http://www.awans.net/strony/adhd.html
Irena Wielowiejska - Comi
ADHD (Attention Deficit Hyperactivity Disorder), czyli zespół nadpobudliwości psychoruchowej i zaburzenia koncentracji uwagi oraz ADD - mają podłoże genetyczne i dotyczą ok. 2% dzieci i młodzieży. W Polsce są uznane jako jednostka chorobowa, jednak niewiele z tego wynika dla praktyki. Większość dzieci dotkniętych ADHD i ADD nie jest prawidłowo diagnozowana. Szczególne trudności w rozpoznaniu sprawia ADD - zaburzenia koncentracji uwagi bez nadruchliwości. Postać ta jest rzadsza i występuje częściej u dziewczynek. Nawet te rozpoznane i odpowiednio skierowane nie otrzymują właściwej pomocy z trzech powodów:
· braku nowoczesnych standardów postępowania zarówno prawnych jak i zwyczajowych, co wynika przede wszystkim z nikłej wiedzy społeczeństwa na temat przyczyn i skutków spowodowanych ADHD i ADD,
· małej dostępności do leczenia wynikłej z limitów stawianych przez kasy chorych,
· braku zarejestrowanych skutecznych i bezpiecznych leków,
· rażącego niedoboru specjalistów posiadających merytoryczną wiedzę i kwalifikacje potrzebne do prowadzenia tych dzieci i ich rodzin. Problem dotyczy psychiatrów, psychologów w poradniach i szkołach, pedagogów, nauczycieli.
Dzieci, ich rodziny i nauczyciele nie radzą sobie z wymaganiami szkolnymi i życiowymi. Funkcjonują w atmosferze porażki i wzajemnych oskarżeń. Nawet nauczanie indywidualne nie przygotowuje zazwyczaj młodego człowieka do dalszego kształcenia czy podjęcia pracy. Uwalnia jedynie pozostałych uczniów klasy od przeszkadzającego kolegi.W Polsce nie prowadzi się badań statystycznych dotyczących ADHD i ADD, toteż opieramy się na opracowaniach zachodnich. Około 70 proc. dzieci właściwie prowadzonych wyrasta prawie całkowicie z tego zaburzenia pod koniec wieku dojrzewania. Natomiast te zaniedbane osiągają niższy od swoich możliwości poziom wykształcenia. Ponadto padają często ofiarą wypadków, w następstwie czego obciążają budżet firm ubezpieczeniowych i instytucji socjalnych.Pierwsze krokiWarto uzyskać dokument stwierdzający chorobę naszego dziecka. Daje on nam możliwość leczenia farmakologicznego oraz uzyskania indywidualnego nauczania w szkole. Nasze dziecko nabiera uprawnień dziecka szczególnej troski zamiast dotychczasowego piętna łobuziaka. Rodzice lub opiekunowie nabierają prawa do bycia traktowanymi jako rodzice dziecka chorego genetycznie. Dotąd większość z nich była traktowana jako niewydolni wychowawczo. Przedstawiamy kolejne kroki postępowania:
· Najpierw ktoś opiekujący się dzieckiem dostrzega u niego objawy nadpobudliwości psychoruchowej. Może być to rodzic, wychowawczyni w przedszkolu lub szkole, lekarz pierwszego kontaktu.
· Rodzice lub prawni opiekunowie dziecka, którzy dowiedzieli się o tym, że ich dziecko ma objawy ADHD lub ADD zapisują się na wizytę do rejonowego lekarza psychiatry. Psychiatra powinien dać skierowanie na badania stężenia poziomu hormonów we krwi oraz inne, tak, aby wykluczyć przyczyny nadpobudliwości spowodowane czymś innym niż wrodzoną wadą systemu nerwowego. Można udać się do lekarza psychiatry mając już ze sobą wyniki odpowiednich badań.
· Lekarz psychiatra wydaje diagnozę na piśmie. Tekst powinien zawierać zalecenia dotyczące postępowania pedagogiczno - wychowawczego wobec dziecka. Lekarz psychiatra przepisuje łagodne środki psychotropowe dobrane indywidualnie do każdego pacjenta. Co miesiąc podczas wizyty kontrolnej lekarz może skorygować stosowaną przez siebie terapię w zależności od jej skuteczności.
· Rodzice lub opiekunowie powinni nawiązać i utrzymywać ścisłą współpracę z wycho -wawcami i nauczycielami aby otoczyć dziecko serdeczną, spójną i konsekwentną opieką.
· Z zaburzeniami koncentracji uwagi często występuje dysleksja i dysgrafia, toteż warto skorzystać z pomocy w tych dziedzinach. Po diagnozę i skierowanie na zajęcia wyrównawcze należy się udać do rejonowej poradni psychologiczno - pedagogicznej. Mając orzeczenie o dysleksji czy dysgrafii zyskujemy prawo do pozytywnego rozpatrzenia naszego podania do dyrekcji szkoły o zapewnienie dziecku szczególnych warunków zdawania egzaminów. Są one określone przepisami ustawy i znane dyrektorom szkół.
Nauczanie indywidualne Jeżeli nasze dziecko w dalszym ciągu nie potrafi sprostać wymaganiom funkcjonowania w zespole klasowym, mamy prawo do otrzymania indywidualnego nauczania. Aby uzyskać indywidualne nauczanie, które jest bezpłatne, należy się udać do rejonowej poradni psychologiczno - pedagogicznej z orzeczeniem od rejonowego lekarza psychiatry. Poradnia psychologiczno - pedagogiczna wyda orzeczenie o celowości przyznania nauczania indywidualnego. To orzeczenie i opinię od psychiatry należy dołączyć do podania (o przyznanie indywidualnego nauczania) skierowanego do dyrektora szkoły. Indywidualne nauczanie obejmuje przynajmniej podstawowe przedmioty. Zgodnie z przepisami dziecko musi otrzymać promocję do następnej klasy o ile jest obecne na przynajmniej 80 proc. zajęć, a w przypadku choroby - na minimum 50 proc. zajęć. Dobrze jest zapoznać się z obowiązującym wewnątrzszkolnym systemem oceniania. Drugim warunkiem jest takie zachowanie się dziecka, które umożliwia przeprowadzenie lekcji. Na lekcje indywidualne dziecko może przychodzić do szkoły jeżeli jest w stanie i jeżeli odpowiada to szkole.Zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych, dokumenty dotyczące dziecka mogą odbierać jedynie jego rodzice lub inni prawni opiekunowie. Dokumenty mogą, lecz nie muszą być okazywane w szkole. Rodzice sami decydują, czy ujawnienie diagnozy i opinii pomoże czy zaszkodzi dziecku. Oczywiście trzeba dołączyć wymagane dokumenty do podania o przyznanie indywidualnego nauczania
Dzieci z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej i zaburzenia koncentracji uwagi nazywanym z angielska (ADHD - Attention Deficyt Hiperactivity Disorder) nie potrafią odraczać reakcji ani hamować swojego zachowania. Dzieje się tak z powodu nieprawidłowej przemiany neuroprzekaźników w mózgu, zwłaszcza dopaminy. Dziecko nie potrafi działać planowo, realizować celu, tylko reaguje na doraźne bodźce. Nie jest nawet w stanie selekcjonować napływających bodźców według ich ważności. Reaguje na ten, który jest w danej chwili najsilniejszy. Zaburzenie mechanizmu hamowania powoduje, że reakcje człowieka nadpobudliwego stają się natychmiastowe, impulsywne i nieprzewidywalne. Przy dużym nasileniu tych cech nie da się działać według społecznie przyjętych reguł ani realizować ustalonych celów. Zadanie rodziny i szkoły polega na stopniowym rozwijaniu umiejętności hamowania - tak, by nadpobudliwy mógł kierować swoim zachowaniem. Rodzice i nauczyciele stosują techniki skuteczne wobec innych dzieci i... ponoszą porażki. Rozkręca się spirala wzajemnych pretensji "o wszystko". Długotrwałe porażki pogarszają funkcjonowanie dziecka nadpobudliwego tym dotkliwiej, że rozwijają i utrwalają w nim złe wzorce życia społecznego. Potęgują się frustracje, a w ich następstwie wzajemne nadużycia i agresja. Opiekunowie dziecka obwiniają siebie za nieudolność, a dziecko za złą wolę. Rodzina i szkoła mają wzajemne pretensje, co pochłania wiele energii.Sytuację pogarsza postawa dziecka. Otóż ono używa swojej inteligencji do manipulowania otoczeniem tak, by uzyskać natychmiastowe korzyści. Przyjrzyjmy się bliżej mechanizmowi kształtowania tej postawy i wynikłych stąd skutków. Wczujmy się w sytuację, które z przyczyn biochemicznych nie hamuje swoich reakcji. Dla ułatwienia warto myśleć w pierwszej osobie.Oto przyklad ucznia młodszej klasy szkoły podstawowej, obdarzonego wysokimi możliwościami umysłowymi.Stan psychiczny i fizyczny:
· Nudno. Jeść. Przecież nie mają prawa mnie głodzić! Pani nie zauważy, że wyciągam wafelka. Pić. Znowu się rozlewa, nic mi się nie udaje - to przez niego, bo muszę się starać, żeby nie zobaczył i nie poskarżył. Świnia! Mam mu jeszcze oddać za podstawienie nogi, czuję jak przybywa mi sił, już po nim!
Bodźce:
· Pani mówi ścierając z tablicy tekst, którym zajmowała się przed chwilą: Skończyliście przepisywać? Rozwiążcie teraz zadanie czwarte ze strony 21 zeszytu ćwiczeń. Żeby mi było cicho! - Do ciebie też to się odnosi. Na pójście do toalety był czas na przerwie. Kto skończy rączka w górę! Pani siada i sprawdza kartkówki, które dzieci pisały na początku lekcji. Pani stara się nie marnować czasu. Lubi te dzieci i zależy jej na osiągnięciu jak najwyższych wyników. Sprawi im niespodziankę: postawi piątkę pierwszemu, które dobrze napisze, a następnym dwojgu - po plusie. Na dodatek już pod koniec lekcji poda im oceny z kartkówki!
· Dzieci się wiercą, dopytują o stronę i numer ćwiczenia, proponują głośno sposób rozwiązania i proszą o potwierdzenie, czy to dobrze, ktoś coś pożycza, ktoś pyta, jak mu poszła kartkówka. Przykłady bodźców od innych uczniów można mnożyć.
· Bodźce napływają też zewnątrz. Słychać wiertarkę pana konserwatora, pani sprzątaczka przenikliwym głosem dopytuje się któregoś z uczniów po co odkręca kran tak bardzo, że zalewa podłogę, na korytarzu dzieci grają w hokeja, reagują głośno na przebieg gry, co parę minut przeraźliwie "daje po uszach" gwizdek nauczyciela w.f. Za oknem piękna pogoda, przestrzeń, czasem zatrąbi samochód, to znów zabawnie na gałęzi huśta się ptak, wołają jakieś dzieci, może koledzy z podwórka...
Reakcje:
· Ja zetrę! Ja! (Po drodze mu dołożę, - przecież mogę się potknąć przez przypadek. Pani mnie nie słyszy, to przez ten hałas.) Wstaję, wołam z ręką w górze. (Nie widzi mnie? Nic ją nie obchodzę, to i mnie nie obchodzą jej zadania. Są nudne i głupie. ...O! Grają w hokeja Ale mają dobrze! Nie ma sprawiedliwości! Może uda mi się chociaż popatrzeć na mecz.) Proszę Pani! Wypłuczę gąbkę. (Co się do mnie odnosi? Ja chcę siusiu.) Czy mogę wyjść do toalety? Bardzo potrzebuję! Ale piłem przed chwilą, a nie na przerwie! Wcale nikomu nie przeszkadzam, proszę przecież grzecznie, nie może mi pani wpisać uwagi, zapytać mi wolno. Nic nie robię, a zawsze wszystko na mnie! Jakie ćwiczenie? (Wszystko na raz - z której książki, strona i numer zadania. Niech powie po kolei, a nie powtarza, że trzeba było słuchać. Zamiast powtarzać bez sensu, że już mówiła, w tym samym czasie może powtórzyć to, o co proszę. Mam prawo nie usłyszeć w tym hałasie!) (Podnieść rękę kto pierwszy skończy? Wyścig? Znajduję zadanie to, które piszą dzieci przede mną. Fajnie, że trochę piszczą, musi być wiadomo, że skoro po dobroci nie da się dowiedzieć, co pisać, to sobie chociaż pożartuję. Nie ma przepisu,że na lekcji ma być ponuro. Ale łatwe!) Proszę pani! To łatwe! Ja powiem zamiast pisać! Mogę nie pisać? ( Widzę jak Wojtek podnosi rękę. Pani chwali go i stawia mu piątkę.) To niesprawiedliwe! Byłem pierwszy! Pani powiedziała, kto pierwszy skończy, a nie kto pierwszy napisze! Pani nie powiedziała, że to na piątkę! Pani widzi tylko to, co ja zrobię źle, a jak zrobię dobrze, to i tak przekręcone jest na źle!
Jak widzimy, dziecko z zespołem ADHD doskonale zna ogólnie obowiazujące reguły zachowania i używa ich zgodnie ze swoimi potrzebami odczuwanymi w danej chwili.Dziecko nie hamuje swoich zachowań i swoich emocji. Dlatego emocje w danej chwili są silne do tego stopnia, że niemożliwe jest obiektywne zrozumienie sytuacji. Mamy do czynienia z działaniem w afekcie, ze wszystkimi konsekwencjami. Po dokładnym przyjrzeniu się procesowi manipulacji uskutecznianym przez dziecko dostrzegamy, że wykorzystuje ono luki w uznanych zasadach zachowania. Jest to niezwykle istotne, bowiem jedną z najważniejszych potrzeb nadpobudliwego jest zwrócenie na siebie uwagi. Wykonywanie zadań jednakowych dla wszystkich nie zaspokaja tej potrzeby. Wypływa stąd wniosek, że podstawowym zadaniem wychowawcy jest bardzo szczegółowe określenie zasad. Zasady, które dzieci w miarę zrównoważone traktują jako domyślne, wypływające z zasad ogólniejszych, nie wystarczają do prowadzenia wychowania naszego podopiecznego. Oto przykładowe zasady, które pomogłyby Pani podczas opisanej scenki:
1. Pani zauważa pozytywne zachowanie dziecka nadpobudliwego i informuje je o tym co parę minut. Podchodzi do niego, przytaknie mu, powie cicho, uśmiechnie się nawet gdy jest oddalona, jest tu wiele możliwości.
2. Pani podaje polecenia po kolei, każde następne po upewnieniu sie, że poprzednie zostało zrozumiane. - Zamknijcie zeszyty z notatką przepisaną z tablicy. Otwórzcie ćwiczenia na str... Przeczytajcie polecenie zadania nr... Rozwiązcie zadanie pisemnie ołówkiem.
3. Pani jednoznacznie określa zasady oceniania przed rozpoczęciem pracy, np: - Kto pierwszy dobrze napisze dostanie piątkę, kolejne dwie osoby po plusie. (Niespodzianki ze strony pani są traktowane jako manipulacja przez dziecko nadpobudliwe.)
4. Gąbkę płuczą dyżurni na przerwie, chyba, że pani kogoś sama specjalnie poprosi.
5. Pani robi jedną rzecz w jednym czasie. Mądrość - "Festina lente", czyli śpiesz się powoli znana jest od starożytności.
6. Na lekcji ważne jest to, o czym mówi i co poleca pani.
7. Uczeń ma na ławce tylko przybory potrzebne do bieżącej pracy.
8. Nie ruszamy w sali niczego. Wyjątkiem jest, gdy wzięcie czegoś poleci nam nauczyciel. Przedmiotami na lekcji posługujemy się tylko w sposób potrzebny do realizowania bieżącego zadania.
9. Podczas lekcji uczeń może zadać tylko pytanie dotyczące bieżącej pracy.
10. Uczeń odpowiada za skutki swojego zachowania, nawet, gdy było nieumyślne.
11. Pani ucznia oraz uczeń panią - mogą poprosić o spotkanie poza lekcją w umówionym terminie, na umówiony czas i temat.
Reguły i zasady powinny być określone jednoznacznie i napisane bądź narysowane czytelnie, w miejscu widocznym w domu i szkole. Dzięki współpracy rodziców ze szkołą będą spójne i ewaluowały w miarę nabywanych doświadczeń. Rzecz jasna, ustalone zasady należy stosować konsekwentnie i w atmosferze akceptacji dziecka, czym zajmiemy się w następnych artykułach.
Wychowanie dziecka nadpobudliwego psychoruchowo wymaga określenia i stosowania jasnych zasad postępowania. Przedstawiamy uczniom zasady po to, aby były stosowane. Mamy szansę osiągnąć ten cel, jeśli przekonamy dzieci do dwóch tez:
1. zasady wspólne dla wszystkich warto stosować. Dzięki nim dochodzimy do wyników swojej pracy mniejszym kosztem i jest nam łatwiej lubić się nawzajem, współpracować ze sobą.
2. łamanie reguł pociąga za sobą rzeczywiste konsekwencje.
Ad 1. Potrzebę stosowania jednoznacznie zrozumiałych reguł określających funkcjonowanie podczas lekcji w szkole, przedstawiłam w poprzednim artykule.
· Po dokładnym przyjrzeniu się procesowi manipulacji uskutecznianym przez dziecko dostrzegamy, że wykorzystuje ono luki w uznanych zasadach zachowania. Jest to niezwykle istotne, bowiem jedną z najważniejszych potrzeb nadpobudliwego dziecka jest zwrócenie na siebie uwagi. Wykonywanie zadań jednakowych dla wszystkich nie zaspokaja tej potrzeby.
· Pamiętajmy, że dziecko z zespołem ADHD manipuluje otoczeniem. Bodźce bieżącej chwili są dla niego bardzo silne, a przez to ważne. Reaguje na nie natychmiast i silniej niż inne dzieci. Szybko wykona polecenie lub zaprotestuje przeciwko niemu i kiedy inne dzieci spokojnie wykonują zadanie, ono już się nudzi. Wtedy reaguje na przypadkowy bodziec lub wymyśla coś swojego. Zazwyczaj jest to psota pomyślana tak, aby wywołać możliwie największy efekt, oczywiście bez przewidywania społecznych skutków.Przykład: Jedenastoletni uczeń zapytał panią, czy może wyrzucić do kosza odklejone z siebie nalepki (podczas świetnej zabawy na przerwie miał ich na sobie znacznie więcej niż spokojniejsi koledzy i nie zdążył poodlepiać ich na czas). Usłyszał: "Ani mi się waż wstawać z krzesła!". Udał się w stronę kosza w pozycji półsiedzącej, mocno przyciskając krzesło do pupy... Oburzona pani wezwała matkę, która z trudem ukryła rozbawienie. Chłopiec nie złamał zakazu!
· Wypływa stąd wniosek, że podstawowym zadaniem wychowawcy jest ograniczenie możliwościmanipulacji zasadami. Zasady, które dzieci w miarę zrównoważone traktują jako domyślne, wypływające z zasad ogólniejszych, nie wystarczają do prowadzenie wychowania naszego podopiecznego. Im bardziej przebiegle nasze dziecko nagina prawo do potrzeby chwili, tym bardziej konkretne i wielostronne muszą być przedstawione zasady.
Oto przykładowe zasady, które pomogłyby Pani podczas scenki opisanej w poprzednim artykule:
§ Nauczyciel kieruje przebiegiem lekcji.
§ na lekcji ważne jest to, o czym mówi i co poleca nauczyciel.
§ Uczeń ma pilnować tego, co mówi i robi nauczyciel.
§ Nauczyciel jednoznacznie określa zasady oceniania przed rozpoczęciem pracy, np.: - kto pierwszy dobrze napisze, dostanie piątkę, kolejne dwie osoby po plusie. (Niespodzianki ze strony pani są traktowane przez dziecko nadpobudliwe jako manipulacja).
§ Nauczyciel robi jedną rzecz w jednym czasie - Mądrość - "Festina lente", czyli "śpiesz się powoli" znana jest od starożytności.
§ Nauczyciel podaje polecenia po kolei, każde następne po upewnieniu się, że poprzednie zostało zrozumiane. - Zamknijcie zeszyty z notatka przepisaną z tablicy. Otwórzcie ćwiczenia na str... Przeczytajcie polecenie zadania nr... Rozwiążcie zadanie pisemnie ołówkiem.
§ Nauczyciel zauważa pozytywne zachowanie dziecka nadpobudliwego i informuje je o tym co parę minut. Podchodzi do niego, przytaknie mu, uwagi wypowiada cicho, uśmiechnie się nawet gdy jest oddalony itp.
§ Gąbkę płuczą dyżurni na przerwie, chyba, że nauczyciel kogoś specjalnie o to poprosi.
§ Uczeń ma na ławce tylko przybory potrzebne do bieżącej pracy.
§ W sali nie ruszamy niczego. Wyjątkiem jest wzięcie czegoś na polecenie nauczyciela. Przedmiotami na lekcji posługujemy się tylko w sposób potrzebny do realizowania bieżącego zadania.
§ Podczas lekcji uczeń może zadać pytania tylko dotyczące bieżącej pracy.
§ Uczeń odpowiada za skutki swojego zachowania, nawet gdy było nieumyślne.
§ Nie wolno przeszkadzać innym w korzystaniu z lekcji.
§ Nauczyciel ucznia oraz uczeń nauczyciela - mogą poprosić o spotkanie poza lekcją w umówionym terminie, na umówiony czas i temat.
Reguły i zasady powinny być określone jednoznacznie i napisane, bądź narysowane czytelnie, w miejscu widocznym w domu i szkole, językiem zrozumiałym dla dzieci na danym poziomie rozwoju. Dzięki współpracy rodziców ze szkołą będą spójne i będą ewaluować w miarę nabywanych doświadczeń.System oświaty zapewnia w szczególności: dostosowanie treści, metod i organizacji nauczania do możliwości psychofizycznych uczniów, a także możliwość korzystania z opieki psychologicznej i specjalnych form pracy dydaktycznej. /Art. 1 i 4 Ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. 1996, nr 67, poz. 329, nr 106, poz. 496; 1997, nr 28, poz. 153)/.Ustalone zasady należy stosować konsekwentnie i w atmosferze akceptacji dziecka (szerzej przedstawiam ten temat w następnych artykułach)
Dla dziecka nadpobudliwego psychoruchowo (zespół ADHD), rownie ważny jak treść wypowiedzi jest jej ton emocjonalny. Mówimy w sposób ciepły i ze spokojem wynikającym z pewności swojej mocy. Staramy się przedstawić obowiązujące reguły jako narzędzie współpracy w społeczności klasowej, dzięki któremu jest nam łatwiej i przyjemniej osiągać sukcesy. Stwarzamy atmosferę ochoty do działania. Jest to niezwykle ważne, zwłaszcza dla dziecka, które kieruje się impulsem. W szkole podstawowej - zwłaszcza w klasach młodszych, listę reguł uzasadniamy przepisami, nie podając ich dokładnego brzmienia, a tym bardziej numeru ustaw, bo to jest nudne i powoduje rozdrażnienie zamiast chęci współpracy. Bardzo skuteczne jest odwołanie się do autorytetu oczywistego dla danego wieku. Warto powiedzieć uczniom, że w każdej zorganizowanej grupie ludzi, zarówno w zakładzie pracy rodziców, w wojsku, w ekipie filmowej, na statku - rządzi wódz (dyrektor, generał, reżyser, kapitan). On wie, co jest dla grupy ważne, dobre, jak należy postępować. Trzeba się go słuchać. Wodzem dla klasy na każdej lekcji jest nauczyciel, a wodzem naczelnym jest wychowawca. Dyrektor jest wodzem dla wszystkich ...
magdagurtowska