DS9 - 5x25 - In The Cards.txt

(31 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{506}{554}Słyszelicie o Tian An Men?
{554}{621}Zeszłej nocy zaginšł|w pobliżu granicy kardasjańskiej.
{621}{705}- To już trzeci w cišgu trzech tygodni.|- W tym tempie może braknšć nam okrętów.
{705}{767}- To nie jest mieszne.|- Nie miało być.
{767}{897}O ile Dowództwo Floty nie podejmie działań|w sprawie zagrożenia ze strony Dominium,
{897}{1026}- wypadki potoczš się tylko gorzej.|- Czego ty chcesz, Julian? Wojny?
{1026}{1115}A ja chcę porozmawiać o czym innym.
{1115}{1213}Szefie? Co u Kirayoshi?|Chodzi już?
{1213}{1285}Nie. Jeszcze nie.
{1355}{1415}Odo, lecisz na Bajor|w przyszłym tygodniu.
{1415}{1503}Planujesz odwiedzić doktora Mora?
{1503}{1575}Właciwie to odwołałem swój wyjazd.
{1575}{1738}Zanotowano 75% wzrost kradzieży rodków|medycznych i racji żywnociowych na DS9.
{1753}{1849}Nie widziałem takie wzrostu od...
{1861}{1913}Od?
{1940}{2067}Od czasu tuż przed opuszczeniem|stacji przez Kardasjan.
{2136}{2242}I tym akcentem zakończę|dzisiejszy wieczór.
{2242}{2292}Ja też.
{2292}{2366}Dziękuję za kolację, kapitanie.|Była wspaniała.
{2366}{2462}Cała przyjemnoć po mojej stronie.
{2465}{2534}Dobranoc wszystkim.
{2534}{2599}Panie Worf.
{2599}{2700}Może pan już ić. Przyjęcie skończone.
{2700}{2762}Dziękuję, sir.
{2762}{2822}Dobranoc.
{2870}{2937}Nie kłopocz się.|Potem posprzštam resztę.
{2937}{3009}Chcę przez moment|zostać sam. Id już.
{3009}{3045}Ok.
{3045}{3112}Dobranoc, sir.
{3321}{3369}/Centrum dowodzenia do kapitana Sisko.
{3369}{3455}- Słucham.|/- Otrzymalimy wiadomoć z Bajor, sir.
{3455}{3558}/Kai Winn przybędzie na stację jutro rano.|/Chciałaby się z panem spotkać.
{3558}{3623}Zrozumiałem.
{3709}{3815}Dziękuję za zaproszenie, Jake.|Było wietnie.
{3815}{3877}Widziała jak przygnębiony był|mój ojciec? Próbował to ukryć,
{3877}{3982}- ale potrafię rozpoznać kiedy jest w dołku.|- Nie tylko on. Rozejrzyj się.
{3982}{4062}Co wisi w powietrzu.|Wszyscy się bojš.
{4062}{4184}Ale zazwyczaj on podnosi innych na duchu.|Wszyscy chodzš do niego, by nabrać odwagi.
{4184}{4337}- A do kogo on idzie, gdy jej potrzebuje?|- Mam nadzieję jutro znów was zobaczyć o 12.
{4337}{4416}- Dlaczego?|- Dlaczego? Nie wiecie?
{4416}{4555}Odbędzie się aukcja najrzadszych|i najcenniejszych antyków galaktyki.
{4555}{4685}Proszę, wybierz co ci się podoba|i licytuj całym tym swoim latinum,
{4685}{4764}które masz schowane pod łóżkiem.
{4764}{4860}Nog, chyba nie trzymasz|latinum pod łóżkiem?
{4860}{4915}Skšd.
{4925}{5028}- Skšd masz cały ten towar, Quark?|- Ja tylko prowadzę aukcję.
{5028}{5150}Za niewielkš prowizję. Przedmioty|pochodzš z wraku starego frachtowca
{5150}{5263}znalezionego przez Bajoran|dryfujšcego rok wietlny stšd.
{5263}{5378}Ładownia wypełniona byłš cennymi|przedmiotami wszelkiej maci.
{5378}{5459}Antyki, obrazy, pojazdy.
{5462}{5519}To wszystko to kupa miecia.
{5519}{5567}Popatrz na to.
{5567}{5651}Romulańska miska ceramiczna|z połowy XXIV wieku.
{5651}{5757}lekko pęknięta. Para butów|Tellaryty - niedatowane.
{5757}{5855}Ziemska karta baseballowa|z połowy XX wieku. Tholiański podest...
{5855}{5903}Karta baseballowa?
{5903}{5996}W doskonałym stanie, 1951.|Karta poczštkujšcego Willie Maysa!
{5996}{6064}- Nog, to jest to.|- Co masz na myli?
{6064}{6133}Jest doskonała. To poprawi|humor mojemu ojcu.
{6133}{6186}Wiesz jak uwielbia baseball.
{6186}{6296}- Oszaleje ze szczęcia jak jš zobaczy.|- Niech tu przyjdzie o dwunastej,
{6296}{6361}a będzie mógł licytować|razem z całš resztš.
{6361}{6423}Nie, ja będę licytował.
{6423}{6502}On zawsze robi co dla mnie.|Dla odmiany chcę zrobić co dla niego.
{6502}{6610}I to jest to. Muszę tylko|zdobyć dla niego tš kartę.
{6610}{6694}To nie może być trudne...
{9504}{9567}KARTKA
{9596}{9644}- No, Nog.|- Nie.
{9644}{9697}- Dlaczego nie?|- To moja forsa, Jake.
{9697}{9761}Jak chcesz licytować na aukcji,|to użyj własnych pieniędzy.
{9761}{9812}Jestem Człowiekiem.|Nie mam żadnych pieniędzy.
{9812}{9912}To nie moja wina, że twój gatunek|zarzucił ekonomię finansowš
{9912}{9994}na rzecz jakiej|filozofii samoulepszania.
{9994}{10078}Moment. W naszej filozofii|nie ma niczego złego.
{10078}{10145}Pracujemy, by stać się lepszymi|i by ludzkoć stała się lepsza.
{10145}{10243}- A co to dokładnie znaczy?|- To znaczy...
{10243}{10337}To znaczy, że nie potrzebujemy pieniędzy.
{10337}{10488}Jeli nie potrzebujecie pieniędzy,|to tobie moje też się nie przydadzš.
{10493}{10565}Ile masz latinum?
{10612}{10660}Ile?
{10660}{10725}- Pięć sztabek.|- Pięć sztabek!
{10725}{10790}Słuchaj, to sš oszczędnoci|mojego całego życia
{10790}{10922}i nie mam zamiaru ich trwonić|na jakš kartę baseballowš...
{11058}{11116}Nawet dla mojego ojca?
{11116}{11243}Człowieka, który umożliwił ci wstšpienie|do Akademii Gwiezdnej Floty?
{11243}{11286}O nie. To nie fair.
{11286}{11361}Człowieka, który wierzył w ciebie,|kiedy inni wštpili.
{11361}{11468}- To zagranie mocno poniżej pasa.|- Wolisz zatrzymać te brudne pienišdze
{11468}{11651}zamknięte w pudełku pod łóżkiem niż użyć ich,|by dać mu niekończšce się chwile szczęcia.
{11655}{11739}Dobrze, już dobrze.|Zrobię to.
{11763}{11838}To bardzo hojna oferta, Nog.|Jestem z ciebie dumny.
{11838}{11900}A teraz chodmy po pienišdze.
{11900}{11958}Ludzie.
{12329}{12396}Proszę wejć.
{12442}{12504}Witam ponownie na Deep Space 9, eminencjo.
{12504}{12569}Dziękuję, Wysłanniku.
{12569}{12650}Możesz już ić, dziecko.
{12670}{12730}Dziękuję.
{12794}{12883}- Może mały spacer?|- Spacer?
{12890}{12955}Tak? Możemy?
{12965}{13058}- Czy co się stało, eminencjo?|- Nie, nic.
{13058}{13125}Ale o ile dobrze pamiętam,|był tu sklep kobiety,
{13125}{13223}która sprzedaje bajorańskie|tkaniny i antyki.
{13223}{13276}- Kandra Vilk.|- Tak.
{13276}{13413}Przeniosła się na neutralnš planetę|w pobliżu systemu Cordon.
{13425}{13542}Tak wielu opuciło Deep Space 9|w ostatnich miesišcach.
{13542}{13660}Jestem pewna, że czasami ma pan|wrażenie jakby był pan opuszczany.
{13660}{13804}Proszę wybaczyć, eminencjo, ale przede|mnš bardzo pracowity dzień.
{13816}{13902}Przybyłam tu spotkać się|z przedstawicielem Dominium.
{13902}{13988}- W jakim celu?|- Nie wiem.
{13988}{14065}Spotkanie odbywa się na ich probę.
{14065}{14127}- Nie pochwala pan tego?|- Jestem zaniepokojony.
{14127}{14235}Dominium jest znane|z intryg politycznych.
{14252}{14367}Ja także mam w tej materii|nieco dowiadczenia.
{14413}{14489}To delikatny moment w dziejach Bajor.
{14489}{14566}Konflikt między|Federacjš a Dominium
{14566}{14660}może w każdej chwili przerodzić się|w otwartš wojnę.
{14660}{14770}Fałszywy krok może skutkować|zniszczeniem naszego wiata.
{14770}{14871}Chociaż raz całkowicie się zgadzamy.
{14883}{15002}Ma pani moje słowo, że zrobię wszystko,|by zapewnić bezpieczeństwo Bajor.
{15002}{15089}Niech Prorocy cię prowadzš.
{15415}{15520}Pański głos, sir.|Jedna sztabka, trzy paski.
{15520}{15592}Nie pozwólcie|kobiecie odebrać tej
{15592}{15650}post-ewentualistycznej,|pre-Matoiańskiej
{15650}{15743}rzeby z bršzu za takie grosze.
{15760}{15868}Jedna sztabka, trzy paski. Jedna|sztabka, cztery paski i jest cała wasza.
{15868}{15959}Szlachetny dodatek do każdego|klingońskiego domostwa.
{15959}{16077}Pamiętajcie. Wszystkie zyski z aukcji|idš na Bajorański Fundusz Sierot Wojennych.
{16077}{16192}Minus mała prowizja. Pomylcie o tych|biednych, samotnych dzieciach.
{16192}{16290}I ile znaczy dla nich wasze latinum.
{16290}{16367}Dzieciaki muszš się zadowolić|jednš sztabkš, trzema paskami.
{16367}{16487}Sprzedany niebieskiemu|mężczynie w dobrym obuwiu.
{16532}{16597}Przedmiot 48. Andoriańska skrzynia
{16597}{16659}zawierajšca wolkańska branzoletę|z czasów przed Surakiem,
{16659}{16774}bajorańska mandala z VI wieku,|transtator jonowy z XXIII wieku,
{16774}{16913}ziemska karta baseballowa|z Willie Maysem datowana na 1951 rok.
{16913}{16995}Kto zacznie licytację|od jednej sztabki złotego latinum?
{16995}{17060}- Jedna sztabka.|- Jedna sztabka.
{17060}{17103}Czy słyszę jedna sztabka|i pięć pasków?
{17103}{17223}Jedna sztabka i pięć pasków. Czy słyszę|jedna sztabka, dziesięć pasków?
{17223}{17292}Nie martw się. Odpuci przy|dwóch sztabkach.
{17292}{17347}- Skšd wiesz?|- Cišgle jestem Ferengi.
{17347}{17417}- Jedna sztabka, dziesięć pasków.|- Jedna sztabka, dziesięć pasków.
{17417}{17482}Jedna piętnacie?
{17482}{17551}- Jedna piętnacie.|- Jedna dwadziecia?
{17551}{17609}Jedna dwadziecia.|Jedna dwadziecia pięć?
{17609}{17657}Dwie sztabki.
{17657}{17748}Oferta to dwie sztabki.|Czy słyszę dwie sztabki i pięć?
{17748}{17796}Vedek, gra pan?
{17796}{17853}Mówiłem ci.
{17853}{17947}- Dwie sztabki i pięć.|- Trzy sztabki.
{17980}{18067}Cztery sztabki.|Dziesięć sztabek.
{18076}{18187}Oferta to dziesięć sztabek|złotego latinum.
{18189}{18246}Czy jest jaka inna oferta?
{18246}{18306}- Co teraz zrobimy?|- Nic. Nie mamy pieniędzy.
{18306}{18395}Jake, złożysz kolejnš ofertę?
{18460}{18570}Sprzedane mężczynie|siedzšcemu w przejciu.
{18580}{18709}Przedmiot 49. Rzadki przykład|sztuki z XX wiecznej Ziemi.
{18745}{18815}Akryl na czarnym aksamicie.
{18815}{18863}Obraz ten stanowił inspirację
{18863}{18978}dla sztandaru Kolonii|Marsjańskiej w XXII wieku.
{19030}{19141}Słuchaj, wiem, że chciałe mieć|tę kartę, ale przegralimy, ok?
{19141}{19225}Więc wymylmy co innego,|żeby rozweselić twojego ojca.
{19225}{19277}Na przykład nowš parę butów.
{19277}{19337}- Butów?|- A co jest nie tak z butami?
{19337}{19402}Nic, tyle, że to głupie.
{19402}{19472}Chcę dać mojemu ojcu co,|co da mu choć trochę radoci.
{19472}{19522}Co specjalnego.
{19522}{19596}I mówię ci, że rozwišzaniem jest ta karta.
{19596}{19656}- To kismet.|- Kisiel?
{19656}{197...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin