Najszybszy Kurs Świadomej Rozmowy Ze Stwórcą Wszechrzeczy.pdf

(221 KB) Pobierz
205353938 UNPDF
http://www.swiadomosc-ziemi.org/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=35&Itemid=48
ŚWIADOMA TELEPATIA MIŁOŚCI
Nauka kontaktu telepatycznego z Istotami Ducha Miłości:
Stwórcą, Aniołami, Mistrzami Wniebowstąpionymi i Kosmicznymi Istotami Miłości
Przekaz otrzymała Helena Nieczyporenko 12.03.2008 o godz. 0:11
Mówi Stwórca,
Wiele technik dąży do zrozumienia i opanowania telepatii. Ta metoda, sposób, jest UŚWIADOMIONĄ TELEPATIĄ
MIŁOŚCI.
Wielu z Was może zastanawiać się, dlaczego teraz, właśnie teraz to nadchodzi? Bo nastał czas zjednoczenia się z
Duchem Miłości (Duchem Świętym), jego pełnym odrodzeniem w ciele i świadomości ludzi, całej ludzkości.
Każdy człowiek może być świadomym telepatą i nie potrzebuje do tego specjalnych i długotrwałych rytuałów, praktyk,
zabiegów, inicjacji, technik. Wystarczy otworzyć się na Boga, uwierzyć i popłynąć wraz z nurtem Miłości. To takie
proste i łatwe, a jednocześnie dla wielu może wydawać się skomplikowane.
Na Ziemi istnieje wiele metod nawiązywania kontaktu telepatycznego. Ta jest prosta:
1. Usiądź wygodnie.
2. Poczuj w sobie spokój.
3. Odmów ulubione modlitwy.
4. Poproś Boga o dostrojenie całego Ciebie do Miłości.
5. Zaufaj sobie i Bogu w Tobie, że pomoże On ci poprowadzić twój umysł i duszę do Źródła.
6. Przywołaj Archanioła Michała do ochrony w trakcie kontaktów telepatycznych.
7. Rozpocznij rozmowę zwracając się do Boga, Nauczycieli Miłości słowami: „Słucham Cię Boże”, „Słucham
Was, Nauczyciele Miłości”.
8. Słuchaj i spisuj myśli, jakie do ciebie przyjdą. Gdy czegoś nie zrozumiesz, to rozmawiaj, proś o wyjaśnienie.
9. Żyj i rozmawiaj z Miłością, w Miłości, dla Miłości.
Helenko!
Przekazujcie i popularyzujcie tą prostą metodę Świadomej Telepatii Miłości. Opiszcie również to, czego sami
się nauczyliście i doświadczyliście w ciągu tych kilku lat kontaktowania się z Nami.
Kochamy Was, Stwórca i wszyscy Nauczyciele Miłości.
INFORMACJE I PORADY PRAKTYCZNE DO PROCESU NAUKI TELEPATII MIŁOŚCI
Zanim przystąpisz do świadomej nauki telepatii Miłości, to przygotuj sobie coś do pisania, kilka kartek lub zeszyt i
miejsce, gdzie można by w miarę spokojnie zapisać rozmowę z Nauczycielami Miłości. Jest to szczególnie ważne na
początku kontaktów. Z czasem nie będzie miało to już takiego znaczenia, bo nauczysz się komunikować w różnych
warunkach i miejscach. Jeżeli w domu nie ma takiej przestrzeni, to wybierz się np. do biblioteki, czytelni, tam, gdzie
ludzie w ciszy spędzają czas i nikogo nie dziwi, że coś piszesz i czytasz. Zorganizuj też tak czas, aby przez
kilkanaście minut nikt tobie nie przeszkadzał (wyłącz telefon, radio, telewizor itp.).
Przed wyjściem na pierwszy kontakt telepatyczny usiądź wygodnie i odmów w myślach lub na głos ulubione
modlitwy. Gdy ich nie masz, to zwróć się do Boga swoim słowami, wyraź na tyle ile obecnie potrafisz swoją
wdzięczność za wszystko, co Cię spotkało, doprowadziło do tego momentu życia. Możesz odmówić Modlitwę Miłości
lub Modlitwę do Stwórcy znajdujące się w oddzielnym tekście pt. Modlitwy.
Następnie poproś Boga o dostrojenie całego ciebie do Miłości (np. „Boże! Proszę, dostrój mnie do Twojej Miłości”),
zaufaj sobie i Bogu w Tobie, że pomoże On ci doprowadzić twój umysł i duszę do samego Źródła.
Potem poproś dowolnymi słowami, znaną ci modlitwą Archanioła Michała o ochronę w trakcie kontaktów
telepatycznych (możesz skorzystać z modlitwy ochronnej do Archanioła Michała.
Gdy poczujesz spokój, ufność i gotowość do rozpoczęcia Telepatii Miłości, to napisz: „Słucham Cię Boże” lub
„Słucham Was, Nauczyciele Miłości”, wyrażając równocześnie całym sobą taką intencję. Możesz zwrócić się do Boga
swoimi własnymi słowami i to one będą twoim osobistym zawołaniem, hasłem wywoławczym, którego będziesz
używał chcąc świadomie rozmawiać z Miłością.
Najważniejsze jest, abyś po wyrażeniu woli usłyszenia Boga faktycznie nastawił się na słuchanie. Teraz nie
będziesz mówić, prosić, żalić się, a słuchać. Słuchać całym sobą, jednocześnie zapisując wszystkie myśli, jakie się w
tobie pojawią, bo został skierowany do ciebie, całego twojego jestestwa intensywny strumień Miłości.
Przez cały czas przekazu telepatycznego zachowasz świadomy kontakt z otoczeniem, twoje zmysły i umysł będą
odbierały, rejestrowały i odpowiednio reagowały. Będziesz miał otwarte oczy, aby zapisać to, co usłyszysz. Pisać
będziesz świadomie, tak jak przy pisaniu listu czy wypracowania. Będziesz odbierał wszystkie inne bodźce z
otoczenia (dźwięki, obrazy, zapachy itp.) tak jak przy czytaniu książki czy słuchania radia, z tą tylko różnicą, że
będziesz skupiony na odbieraniu i zapisywaniu przychodzących do Ciebie myśli. W ten oto prosty sposób będziesz
uczył się odróżniać swoje myśli od myśli Nauczycieli Miłości.
W trakcie kontaktu będziesz mógł odczuć działanie Ducha i Energii Miłości. Zacznie zmieniać się twoje pole myśli i
innych energii wokół ciebie, a z czasem i w tobie.
1
Jeżeli poczujesz, że chcesz skończyć kontakt, to będziesz mógł to zrobić w każdej chwili. Wszystko będzie odbywać
się w pełnej wolności i poszanowaniu twojej woli.
Przed kolejnymi rozmowami (kontaktami telepatycznymi) wystarczy, że powiesz „Słucham cię Boże! Słucham Was,
Nauczyciele Miłości” lub Twoje osobiste hasło wywoławcze i możesz zacząć spisywać myśli, które do Ciebie
przypłyną. Nie ma wymogu odmawiania modlitw, pisania kolejnego Listu do Boga , bo cała ich Mądrość, Moc, Energia,
Siła Ochronna i Dostrajająca została zawarta w Twoich słowach wyrażających wolę, intencję rozmowy z Miłością.
Jeżeli jednak będziesz odczuwać taką potrzebę, to pójdź za wewnętrznym głosem, intuicją i zrób to, co wyczuwasz i
czego potrzebujesz, aby spokojnie i ufnie porozmawiać z Nauczycielami Miłości.
W ten oto prosty sposób będziesz uczył się świadomej rozmowy z Bogiem. Uwierz, że nie ma w tym nic trudnego,
ale jednocześnie jest to coś nadzwyczajnego, niesamowitego i mistycznego.
Bardzo istotne dla poprawnego spisania przekazu jest całkowite nastawienie się na odbiór, ograniczając przy tym
do maksimum analityczną część umysłu, „odłożenie na bok” posiadanej wiedzy oraz przyjęcie jak najbardziej
neutralnej postawy emocjonalnej do przekazywanych informacji, coś na wzór bycia dzieckiem – ciekawego i otwartego
na otaczający świat. Dla nas tym nowym światem będą spisywane myśli i inne formy przekazu (energia, obrazy,
odczucia, nowa świadomość).
Gdy wywołamy Nauczycieli Miłości, to będziemy spisywać wszystkie myśli, jakie pojawią się w naszej głowie, nawet
te, o których wiemy, że są nasze, że pochodzą z naszego pola myśli. Po zakończeniu rozmowy wykreślimy je i nie
będziemy ich traktować, jako przekaz. Jest to część procesu nauki, w trakcie którego mamy nauczyć się spisywać
wszystkie myśli, nawet te swoje. Sam fakt ich zapisywania porządkuje nasze pole myśli i emocji, pozwala na
łatwiejsze dostrojenie się do sygnałów i impulsów Nauczycieli. Szybko może się okazać, że wyraźnie odczujemy i
odbierzemy inny strumień myśli jak zwykle, że popłyną myśli, których się nie spodziewamy. Mogą się pojawić
informacje dotyczących nas samych, naszego przejawienia, zadań do wykonania na Ziemi, pomysły na rozwiązanie
życiowych spraw, a nawet przekazy w formie wierszy, rymów, poezji. Naraz okaże się, że piszemy jakby bez
świadomości tego, co piszemy, a będzie miało to swój sens i mądrość.
Równocześnie z przekazem myślowym może w nas wpłynąć świadomość tego, co piszemy. Odczujemy i zrozumiemy
przekazywane treści bez konieczności długiego, naukowego czy skomplikowanego wykładu. Coś się w nas dokona,
pojawi się nowe zrozumienie, zaczniemy bardziej pojmować sercem jak rozumem. Tak działa telepatia Miłości –
zaczynamy bardziej odczuwać i rozumieć sercem, jak tylko pojmować umysłem.
Przekaz otrzymał Mariusz Brzoskowski 14.02.2008r.
Drodzy Nauczyciele Miłości! Proszę o dodatkowe wskazówki dla osób chcących uczyć się Świadomej
Telepatii Miłości.
Mówi Jezus,
Każdy może ustalić swój sposób rozpoczynania kontaktu z Nami, np.: „Co chcecie mi teraz przekazać?”, „Czego
chcecie mnie teraz nauczyć?”, „Słucham i będę zapisywał wasze wskazówki”. To są podpowiedzi. Istotne jest
nastawienie się na aktywne, świadome, otwarte słuchanie i odbieranie przekazywanych informacji myślowych i
energetycznych. Całe ciało, wszystkie zmysły (znane i nierozpoznane dotąd) są gotowe na przyjmowanie strumienia
Miłości. Jestem przygotowany na lekcję, pouczenie, wskazówki, wyzwania, nowe zadania, pewne ograniczenia, a
nawet konstruktywną krytykę. My was nie ganimy, a wskazujemy gdzie są wasze słabe punktu, czułe miejsca
(przewrażliwione), co należy wzmocnić, a co odciąć czy wręcz wyrzucić ze swojego życia, zamknąć pewne drzwi, aby
otworzyć nowe. O tym też macie pamiętać. Dopóki nie zamkniecie pewnych spraw, to nie otworzą się nowe
możliwości. I to ma się dokonać w was samych, przy waszym aktywnym współudziale. To wasz wkład w rozwój i
rozumienie procesów Miłości, Drogi Miłości. Gdy na nią wkraczacie, gdy na nie (procesy) się godzicie, to kroczycie już
tylko ku Miłości, ku Świętości, ku Doskonałości, ku Mistrzostwu Miłości Tu i Teraz.
Wychodźcie na kontakt jak najczęściej, a nigdy nie zboczycie z drogi ku Boskości. Jezus
W początkowym okresie kontaktów z reguły przeważają krótkie komunikaty. Przekazy myślowe mogą być
lakoniczne, albo może nie być ich wcale. Wtedy należy nadal spokojnie siedzieć (starać się nie przymykać oczu,
ucząc się w ten sposób stanu bycia w nasłuchu z równoczesnym utrzymaniem świadomego kontaktu z otoczeniem), i
cały czas próbować wyłapać z przestrzeni myśli Nauczycieli. Samo doświadczanie ciszy jest niesamowitym
komunikatem, nauką, którą powinniśmy uszanować, zrozumieć i zaakceptować. Cisza uczy nas m.in. porozumiewania
się bez słów i ma to ogromne znaczenie, zarówno telepatyczne jak i terapeutyczne. To w wyciszeniu zachodzą
szybkie i głębokie procesy oczyszczające, dostrajające do odbioru myśli Nauczycieli, jak też nas uzdrawiające.
Wiele osób niecierpliwi się, a nawet szybko zniechęca, gdy nie słyszy wyraźnych myśli Nauczycieli, wracając wtedy
do swojego pola myśli nie zapisując ich w tym momencie. Oznacza to zaniechanie nasłuchu, „mimowolną” rezygnację
z usłyszenia i odczuwania impulsów Nauczycieli poprzez wyjście ze stworzonego specjalnie do tego kontaktu pola
komunikacji telepatycznej. Gdy to sobie uświadomimy, to należy jeszcze raz wyrazić intencję rozmowy poprzez
wypowiedzenie w myślach hasła wywoławczego np. „Słucham Cię Boże” i ponownego nastawienia się na odbiór, ze
świadomością, że mogę przebywać w przestrzeni ciszy.
Jeżeli Bóg wybrał dla nas komunikację poprzez ciszę, to uszanujmy ją i cieszmy się z tej formy rozmowy, bo ten
czas spędzony w ciszy tak naprawdę tylko przyspieszy nasz rozwój i możliwość nawiązania świadomej rozmowy
2
telepatycznej.
Przekaz otrzymała Helena Nieczyporenko 24.01.2008 r. o godz. 9:30
Słucham Was, Nauczyciele Miłości!
Witaj kochana, mówi Jezus!
Widzisz, jak w głowie szukasz pierwszych myśli. O czym będzie przekaz i nic nie możesz skonkretyzować (od
Heleny - po tym jak usiadłam do przekazu, nie mogłam uchwycić żadnych myśli lub impulsów).
Bo przekaz czasami jest bez słów i myśli. Płynie sobie, jak strumień energii i to wszystko. Dlatego też mówimy, że
przekaz jest dobry na wszystko: jednych uspokaja, koi, innych podbudowuje do działania.
Cicha, spokojna energia Miłości zalewa twoje wnętrze, twój umysł, myśli, uczucia i cały odbiór. Czujesz spokój i
pewność. Jest to bardzo przyjemne uczucie kojenia na wielu płaszczyznach odczuwania i odbierania.
Z miłością, Jezus
P.S. od Heleny- po tym przekazie czułam niesamowity spokój i miłość w całym ciele, umyśle. Było to bardzo
wspaniałe i czyste uczucie.
Bardzo istotnym zadaniem świadomego telepaty jest zidentyfikowanie nadawcy. Strony kontaktu telepatycznego
mają obowiązek przedstawienia się. To my mamy utrudnione zadanie, bo z reguły nie widzimy nadawcy, a może
zdarzyć się, że będziemy w procesie nauki rozmawiać czasami sami ze sobą, ze swoją podświadomością.
Ponieważ naszą intencją jest dostrojenie się do Miłości, nie warto więc tracić czasu na rozmowy z samym sobą, a
nawet ciemną stroną naszej jaźni, bo to nie podniesie naszej świadomości i wibracji. Jeżeli nie usłyszymy imienia
nadawcy, to zadajemy w myślach pytanie: „Z kim rozmawiam?”. Po usłyszeniu odpowiedzi (lub nie usłyszeniu)
decydujemy, czy wyrażamy zgodę na dalszą rozmowę. Jeżeli jego imię będzie dla nas nieznane, niezrozumiałe, nie
upewni nas w tym, że jest to Istota Miłości, to możemy jej zadać następne pytania: „Czy służysz Miłości? Czy
rozwijasz się w Miłości, dla Miłości i z Miłością?” Na to pytanie mamy otrzymać odpowiedź twierdzącą, np.: „Tak,
Służę Miłości, żyję Miłością, rozwijam się z Miłością”. Imię jest sprawą wtórną, bo ta sama istota mogła wielokrotnie
inkarnować się na Ziemi, przez co może podawać różne imiona, jak też zyskać wiele imion duchowych na drodze
swojego rozwoju we Wszechświecie. Imiona, szczególnie Mistrzów Wniebowstąpionych są dla nas wskazówką,
podpowiedzią, jaką rolę i zadanie wykonała ta istota na Ziemi.
Zapytanie nadawcy o to, czy pochodzi ze Światła jest niewystarczające, bo Światło jest w każdej żyjącej istocie,
nawet tej najciemniejszej (tak jak w ludzkich złoczyńcach), i może ona zgodnie z prawdą odpowiedzieć, że pochodzi
ze Światła. Ono się jednak tylko w niej tli i dopóki nie rozbłyśnie w pełni Światłem Miłości, nie będzie służyło Miłości, to
nie powinno być dla nas duchowym przewodnikiem, a co dopiero mówić o Nauczycielu Miłości.
Kontynuowanie krótkiej rozmowy z nieznanym nadawcą nie stanowi dla nas i naszego zdrowia niebezpieczeństwa,
bo jesteśmy w objęciach Miłości. Jest to na razie tylko kontakt myślowy, najczęściej ze swoją podświadomością.
Trzeba zdawać sobie jednak sprawę, że przyjmowanie określonych treści, identyfikowanie się z nimi, a na pewno
wdrażanie ich do naszego życia wewnętrznego i codziennego, jest pełną wymianą energii i wibracji
Jeżeli nie uzyskamy odpowiedzi na pytanie „Z kim rozmawiam?”, to należy samemu zdecydować, czy kontynuować
rozmowę, czy ją zakończyć. Czasami strumień myśli jest tak intensywny i niepozostawiający wątpliwości, co do źródła
jego pochodzenia, że z prezentacją można poczekać. Może się zdarzyć, że w trakcie przekazu lub na samym końcu
usłyszymy, kto do nas przemawiał. Gdybyśmy jednak poczuli dyskomfort, niepewność, to zawsze można przerwać
rozmowę i zażądać identyfikacji, przedstawienia się rozmówcy, czy też poprosić Archanioła Michała o oczyszczenie
naszego pola.
Modlitwa ochrona do Archanioła Michała przekazana przez Saint Germain
w dniu 29.08.2006 Mariuszowi Brzoskowskiemu:
GDY ARCHANIOŁ MICHAŁ WOKÓŁ MNIE STOI,
CAŁE ZŁO ODE MNIE STRONI.
ARCHANIELE MICHALE! PROSZĘ CIĘ!
OTOCZ MNIE, OTUL MNIE.
WEŹ MOJE ŻYCIE W RĘCE SWE.
KOCHAJ I CHROŃ MNIE TAK,
ABYM MÓGŁ ODDAĆ BOGU
CAŁE ŻYCIE SWE!
W trakcie kontaktu znajdujemy się w indywidualnym kanale, w którym działa już tylko Miłość. Ona objęła nas w
całości, na wszystkich poziomach z całym naszych jestestwem. Jako istota wielowymiarowa posiadamy wiele ciał
(fizyczne, eteryczne, mentalne, emocjonalne, świetliste, przyczynowe i duchowe), mamy swoje osobiste,
wielowymiarowe wibracje zebrane w dotychczasowym życiu człowieka i duszy.
W wyniku rozpoczęcia intensywnego procesu oczyszczenia i dostrojenia, jak też zwrócenia większej uwagi na odbiór
myśli i odczuć, może czasami dojść do wrażenia, że zamiast Miłości bardziej odczujemy dyskomfort spowodowany
uczuciem ciszy, napiętej pustki, czy nawet niepokoju, złości, rozdrażnienia, myśli wywyższających nas samych, a
oceniających innych. Trzeba zdać sobie sprawę, że oczyszczający strumień może spowodować wypłyniecie na
wierzch tego, co jest świadomie lub nieświadomie ukryte w naszym wnętrzu, w nas samych.
Jeżeli takie myśli, emocje i reakcje pojawią się w trakcie kontaktu z Nauczycielami, to znaczy, że w wyniku procesu
3
nauki i dostrojenia doświadczamy efektu lustra, które pokazuje nam, co również znajduje się w naszym polu myśli i
emocji. Należy przyjąć to z pokorą, uznać, że posiadamy wady i cienie, że to jest prawda o nas samych. Powinno to
być dla nas motywacją do intensywnej pracy nad sobą i dokonania zamiany tych cechy w Miłość.
Jak to zrozumiemy, zaakceptujemy i wybaczymy sobie samemu, to tym samym ułatwimy proces wypłynięcia tego
wszystkiego razem z oczyszczającymi, transformującymi strumieniami Miłości.
Zawsze należy weryfikować treści spisanych myśli po ich otrzymaniu. Włączamy wtedy analityczną część umysłu i
czytamy przekaz. Wykreślamy z niego myśli, o których wiemy, że pochodzą z naszego pola i nie mają w sobie
pierwiastka Miłości. Następnie skupiamy się na przefiltrowanej treści przekazu.
Najlepiej przeczytać swój przekaz kilka razy, postarać się go zrozumieć umysłem jak i poczuć w sercu.
Gdy wywoła on w nas jakieś pytania, to zadajemy je w myślach Nauczycielom i spisujemy odpowiedź. Jeżeli jej nie
otrzymamy, to znaczy, że nie jest to jeszcze moment, w którym mamy otrzymać wyjaśnienie czy konkretną
podpowiedź. Wiedzmy, że Nauczyciele usłyszeli nasze pytanie, znają nasze rozterki i w jakiś sposób pomogą nam,
czy to przez zdarzenie, osobę, książkę w udzieleniu odpowiedzi czy wskazówki niezbędnej do rozwiązania danego
problemu.
Gdy pojawią się w przekazie niezrozumiałe dla nas słowa, wyrażenia, zwroty, metafory itp. to należy je wyjaśnić,
czy to z Nauczycielami, czy też np. ze słownikiem wyrazów obcych. Jest to nasz wkład w proces nauki i osobistego
rozwoju.
Jeżeli jesteśmy czegoś niepewni, to możemy przy następnym kontakcie dopytać się Nauczycieli czy to, co
zapisaliśmy, usłyszeliśmy, zostało przez nas poprawnie odebrane. Gdy nie otrzymamy potwierdzenia, albo nie
będziemy czuli wyraźnie, co mamy robić, to możemy poczekać na rozwój wypadków. Możemy też podjąć jakieś
działania, będąc równocześnie czujnym i otwartym na nowe podpowiedzi Nauczycieli. Trzeba mieć świadomość, że
uczestniczymy w akcie tworzenia, gdzie nie tylko mamy wolna wolę, ale też uczymy się wzrastać w Miłości. Wiedzmy
jednak, że jeżeli mamy czyste i szczere intencje, to nawet, gdy trochę zejdziemy z toru wytyczonego przez Niebo (w
wyniku niedosłyszenia, braku podpowiedzi, błędnie zrozumianych znaków), to przy następnych kontaktach usłyszymy
jakąś wskazówkę, która skoryguje zaistniałą sytuację. Na tym polega wiara w prowadzenie. Ufnie mu się podaję i
wierzę, że Miłość nigdy nie zostawi mnie samego, bo jest we mnie i wokół mnie.
Jeżeli po napisaniu „Słucham Was, Nauczyciele Miłości!” przez kilka pierwszych minut mamy problem z
odebraniem informacji, to możemy zacząć zadawać pytania, np. „Czy możecie teraz ze mną rozmawiać? „Z kim
rozmawiam? Jaka będzie jutro pogoda? W co mam się dziś wieczorem ubrać? Co mam zjeść na obiad, kolację? Te
proste pytania mają na celu przystosować nas do odbioru ważniejszej informacji-przekazu. Potem można przejść do
bardziej skomplikowanych pytań: „Jak mogę ulepszyć moje życie? Co mam zmienić w moim życiu? Jak i kiedy mogę
to zrobić? Co mam teraz robić? Jak mogę pomóc choremu (bliskiemu, przyjacielowi)? Czy mam przyjmować zapisane
mi leki? Czy mam poddać się operacji? Jak znaleźć pracę? Jak odnaleźć drugą połowę? Jaka jest moja misja na
Ziemi?” i wszystkie inne nurtujące nas problemy i sprawy.
Należy jednak zdawać sobie sprawę, że zadawanie ważnych pytań osobistych związane jest z silnymi emocjami,
które zakłócają kontakt telepatyczny. Dlatego też na początku nauki lepiej jest zadawać mniej ważne pytania. Można
je sobie wcześniej pisemnie przygotować, aby uchronić się przed ich zapomnieniem w momencie kontaktu.
W trakcie rozmowy może zdarzyć się, że odpowiedź pojawi się szybciej, aniżeli sformułujemy pytanie w myślach.
Ono się już w nas pojawiło, a Nauczyciele znając je udzieli nam natychmiastowej odpowiedzi.
Rozmawiać można na wszystkie nurtujące tematy, sprawy osobiste, rodzinne, społeczne, religijne, globalne i
kosmiczne. Możliwe jest kontaktowanie się z Nauczycielami w zakresie własnego zawodu, wykonywanych prac w celu
uzyskania podpowiedzi i prowadzenia, np.: lekarz z Archaniołem Rafałem i Hipokratesem; muzyk z Aniołem Muzyki
czy z Mozartem; malarz z Leonardo de Vinci itd.
Najlepiej kontaktować się wtedy, kiedy czujemy się wypoczęci i spokojni. Branie przekazów na sam koniec dnia,
gdy jesteśmy już bardzo zmęczeni może doprowadzić do tego, że zamiast świadomego przekazu, szybko udamy się
spać. W ten sposób może wykształcić się w nas mylne skojarzenie, że Miłość tylko dobrze usypia, chociaż faktem jest,
że w trakcie snu wykonywanych jest wiele prac z naszymi ciałami i świadomością. Ale my mamy nauczyć się
świadomie rozmawiać, a nie świadomie śnić! Oddajmy nasz sen Bogu np. słowami „Boże pobłogosław mój sen i
ziemski odpoczynek tak, abym nawet w nim mógł się z Tobą nieustannie jednoczyć i Tobie służyć”, a sami poświećmy
kilkanaście minut naszego „dobrego czasu” na kontakt z Nauczycielami.
Można rozmawiać z Nauczycielami w ciągu całej doby wielokrotnie, nawet w celu zadania jednego pytania lub
usłyszenia podpowiedzi potrzebnej do rozwiązania danego problemu.
