Porwanie Betty Andreason.doc

(24 KB) Pobierz
Porwanie Betty Andreason-Luca

Porwanie Betty Andreason-Luca
W tym arcie opisze jedno z najbardziej znanych wzięć. Głównie dlatego, że wszystko zaczęło się w 1967 roku czyli w czasach pierwszych porwań.

Pierwsze spotkanie, które pamięta wzięta odbyło się w styczniu 1967 roku. Miała wtedy 30 lat, była mężatką i matką siedmioroga dzieci. Mieszkała z rodzicami w domu położonym w lesie. Pewnego wieczoru siedziała w kuchni, gdy nagle zgasły wszystkie światła. Zobaczyła za oknem dwa pulsujące światła nad lasem. Jej ojciec w tym samym czasie widział zbliżających się do domu humanoidów, którzy bawili się w... kozła. Dzieci Betty widziały jak te istoty przenikały przez zamknięte drzwi jakby w ogóle nie istniały. Humanoidy były bliźniaczo do siebie podobne oprócz nieco większego szefa. Miały szarą skórę, duże głowy i czarne oczy bez źrenic, byli bardzo mali około 1,3m. Obcy byli ubrani w błękitne ściśle przylegające do ciała kombinezony i tu pamięć Betty i reszty rodziny się urywa...

Trzeba było czternastu seansów hipnotycznych, aby Betty przypomniała sobie, że to wydarzenie było powiązane z późniejszym porwaniem na pokład UFO. Betty została zaprowadzona do niewielkiego pojazdu (ten który Betty zobaczyła na początku spotkania) który dołączył do większego na którego pokładzie została poddana badaniom medycznym. Po badaniu w pewnym momencie rozbrzmiał głos zwiastujący, że została wybrana, aby przekazać ludziom przesłanie.

Po tym spotkaniu Betty była porywana ze swojego domu najczęściej późną nocą była wyciągana z łóżka siłą, jej mąż nie słyszał krzyków o pomoc spał jak „zabity”. Kolejne sesje hipnotyczne ujawniły przerażające zabiegi chirurgiczne: wszczepienia implantów pod powiekę, pobieranie komórek jajowych, wszczepiania hybrydo-podobnych embrionów. Betty wspominała również o zarodkach hybryd hodowanych w pojemnikach, doświadczała doświadczenia poza ciałem (OOBE) ,gdzie podróżowała do innych wymiarów w towarzystwie obcych, widziała tam piękne ogrody nad którymi unosiły się latające dyski. Otrzymała również przesłania dotyczące przyszłości ludzkiej cywilizacji dowiedziała się, że ludzie staną się bezpłodni, a oni „ocalą” ludzkość zasiedlając ziemię hybrydami ludzi i szaraków! Nie wiem czy można to nazwać pomocą dla ludzkości...

Jeszcze jedna sprawa co do szaraków widzianych, przez Betty mają one trzy palce, a nie jak „normalne” szaraki cztery.

Przypadek Betty jest o tyle ciekawy, że jest to pierwsze zdarzenie, gdzie kosmici regularnie nawiedzają ofiarę. Również Betty dostała wiadomość, że ludzkość wyginie i na jej miejsce wejdą hybrydy co nie zwiastuje nic dobrego nawet jeśli chcą nam pomóc to nie w taki sposób przygotowując nas do „inwazji”.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin