00:00:48:Pi�knie. 00:00:50:Mam go! 00:00:52:Dobrze! 00:01:04:Aimee i Jaguar 00:01:19:Berlin zawsze by� jednym z najwa�niejszych miast Europy ... centrum. 00:01:24:I w�a�nie tutaj w tym pokoju jeste� w centrum centrum, �e tak powiem. 00:01:27:Rz�dowe budynki s� tak blisko, �e m�g�by� spotyka� Kanclerza na �niadaniu. 00:01:33:Blask nowego tysi�clecia wpada przez w�a�nie to okno. 00:01:38:T�dy, prosz�. 00:01:40:Tapeta zostanie usuni�ta, a �ciany b�d� otynkowane. 00:01:46:Rudi, zostaw to! 00:01:53:Rudi, gdzie jeste�? 00:02:11:Zdj�cia i krzes�o s� moje. | Reszt� mo�esz spali�. 00:02:28:-Zabra�e� wszystkie moje rzeczy? -Tak, prosz� si� nie martwi�, Pani Wust. 00:02:31:Przyjd� za chwil�. 00:02:50:�liczna sp�dnica. 00:02:52:Ostatnie spojrzenie? 00:03:01:Przyzwyczai si� pani do tego, Pani Wust. Prosz� si� rozgo�ci�... 00:03:06:...a potem zej�� i pozna� pozosta�ych. Czy lubi pani gra� w remika? 00:03:12:Pani Wust? Gdzie ona si� podzia�a? Pani Wust? 00:03:24:Gdzie pani idzie, Pani Wust? Prosz� by� rozs�dn�. 00:03:29:-Prosz� zosta�! -Musz� wyj��. - Gdzie pani idzie? 00:03:32:Nie, nie, nie! -Prosz� zosta�! Prosz� by� rozs�dn�! Gdzie pani idzie? 00:03:36:Gdzie pani idzie, Pani Wust?! 00:04:03:Ilse? 00:04:09:Ilse. 00:04:14:Tak, rzeczywi�cie, jestem llse. 00:04:16:W listopadzie, 1943, moja dziewczyna Felice i ja posz�y�my pos�ucha� Dziewi�tej Beethovena. 00:04:23:Berli�ska bitwa powietrzna trwa�a trzeci tydzie�, ale �ycie jest pe�ne sprzeczno�ci. 00:04:27:Wojna nie interesowa�a mnie zupe�nie tego wieczora. 00:04:30:M�j umys� by� skupiony na Felice i jej eleganckich perfumach. 00:04:59:Co� nie tak? 00:05:03:Ilse? 00:05:13:Powiedzia�am, �e nie mog� dzi� pilnowa� dziecka... 00:05:15:...bo musz� zaopiekowa� si� chorym ojcem. 00:05:21:-Wi�c to Pan i Pani Wust. - Nie. 00:05:26:-Nie? -Nie Pan Wust. 00:05:34:�liczna. 00:05:38:Wyjatkowo �liczna. 00:05:52:Nie w �rodku uj�cia! Nikt nie schodzi ze sceny! 00:05:56:-Gdzie s� moje okulary? -Teraz ich nie znajdziemy. 00:06:00:-Nie wyjd� bez nich! -Kobiety! 00:06:04:Gdy alarm zadzwoni�, Felice spojrza�a na Pani� Wust... 00:06:07:...dla kt�rej pracowa�am podczas mojej rocznej s�u�by. Nie mo�na by�o jej si� oprze�. 00:06:11:-Twoje? -Tak, dzi�kuj�. 00:06:14:Ernst! Ernst! Tutaj! Prawie nigdy ich nie nosz�, opr�cz ... 00:06:21:-Dzi�kuj�. - Dzi�kuj�. Chod�my. 00:06:23:Prosz� u�y� bocznego wyj�cia... 00:06:29:Nie r�b sobie nadziei. Ona pr�buje z ka�dym... 00:06:32:...ale zawsze zostaje ze swoim m�em. 00:06:35:-�liczne oczy. -Zw�aszcza kiedy m�odzie� Hiterowsa maszeruje obok. !!!!!!!!!!!!! 00:06:44:Felice Schragenheim? Niech pani zaczeka. 00:06:57:Tw�j ojciec by� dobrym lekarzem. 00:07:00:Uwa�aj na siebie. 00:07:34:Dobry Bo�e. 00:07:12:Szybciej! Szybciej! 00:08:21:Tutaj. 00:08:45:Chod�. 00:08:50:50-ciu najlepszych fotograf�w zrobi uj�cia najpi�kniejszych budynk�w. 00:08:56:Oni zniszcz� wszystko. 00:08:59:Prosz�. Dla naszych angielskich przyjaci�. 00:09:02:Zwariowa�e�? Co to jest? 00:09:04:Naj�wie�sze listy transportowe z W�gier. Niech Schmidty je sfotografuje. 00:09:08:-Do jutra. | -zaczekaj. 00:09:12:Straci�a� poczucie rozs�dku. A to bardzo niedobrze... 00:09:16:...dla nas wszystkich. 00:09:59:Nikt nie maskowa� si� tak dobrze ja Felice. 00:09:20:Pracowa�a dla nazistowskiej gazety, pisa�a niezliczone poematy... 00:09:25:...i nigdy nie odpu�ci�a nikogo z l�ni�cymi, d�ugimi w�osami, takimi jak moje. 00:09:30:Czasami my�la�am, �e Felice by�a wieloma osobami. 00:09:33:Gdy tylko moment �apa�am kontakt z jedn�, by�am zdradzana przez inn�. 00:09:36:Trudno by�o si� z ni� dogada�, tylko ze swoj� babk�... 00:09:40:...obchodzia�a si� �agodnie jak z jagni�ciem. 00:09:43:Aaron, twoje wargi s� niebieskie. Wypij to. To ci dobrze zrobi. 00:09:46:Nie wierz� w to. 00:09:49:-Babciu! | -Dlaczego ona mnie nie s�ucha? M�wi�am jej z dziesi�� razy. 00:09:54:"Zosta� w domu. Nie wychodz na ulic�. Nie przyjd� tutaj." 00:10:00:Babciu! 00:10:02:P� Berlina si� pali. Nie m�w mi, �e nie by�a� w piwnicy! 00:10:06:-Siadaj! -By�a� w ��ku? 00:10:07:-By�a� na koncercie? | -A co to ma do rzeczy? 00:10:10:-Wi�c nie m�w mi o zagro�eniu! - Nie. Ilse i ja... 00:10:14:I nie z pe�nymi ustami! 00:10:20:Przepraszam, Ilse. Wiem. Babcie s� zawsze problemem. 00:10:25:Gdy by�a dzieckiem, chcia�a zjecha� z klifu na sankach ty�em. 00:10:30:-Prawda, Felice? | -Tylko raz. Poza tym, to by� pomys� mojej siostry. 00:10:36:-Ona jest teraz w Anglii! A ty? | -Na ksi�ycu! Tam nic mi si� nie mo�e sta�. 00:10:41:-Ilse, dlaczego niekt�rzy s� wariatami a inni nie? | -Nie wiem. 00:10:48:-Ilse, a jej narzeczony? | -Kto? 00:10:52:Jej narzeczony. Jest zar�czona. 00:10:54:Jaki on jest? Kim on jest? 00:10:58:Wspiera j�? Jak wygl�da? 00:11:06:Przystojny, wysoki, czarnow�osy ... 00:11:12:Kiedy j� zabierze? 00:11:17:Nied�ugo, Babciu. Ju� nied�ugo. 00:11:21:Prosz� pani, czy mo�emy zje�� reszt� ziemniak�w? 00:11:35:Ilse, zajmij si� ni�, prosz�. 00:11:44:Mia�am takie pi�kne sny o tobie nad ranem. Odda�abym wszystko... 00:11:48:... by m�c ca�owa�... 00:11:50:...twoje �agodne d�onie ... 00:11:53:... i miejsce tu� nad szyj�. 00:12:00:Ponad twoj� szyj� ... a nawet troszk� wi�cej. 00:12:14:A wi�c, Pani Schrader? Nadal w jednym kawa�ku? 00:12:16:Zestrzelili�my 41 samolot�w, ale moja toaleta znikn�a. 00:12:21:Jak tam m�j artyku�? | -Na biurku tu� przed tob�. 00:12:26:Moja ma�a Pani Schrader, co ja bym zrobi� bez pani? 00:12:30:Oko�o 5 000 mieszka� w ci�gu jednej nocy. 00:12:34:W sztabie partii ca�kowity chaos. Wszyscy s� podenerwowani. 00:12:40:Je�li ludzie dowiedz� si� co tam si� dzieje ... to b�dzie jatka. 00:12:43:-Chcesz troch�? | - Nie, dzi�ki. 00:12:47:Ale Goebbels jest geniuszem. 00:12:50:Wczoraj w nocy powiedzia�, �e wielcy ludzie zostawiaj� znak. 00:12:54:A kiedy odchodz�, znak pozostaje. | Co ty na to? 00:12:58:Genialne. 00:13:05:-Pilnuj tego. | -Dobrze. 00:13:17:Jeste� taka pi�kna. 00:13:23:Mia�am takie pi�kne sny o tobie nad ranem, i odda�abym ... 00:13:29:... wszystko by m�c ca�owa� twoje �agodne d�onie, i miejsce tu� nad szyj� ... 00:13:36:...tak g��boko jak r��." Niez�e, co, llse? 00:13:40:"Jedyne czego chc� to by� sam z tob�, obj�� ci� i powiedzie� ci zn�w ..." 00:13:45:Bernd! Eberhard! 00:13:47:To nie by�o w g�rach, baranie! To by�o w zoo, zoo, zoo! 00:13:51:To ja nie gram wi�cej. l rozwal� tw�j zamek! 00:13:55:Do�� tego! Jeszcze jedno twoje s�owo... 00:13:58:...i wy�l� ci� do ludo�erc�w. 00:14:01:W Bawarii! 00:14:02:-Zrozumia�e�? | -Mamo, kto to jest Genera�? 00:14:06:Cicho! 00:14:08:"Chc� znale�� gwiazdy dla ciebie i dla mnie. 00:14:12:Mam powiedzie� dlaczego? 00:14:15:Kocham ci�. 00:14:19:Jeste� taka pi�kna. Jaguar." 00:14:24:Nikt nigdy ... to znaczy... 00:14:27:Nikt nigdy nie pisa� do mnie w ten spos�b. 00:14:32:Kto to mog�oby by�? 00:14:34:Ernst? 00:14:36:Co� nie tak? 00:14:39:Czy mam i�� po kasz� mann�? 00:14:43:-Kasz� mann�? | Teraz? | -Tak. 00:14:45:Teraz! 00:15:03:Chcesz co� zobaczy�? Tutaj, popatrz. 00:15:07:Jak mo�esz pisa� takie listy? 00:15:10:Napisa�em tylko jeden. Jak zareagowa�a? 00:15:13:Dramatyczne? Daj spok�j, powied�! 00:15:21:Ilse, to by�o tylko dla zabawy. Tylko dobra zabawa. Nic wi�cej. 00:15:25:Czy to "zabawa", �e ona wyczuwa �yd�w? 00:15:27:Czy to "zabawa", �e �ydzi s� obwiniani za ka�d� spadaj�c� bomb�? 00:15:30:-Czy ona naprawd� tak powiedzia�a? -Dzi� rano. 00:15:34:-Co za zbieg okoliczno�ci. - Dlaczego? 00:15:37:-Bo mam z ni� randk�. -Masz co? 00:15:40:-By� mo�e ona rzeczywi�cie mo�e. -Mo�e co? -Wyczu� �yd�w. 00:15:44:Felice, czy jest co� co mo�e ci� powstrzyma�? 00:15:47:Och tak. Wiele rzeczy. 00:15:54:Co tam masz? 00:16:00:Och nie! 00:16:02:Th�ringer? Moja ulubiona kie�basa. Prawdziwa? 00:16:06:Tak, z redakcji gazety. 00:16:13:To dla ciebie. 00:16:15:Reszta jest dla Babci i twoich rodzic�w. 00:16:26:Do zobaczenia. 00:16:36:M�j Bo�e! Ilse. On tu b�dzie za 5 minut. Gdzie s� moje okulary? | -Tam. 00:16:41:-Gdzie? | -Tam. 00:16:44:Jestem taka zdenerwowana. M�j Bo�e! Jestem taka zdenerwowana! 00:16:51:-Ilse, jak wygl�dam? Dobrze? |- Pewnie. Jak zawsze. 00:16:58:-Hm? -Atrakcyjnie jak zawsze. 00:17:03:Bernd! Eberhard! Powariowali�cie? 00:17:06:Posprz�ta�am ten pok�j 10 minut temu! 00:17:09:-Bierzcie swoje �o�nierzyki! Gdzie masz buty? | -Na nogach. 00:17:12:Z�a� z kanapy! Wyjdz st�d! Eberhard, nak�adaj buty! 00:17:15:-Bawili�my si�. | -Wyjd�! 00:17:18:-Wyjd� stad. llse! | -Tak? 00:17:26:-Nie! Nie! Kto to zrobi�? | -Ja nie. -Ja te� nie. 00:17:30:To by� prezent od G�nthera. On nas zabije, wszystkich! 00:17:35:To niewa�ne. Bierz p�aszcz i id�! 00:17:38:-Ale nie znowu do zoo! | -Tak, idziemy ... 00:17:44:Zatrzymaj si�! Czyje to? 00:17:47:Moje. 00:17:48:Tutaj. Do zobaczenia, misiaczku. 00:17:51:Mi�ej zabawy, kochanie. Poca�uj mnie. | -Do zobaczenia. 00:17:55:Gdy przyszed� jej adorator, Pani Wust zachowywa�a si� jak nastolatka. 00:17:59:Sprz�ta�a i szorowa�a ca�y dzie�... 00:18:03:... tak aby nic nie przerywa�o jej czu�ego spotkania. 00:18:06:Romantyczna do szpiku ko�ci, my�la�a �e list Felice by� od niego. 00:18:13:Gor�czkowo czeka�a momentu kiedy mog�aby rzuci� swoje g�odne serce do jego st�p. 00:18:19:Niesamowite! Tyle zachodu z powodu m�czyzny. 00:18:32:Powiem ci, oni nic nie rozumiej�. 00:18:37:M�wi� tylko o jedzeniu. My nie mamy tego ... 00:18:41:Cze��. 00:18:43:Jak leci, ch�opcze? | Heil Hitler! 00:18:48:Kochasz mnie? Powiedz, czy ty mnie kochasz? 00:18:52:Popatrz. No dalej, popatrz na to. 00:18:57:Czy to nie drzewo? Huh? Czy to nie drzewo? 00:19:02:Ksi�niczko, czy to nie drzewo? 00:19:07:Bogowie! Czy to nie tw�j m��? 00:19:11:-Lilly! | -To m�j ojciec! 00:19:15:I moja matka! 00:19:17:Co? 00:19:19:-Dok�d? | Czy ty nie masz balkonu? | -Nie! Nie! Tam! 00:19:35:-Co� nie tak? | Jeste� chora? | - Chora? 00:19:38:Tak ... to znaczy nie. W�a�nie wychodzi�am. 00:19:43:Gdzie s� dzieci? | -W zoo. | -Znowu? 00:19:46:By�y t...
Belchatow2