{1}{1}25.000 {2208}{2261}Spróbujmy to wycišgnšć. {2474}{2538}Nigdy nie skończymy. {2699}{2731}Cišgnij. {2732}{2825}Nigdy jeszcze nie widziałem drzewa|tak uczepionego korzeniami ziemi. {2919}{2992}Nie dam rady. {3061}{3145}-Brzmi jak metal.|-Pokopmy jeszcze trochę. {3319}{3394}-Mój Boże, to ciało.|-Dobre Nieba! {3394}{3477}Zostaw to, chodmy stšd.|Chodmy stšd. {3488}{3569}-Co to za zamieszanie?|-Tam jest martwe ciało. {3569}{3640}-O czym ty mówisz?|-Tak, widziałem dłoń. {3640}{3709}Lepiej wezwijmy księdza. {3709}{3782}Nie, nie dotykaj tego. {4624}{4672}Co to może być.? {4842}{4902}To zabytek. {4952}{5031}Znalelimy zabytek. {5044}{5091}Statua... {5091}{5220}Statua z bršzu.|Spójrzcie, jest nienaruszona. {5284}{5347}Nienaruszona.|Wyglšda to tak... {5358}{5491}Wyglšda to tak, jakby|ziemia jš zakonserwowała. {5642}{5741}WENUS Z ILLE {7398}{7469}Powoli.|Idcie powoli. {8010}{8068}Powoli, powoli. {8179}{8222}Pućcie. {8222}{8302}-Uważajcie!|-Nie dotykaj jej, to bogini! {8455}{8554}Jego biedne nogi|przypominajš tykwy w winnicy. {8586}{8672}Giovanni jest nadal|przykuty do łóżka, {8689}{8832}a lekarze mówiš, że nigdy już|nie będzie w stanie chodzić tak jak kiedy. {8853}{8935}Stracił dłoń.|Biedny człowiek. {8935}{9020}Ta statua zrujnowała jego życie. {9020}{9137}Że też jemu to się przydarzyło.|Szkoda, naprawdę szkoda. {9137}{9221}Był naszym mistrzem.|Poza lordem Alfonso... {9221}{9294}...nikt nie grał w tenisa tak jak on. {9308}{9439}Co za zagrania.|Alfonso jest prawdziwym mistrzem. {9541}{9601}Dzień dobry, panu. {9727}{9813}-Dzień dobry.|-Popiesz się z tym chlebem. {9813}{9905}-Zapal ogień.|-Potrzeba więcej drewna. {9905}{9994}-Więc przynie.|-Dobrze, już idę. {10096}{10169}O co tyle zamieszania, Mario? {10169}{10231}Kto wie co się wydarzy|w dniu mojego lubu? {10231}{10334}Pański ojciec spodziewa się goci.|Z Paryża. {10334}{10391}Tak, Paryżanie.|I co z tego? {10391}{10478}Kolekcjonerzy bibelotów|i jubilerzy. {10478}{10542}Zostawię to... {10542}{10636}i wezmę to.|-Proszę mnie przepucić. {10715}{10757}Jestemy... {10757}{10833}To tutaj znaleli statuę. {10851}{10953}Prawdziwa naga pięknoć,|okryta tylko welonem... {10968}{11030}Ku mojej wielkiej radoci. {11030}{11137}Chętnie bym jš poznał osobicie,|ale mogłaby się okazać Maryjš Dziewicš. {11137}{11228}Pan Payhorrade twierdzi, że|rzeba pochodzi z czasów pogańskich... {11228}{11309}To tak jakby powiedzieć, że pochodzi|z czasów Karola Wielkiego. {11335}{11407}Nie widziałe jej jeszcze,|ale... {11407}{11513}...nie ma się z czego miać.|Patrzy na ciebie tymi swoimi oczami... {11513}{11604}W jednej chwili jest złota,|w następnej czarna jak ziemia. {11604}{11693}Jeli jest z bršzu, to pochodzi z Grecji.|-Racja, z Grecji... {11693}{11816}Pan Payhorrade powiedział to samo.|A on z pewnociš się na tym zna... {11816}{11895}Ale powiniene zobaczyć jej twarz.|Co za twarz. {11895}{11980}Giovanni miał rację, mówišc,|że jej twarz jest bardzo złowieszcza. {11980}{12062}Zrujnowała jego życie. {12119}{12157}Kim ona jest? {12162}{12265}Panna Klara.|Narzeczona lorda Alfonso. {12265}{12361}Biorš lub za kilka dni.|Wie, które wybierać... {12361}{12481}Gdyby wiedział jaka jest bogata.|Alfonso jest prawdziwym szczęciarzem. {12662}{12723}Czy to Ille?|-Tak... {12723}{12776}Będziemy tam przed zmrokiem. {12776}{12886}Przy tych drogach już na zawsze|pozostaniemy zapomnianym zakštkiem wiata... {12886}{12972}Powiniene poznać naszš prowincję. {13003}{13088}Nie masz pojęcia|ile tu jest do zobaczenia... {13088}{13177}Zabytki fenickie,|bizantyjskie... {13177}{13262}Nawet rzeby greckie i rzymskie. {13273}{13341}Chcesz jeszcze trochę kurczaka?|A może gołšbka? {13341}{13417}Trochę kózki?|A może prosiaka? {13448}{13526}A może wolisz marynowane|sardele dla zaostrzenia apetytu? {13526}{13585}Zostanę przy kurczaku.|Dziękuję. {13585}{13666}-Nie krępuj się.|-Jak już powiedziałem... {13684}{13762}Wino...|Jego kieliszek jest pusty. {13775}{13871}Jak już powiedziałem, zobaczysz wszystko,|a ja będę twoim przewodnikiem. {13906}{14003}Nie zostawimy kamienia na kamieniu.|Zobaczysz... {14003}{14107}Zobaczysz ile niespodzianek|kryje w sobie nasz zakštek... {14107}{14184}Te okolice majš bogatš historię.|Tyle tylko, {14184}{14264}że ludzie wykształceni o nas zapomnieli. {14282}{14396}Możesz zrobić kilka wietnych rysunków|i poznać kawał historii sztuki. {14396}{14491}...z mojš drobnš pomocš.|Mam nadzieję, {14492}{14588}że nasze relacje ułożš się znakomicie.|-Z pewnociš. {14588}{14652}Pomimo wszystkich problemów,|jakie wam sprawiam. {14652}{14755}Mam wrażenie, że przybyłem|w najmniej odpowiedniej chwili. {14755}{14824}Ale nie przejmujcie się mnš.|Sam wykonam moje badania. {14827}{14893}Sam?|Nie.. {14893}{15012}To wielka radoć, służyć ci za przewodnika.|Musisz jedynie poczekać trzy dni. {15012}{15101}Tylko trzy dni.|Tyle czasu zajmie lub Alfonsa. {15123}{15205}Nie spróbujesz?|To nasza specjalnoć. {15205}{15281}Nie, dziękuję.|Naprawdę już nie mogę. {15281}{15359}lub odbędzie się pojutrze.|To będzie skromna uroczystoć... {15359}{15431}Panna młoda jest nadal w żałobie|po mierci swojej ciotki... {15431}{15526}Więc żadnego przyjęcia, żadnych tańców.|Szkoda... {15526}{15650}Powiniene zobaczyć jak katalońskie|panny tańczš, sš bardzo zgrabne. {15650}{15748}Kto wie? Może powiniene|wzišć przykład z Alfonsa. {15748}{15867}Dokonał słusznego wyboru.|Jego żona jest bogata i piękna... {15867}{15944}Jak tylko będę wolny, możemy zaczynać. {15944}{16051}Wybacz mi, że zanudzam cię|szczegółami naszego prowincjonalnego lubu... {16051}{16115}Jako Paryżanin|musisz mieć ich dosyć. {16115}{16203}-Nie, to będzie przyjemnoć.|-Życzysz sobie jeszcze trochę gołšbka? {16203}{16259}Albo może gulasz?|Zrobiłam go z serem... {16259}{16319}Może deser? {16319}{16402}Nie możesz wrócić do domu|i powiedzieć, że głodzilimy cię. {16402}{16505}-Nigdy w życiu nie jadłem tak smacznie.|-Pokażę ci co jutro. {16525}{16597}Co zupełnie niezwykłego. {16597}{16693}Chyba wiem o co chodzi.|Statua, Wenus... {16693}{16755}Mam rację?|-Oczywicie już wiesz. {16758}{16810}Tak. {16810}{16868}To Wenus. {16869}{16969}Jutro, gdy słońce będzie wysoko,|zobaczysz jš w całym majestacie. {16969}{17052}Powiesz mi czy mam słusznoć,|nazywajšc jš... {17052}{17116}...arcydziełem.|-Arcydziełem? {17116}{17195}To arcydzieło|zmiażdżyło Giovanniemu nogę. {17195}{17285}Nawet gdyby zmiażdżyła|mojš nogę, nie winiłbym jej... {17285}{17366}"Poszkodowani przez Wenus."|Któż nie ucierpiał z jej ręki? {17366}{17423}Ładny zegarek,|gdzie go kupiłe? {17423}{17548}Nie kupiłem go, to dar.|Dar od Wenus. {17569}{17632}Dobranoc i proszę wybacz nam... {17749}{17833}Twój pokój jest tutaj. {17833}{17929}Pokój po prawej jest|zarezerwowany dla przyszłej żony. {17929}{17968}Proszę, proszę... {17968}{18077}Nowożeńcy muszš mieć spokój. {18077}{18173}Twój pokój na jednym końcu korytarza,|ich pokój na drugim. {18173}{18244}-Czy to ten?|-Tak. {18266}{18400}Jak widzisz, dopilnowałem, żeby|miał te same udogodnienia co w Paryżu. {18405}{18507}Mam nadzieję, że odpowiada twoim|potrzebom...To najwygodniejsze łóżko w domu. {18507}{18615}...a jeli będziesz czego potrzebował,|wystarczy zadzwonić. {18755}{18844}Tak, naprawdę|pomylałem o wszystkim. {18884}{18936}Sok jabłkowy. {18936}{19013}Pomaga na trawienie i sen. {19013}{19131}Nie ma nic lepszego niż dobry wypoczynek,|jutro czekajš nas wielkie odkrycia. {19131}{19184}Dobranoc.|-Dobranoc. {19267}{19321}Dobranoc. {20624}{20670}-Podejd tutaj.|-Nie. {20670}{20748}-Chod!|-Nie, zaczekam tutaj na ciebie. {20751}{20836}Czego się boisz?|Chod i też zobacz. {20836}{20895}Chod. {21250}{21308}Widziałe?|Dotknšłem jej, wygrałem zakład. {21308}{21376}-Nie mam odwagi.|-No już, spróbuj. {21376}{21460}Oszalałe?|Nie dotknę jej, to przynosi pecha. {21479}{21555}Nie podoba mi się|ta jej wyniosłoć. {21555}{21619}Pozwól, że się z niš pożegnam. {21649}{21721}-Oddała mi!|-Uciekajmy. {24631}{24685}Alfonso. {24724}{24782}Alfonso. {25685}{25769}Pobudka. {25809}{25907}Te paryskie zwyczaje. {25925}{25982}Jest dziewišta.|Wstawaj... {25982}{26073}Zaszkodzi ci tyle snu.|-Dzień dobry. {26073}{26157}Wstałem o szóstej|i byłem tu już trzy razy. {26160}{26261}Zakradłem się cichutko,|na czubkach palców... {26262}{26335}Przytknšłem ucho do drzwi|i nic, nawet nikt nie oddychał. {26396}{26455}Pukaj zanim wejdziesz.|-Dzień dobry. {26455}{26537}Dobrze spałe, prawda? {26588}{26676}Czas jest na wagę złota.|Popiesz się, Mario. {26676}{26791}Napij się tej czekolady z|Barcelony zanim wystygnie. {26791}{26911}Oto pańskie niadanie.|-Wstawaj i jedz, a potem ubierz się. {26911}{26982}Nie wiem czy to zasługa podróży,|wina czy łóżka, {26982}{27056}ale od lat nie spałem tak dobrze. {27056}{27176}Ale nie widziałe mojej Wenus,|a jest już za póno, żeby zobaczyć jš dzi rano. {27176}{27259}Czeka nas podpisanie intercyzy... {27259}{27300}Możesz wybrać się z nami. {27300}{27355}Matka pierwsza... {27379}{27448}Następnie pan młody... {27448}{27506}..i nasz goć.|-Po tobie. {27506}{27561}Nie, proszę. {27595}{27708}I na końcu ojciec.|Jedziemy. {27986}{28037}Matthew... {28037}{28110}Radzę spojrzeć na drogę. {28124}{28188}Widzisz jš? {28191}{28250}Moja Wenus. {28258}{28322}-Co o niej sšdzisz?|-Jest niesamowita... {28322}{28407}Dzieło sztuki.|-Jestem taki szczęliwy. {28421}{28512}Czy nie powiniene opowiedzieć|o swoim odkryciu? {28534}{28676}Gdyby tylko wiedział, jak ciężko|jest żyć wród tych ignorantów... {28676}{28741}Zabobonny lud. {28741}{28827}Nie sš w stanie docenić|takiego dzieła sztuki. {28827}{28901}Jak wiesz,|rzeby powinny być oglšdane z bliska. {28901}{28941}Tak, tak.|Wiem... {28941}{29048}Moja Wenus jest blisko mnie,|zdziwiłby się jak bardzo. {29049}{29109}To nie ...
Mimisiak