Nauczyciele mogą się w nami kontaktować, bez naszego wezwania. Możemy usłyszeć np: „Weź przekaz” albo
przypłyną do nas myśli, o których będziemy wiedzieli, że są przekazem. Warto więc mieć wcześniej przygotowane
kartki, notesy i długopisy (w domu, w torbie, w kurtce), aby móc szybko zapisać treść otrzymanego przekazu.
Przekazy, które otrzymamy mogą być skierowane tylko do naszej widomości. Nie mamy obowiązku dzielenia się
osobistymi przekazami z innymi ludźmi. Jeżeli jednak będziemy czuć potrzebę podzielenia się takim przekazem, to
warto go najpierw samemu przeczytać kilka razy, osobiście „przerobić” i „przetrawić” i dopiero wtedy zdecydować, z
kim chciałbym go na planie ludzkim przedyskutować. Możemy dopytać się o to u Nauczycieli, co jest niewątpliwe
najrozsądniejszym wyjściem w każdej sytuacji.
4
Rozmawiać można też z Nauczycielami bez konieczności spisywania dialogu (warto jednak robić sobie z tego
później notatki, aby tego nie zapomnieć). Wypowiadając w myślach „Słucham Was, Nauczyciele Miłości!” zostajemy
podłączani do kanału myśli Nauczycieli. Na początku wskazane jednak jest, jak najczęstsze zapisywanie przekazów.
Forma rozmowy na „on line” (tak nazywamy kontakt z Nauczycielami bez ich zapisywania) jest trudniejsza od kontaktu
pisemnego m.in. dlatego, że nasza pamięć jest ulotna; nasze pole myśli nadal jest mocno osadzone w realiach i
wibracjach trzecio wymiarowych, co przeszkadza w czystości odbioru przekazu. Dlatego też dużo komunikatów, które
będziemy w ten sposób otrzymywać będzie krótka i zwięzła, bo wtedy łatwiej je usłyszymy i zrozumiemy. Możemy
rozmawiać o każdej sprawie i w ten sposób uczyć się jak najlepszego dostrojenia do Nauczycieli, co może przynieść
wiele korzyści dla każdej ze stron. Ucząc się kontaktu „on line” wyrażamy w ten sposób naszą gotowość i otwartość
do wsłuchania się w głos Boga o każdej porze i w każdej sytuacji życiowej, czy to w sklepie czy to w pracy. Słuchamy i
rozmawiamy po to, aby skorzystać z Mądrości Miłości, nauczyć się Jej ufać tak, aby poddać się jak najszybciej i
najpełniej jej prowadzeniu. Dzięki temu będziemy stawali się coraz lepszym kanałem Miłości, bo na bieżąco będziemy
wiedzieli, co, jak i gdzie mamy robić.
Niektóre osoby bardzo szybko zniechęcaj się do tej formy kontaktu. Wynika to z małej w ich mniemaniu dokładności
słyszenia. Często pojawiają się sprzeczne myśloinformacje, czasami wręcz się mylimy. To wszystko powoduje
rozgoryczenie i niedowierzenie. Ale kto wytrwa, to z czasem zobaczy jak szybko dociera do niego coraz więcej
trafnych podpowiedzi. Nauczy się rozróżniać w sobie Boskie podpowiedzi i Boską intuicję od mentalnych szumów i
emocjonalnych zawirowań. Lepiej jest cieszyć się jednym sukcesem, jak martwić kilkoma niepowodzeniami. One
(niepowodzenia) są wpisane w proces nauki i zamiast się nimi dołować i niedoceniać, to lepiej wyciągajmy właściwe
wnioski i dalej wytrwale się uczmy. Wszystkie sytuacje, które wywołały w nas niepokój, nieufność itp. najlepiej omówić
je z Nauczycielami w trakcie pisemnego kontaktu. W ten sposób będziemy doskonalili swój warsztat i umiejętności, jak
też rozwijali odczuwanie z poziomu serca przez cały dzień, co z czasem zaowocuje tym, że umysł stopi się z sercem i
będzie służył Miłości.
Fizycznym potwierdzeniem kontaktu jest występowanie zjawiska tzw. „ czepka energetycznego”. Charakteryzuje
się ono poczuciem mrowienia, lekkiego nacisku na górną część głowy i czoła. Doznania są indywidualne, ale powinien
to być stan odmienny od codziennego odczuwania głowy i twarzy. Czasami może być to bardzo mocno odczuwalne,
ale nie jest to nic niepokojącego. Jest to jak najbardziej prawidłowy efekt kontaktu, któremu towarzyszy podwyższona
energetyka i wibracje. Jeżeli nie odczułeś tego za pierwszym razem, to na pewno pojawi się to z czasem.
Czepek energetyczny mógł się pojawić już w momencie czytania tej książki lub poczujemy go dopiero po kilku dniach
czy tygodniach. Jest to sprawa indywidualna.
Nie zdziwmy się również, gdy zrobi nam się gorąco lub zimno, gdy poczujemy przepływający dreszcz przez ciało albo
zachce się nam spać. Taka może być reakcja naszego organizmu i umysłu na Energię Miłości.
W momencie, gdy wyrażamy wolę rozmowy z Bogiem, zostaje skierowany do nas indywidualny strumień Światła
Miłości mający ogromny potencjał duchowo-energetyczny o złożonych właściwościach, który m.in. chroni i oczyszcza
nasze pola i ciała, zmienia ich strukturę, programy i świadomość. Odżywiana jest cała nasza istota – od Ducha, przez
świadomość, ciała energetyczne aż do ciała fizycznego. Sam kontakt jest wielowymiarowy, przynosi zmiany na
poziomach świadomych i nieświadomych, uzdrawia naszą Duszę i Ducha, jak też wspaniale wpływa na nasze zdrowie
psychofizyczne ( m.in. leczy, odmładza i spowalnia procesy starzenia).
Gdy przyjmiemy do naszego życia postawę otwartości (zgodnie z rysunkiem na str. …), w której stajemy się kanałem
dla Miłości, to wypłukanie wszelkich nieczystości i blokad odbędzie się płynnie i szybko. Gdy jednak ciągle będziemy
zapatrzeni w sobie, skupieni tyko na swoich problemach życiowych, na zaspakajaniu czy wręcz rozbudowywaniu
swojego ego, to proces transformacji będzie dłuższy i trudniejszy. Dlatego też Nauczyciele często utrzymują nas w
przestrzeniach ciszy i pustki, aby oczyścić z niepotrzebnych wzorców, emocji, pól myślowych, programów itp. Jest to
Ich wspaniała praca i wsparcie dla nas w procesie dostrajania do Ducha i Energii Miłości.
Aby lepiej zrozumieć, na czym polega ta niewidzialna, ale odczuwalna dla nas praca, trzeba zrozumieć sposób
działania Nauczycieli Miłości. Pokazuje to w uproszczeniu poniższy schemat.
Rysunek – schemat człowieka z polami i ciałami
Na rysunku przedstawiony jest obrazowo człowiek z jego ciałami i polami. To w nich znajdują się zapisy duszy, nasze
myśli, emocje i programy. Nie jest dla nas aż tak ważne, jak te ciała i pola wyglądają, na jakich poziomach i w jakich
wymiarach się znajdują. Gdy przyjdzie na to czas, to dotrze do nas odpowiednia wiedza. Najważniejsza jest nasza
świadomość, że mamy ciała subtelne, że stanowimy część Ducha, który jest częścią Ducha Miłości, z którego wyłoniły
się wszystkie światy i wymiary – Duchowy, mentalny (umysłowy), emocjonalny (uczuciowy) i rzeczywistość (materia).
Oznacza to, że wszystko, co obecnie doświadczamy leży w sferze skutków, a nie przyczyn, bo materia powstała w
wyniku przejawienia się Ducha, zagęszczenia, czyli materializacji energii, myśli i emocji. Istotne jest zrozumienie tego
procesu i dopuszczenie do siebie faktu takiego schematu tworzenia. Pozwoli on nam na przyszłość uniknąć wiele
niepotrzebnych doświadczeń, z którymi musimy się zmierzać, na co dzień. Każda czynność, zdarzenie ma swój
wzorzec w którejś z tych subtelnych dla nas sfer. Dlatego po części doświadczamy takiej rzeczywistości, jaką
tworzymy w duchu, myślach i emocjach. Strumienie Energii Miłości będą wypłukiwały to wszystko, co Nią nie jest
(niekorzystne wzorce energetyczne, programy, blokady, lęki itd.), a uwolnione przestrzenie i pola zostaną wypełnione
Świadomością i Światłem Miłości. W ten oto prosty sposób będzie się odbywał proces naszego oczyszczenia,
inicjowania i podnoszenia wibracji. Uwierzcie, że jest najprostszy, najefektywniejszy i najszybszy ze wszystkich
procesów, jakie istnieją, bo zwróciliście się o to do samego Stwórcy Ojca-Matki Miłości i Jemu w pełni zawierzyliście i
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin