Katecheza 19.doc

(48 KB) Pobierz
Katecheza 19

Katecheza 19

MODLITWA

Panie Jezu, Ty jesteś Spełnioną Obietnicą swego Ojca. Jesteś Miłością, za którą tak tęsknimy. Ty otwierasz nam drogę do szczęścia, którego nie może nam dać żaden człowiek. Dziękujemy Ci, że zechciałeś naprawić to, co my – ludzie – zniszczyliśmy. W Tobie jest nasza siła. Ty nas najlepiej znasz i wiesz, że jesteśmy słabi, niestali. Dlatego prosimy Cię o pomoc w dostrzeganiu obietnic, które składamy Tobie i ludziom. Prosimy Cię, byśmy umieli być tak posłuszni i ufni, jak Twoja i nasza Matka. Żebyśmy w trudnej sytuacji potrafili powiedzieć: „Zgadzam się, Boże, aby było tak, jak Ty chcesz…”.

Zdarza się czasem, że nie dotrzymujemy danego słowa. Obiecujemy sobie, rodzicom, nauczycielom, Panu Bogu, że się zmienimy, że od jutra będzie inaczej, że zabierzemy się do nauki, będziemy częściej pomagać w domu itp., a potem zapominamy, lekceważymy swe obietnice - rzucamy słowa na wiatr. Jesteśmy niestali, trudno na nas polegać, nam samym czasem trudno polegać na sobie... Pan Bóg na szczęście nie jest do nas podobny. On nie rzuca słów na wiatr.

Widzieliśmy, jak w ciągu wielu wieków Bóg ponawiał swą obietnicę dotyczącą nadejścia Mesjasza - Zbawiciela ludzi. Kiedy nadszedł wreszcie stosowny czas, Bóg rozpoczął realizację tej obietnicy. Ale sposób, jaki obrał, by dotrzymać słowa, przerósł ludzkie wyobrażenia. Kto by wymyślił, że Bóg uzależni spełnienie swej obietnicy od zgody kobiety? Wiemy już, że Bóg spośród wszystkich kobiet wybrał Maryję na Matkę Mesjasza. Ale przecież niczego jej nie narzucał, do niczego nie zmuszał. Maryja miała wolną wolę i mogła powiedzieć "nie", "boję się", "nie rozumiem", "wybierz kogoś innego". Ale oprócz wolnej woli kierowała się niezachwianą wiarą, ufnością i posłuszeństwem.

Ewangelista Łukasz podkreśla, że Maryja nie była w stanie w pełni zrozumieć zamiarów Pana Boga. Posłannictwo anioła zaskoczyło ją, było pełne tajemnicy - zapowiadało przecież, że w jej życiu stanie się wielki cud. Będzie nim cudowne poczęcie Dziecka, a sprawi to sam Duch Święty! To Dziecko nie będzie zwykłym dzieckiem - będzie nazwane Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. (...) Jego panowaniu nie będzie końca - czytaliśmy w zapowiedzi anioła. Słysząc takie niesamowite słowa Maryja na pewno po ludzku się lękała Mimo to zawierzyła tym (słowom, zawierzyła, że pochodzą od Boga. Czuła, że w tak cudowny sposób może przychodzić tylko Dobro. I wiedziała, że tylko dla Boga nie ma nic niemożliwego. Skoro sam Bóg chciał działać w Jej życiu i przez Nią, jakże mogła Mu odmówić?

Poddała się, więc całkowicie Jego woli, a w ciągu kolejnych miesięcy widziała, jak ta niezwykła obietnica wypełnia się w Jej życiu. Nosiła w sobie cudownie poczęte Dziecko. To Ono okazało się nadzieją i wybawieniem całej ludzkości. Wiarę i zaufanie Maryi doceniła Elżbieta, która powitała u siebie Matkę Mesjasza słowami:

Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana (Łk 1, 45)

Bóg odpowiedział, więc na nasze najgłębsze tęsknoty i pragnienia w swoim Synu. Spełnił swą obietnicę także dzięki wierze i posłuszeństwie Maryi.

Maryja jest dla nas wzorem wiary chrześcijańskiej. Dzięki swojej wierze i przez swoje "tak" staje się "bramą", przez którą Bóg przychodzi na świat (do ludzi). Dlatego też Maryję nazywamy "nową Ewą". Podkreślamy w ten sposób wierność Maryi, jej zaufanie Bogu w przeciwieństwie do niewierności, braku zaufania, które okazała Mu "pierwsza Ewa".

Ufając Bogu Nowa Ewa włączyła się w dzieje zbawienia ludzi przez Jezusa Chrystusa.

Kiedy jesteśmy posłuszni Bogu, spełniamy swym życiem Jego wolę - "Bóg może przez nas czynić ludziom dobro. W ten sposób włączamy się w wypełnianie Bożego planu zbawienia ludzi. Możemy być podobni do Matki Bożej. Przypomnij, dlaczego Maryja jest dla nas wzorem wiary i posłuszeństwa?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Panie Jezu, Ty jesteś Spełnioną Obietnicą swego Ojca. Jesteś Miłością, za którą tak tęsknimy. Ty otwierasz nam drogę do szczęścia, którego nie może nam dać żaden człowiek. Dziękujemy Ci, że zechciałeś naprawić to, co my – ludzie – zniszczyliśmy. W Tobie jest nasza siła. Ty nas najlepiej znasz i wiesz, że jesteśmy słabi, niestali. Dlatego prosimy Cię o pomoc w dostrzeganiu obietnic, które składamy Tobie i ludziom. Prosimy Cię, byśmy umieli być tak posłuszni i ufni, jak Twoja i nasza Matka. Żebyśmy w trudnej sytuacji potrafili powiedzieć: „Zgadzam się, Boże, aby było tak, jak Ty chcesz…”.

 

 

Panie Jezu, Ty jesteś Spełnioną Obietnicą swego Ojca. Jesteś Miłością, za którą tak tęsknimy. Ty otwierasz nam drogę do szczęścia, którego nie może nam dać żaden człowiek. Dziękujemy Ci, że zechciałeś naprawić to, co my – ludzie – zniszczyliśmy. W Tobie jest nasza siła. Ty nas najlepiej znasz i wiesz, że jesteśmy słabi, niestali. Dlatego prosimy Cię o pomoc w dostrzeganiu obietnic, które składamy Tobie i ludziom. Prosimy Cię, byśmy umieli być tak posłuszni i ufni, jak Twoja i nasza Matka. Żebyśmy w trudnej sytuacji potrafili powiedzieć: „Zgadzam się, Boże, aby było tak, jak Ty chcesz…”.

 

 

 

Panie Jezu, Ty jesteś Spełnioną Obietnicą swego Ojca. Jesteś Miłością, za którą tak tęsknimy. Ty otwierasz nam drogę do szczęścia, którego nie może nam dać żaden człowiek. Dziękujemy Ci, że zechciałeś naprawić to, co my – ludzie – zniszczyliśmy. W Tobie jest nasza siła. Ty nas najlepiej znasz i wiesz, że jesteśmy słabi, niestali. Dlatego prosimy Cię o pomoc w dostrzeganiu obietnic, które składamy Tobie i ludziom. Prosimy Cię, byśmy umieli być tak posłuszni i ufni, jak Twoja i nasza Matka. Żebyśmy w trudnej sytuacji potrafili powiedzieć: „Zgadzam się, Boże, aby było tak, jak Ty chcesz…”.

 

 

 

Panie Jezu, Ty jesteś Spełnioną Obietnicą swego Ojca. Jesteś Miłością, za którą tak tęsknimy. Ty otwierasz nam drogę do szczęścia, którego nie może nam dać żaden człowiek. Dziękujemy Ci, że zechciałeś naprawić to, co my – ludzie – zniszczyliśmy. W Tobie jest nasza siła. Ty nas najlepiej znasz i wiesz, że jesteśmy słabi, niestali. Dlatego prosimy Cię o pomoc w dostrzeganiu obietnic, które składamy Tobie i ludziom. Prosimy Cię, byśmy umieli być tak posłuszni i ufni, jak Twoja i nasza Matka. Żebyśmy w trudnej sytuacji potrafili powiedzieć: „Zgadzam się, Boże, aby było tak, jak Ty chcesz…”.

 

 

 

Panie Jezu, Ty jesteś Spełnioną Obietnicą swego Ojca. Jesteś Miłością, za którą tak tęsknimy. Ty otwierasz nam drogę do szczęścia, którego nie może nam dać żaden człowiek. Dziękujemy Ci, że zechciałeś naprawić to, co my – ludzie – zniszczyliśmy. W Tobie jest nasza siła. Ty nas najlepiej znasz i wiesz, że jesteśmy słabi, niestali. Dlatego prosimy Cię o pomoc w dostrzeganiu obietnic, które składamy Tobie i ludziom. Prosimy Cię, byśmy umieli być tak posłuszni i ufni, jak Twoja i nasza Matka. Żebyśmy w trudnej sytuacji potrafili powiedzieć: „Zgadzam się, Boże, aby było tak, jak Ty chcesz…”.

 

 

 

Panie Jezu, Ty jesteś Spełnioną Obietnicą swego Ojca. Jesteś Miłością, za którą tak tęsknimy. Ty otwierasz nam drogę do szczęścia, którego nie może nam dać żaden człowiek. Dziękujemy Ci, że zechciałeś naprawić to, co my – ludzie – zniszczyliśmy. W Tobie jest nasza siła. Ty nas najlepiej znasz i wiesz, że jesteśmy słabi, niestali. Dlatego prosimy Cię o pomoc w dostrzeganiu obietnic, które składamy Tobie i ludziom. Prosimy Cię, byśmy umieli być tak posłuszni i ufni, jak Twoja i nasza Matka. Żebyśmy w trudnej sytuacji potrafili powiedzieć: „Zgadzam się, Boże, aby było tak, jak Ty chcesz…”.

 

 

Grupa 1 (Łk 1, 26-38).

 

W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida, a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: «Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, <błogosławiona jesteś między niewiastami>».

Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca». Na to Maryja rzekła do anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?» Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego».                                      (Łk 1, 26-38)

 

Z jakim zamiarem Bóg zwrócił się do Maryi?

Dzięki czemu Boża obietnica wypełniła się w Jej życiu?

 

 

Grupa 2 (Łk 1, 39-45).

 

W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w [pokoleniu] Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę.  Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana».                          (Łk 1, 39-45)

 

Jaką radosną tajemnicę odsłonił Bóg przed Elżbietą w czasie spotkania z Maryją?
Co wzbudziło uznanie i podziw Elżbiety w Maryi?

 

 

Grupa 3.

 

Maryja jest dla nas wzorem wiary chrześcijańskiej. Dzięki swojej wierze i przez swoje "tak" staje się "bramą", przez którą Bóg przychodzi na świat (do ludzi). Dlatego też Maryję nazywamy "nową Ewą". Podkreślamy w ten sposób wierność Maryi, jej zaufanie Bogu w przeciwieństwie do niewierności, braku zaufania, które okazała Mu "pierwsza Ewa".

 

Dlaczego Maryję nazywa się „nową Ewą”?

Jaki sens ma określenie „brama” w odniesieniu do Maryi?

 

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin