Platforma zrobiła wielkie przedstawienie.pdf

(231 KB) Pobierz
Platforma zrobiła wielkie przedstawienie
„Jest to nie do wyobrażenia, aby w wolnej Polsce Państwowa Komisja Wyborcza, która czu-
wa nad całym procesem wyborczym, ale również wykonująca szereg ważnych sprawozdań
państwowych szkoliła się w Rosji” – z byłym eurodeputowanym, posłem PiS Zbigniewem
Kuźmiukiem rozmawia Łukasz Żygadło.
Panie pośle, jak można ocenić działanie Państwowej Komisji Wyborczej, która szkoli
się w Rosji u „Czarodzieja od urn”?
To jest wielki i niewyobrażalny skandal. Jest takie przysłowie mówiące, że „jak Bozia chce
kogoś pokarać to odbiera mu rozum” i w tym przypadku pasuje ono idealnie. Jest to nie do
wyobrażenia, aby w wolnej Polsce Państwowa Komisja Wyborcza, która czuwa nad całym
procesem wyborczym, ale również wykonuje szereg ważnych sprawozdań państwowych,
szkoliła się w Rosji, szczególnie w sytuacji, gdy wiemy o tym, że sposób przeprowadzenia
wyborów w tym kraju budzi zastrzeżenia.
Kiedy PiS po ostatnich wyborach parlamentarnych mówiło o próbach fałszowania wy-
borów, media głównego nurtu bagatelizowały to, ba wręcz wyśmiewano takie teorie.
Może teraz warto wrócić do tej dyskusji?
Przygotowujemy się do kolejnych wyborów nie tylko w sposób programowy, ale również or-
ganizacyjny. Posiadamy szeroki zasób ludzi i będziemy chcieli obsadzić ich we wszystkich
komisjach wyborczych na terenie całego kraju. W ten sposób chcemy patrzeć na ręce rządzą-
cym, gdyż obawiamy się o wyniki wyborów.
Ale udaje się iść do przodu. PiS odniósł kolejny sukces. Marszałkiem na Podkarpaciu
został senator waszej partii.
Przyznam szczerze, że cieszy to z dwóch powodów – z jednej oczywiście, że marszałkiem
został nasz polityk, z drugiej – Podkarpacie potrzebowało polityka, który zacznie sprawować
dobre rządy i wprowadzi powiew świeżości. Trzeba ratować to województwo głównie w
kwestii wykorzystywania środków unijnych. To jest również utarcie nosa trójkoalicji PO-
PSL-SLD, które po wyborach samorządowych w 2010 roku, zwycięskich w tamtym regionie
dla PiS, utworzyły większość w sejmiku województwa, bo nie chciały zwycięskiej partii do-
puścić do władzy. Jednak poza całym sporem politycznym, warto zauważyć, iż potrzebna
jest tam osoba, która ogarnie Podkarpacie po wszystkich skandalach korupcyjnych, obycza-
jowych, samorządowych, a senator Ortyl jest idealnie nadającym się do tego politykiem.
Przejdźmy jeszcze do kwestii gazu łupkowego. Rząd zaniedbał tę sprawę, a minister
Korolec stał się kozłem ofiarnym w tej sprawie?
Tak właśnie to wygląda, a dodatkowo to dziwne zachowanie premiera, który z Brukseli ob-
winia Bogu ducha winnego ministra jest skandaliczne. Z tego, co wiem, minister Korolec
wcale nie był takim wielkim ekologiem, co stara mu się przypisać premier, wręcz przeciw-
nie, bardzo przedsiębiorczo podchodzi do sprawy gazu łupkowego, a problem i blokada po-
jawiła się w ministerstwie finansów. Dowiadując się o strofowaniu ministra środowiska z
Brukseli, spanikowany minister Rostowski postanowił uwolnić od podatku dochodowego do
roku 2020 firmy pracujące nad wydobycie gazu. Dlaczego właśnie teraz? Dlaczego nikt
wcześniej nie uregulował wszystkich ważnych kwestii w tej sprawie? Ten bałagan powodu-
je, że wycofują się z tego projektu wszystkie ważne firmy, a dodatkowo wychodzą na jaw
bardzo brzydkie i prymitywne wręcz numery.
Jakie numery?
Podczas ostatniej kampanii wyborczej Platforma Obywatelska zrobiła wielkie przedstawie-
nie, pokazując jak daleko są posunięte prace w kwestii wydobycia gazu łupkowego, a teraz
wychodzi, że to było kłamstwo, aby zrobić przedstawienie potrzebne premierowi do wygra-
nia wyborów…
Czyli nie mamy już szans na gaz z łupków?
Mam nadzieję, że osoby pracujące nad tym projektem są rozsądne, a firmy pracujące w Pol-
sce pozostaną i będą pracować dalej. To są ogromne koncerny, które oczekują przejrzystości.
One nie są nauczone, aby dawać coś „pod stołem”. Tutaj musi być wszystko jasne, bowiem
to są giganci, którzy nie chcą brać udziału w jakichś drobnych, brudnych interesikach.
A Rosjanie działają w tej sprawie?
Jestem przekonany, że we wszystkich decyzjach Rosjanie maczali swoje palce. Jeżeli firma
Exxon Mobile robi wielkie interesy na rosyjskich polach naftowych, konwencjonalnych i do-
staje od Rosjan bardzo korzystną umowę finansową z małym warunkiem, że musi wycofać
się z inwestycji w Polsce, to oczywiście ta firma nie ogłasza tego wszem i wobec, ale to robi.
Im bardziej będziemy przerzucali się odpowiedzialnością, im dłużej nie stworzymy odpo-
wiedniego projektu, tym więcej czasu będzie miał Gazprom, aby działać przeciwko Polsce.
Dlaczego Gazprom miałby to robić?
Polska posiadając bogate złoża gazu łupkowego, nie tylko uniezależni się od Rosji gospodar-
czo, ale również politycznie. Nasz kraj jest dla Rosjan kluczowy w tym temacie, dlatego
używają wszystkich możliwych instrumentów, aby utrudnić nam pracę.
Czyjaś głowa powinna spaść za wszystkie zaniedbania związane z łupkami?
Pan premier jest na tyle sprawny, że przy najbliższej rekonstrukcji rządu poświęci niewinne-
go ministra środowiska.
Bo jest kojarzony z PiS?
Jest podejrzewany o powiązania z nami, dlatego najłatwiej jest się go pozbyć, a prawda jest
taka, że to rząd i premier Donald Tusk zaniedbał całą sprawę. Tutaj liczyły się tylko konfe-
rencje prasowe i nic więcej.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin