Jak się odkochać
Wstęp
Relacje międzyludzkie często bywają niesymetryczne. Nasza miłość, zaangażowanie i oddanie są nieustannie narażone na brak wzajemności, odrzucenie. Zdarza się, ze bezlitośnie chłodna postawa drugiej strony uniemożliwia nam nawiązanie bliskiej relacji (tym lepiej dla nas!), o której nawiązaniu marzymy. Ale są też sytuacje trudniejsze - kiedy odrzucenie następuje po okresie (krótszym lub dłuższym) szczęśliwego związku. Ten artukuł dotyczy raczej tego drugiego przypadku: jak się odkochać po zerwaniu, kiedy ta druga strona nic już do nas nie czuje, a my nie możemy się z tym pogodzić i nadal kochamy.
Wskazówki
O ile sytuacja cię do tego sama nie zmusiła - odetnij się całkowicie od obiektu swojego fatalnego uczucia. Zero telefonów, smsów, "przyjacielskich" spotkań. Nie musisz w tragicznym uniesieniu palić/kasować wspólnych zdjęć czy listów, ale na razie do nich nie zaglądaj.
Postaraj oprzeć się pokusie rozpamiętywania własnego cierpienia, rozdrapywania ran, analizowania swojego stanu psychicznego i innym tego typu zabawom w Wertera. A przynajmniej zachowaj umiar.
Staraj się unikać miejsc, które przypominają ci o wspólnych szczęśliwych chwilach. Nie rób tego jednak fanatycznie (np. jeżdżąc do szkoły 3 razy dłuższą drogą).
Nie popadaj w apatię ani rezygnację! Bądź aktywny. Zapisz się na jogę, kurs tańca, basen itp. Reaktywuj (albo znajdź) swoje hobby.
Nie słuchaj piosenek o nieszczęśliwej miłości bawiąc się w bycie podmiotem lirycznym.
Nie przebywaj za dużo sam/a ze sobą. Odśwież stare znajomości, dzwoń do przyjaciół, znajomych, wychodź do kina, na imprezy, najlepiej w większym gronie.
Zacznij czytać jakąś bardzo wciągającą książke NIE o miłości.
Idź na zakupy.
Zadbaj o siebie (aromatyczna kąpiel, makijaż, ubrania, w których wyglądasz i czujesz się dobrze itp.).
Zrób coś, na co od dawna miłeś/aś ochotę, ale bycie w tamtym związku uniemożliwiało ci zrobienie tego.
Nie próbuj znaleźć na siłę kolejnej "miłości swojego życia", ale nie unikaj płci przeciwnej. Flirtuj, daj sobie mówić komplementy, poczuj się prawdziwą kobietą/prawdziwym mężczyzną.
Wyjedź gdzieś, najlepiej daleko, choćby na weekend. Dystans geograficzny pomaga nabrać dystansu psychicznego.
Planuj. Wakacje, karierę zawodowa, swoją edukację, rozwój itp.
Zmień coś - np. wystrój mieszkania, styl ubierania (albo chociaż jakiś jego element), perfumy, fryzurę.
Dogadzaj sobie. Codziennie jakaś mała przyjemność. Delektuj się nią.
Czytaj stoików.
Ostrzeżenia
Nie popadaj w skrajności. Życie towarzyskie - tak, ale nie 4 imprezy w tygodniu z dużą ilością alkoholu. W ogóle najlepiej unikaj alkoholu i innych używek - na efekt ich działania ma zawsze w jakimś stopniu wpływ twój własny stan psychiczny (który w aktualnej sytuacji jest raczej kiepski).
Nie licz na to, że odkochasz się z dnia na dzień. Choć to chyba najbardziej irytujace, co w tej sytuacji możesz usłyszeć, pamiętaj: "czas leczy rany".
marzena.z