ulica-tysiaca-kwiatow.pdf

(692 KB) Pobierz
1000310723.013.png
Tytułoryginału
A STREET OF THOUSAND BLOSSOMS
Konsultacja japonistyczna
Henryk Lipszyc
Redaktor prowadzący
Elżbieta Kobusińska
Redakcja merytoryczna
Jerzy Lewiński
Redakcja techniczna
Małgorzata Juźwik
Korekta
Marianna Filipkowska
Jolanta Rososińska
Copyright © 2007 by Gail Tsukiyama
All rights reserved
Copyright © for the Polish translation by Bertelsmann Media Sp. z o.o.
Warszawa 2009
Świat Książki
Warszawa 2009
Świat Książki Sp.zo.o.
ul. Rosoła 10, 02-786 Warszawa
Składiłamanie
Joanna Duchnowska
Przygotowanie
Fabryka Wyobraźni
ul. Bukowińska 22 lok. 12B, 02-703 Warszawa
ISBN 978-83-247-2226-6
Nr 45037
1000310723.014.png 1000310723.015.png 1000310723.016.png
Zasady wymowy oraz transkrypcji wyrazów japoñskich
zastosowane w ksi¹¿ce
Samog³oski:
a , i , u , e , o – wymawiamy jak w jêzyku polskim;
â
ô – wymawiamy z podwójnym iloczasem, np. ojiisan
odziisan , obâsan – obaasan , shôji – sioodzi , dohyô – dohjoo .
,
ii
,
û
,
Spó³g³oski:
k , g , s , t , d , n , p , b , h , m , r – wymawiamy jak w jêzyku polskim;
w – wymawiamy jak angielskie w , jak polskie dwuwargowe ³ ;
y , sh , j , ch , ts , z – wymawiamy odpowiednio jak j , s , , æ , c , dz .
Henryk Lipszyc
1000310723.001.png 1000310723.002.png 1000310723.003.png 1000310723.004.png
Pamiêci
Grace Yam Tsukiyamy
poœwiêcam
1000310723.005.png 1000310723.006.png 1000310723.007.png 1000310723.008.png
PROLOG
Dzieñ bez ¿alu
1966
Wraz z porannym ch³odem przez okna shôji ws¹cza³o siê bia³e
œwiat³o. W jasnym, przestronnym wnêtrzu oprócz futonu, na którym
spa³, i biurka z drewna tekowego nie by³o ¿adnych mebli. Hiroshi Mat-
sumoto wci¹gn¹³ przez nozdrza trawiasty zapach mat tatami , s³odkie,
pobudzaj¹ce lutowe powietrze i przywo³a³ w myœlach obraz kwiatów
wiœni, które niebawem niczym œnieg pokryj¹ ga³êzie drzew. Widzia³
oczyma wyobraŸni szpalery drzew w pe³nym rozkwicie wzd³u¿ ulic
Yanaki, labirynt w¹skich zau³ków, gdzie roje turystów przystaj¹, ¿eby
podziwiaæ pigwowce japoñskie, ¿onkile i niebieskie trójdzielne lilie
kwitn¹ce w niezliczonych skrzynkach w t³ocznych uliczkach. On i jego
brat Kenji jako mali ch³opcy przepychali siê gêsiego przez t³um, mi-
jaj¹c w drodze do parku stare domy z drewna i kamienia. Niewiele z tej
zabudowy ocala³o, gdy¿ w miejscu starych budynków postawiono nowe
z ceg³y i betonu. Mimo wspomnieñ dŸgaj¹cych go ostrym bólem pod
klatk¹ piersiow¹ nadal kocha³ tê porê roku, tak jak kocha³a j¹ Aki –
drzwi do wiosny, z ka¿dym porankiem jaœniej¹cym nowymi mo¿liwo-
œciami.
Niemal dwadzieœcia lat temu jego m³odzieñcza zwinnoœæ podsyci³a
p³omieñ narodowej pasji do zapasów sumo. W kraju zniszczonym przez
bomby atomowe, które zrówna³y z ziemi¹ miasta i pozostawi³y trwa³e
œlady w duszach, szybkoœæ i si³a Hiroshiego pomog³y – wraz z ka¿dym
7
1000310723.009.png 1000310723.010.png 1000310723.011.png 1000310723.012.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin