zaparkowali�cie...
{14622}{14657}na ty�ach budynku...
{14659}{14708}musicie przestawi� samoch�d przed 21.00.
{14710}{14753}Jeszcze jedna rzecz...
{14755}{14801}zanim oddam g�os Emily...
{14802}{14872}cz�onkowie wypo�yczalni|maj� spotkanie tutaj w sobot�...
{14874}{14930}zach�cam wszystkich do przybycia...
{14932}{14984}chocia�by po to,|aby zobaczy�, co mo�na wypo�yczy�.
{14986}{15024}Dzi�ki, Emily?
{15075}{15119}Dzi�ki Juan.
{15120}{15152}No dobrze.
{15153}{15250}Mamy jaki� nowicjuszy, lub kogo�,|kto jest u nas po raz pierwszy?
{15261}{15312}Mam na imi� Janet i jestem alkoholiczk�...
{15314}{15366}w�a�nie przeprowadzi�am si� tutaj z Los Angeles.
{15367}{15409}- Witaj Janet.|- Cze��, Janet.
{15411}{15445}Kto� jeszcze?
{15522}{15567}W porz�dku, witam wszystkich.
{15568}{15640}Tak, jak powiedzia�am, mam na imi�|Emily i jestem alkoholiczk�.
{15642}{15695}Cze�� Emily.
{15697}{15786}W listopadzie obchodzi�am|moje dziesi�te urodziny.
{15788}{15870}Dziesi�� lat bez alkoholu, bez narkotyk�w.
{15871}{15909}My�la�am, �e mam to ju� za sob�.
{15911}{15986}Zacz�am trze�wie�,|kiedy mia�am 21 lat.
{15988}{16050}W wieku 31 lat pomy�la�am, �e mog� ju� pi�.
{16052}{16100}Wybra�am si�, wi�c na jednego drinka, ot tak
{16102}{16164}Ale sprawy potoczy�y si� inaczej...
{16166}{16234}i obudzi�am si� w parku trzy dni p�niej.
{16296}{16378}No i tak...
{16592}{16666}Ale jestem wdzi�czna losowi,|�e si� potkn�am...
{16668}{16730}upewni�o mnie to w tym,|�e jestem alkoholiczk�.
{16753}{16800}I jeszcze wi�cej|�yj� z t� �wiadomo�ci�...
{16801}{16877}i jestem coraz bardziej przekonana,|�e to najlepsza droga, by �y�...
{16879}{16924}godnie.
{16926}{16961}Dzi�kuj�.
{17066}{17122}OK. A teraz czas dla Juan'a...
{17124}{17184}aby m�g� zacz�� realizowa� program spotkania.
{17306}{17376}Jestem Juan, na�ogowy alkoholik.
{17378}{17421}Cze��, Juan.
{17422}{17506}Czy jest kto�,|kto nie pije ju� od sze�ciu miesi�cy?
{17566}{17607}Hej, hej!
{17684}{17720}Wszystkiego dobrego!
{18022}{18073}Za wcze�nie wychodzisz, nie uwa�asz?
{18075}{18139}- Kim ty do diab�a jeste�?|- Facetem z problemem alkoholowym,
{18140}{18196}takim jak i tw�j i prawdopodobnie|nie powinienem si� wtr�ca�.
{18197}{18237}Dok�d si� wybierasz?
{18278}{18342}Prawdopodobnie na drinka,|mog� si� o to za�o�y�.
{18343}{18405}Picie to jest problem...
{18407}{18461}kt�ry spowodowa� u ciebie chorob� alkoholow�.
{18518}{18554}Ty kutasie.
{18585}{18649}- Obserwuj� ci�, Frank!|- Kim jeste�?
{18681}{18719}Roman wezwa� mnie kilka dni temu...
{18720}{18774}aby mnie poinformowa�,|�e zaczynasz kuracj�.
{18815}{18857}Jestem tym,|kt�ry "zaprosi�" ci� na spotkanie.
{18858}{18900}Ojej, dzi�ki.
{18901}{18970}Mam na imi� Dave.
{18971}{19024}Ja te� za�atwi�em ci apartament,|w kt�rym mieszkasz.
{19025}{19077}Strach si� ba�.
{19078}{19117}Nie powiniene� �artowa�, Frank.
{19118}{19173}W mie�cie, w kt�rym 2% etat�w jest wolna...
{19174}{19215}agent nieruchomo�ci jest Bogiem.
{19216}{19323}- I tym w�a�nie jestem agentem nieruchomo�ci.|- To elegancki apartament, Dave.
{19323}{19392}- Odejd� ju�.|- Nic z tego, b�d� przy tobie, dop�ki tu zostaniesz.
{19393}{19470}- Nie powstrzymasz mnie od zrobienia tego, co chc�.|- Nie musz� ci� powstrzymywa�.
{19471}{19548}Wszystko, co mam zrobi� obserwowa�,|czeka� i wykona� telefon do Buffalo.
{19549}{19602}Masz zamiar p�j�� i poskar�y� si� mamusi?
{19628}{19682}Masz racj�, Frank.
{19683}{19729}Zamierzam p�j�� i powiedzie� wszystko mamusi.
{19730}{19766}Cholera jasna!
{19803}{19841}- Do zobaczenia jutro rano.|- A niby po co?
{19842}{19882}W sprawie pracy.
{20005}{20081}Cholera jasna.
{20194}{20233}Hej, chod�.
{20293}{20337}To jest co�,|co wi��e si� z twoj� prac�.
{20338}{20397}- Nie potrzebuj� tego.|- Mam w dupie to, co potrze...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin