Who is Who Polskie.txt

(55 KB) Pobierz
{498}{643}KTO JEST KIM
{680}{820}Scenariusz i reżyseria
{882}{1013}{Y:i}Ten tron królów, ta koronna wyspa,
{1015}{1091}{Y:i}Ziemi majestat i siedziba Marsa,
{1093}{1206}{Y:i}Ten wtóry Eden, pół raju, warownia,
{1208}{1316}{Y:i}Którš natura sobie samej wzniosła|Przeciw zarazie i wojny napadom; -
{1318}{1430}{Y:i}Ten szczęsny naród,|Ten w treci wiat cały,
{1432}{1519}{Y:i}Ten klejnot w srebrnem osadzony morzu,
{1521}{1580}{Y:i}Które go kręgiem otacza jak szaniec,
{1582}{1718}{Y:i}Lub jak obronny przekop w koło zamku,|Przeciw zawici mniej szczęliwych krajów,
{1720}{1823}{Y:i}Ten błogi ogród,
{1824}{1925}{Y:i}To berło, ta Anglia...
{2156}{2215}Czeć.
{2462}{2523}Jak leci?
{2813}{2921}- To moje czy twoje?|- Moje.
{3244}{3317}- A to co?|- Pasztet.
{3319}{3402}- Włożę ci go do lodówki.|- Za moment będę go jadł.
{3404}{3502}- I powie sobie płaszcz.|- Dobra.
{3688}{3809}- Ile, według ciebie, powinno być dań?|- Nie wiem.
{3825}{3897}- Powiedzmy, że trzy.|- Dobra.
{3899}{3972}Ja będę odpowiadał za danie główne.
{3974}{4053}Jest co, co umiesz ugotować?
{4091}{4173}Gdy pojadę do domu, powiem mamie,|żeby zrobiła jabłecznik.
{4175}{4219}Dobrze.
{4221}{4314}- Celia może zajšć się przystawkami.|- No.
{4335}{4436}- To masło Celii.|- Jej to nie przeszkadza.
{4438}{4520}- Tost się przypala!|- Co? O Boże!
{4522}{4647}- Przy okazji; jutro jest piętnasty.|- A, racja, czynsz. Jasny szlag!
{4819}{4916}- Mogłe oskrobać tego tosta.|- E tam, komu to przeszkadza.
{4989}{5084}- Zajebisty ten pasztet.|- Miałe 512 jednostek.
{5086}{5172}- Tak?|- Ja miałem 437.
{5191}{5284}- Zgadnij, ile miała Celia.|- Nie wiem, 20?
{5298}{5347}Nie, szeć.
{5401}{5480}Tak więc ty płacisz|za telefon 18,36 funtów.
{5482}{5601}Razem ze 180. funtami czynszu,|będzie razem 198,36 funtów.
{5647}{5743}- Może dałby mi czek?|- Co? A, tak.
{5790}{5845}Masz długopis?
{5855}{5924}Nie, już nie trzeba.
{5992}{6087}- Że niby ile?|- 198,36 funtów.
{6141}{6230}Mógłby zabrać buty z kanapy, proszę?
{6232}{6282}Wybacz.
{6973}{7063}BIURO MAKLERSKIE
{7087}{7189}Paul, Francis.|Jak stoi Martin and Hawkins?
{7202}{7282}Widzę, że po 95...
{7284}{7339}Taniejš choć trochę?
{7341}{7431}wietnie. Biorę 10 po 93.|Na razie starczy.
{7433}{7502}I mam dla ciebie kilka pensjonatów.
{7504}{7582}Halo? Momencik.
{7584}{7655}- Francis?|- Poczekaj chwileczkę, Paul.
{7657}{7725}- Peason-Clarke.|- A. A. czy H. H?
{7727}{7782}Przepraszam, pan A. A. czy H. H?
{7784}{7869}- A. A.|- Poczekaj, Paul. Odbiorę.
{7871}{8017}Alfred, witam pana szanownego.|Mógłby chwilkę zaczekać? Dziękuję.
{8019}{8070}Dzięki, Samya.
{8072}{8131}- Dwa i pół, Trachman Metal.|- Czeć, Samya.
{8133}{8294}3 Baltic Gas i 5 Preston East,|jeli osišgnie 74. Do widzenia.
{8319}{8404}Alfred, jak tam Skinners?|Co za pech!
{8944}{9099}"Twa praca to czynsz, który płacisz|za miejsce, zajmowane na Ziemi".
{9116}{9170}Czyje to słowa, Kevin?
{9172}{9269}- Briana Clougha?|- Nie, Elżbiety Bowes-Lyon.
{9271}{9381}- Kto to taki?|- To Królowa Matka, Kevin.
{9435}{9543}Przy okazji, wiesz o tym,|że król Jerzy VI urodził się mańkutem?
{9545}{9628}- Tak?|- Owszem, Kevin.
{9630}{9702}Niania przywišzywała mu|lewš rękę za plecami.
{9704}{9799}- Po co?|- Żeby zmusić go do używania prawej.
{9801}{9894}- I co, pomogło?|- Nie. Zaczšł się przez to jškać.
{9896}{9983}- To przykre.|- I był hemofilitykiem.
{9985}{10076}- Sprony, stary gnój.|- Mówisz o członku rodziny królewskiej!
{10078}{10130}Przepraszam.
{10181}{10260}Była w wielkiej rozpaczy,|gdy odszedł z tego wiata.
{10262}{10351}To wielka dama|i osoba nadzwyczaj łaskawa.
{10355}{10435}Tam znowu się zaczyna.|Dalej, synu! Do akcji!
{10437}{10510}Pilnuj swoich spraw, Kevin.
{10537}{10646}- Co sšdzisz na temat Petuli Clark?|- Uważam, że jest przecudowna.
{10648}{10726}To bardzo odważna kobieta, Kevin.
{10728}{10804}Odważna? Co takiego zrobiła?
{10806}{10902}Pojechała do obcego kraju,|opanowała język
{10904}{10979}i wywalczyła dla siebie nowe życie.
{10985}{11101}- Miała tam chyba faceta, nie?|- Podziwiam jš niezmiernie, Kevin.
{11103}{11193}Naprawdę? A twoja żona wie o tym?
{11202}{11283}Czasami, Kevin, masz się|za bardzo dowcipnego.
{11285}{11347}Czysta iluzja.
{11403}{11484}- Ej, on się szykuje do morderstwa.|- Och, zajmij się swojš pracš.
{11486}{11590}- To wszystko dzieje się tam naprawdę.|- Nic się nie dzieje. To twoja wyobrania.
{11897}{11986}Poczekajmy jakie dwa tygodnie|i zobaczymy, czy co wywindujš.
{11988}{12046}Tego nie, Kevin.|Jeszcze go nie wpisałem.
{12048}{12155}To zabieram się do roboty.|Trzymaj się. Ucałuj Helen!
{12432}{12506}- Proszę, Kevin.|- Dziękuję.
{12508}{12624}Kevin?|Chyba nie jest najgorzej, co?
{12626}{12676}Nie, jest super.
{13061}{13167}Rozumiem, że negocjacje w sprawie|apartamentu nie udały się, Kevin?
{13173}{13256}Nigdy się tak naprawdę|nie rozpoczęły, Alan.
{13258}{13327}Porzuciłe swe plany|odnonie mieszkania w City?
{13329}{13435}- Nie szukam mieszkania w City.|- Ja, oczywista, kupiłem w czasie boomu.
{13443}{13506}- Boomu?|- Dla nabywców.
{13508}{13607}- Ja nie chcę kupować.|- Wcale się tego nie spodziewam.
{13615}{13676}Masz domek|w zabudowie szeregowej, prawda?
{13680}{13755}Owszem. Bardzo ładnie położony.
{13757}{13880}Nie zawracałbym sobie nawet głowy|przeprowadzkš, gdyby nie dojazdy.
{13882}{13975}Ładny, wolno stojšcy domek|z oknem na pole golfowe.
{13977}{14078}- To twoje marzenie, Kevin?|- Nie, tam mieszkam.
{14122}{14219}Musisz przyznać, że to|doć zabawne zachowanie.
{14518}{14599}- Mam dla ciebie prezencik.|- Dziękuję, choć nie ma za co.
{14601}{14698}Spoko. Przechodziłem przypadkiem,|więc pomylałem, że ci je podrzucę.
{14700}{14760}Nie patrz na mnie w ten sposób.
{14762}{14829}- Jak twe polowanie na mieszkanie?|- W porzšdku.
{14831}{14898}Dzi rano dwa ubiłem.
{15150}{15237}Car, widzimy się na drinku?|Byle szybkim, bo idę do opery.
{15239}{15301}- Co, znowu?|- Kołtun z ciebie, Gilesie Bayne.
{15303}{15359}Ale nuda! z kim idziesz?
{15361}{15417}- Annabel Kershaw-Rigg.|- Tej nie znam.
{15423}{15491}- Kiedy mieszkała razem z Priscillš.|- A, dorastała w Oxford?
{15493}{15589}- Ta, i rozrabiała w Marlborough.|- Niezłe ma nogi.
{15591}{15660}Mylałem, że raczej pies na krowy,|te z wielkimi cycami.
{15664}{15736}Lubię wielkie cyce i ładne nogi!
{15806}{15882}Niedługo będziesz musiał|przestać słodzić herbatę.
{15884}{15976}Cena Skarabuesza mocno spadła,|wszyscy się go pozbywajš.
{15980}{16033}Zauważyłem, Kevin.
{16035}{16121}Teraz to już żadna frajda,|być plantatorem.
{16123}{16167}Naprawdę? A to czemu?
{16169}{16264}Cała Afryka jest infiltrowana|przez czerwonych, Kevin.
{16266}{16357}- Przez Indian?|- Przez komunistów, Kevin.
{16364}{16440}Aha! Czerwone pajški...
{16483}{16562}- Jak tam twoje życie seksualne, Giles?|- Całkiem spoko.
{16564}{16615}Zeszłej nocy zmontowałem to i owo.
{16619}{16695}- Brawo, brawo! Kim ona była?|- Caroline Stormont-Grundy.
{16697}{16764}Caroline Stormont-Grundy?|Znam jej kuzyna Stephena z Baru.
{16766}{16830}- A, tak.|- Smakowity z niej kšsek.
{16832}{16897}- Może być.|- Ty stary, przebiegły psie.
{16937}{17031}- Masz jakie plany na wieczór, Kevin?|- Nie, żadnych.
{17043}{17165}- Nie dbasz o swój terminarzyk towarzyski?|- Może zobaczę się z kumplami.
{17173}{17270}- Pięknie jest być młodym i wolnym.|- A ty?
{17289}{17369}U nas jest na ogół dom otwarty.
{17371}{17480}- Dzi mam nadzieję na spokojny wieczór.|- To fajnie.
{17639}{17695}- Czeć.|- Czeć, April.
{17794}{17864}- Zimny chłopczyk.|- Raczej głodny chłopczyk.
{17866}{17918}- Masz tam list, Alan.|- Aha.
{17920}{18006}- Pracowity dzień?|- Cišgle jestemy zapracowani, April.
{18008}{18069}Mielimy masowš sprzedaż|akcji Baltic Gas.
{18071}{18158}Drax-Ikon umocniło|swš pozycję po południu.
{18196}{18290}Kto jest najukochańszš|dziewczynkš mamusi?
{19390}{19443}WSTĘP WZBRONIONY
{19450}{19518}Sherry, chérie!
{19634}{19685}Zdrówko!
{19839}{19914}- Rozmawiałam dzi z Coral przez telefon.|- Tak?
{19916}{19975}- Pani Bailey...|- Tylko nie o niej.
{19977}{20039}Wiem, Alan.
{20041}{20114}- Od kogo to?|- Zgadnij.
{20116}{20184}- Michael Caine.|- Nie.
{20211}{20273}- Pani T?|- Nie.
{20344}{20467}- Podpowiedz mi.|- To bardzo serdeczny człowiek, April.
{20469}{20543}- Russell Hart?|- Nie.
{20545}{20643}Dr Christiaan Barnard.|Mylałem, że go złapię, gdy tu był.
{20648}{20732}- Nie wiedziałam, że wcišż działa.|- Czemu? Jest w tym najlepszy.
{20734}{20858}- Nie odniósł stuprocentowego sukcesu.|- Ludzie wcišż powierzajš mu serca.
{20860}{20960}- To wyglšda jak lekarski podpis.|- Bo to jest lekarz, April.
{20962}{21082}- Ja tym bym mu swego serca nie oddała.|- Nie bšd głuptasem, April.
{21163}{21259}- Mówiła, że Concorde ma za długi nos.|- A co pani Bailey wie o Concorde?
{21261}{21347}Jest zazdrosna, bo moje koty|sš bardziej towarzyskie niż jej.
{21349}{21467}Jej nie obchodzš koty, Alan.|Jedyne, co jš obchodzi, to forsa.
{21469}{21585}Gdyby tam zaszedł i zobaczył,|jakie ma zatłoczone kocie domki,
{21587}{21639}doznałby prawdziwego szoku.
{21641}{21723}Gdybym tylko napisała|do zarzšdu Koła Kociarzy,
{21727}{21812}migiem by tam przyjechali.|Zawiesiliby jš.
{21814}{21869}To wredna i leniwa plotkara.
{21871}{21958}Wiem, ale w kocim wiatku|ma dużo do powiedzenia.
{21963}{22017}To straszna kobieta.
{22019}{22085}Twoja reputacja jest czysta jak nieg.
{22087}{22163}- Tak uważasz, Alan?|- Tak.
{22242}{22297}Dziękuję.
{22351}{22426}- Była dzi w biurze podróży?|- Nie, zapomniałam.
{22428}{22501}- Powinnimy już to mieć załatwione.|- A ty nie możesz ić?
{22503}{22599}Ja codziennie chodzę do pracy.|Jestem człowiekiem pracy!
{22601}{22693}- No, a w sobotę?|- Wiesz, że w soboty chodzę do fryzjera!
{22695}{22744}Nie w każdš.
{22746}{22835}Ty możesz dowolnie|dysponować swo...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin