Violetta Machnicka, Złudzenia semantyczne, czyli kilka podstawowych typów aproksymatów leksykalnych... - opracowanie.doc

(101 KB) Pobierz

Violetta Machnicka, Złudzenia semantyczne, czyli kilka podstawowych typów aproksymatów leksykalnych (na materiale języka angielskiego zestawionym
z odpowiednikami polskimi, wybranym ze „Słownika angielsko-polskiego, polsko-angielskiego wyrazów zdradliwych” K. F. Rudolfa), „Folia Linguistica Rossica” 3, 2007, s. 77-93.

 

 

1.     POJĘCIE APROKSYMATU LEKSYKALNEGO

 

Znaczenia poszczególnych wyrazów jako znaków językowych wynikają
z określonych konwencji powstałych i obowiązujących w danych społecznościach, przypisujących wybranym dźwiękom i odpowiadającym im formom graficznym pewne zawartości semantyczne. Słowa i frazeologizmy same w sobie, bez nadania im umownych znaczeń, nie stanowiłyby nośników żadnych informacji (poza stosunkowo nielicznymi przypadkami onomatopei), nie podlegałyby też ocenie
ze względu na ich wartość emocjonalną, stylistyczną, metaforyczną itp., ponieważ znaki językowe zawdzięczają swe istnienie „milczącej umowie”.

 

Interesującą grupę tworzą jednostki słownikowe funkcjonujące w takiej samej
lub bardzo zbliżonej postaci graficznej i/albo fonetycznej w rozmaitych językach, a jednocześnie rozbieżne semantycznie. Te podstępne i zwodnicze – zwłaszcza dla tłumaczy – ekwiwalenty leksykalne zyskały na gruncie językoznawstwa wiele określeń:

 

·         fałszywi przyjaciele tłumacza,

·         złudne/pozorne odpowiedniki,

·         pułapki leksykalne,

·         homonimy międzyjęzykowe,

·         zdradliwe wyrazy/słowa.

 

 

 

 

Aproksymacja (od łac. approximatio ‘zbliżenie się, przybliżenie, ujęcie czegoś
w sposób niezupełnie ścisły’) – propozycja językoznawców bułgarskich wprowadzona w celu ujednolicenia i uporządkowania nazewnictwa z dziedziny translatoryki
oraz językoznawczych badań teoretycznych.

 

Pozorna ekwiwalencja – głównie leksyka, także stylistyka, gramatyka

 

Nawet języki genetycznie lub geograficznie bliskie zawierają liczne leksemy łudząco podobne[1], a jednocześnie nietożsame semantycznie i stylistycznie do tego stopnia,
iż część spośród nich występuje na biegunach przeciwstawnych.

 

Zdaniem Zygmunta Grosbarta to właśnie w obrębie języków pokrewnych spotyka się stosunkowo najwięcej mylących podobieństw, a niebezpieczeństwo popełnienia błędu wzrasta wraz ze stopniem pokrewieństwa języków.

 

Niekiedy zdarza się nawet, że zdradliwe wyrazy układają się w całe szeregi – tzw. „słowociągi”, np. czes. sila ‘moc’, czes. moc – ‘władza’, czes. vlada – ‘rząd’, czes. rad – ‘zakon’, czes. zakon – ‘ustawa’, czes. ustava – ‘konstytucja’.

 

 

2.     FAŁSZYWI PRZYJACIELE. FALSE FRIENDS. SŁOWNIK ANGIELSKO-
-POLSKI, POLSKO-ANGIELSKI WYRAZÓW ZDRADLIWYCH KRZYSZTOFA FILIPA RUDOLFA NA TLE POLSKO-ANGIELSKICH KONTAKTÓW JĘZYKOWYCH

 

Językowe elementy angielskie obecne w polszczyźnie w większości należą do grupy pożyczek najnowszych, gdyż do początku XIX w. funkcjonowało w systemie naszego języka ogólnego zaledwie 9 wyrazów przejętych bezpośrednio
z języka angielskiego. Są to następujące jednostki leksykalne: foksal –‘dworzec kolejowy lub miejsce zabaw za miastem’, galon – ‘ozdobny pasek, błyszcząca tasiemka, służące do obszywania ubiorów, mebli, klub – ‘stowarzyszenie zorganizowane w celach towarzyskich, sportowych, naukowych itp.; lokal takiego towarzystwa’, kwakier – ‘członek sekty protestanckiej’, pikiel – ‘kąpiel garbarska stosowana przy piklowaniu skór’, piknik – ‘składkowa zabawa towarzyska, zwykle na wolnym powietrzu; majówka, wycieczka’, poncz – ‘gorący napój alkoholowy’, porter – ‘ciemne, mocne piwo z dodatkiem palonego słodu’, rum – ‘mocny napój alkoholowy’.

 

Masowy napływ anglicyzmów do polszczyzny rozpoczął się mniej więcej 40, 50 lat temu, co wiązało się z rozwojem techniki i nauki. Poza tym dość znaczna grupa wyrazów pochodzących z innych języków europejskich oraz z języków nieeuropejskich, takich jak arabski, perski, malajski została zapożyczona za pośrednictwem języka angielskiego.

 

Język obcy to nie tylko inne słowa, lecz także odmienny sposób myślenia.

 

3.     KLASYFIKACJA ANGIELSKO-POLSKICH APROKSYMATÓW LEKSYKALNYCH

 

3.1. Wyrazy będące nośnikami różnych zawartości semantycznych

 

A.    Leksemy w pełni tożsame pod względem zapisu

 

Stosunkowo znaczna grupa leksemów angielskich identyczna pod względem graficznym z leksemami funkcjonującymi w systemie polszczyzny to wyrazy
o zupełnie różnych znaczeniach w obu tych językach.

·         bat – ang. ‘nietoperz; kij, pałka, rakieta używana np. w krykiecie’

·         baton – ang. ‘krótka pałka, np. policyjna, batuta dyrygenta’

·         car – ang. ‘samochód’

·         garb – ang. ‘strój, ubiór’

·         gust – ang. ‘podmuch, poryw; wybuch’

·         hazard – ang. ‘niebezpieczeństwo, zagrożenie’, ‘ryzykować’

·         herb – ang. ‘zioło’

·         list – ang. ‘lista, spis’

·         pal – ang. ‘kumpel’[2]

·         paragon – ang. ‘wzór, wcielenie, idea czegoś’[3]

·         pasta – ang. ‘makaron, ciasto makaronowe’

·         pupil – ang. ‘uczeń; źrenica’

·         smoking – ang. ‘palenie (papierosów)’

·         step – ang. ‘krok; stopień’

 

B.    Leksemy w niewielkim stopniu zróżnicowane graficznie

 

Kolejny zbiór złudnych odpowiedników słownikowych angielsko-polskich łączy jedynie nieznaczna odmienność zapisu w obu porównywanych językach. Różnice te sprowadzają się bardzo często do występowania podwojonych liter (dominant)
w wyrazach angielskich:

·         adjunct – ang. ‘dodatek; pomoc, coś, co pomaga’

·         cannon – ang. ‘działo, armatka wodna’[4]

·         desk – ang. ‘biurko’

·         dress – ang. ‘sukienka; ubiór; ubrać się; przyrządzić; opatrzyć’

·         occupant – ang. ‘mieszkaniec, lokator; osoba znajdująca się w określonym miejscu, pasażer’

·         rent – ang. ‘czynsz, opłata za wynajem; wynajmować’

·         troupe – ang. ‘zespół teatralny, taneczny, trupa’

·         wallet – ang. ‘portfel; etui’

 

 

 

3.2. Wyrazy o częściowo zróżnicowanych znaczeniach

 

Wśród aproksymatów angielsko-polskich najliczniejszą grupę tworzą jednostki leksykalne jedynie w pewnym stopniu odmienne semantycznie. Zdecydowaną większość takich leksemów można zawrzeć w następujących zbiorach:

A.     Wyrazy o szerszym zakresie znaczeniowym na gruncie języka polskiego.

B.     Wyrazy o węższym zakresie znaczeniowym na gruncie polszczyzny.

C.    Słowa o innym, niekiedy dodatkowym, zabarwieniu stylistycznym.

D.    Leksemy będące w języku angielskim tylko lub dodatkowo terminami.

E.     Leksemy o rozmaitym nacechowaniu chronologicznym w obu językach.

 

 

A.    Wyrazy o szerszym zakresie znaczeniowym na gruncie języka polskiego

 

Wieloznaczność słownictwa wynika przede wszystkim z prawa ekonomii językowej, mającej na celu ułatwianie zapamiętywania i właściwego rozumienia niezmiernie licznych, umownych znaków językowych, jakimi są wyrazy. W każdym języku leksykalne jednostki polisemiczne (i homonimiczne) stanowią swoisty
i niepowtarzalny materiał lingwistyczny, mający zarówno wiele cech wspólnych,
jak i odmiennych w porównaniu z analogicznym materiałem z innego języka, nawet bliskiego mu genetycznie.

·         chef – ang. ‘szef kuchni, kucharz’

·         corrector – ang. ‘osoba dokonująca korekty’

·         golf – ang. ‘gra sportowa’[5]

·         parasol – ang. ‘parasol przeciwsłoneczny’ (nie przeciwdeszczowy!)[6]

·         pilot – ang. ‘osoba kierująca samolotem; pracownik kapitanatu portu wprowadzający i wyprowadzający statki przez trudne pod względem nawigacyjnym miejsca’

 

B.    Wyrazy o węższym zakresie znaczeniowym na gruncie polszczyzny

 

Zjawisko odwrotne do przedstawionego wyżej dotyczy pewnej grupy złudnych odpowiedników angielsko-polskich o mniejszym zakresie znaczeniowym
w polszczyźnie niż w języku angielskim:

·         argument – ang. też ‘kłótnia, dyskusja, spór’

·         bar – ang. też ‘sztaba; baton; przegroda, bariera; kostka mydła; pasek, kreska, np. w kodzie kreskowym’

·         dog – ang. też ‘każdy pies, np. pudel, jamnik, owczarek niemiecki itd.’

·         fan – ang. też ‘wiatraczek elektryczny, wentylator; wachlarz’[7]

·         habit – ang. też ‘zwyczaj, przyzwyczajenie, nawyk’

 

C.    Słowa o innym, niekiedy dodatkowym, zabarwieniu stylistycznym

 

Odmienności stylistyczno-emocjonalne pozornie tożsamych leksemów w pewnym sensie wiążą się z procesem „pogorszenia” lub „polepszenia” znaczeń wyrazów,
czyli z degradacją lub melioracją semantyczną.

 

o       degradacja semantyczna w porównaniu z językiem polskim

 

·         fart – w polszczyźnie potocznej (miejskiej) to ‘pomyślne okoliczności; szczęście, powodzenie’; w języku angielskim fart jest wulgaryzmem
o znaczeniu ‘pierdnięcie; pierdzieć’[8]

·         hackzbliżony fonetycznie i pisowniowo polski hak jest neutralną nazwą metalowego pręta zgiętego na końcu, służącego do zawieszania na nim czegoś, do trzymania, chwytania, zaczepiania itp. Poza tym w odmianie potocznej polszczyzny występuje frazeologizm typu kilometr, rok, godzina
z hakiem – ‘ponad kilometr, rok, godzinę’; w języku angielskim oprócz nienacechowanego stylistycznie i emocjonalnie wyrazu hack – ‘rąbać, ciąć’

·         paralytic – w pol. człowiek dotknięty paraliżem, czyli sparaliżowany; Dla Anglików paralytic to również przymiotnik używany w potocznej odmianie języka w znaczeniu ‘upity na sztywno’

 

o       ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin