{1630}{1698}Nawet syn Zeusa płaci| za przejcie moim mostem. {1702}{1767}Co to na to? {1774}{1842}Przeprawimy się nieco dalej. {1846}{1890} Tak. {1894}{1962}Walczmy z nimi. {1966}{2034}Przeprawmy się trochę dalej. {2038}{2082}Daj spokój. Damy im radę. {2086}{2202}Z pewnociš. Ale dotrzemy| do Tracji znacznie póniej. {2206}{2226}Co jest Herkulesie? {2230}{2370}Czekasz aż bogowie pomogš ci| nas pokonać, bo sam nie dasz rady? {2374}{2442}Chod, przeprawimy się dalej. {2446}{2490}Czekaj. Pozwolisz, żeby| to im uszło na sucho? {2494}{2585}Odpuć sobie Jolaosie.| Niczego nie musimy udowadniać. {2589}{2661}Chod tu tchórzu! {2925}{3023}Ej patrzcie, mały ma łuk i strzały. {3045}{3130}Raz strzeli i bierzemy go. {3357}{3470}Ok chłopaki! Brać go!| Nie dajcie im przejć! {3836}{3906}Pora na kšpiel. {3980}{4024}Już go miałem. Był mój. {4028}{4144}A teraz jest twój i jeszcze jest mokry.| Za tobš. {4148}{4243}Kiedy ostatnio strzelałe z łuku. {4316}{4375}Brać go! {5155}{5242}Pomóc ci?| Dam sobie radę! {5251}{5315}Tia, jasne! {5538}{5582}Już ich miałe tak? {5586}{5630}Hej. Dobrze mi szło. {5634}{5678}Nie chcesz tak zostawić łuku. {5682}{5800}W niepożšdanych rękach| mógłby być niebezpieczny. {5874}{5918}Pomóc? {5922}{5986}Nie, spoko. {6018}{6083}Przepraszam. {6474}{6556}Zatrzymać ich! Uciekajš! {6809}{6868}Za tobš! {7049}{7117}Jolaus żartowałem. {7121}{7206}Daj spokój, to tylko żart. {7361}{7464}Pucie mnie cuchnšce satyry!| Bydlaki! {8224}{8292} Ta historia wydarzyła się dawno temu, {8296}{8340} w czasach mitów i legend, {8344}{8412} gdy starożytni bogowie byli mciwi i okrutni {8416}{8484} i skazywali ludzi na cierpienie {8488}{8627} tylko jeden człowiek omielił| się wystšpić przeciwko nim Herkules {8631}{8699} Herkules posiadał siłę,| jakiej nie widział wiat {8703}{8795} siłę, którš przewyższać | mogła jedynie siła jego serca {8799}{8891} przemierzał wiat walczšc ze sługami| swojej okrutnej macochy Hery {8895}{8939} Potężnej królowej bogów {8943}{9102} Herkules był wszędzie tam, | gdzie panowało zło i cierpieli niewinni ludzie. {9734}{9811}DUMA POPRZEDZA BÓJKĘ {10262}{10422}Jestemy blisko. cigajmy się.| Dobre ćwiczenie przed jutrzejszymi igrzyskami. {10430}{10515}Hej! Idziesz w złš stronę. {10525}{10593}Nie. To ty idziesz w złš stronę. {10597}{10702}Nie.| Znak wskazuje, że Tracja jest tam. {10717}{10833}le wskazuje! Kto go le| postawił, żeby zmylić wędrowców! {10837}{10905}Spójrz na drogę.| Wszyscy niš chodzš. {10909}{11025}Nie mogę uwierzyć, że nie możesz rozpoznać pułapki.| Chyba żartujesz. {11029}{11097}Chcesz wpać w zasadzkę, którš| zobaczyłoby dziecko, proszę bardzo. {11101}{11145}Będę czekał na ciebie w Tracji. {11149}{11193}Nie dotrzesz tam przed igrzyskami. {11197}{11289}To ja będę czekał na ciebie.| Załóżmy się o 100 dinarów. {11293}{11361}Nie masz tyle.| Nie moje zmartwienie. {11365}{11462}I tak ty będziesz musiał zapłacić. {11485}{11552}Niech będzie. {11628}{11672}Jolaos to, Jolaos tamto. {11676}{11744}Myli, że jak jest synem boga to.. {11748}{11792}zawsze wszystko wie! {11796}{11888}Zawsze w jego cieniu.| Zawsze zawsze jako drugi. {11892}{11960}Ludzie mylš, że jestem| jego młodszym bratem {11964}{12077}który sam nie umie| się o siebie zatroszczyć. {12324}{12457}Dobra droga czy zła |droga będę na niego czekał w Tracji. {12899}{12954}Prom. {12971}{13032}Jolaosie! {13043}{13133}Może spacer poprawi mu humor. {13475}{13542}Witaj wędrowcze.| Idziesz na igrzyska do Tracji? {13546}{13590}Tak. Możesz mnie przewieć? {13594}{13638}Spodziewam się wielu chętnych. {13642}{13686}Poczekaj aż będzie pełna łód. {13690}{13758}Nie mam czasu.| Ile chcesz bymy popłynęli od razu? {13762}{13850}100 dinarów?| Popłynę wpław. {13882}{13974}Nie radzę.| Rzeka jest pełna potworów wodnych. {13978}{14066}Połknš cię.| Sš też piranie. {14074}{14166}Jeden taki próbował płynšć| wpław z zeszłym roku. {14170}{14214}Tak, był taki duży jak ty. {14218}{14286}Załatwiły go w 20 sekund. {14290}{14387}Nawet nie, 10.|Zostały same koci. {14410}{14478}Żyjš tam też węże| różne gady i gigantyczne węgorze. {14482}{14549}Czyli zostaje mi tylko twoja łód. {14553}{14645}To ty ustawiłe znak na rozstaju,| żeby zapewnić sobie zarobek? {14649}{14765}Nie wędrowcze. Ustawiłem go |by ostrzec obcych takich jak ty. {14769}{14861}Ta druga droga jest miertelnie niebezpieczna.| Nikt stamtšd nie wrócił. {14865}{14957}Więcej potworów wodnych.| Gorzej. {14961}{15077}Zjawy, demony, gigantyczne węgorze,| które wcišgajš miałków do bagna. {15081}{15158}Wilki wielkoci koni {15177}{15238}i satyry. {15249}{15317}Może mógłbym wypożyczyć tš łód. {15321}{15405}Będzie gotowa za tydzień. {15417}{15484}Wynajšłem 10 mężczyzn,| by jš wcišgnęli do rzeki. {15488}{15556}Pożyczysz mi jš, |jeli to zrobię za darmo? {15560}{15628}Nie najmiesz 10 mężczyzn za darmo. {15632}{15694}Nie muszę. {16040}{16112}Tędy czy tamtędy? {16136}{16180}Znakomicie. {16184}{16330}OK... ah... powiadajš, że zachód| to ciemna strona południa, więc... {16424}{16502} moneta podróżnika... {16687}{16765}Tak, to musi być do. {16927}{16997}Oh... witajcie. {17023}{17121}Wiecie którędy idzie się do Tracji? {17646}{17714}Jeden z nich to upucił. {17718}{17832}To nie potwory.| Tylko ludzie udajšcy potwory. {17838}{17929}Powinienem zaufać instynktowi. {17982}{18062}Jestem Jolaos.| Lidia. {18126}{18218} Co tu robisz Lidia?| Staram się nie bać. {18222}{18329} Chyba chcš mnie zabić.| Po moim trupie. {18390}{18490}Chyba masz rację.| Zabijš nas oboje. {18701}{18811}To wszystko?| Nie miał nic więcej, Rankor. {18821}{18865}Więc nie będzie mu żal życia! {18869}{18913}Zabić go!| Dawaj to! {18917}{18985} Jest moje!| Powiedziałem moje! {18989}{19102}Daj mi strzały!| Ja zdecyduję kto wemie łup. {19277}{19345}Wemiecie to co ja wam| powiem i kiedy wam powiem. {19349}{19447} I nie wczeniej.| Dobrze, Rankor. {19469}{19536} Wybacz, Rankor.| Co z dziewczynš? {19540}{19632}Jš też zabijcie. |Wie kim jestemy. {19636}{19785}Zróbcie to tak jak zwykle,| potem porzućcie ciała na drodze do Tracji. {19828}{19944} Wiesz kim oni sš?| To bandyci. Od miesięcy siejš strach na drodze. {19948}{20016}Ludzie nie mogš się |zebrać i ich przepędzić? {20020}{20136}Nie, mylš, że to satyry| i bojš się wejć do lasu. {20140}{20228}Ci bandyci| napadajš miasto? {20260}{20328}Nie muszš.| To jest jedyna dobra droga do Tracji. {20332}{20435} Więc to jest droga do Tracji.| Była. {20452}{20582} Gdzie prowadzi druga droga?| Do rzeki i tam się kończy. {20595}{20665}Co cię mieszy? {20691}{20759}Właciwie nic. {20787}{20862}Wracaj!| Jest moja! {20931}{21003}Ja się niš zajmę. {21075}{21215}Nie pojmuję. Skoro ta droga jest taka| niebezpieczna, dlaczego niš poszła? {21219}{21263}Słyszałam, że Herkules| przybywa do miasta na igrzyska {21267}{21359}Postanowiłam go odnaleć| i poprosić by przepędził satyrów. {21363}{21455}I poszła sama?| Nikt nie chciał ić ze mnš. {21459}{21574}Kto musiał to zrobić.| Jest naszš jedynš nadziejš. {21578}{21694}Poza tym zawsze chciałam go poznać.| Tia, cóż... {21698}{21815}Nie martw się.| Wycišgnę nas stšd bez Herkulesa. {21890}{21977}Jeste gotowa mnie przyjšć? {22034}{22126}cišgaj sukienkę.| Może po tym jak nas uratujesz? {22130}{22189}cišgaj. {22561}{22605}Witaj Herkulesie. {22609}{22713} Nemesis... Nie mogę uwierzyć.| To ja. {22729}{22797}O ile pamiętam, nie ma| nic czego nie mógłby zrobić. {22801}{22893} Mylałem, że już cię nigdy nie zobaczę.| Ile lat minęło? 10? {22897}{22989}Co najmniej i nagle pojawiasz| się jakby spadła z nieba. {22993}{23074}Często zaskakuję ludzi. {23113}{23210}Zrób to ze względu na dawne czasy. {23281}{23369}Tak tak dobrze cię widzieć. {23568}{23684}No chod. Zanim umrzesz przekonam| się jak smakuje twój umiech. {23688}{23732}Chod dziewczyno. {23736}{23804}Pokaż co tam masz! {23808}{23909}Dla ciebie wszystko... przystojniaku. {24072}{24116}Po co ci ta cuchnšca rzecz? {24120}{24212}Żeby przekonać mieszkańców |miasta, że to ludzie udajšcy potwory! {24216}{24284}Może wtedy odważš się ich przepędzić. {24288}{24372}Możesz mi oddać sukienkę? {24408}{24475} Herkules na pewno by nie zabłšdził.| Tak? {24479}{24547}Nie bšd taka pewna. {24551}{24619} Nie wie wszystkiego.| Skšd wiesz? {24623}{24715} Po prostu wiem.| Kto ci powiedział? {24719}{24811}Nikt mi nie |powiedział. Znam go. {24815}{24876}Znasz go? {24935}{25027} Osobicie.| Obracamy się w tych samych kręgach. {25031}{25148} Jaki on jest?| Duży, wysoki, ma barki jak wół? {25175}{25243}I siłę 10-ciu mężów. {25247}{25315}Mówiš, że ma piękne oczy.| Tak. {25319}{25387}To prawda, że spędza większoć| czasu pomagajšc ludziom? {25391}{25482}O tak jest bardzo pomocny.| Nigdy nie przestaje pomagać. {25486}{25554}Chyba go wcale nie znasz. {25558}{25602}Tak się składa, że jestem jego najlepszym przyjacielem.| Nieprawda. {25606}{25650}Jestem!| Nie możesz być! {25654}{25761}Dlaczego?|Tak się nie mówi o przyjacielu. {25822}{25866}Tak się nie mówi. {25870}{25929}Uciekli. {25942}{26034}Zapolujemy na nich,| schwytamy i upieczemy {26038}{26126}żywcem na rożnie jak winie. {26134}{26193}We psy! {26302}{26379}Majš psy myliwskie! {26398}{26466}Szybko, wytarzaj się w błocie. {26470}{26537} Za nic!| Posłuchaj {26541}{26585}jeli psy wpadnš na nasz trop,| nie będziemy mieli szans. {26589}{26681}Rób co mówię, albo nas pożrš żywcem. {26685}{26753}To stara sztuczka myliwych.| Zwierzę wyczuje człowieka z odległoci mili. {26757}{26801}Musimy pozbyć się ludzkiego zapachu. {26805}{26859}Już! {26997}{27088}Nie ruszaj się i nie oddychaj. {27093}{27185}Jestemy na otwartej przestrzeni. Od razu nas zobaczš.| Nie, nie, nie sš zbyt pochłonięci {27189}{27257}przeglšdaniem zaroli. {27261}{27364}Zaufaj mi.| Ws...
zbik009