Swami Vivekananda - Sześć lekcji Raja Jogi(1).doc

(37 KB) Pobierz

Swami Vivekananda

 

Sześć lekcji Rādźa Jogi

 

Published by Swami Yishwashrayananda

Udbodhan Office 1 Udbodhan Lane, Calcutta 700003

Copyrighted by the President, Ramakrishna Math, Belur, Howrah

Tenth Edition June, 1976

Price Rs. 1-50

Printed by Arun Chandra Mazumdar

Ava Press 6-B, Guripara Road, Calcutta-15

 

OD WYDAWCY

Zawartość niniejszej publikacji stanowią notatki z lekcji danych wąskiemu audytorium przez Swami Vivekananda w domu Pani Sara C. Bull, jego oddanej amerykańskiej uczennicy. Zostały one przez nią przechowane i w końcu przedrukowane w 1913 roku do prywatnego obiegu pośród tych, którzy chcieli z nich skorzystać. Teraz, po raz pierwszy, oddajemy je do powszechnego użytku.

Wypowiedzi Swamiego nie potrzebują wprowadzenia. Można powiedzieć, że lekcje te przedstawiają przedmiot praktycznej duchowości w bardzo jasnej i zwięzłej formie i oferują wiele wartościowych wskazówek i instrukcji do Sadhany, szczególnie Radża Jogi. Książka jest zaprojektowana w ten sposób, by być wiarygodnym i przydatnym, przewodnikiem dla poważnych uczniów praktycznej religii.

Swami Vishwashrayananda Luty, 1928

 

WPROWADZENIE

Radża joga jest tak bardziej nauką niż cokolwiek innego na świecie. Jest to analiza umysłu, gromadzenie faktów bardzo zmysłowego świata i w ten sposób budowanie duchowego świata. Wszyscy duchowi nauczyciele, których znał świat, mówili: „widzę i wiem". Jezus, Paweł i Piotr - wszyscy oni głosili o faktycznej percepcji duchowych prawd, których nauczali.

Ta percepcja jest uzyskiwana przez jogę.

Ani pamięć ani świadomość nie mogą być ograniczeniem istnienia. Istnieje stan nadświadomości. Zarówno on jak i stan podświadomości są pozbawione wrażeń zmysłowych, ale między nimi jest ogromna różnica - to różnica między ignorancją a wiedzą. Obecna Joga jest odwołaniem się do rozumowego wyciągania wniosków tak jak czyni to nauka.

Koncentracja umysłu jest źródłem wszelkiej wiedzy.

Joga uczy nas, by uczynić materię naszym niewolnikiem tak jak to być powinno. Joga oznacza „łączyć", „połączyć się" to znaczy połączyć duszę człowieka z najwyższą Duszą Boga.

Umysł działa w świadomości i w podświadomości. To, co nazywamy świadomością jest tylko jednym z połączeń w nieskończonym łańcuchu, który jest naszą naturą.

To nasze, ja" obejmuje zaledwie niewielką część świadomości i ogromną ilość nieświadomości, podczas gdy ponad nią i w większości dla niej nieznany jest plan nadświadomości.

Poprzez solidną praktykę, warstwa po warstwie umysłu otwiera się przed nami i każda z nich objawia nam nowe fakty. Oglądamy je, jak gdyby były to nowe światy przed nami stworzone, nowe moce, które dane nam są do ręki. Nie powinniśmy jednak zatrzymywać się po drodze czy też dać się omamić tymi „szklanymi paciorkami" kiedy przed nami jest kopalnia diamentów.

To Bóg jedynie jest naszym celem. Nie radząc sobie w dotarciu do Boga umieramy.

Trzy rzeczy potrzebne są uczniowi, który chce osiągnąć sukces.

Po pierwsze: porzuć wszelkie koncepcje cieszenia się w tym świecie i następnie troszcz się tylko o Boga i Prawdę. Jesteśmy tutaj by poznać prawdę a nie dla cieszenia się. Pozostaw to bydlętom, które cieszą się tak jak my nie jesteśmy w stanie. Człowiek jest istotą myślącą i musi walczyć aż pokona śmierć, aż zobaczy światło. Nie powinien angażować się w jałowe rozmowy, które nie przynoszą owoców. Uwielbienie dla społeczeństwa i obiegowych opinii jest bałwochwalstwem. Dusza nie ma płci, ojczyzny, miejsca, czasu.

Po drugie: zintensyfikuj swoje pragnienie poznania Prawdy i Boga Pragnij ich, tęsknij za nimi tak jak tonący człowiek pragnie oddechu. Chciej tylko Boga. Nie przyjmuj nic innego. Niech „coś co ci się zdaje" nie oszuka cię już więcej. Odwróć się od wszystkiego i szukaj tylko Boga.

Po trzecie to sześć ćwiczeń. Pierwsze - powstrzymywanie umysłu od kierowania się na zewnątrz. Drugie to kontrolowanie umysłu. Trzecie -zwrócenie umysłu do wewnątrz. Czwarte - znoszenie wszystkiego bez narzekania. Piąte - to związanie umysłu z jedną ideą. Zajmij się tematem i myśl o nim; nigdy go nie porzucaj. Nie licz czasu. Szóste - myśl stale o twojej prawdziwej naturze. Pozbądź się przesądów. Nie wmawiaj sobie własnej niższości. Dniem i nocą mów sobie kim naprawdę jesteś do czasu aż urzeczywistnisz (naprawdę urzeczywistnisz) twoją jedność z Bogiem.

Żadne rezultaty nie mogą być osiągnięte bez takiej dyscypliny.

Możemy być świadomi Absolutu, ale nigdy nie możemy Go wyrazić. W momencie gdy próbujemy Go wyrazić, ograniczmy Go i To przestaje być Absolutem.

Musimy przekroczyć ograniczenia zmysłów i pokonać nawet rozumowanie. Mamy moc aby to robić.

(Uczeń kontaktuje się z nauczycielem po przepraktykowaniu pierwszej lekcji oddychania przez tydzień).

 

LEKCJA PIERWSZA

Jest to lekcja poszukiwania tego jak przejawić indywidualność. Każda indywidualność musi być pielęgnowana. Wszystkie spotkają się w środku. „Wyobraźnia jest drzwiami do inspiracji i podstawą wszystkich myśli". Wszyscy prorocy, poeci i odkrywcy mieli wielką moc wyobraźni. Wyjaśnienie natury jest w nas. Kamień spada poza nami, ale grawitacja jest w nas a nie poza nami. Ci, którzy nadmiernie się opychają, ci którzy morzą się głodem, ci którzy śpią zbyt długo, ci którzy śpią zbyt krótko - nie mogą zostać joginami. Ignorancja, brak stałości, zazdrość, lenistwo i nadmierne przewiązanie są wielkimi wrogami sukcesu w praktyce jogi. Trzema wielkimi przymiotami są:

Pierwszy: czystość, fizyczna i mentalna; wszelka nieczystość, to wszystko co ściąga umysł w dół, musi być odrzucone.

Drugi to cierpliwość. Na początku będą cudowne materializacje ale one wszystkie ustaną. Jest to najtrudniejszy okres, ale bądź konsekwentny. W końcu, jeśli masz cierpliwość, wygrana jest pewna.

Trzeci: wytrwałość. Bądź wytrwały w łatwych i trudnych czasach, w zdrowiu i w chorobie; nigdy nie opuść ani jednego dnia w praktyce.

Najlepszym czasem na praktykę jest czas spotkania dnia z nocą, najcichszy czas w falach naszego ciała, punkt zerowy między dwoma stanami. Jeśli nie jest to możliwe, to praktykuj po wstaniu rano i przed pójściem spać wieczorem. Wymagana jest też duża czystość osobista -codzienna kąpiel.

1) Po kąpieli usiądź i uczyń siedzenie potężnym, tzn. wyobraź sobie, że siedzisz tak twardo jak skała i że nic nie może ciebie ruszyć. Utrzymuj głowę, ramiona i biodra w prostej linii czyniąc kręgosłup luźnym. Wszelkie procesy dzieją się wzdłuż niego i nie powinny być zakłócone.

2) Rozpocznij od palców stóp i myśl o każdej części ciała jako doskonałej. Wyobrażaj ją sobie taką w swoim umyśle, dotykając każdej części jeśli tak wolisz. Przemieszczaj się kawałek po kawałku w górę aż dotrzesz do głowy, myśląc o każdym kawałku jako doskonałym, któremu nic nie brakuje.

3) Potem pomyśl o całości jako doskonałej, instrumencie danym Tobie przez Boga by umożliwić ci osiągnięcie Prawdy, statku na którym masz przepłynąć przez ocean i osiągnąć brzegi wiecznej prawdy.

4) Gdy to zrobisz, weź długi oddech przez oba nozdrza, wypuść go a następnie zatrzymuj oddech po wdechu tak długo jak możesz to robić swobodnie. Weź cztery takie oddechy, a potem oddychaj naturalnie i módl się o oświecenie:

„Skupiam się w chwale istoty Tego, który stworzył ten wszechświat! Niechaj oświeca on mój umysł" siedź i medytuj nad tym przez dziesięć lub piętnaście minut.

Opowiadaj o swoich doświadczeniach jedynie swojemu Guru, nikomu innemu.

Mów tak mało jak to tylko jest możliwe.

Myśl o zaletach. Mamy tendencję do stawania się tym o czym myślimy.

Święta medytacja pomaga spalić wszystkie mentalne nieczystości. Wszyscy, którzy nie są joginami, są niewolnikami. Związanie po związaniu musi być usunięte aby uczynić nas wolnymi.

Wszyscy mogą odnaleźć życie pozagrobowe. Jeżeli Bóg jest prawdziwy, musimy czuć go jako fakt oraz jeżeli dusza istnieje, powinniśmy być w stanie widzieć ją i czuć.

Jedynym sposobem stwierdzenia czy jest dusza jest bycie czymś co nie jest ciałem.

Jogini klasyfikują nasze organy na dwie grupy: organy zmysłów i organy ruchu, lub wiedzy i działania.

Organ wewnętrzny lub umysł ma cztery aspekty. Pierwszy - Manas, zdolność rozważania lub myślenia, która jest zwykle prawie całkowicie tracona, ponieważ jest niekontrolowana - zaś prawidłowo rządzona jest cudowną mocą. Drugi - Buddhi, wola (czasami nazywana intelektem).

Trzeci - Ahamkara, samoświadomy egotyzm (od Aham). Czwarty - Ćitta, substancja, w której i poprzez którą wszystkie zdolności działają, jak by była podłożem umysłu lub morzem, w którym różne zdolności są falami.

Joga jest nauką, dzięki której zatrzymujemy Ćittę od przyjmowania albo bycia transformowaną w kilka zdolności. Tak jak odbicie księżyca w morzu jest zakłócone lub rozmazywane przez fale, tak odbicie Atmana, prawdziwego ja jest zakłócone przez fale mentalne. Tylko wtedy, gdy morze jest wyciszone do stanu spokoju podobnemu tafli lustra, odbicie księżyca może być widziane. Tylko wtedy, gdy „tworzywo umysłu", Ćitta, jest kontrolowane aż do całkowitego wyciszenia, można poznać Jaźń.

Umysł nie jest ciałem, aczkolwiek jest on materią w subtelniejszej formie. Nie jest wiecznie związany przez ciało. Jest na to dowód gdy czasami ta więź się rozluźnia. Możemy nauczyć się robić to wolitywnie poprzez kontrolowanie zmysłów.

Kiedy będziemy mogli robić to w pełni, będziemy kontrolować wszechświat, ponieważ nasz świat jest tylko tym co przynoszą nam zmysły. Wolność jest sprawdzianem wyższych istot. Życie duchowe rozpoczyna się kiedy uwolnisz się spod kontroli zmysłów. Ten, którym żądzą zmysły jest światowy -jest niewolnikiem.

Jeśli moglibyśmy całkowicie zatrzymać nasz materiał umysłu od rozbijania się w fale, to byłby to koniec naszych ciał. Przez miliony lat pracowaliśmy tak ciężko, żeby wytworzyć te ciała, że zapomnieliśmy o naszym prawdziwym celu w otrzymaniu ich; a było to stawanie się doskonałymi. Wyrastaliśmy w myśleniu, że budowanie ciała jest końcem naszych wysiłków. To jest Mājā. Musimy rozbić to złudzenie i powrócić do naszego oryginalnego celu i uświadomić sobie, że nie jesteśmy ciałem; ono jest naszym służącym.

Naucz się uwalniać umysł i zobacz, że jest on oddzielny od ciała. Obdarzamy ciało wrażeniami i życiem i wtedy myślimy, że jest żywe i rzeczywiste. Nosiliśmy je tak długo, że zapominamy, że nie jest identyczne z nami. Joga jest po to, by pomóc nam oddzielić od nas nasze ciało kiedy chcemy i widzieć je jako naszego sługę a nie zarządcę. Kontrolowanie mocy mentalnych jest pierwszym wielkim celem praktyk Jogi. Drugim jest koncentrowanie ich z pełną mocą na wybranym przedmiocie.

Nie możesz być Jogiem jeżeli mówisz zbyt dużo.

 

LEKCJA DRUGA

Ta joga nazywa się ośmioraką jogą, ponieważ jest podzielona na osiem podstawowych części. Są nimi:

Pierwsza- Jama. To najważniejsze i musi kierować całym życiem, ma pięć działów:

1-szy: Nie krzywdzenie żadnej istoty myślą, słowem lub uczynkiem.

2-gi: Brak chciwości w myśli, mowie lub uczynku.

3-ci: Doskonała prostota w myśli, mowie i uczynku.

4-ty: Doskonała prawdomówność w myśli, mowie i uczynku.

5-ty: Nie przyjmowanie prezentów.

Druga - Nijama. Troska o ciało, codzienna kąpiel, dieta, itp.

Trzecia - Āsana. Postawa. Biodra, ramiona i głowa muszą być utrzymywane prosto, pozostając kręgosłup rozluźnionym.

Czwarta - Prānājāma. Powstrzymywanie oddechu (aby uzyskać kontrolę nad praną lub siłą witalną).

Piąta- Pratjāhāra. Skierowanie umysłu do wewnątrz i powstrzymanie go od kierowania na zewnątrz.; rozważanie materii w umyśle aby zrozumieć ją.

Szósta - Dhāranā. Koncentracja na jednym przedmiocie.

Siódma - Dhjāna. Medytacja.

Ósma - Samādhi. Oświecenie, cel wszystkich naszych wysiłków.

Jama i Nijama są praktykami na całe życie. Działamy tak jak środek żrący, nie pozostawiamy nienaruszonego źdźbła trawy zanim sięgniemy po następne. Innymi słowy, musimy uważnie rozumieć i praktykować jeden krok zanim zrobimy następny.

Przedmiotem tej lekcji jest Prānājāma, lub kontrolowanie Prāny. W Radża Jodze oddychanie wchodzi na plan psychiczny i doprowadza nas do duchowego. Jest to koło zamachowe całego systemu ciała. Działa najpierw na płuca, płuca działają na serce, serce wpływa na krążenie, to z kolei oddziaływuje na mózg, a mózg na umysł. Wola może tworzyć zewnętrzne wrażenia, i zewnętrzne wrażenia mogą pobudzić wolę. Nasza wola jest słaba; nie urzeczywistniamy jej mocy; jesteśmy tak bardzo związani w materii. Większość naszych działań jest skierowana z zewnątrz do środka. Zewnętrzna natura wytrąca nas z równowagi i nie możemy (jak to powinniśmy) przywrócić naturę do jej równowagi. To wszystko jest niewłaściwe większa moc jest naprawdę wewnątrz nas.

Wielcy święci i nauczyciele byli tymi, którzy pokonali świat myśli w sobie i w ten sposób mówili z mocą. Historia1 (1 Historia opisana w „Complete Works of Swami Vivekananda", 1.1, str. 143 lub „Rają Yoga", Rozdz. II.) ministra zamkniętego w wysokiej wieży, który został uwolniony dzięki wysiłkom swojej żony, która przyniosła mu miód, przędze jedwabną, miecz i sznur, ilustruje sposób, w jaki uzyskujemy kontrolę nad naszym umysłem, na początku używając fizycznej kontroli oddechu jak nici jedwabnej. To umożliwia nam poleganie na jednej mocy po drugiej aż lina koncentracji uwolni nas z więzienia ciała i jesteśmy wolni. Uzyskując wolność możemy odrzucić środki używanie przez nas do dojścia do niej.

Prānājāma ma trzy części:

1-sza Puraka - wdychanie.

2-ga Kumbhaka - zatrzymanie oddechu.

3 -cia Rećaka - wydychanie.

Dwa strumienie przebiegają przez mózg i biegną w dół po bokach kręgosłupa, krzyżując się przy podstawie i powracając do mózgu. Jeden z tych strumieni, zwany „słońce" (Pingalā) rozpoczyna się z lewej półkuli mózgu i krzyżując się u podstawy mózgu przechodzi na prawą stronę kręgosłupa i powtórnie krzyżuje się u podstawy kręgosłupa, jak połówka cyfry osiem.

Inny strumień, „księżyc" (Idā) odwraca to działanie i dopełnia cyfrę osiem. Oczywiście dolna część jest dużo dłuższa niż górna. Te strumienie płyną dzień i noc i magazynują wielkie siły życiowe w różnych punktach, powszechnie zwanych splotami („plexus"). Rzadko jednak jesteśmy ich świadomi. Przez koncentrację możemy nauczyć sie je czuć i śledzić je we wszystkich częściach ciała. Te „słoneczne" i „księżycowe" strumienia są blisko połączone z oddychaniem i poprzez regulowanie tego uzyskujemy kontrolę nad ciałem.

W Katha Upaniszadzie ciało jest opisane jako wóz, umysł jest lejcami, intelekt jest woźnicą, zmysły są końmi a obiekty zmysłów ich drogą. Jaźń jest pasażerem, siedzącym w wozie. Jeżeli jadący nie ma zrozumienia i nie może sprawić, że woźnica kontroluje swoje konie, to nie może on nigdy osiągnąć celu. Zmysły, jak narowisty rumak, pociągną go gdzie chcą i mogą go nawet zniszczyć. Te dwa strumienie zwie się wielkimi „lejcami" w rękach woźnicy i musi on uzyskać kontrolę nad tym by zapanować nad końmi. Musimy uzyskać moc by stać się moralnymi. Póki tego nie zrobimy nie możemy kontrolować naszych działań. Jedynie Joga umożliwia nam wprowadzenie w praktykę nauk moralności. Stanie się moralną osobą jest celem Jogi. Wszyscy wielcy nauczyciele byli Joginami i kontrolowali każdy strumień. Jogin zatrzymuje te strumienie u podstawy kręgosłupa i zmusza jest do przepływu przez środek kręgosłupa. Wtedy stają się strumieniami wiedzy, która istnieje jedynie w Joginie.

Druga lekcja w oddychaniu: Jedna metoda nie jest dobra na wszystko. To oddychanie musi być zrobione z rytmiczną regularnością. Najprościej jest to zrobić poprzez liczenie. Jakoż, że jest to czysto mechaniczne, to powtarzamy w zamian święte słowo „Om" pewną ilość razy.

Proces Prānājāmy jest następujący: zamknij kciukiem prawe nozdrze i wolno weź wdech lewym nozdrzem, powtarzając słowo „Om" cztery razy.

Wtedy dokładnie zamknij oba nozdrza, umieszczając palec wskazujący na lewym nozdrzu i wstrzymaj oddech mentalnie powtarzając „Om" osiem razy.

Zabierając kciuk z prawego nozdrza, wolno wydychaj, powtarzając „Om" cztery razy.

Gdy kończysz wydech, wciągnij mocno brzuch aby usunąć powietrze z płuc. Potem powoli weź wdech prawym nozdrzem, utrzymuj lewe zamknięte, powtarzając ,,Om" cztery razy. Następnie zamknij kciukiem prawe nozdrze i wstrzymaj oddech powtarzając osiem razy „Om" Potem otwórz lewe nozdrze i powoli wydychaj powtarzając „Om" cztery razy, wciągając brzuch jak poprzednio. Powtórz tą cała operację dwa razy w każdym siedzeniu, tzn. robiąc cztery ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin