00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:03:Os iusti meditabitur sapientiam|Sprawiedliwe usta dok�adnie rozwa�� m�dro��, 00:00:06:T�umaczenie: Anaka|Timing: AHQ, KiRA 00:00:11:Korekta: KiRA 00:00:17:Typesetting: AHQ, KiRA 00:00:19:Et lingua eius loquetur indicium|a j�zyk wypowie os�d. 00:00:27:Beatus vir qui suffert tentationem|B�ogos�awiony cz�owiek co opar� si� pokusie, 00:00:39:Quoniam cum probatus fuerit accipient coronam vitae|kt�rej niegdy� spr�bowa�, bowiem on otrzyma koron� �ywota. 00:00:50:Kyrie, ignis divine, eleison|O Panie, Odwieczny Ogniu, miej mi�osierdzie. 00:01:03:O quam sancta, quam serena|O jak �wi�ty, jak jasny, 00:01:14:Quam benigma, quam amoena|jak dobrotliwy, jak mi�y. 00:01:21:O castitatis lilium|O lilio czysto�ci. 00:01:25:E l f i a P i e � �|Asoko-Fansubs|Anime-People|Prezentuj�: 00:01:32:Przysz�am zabra� ci� do domu. 00:01:36:Nie dasz rady uciec. 00:01:40:Ju� ich powiadomi�am o lokalizacji. 00:01:49:Czy mnie te� zabijesz? 00:01:53:Dot�d nikogo nie zabi�am.|[ Sugeruje, �e ludzkie �ycie nie ma znaczenia ] 00:01:56:Nikogo? 00:01:59:Prosz�, zaczekaj! 00:02:02:Eee... Nie jestem zbyt dobra! Je�eli ciebie nie sprowadz�... 00:02:12:Nie ruszaj si�. 00:02:13:Mog�abym rozerwa� naczynia krwiono�ne w twoim|m�zgu. To zabi�oby ciebie natychmiast. 00:02:24:Wracaj do domu. 00:02:30:Ale... 00:02:38:By�am sk�onna przymkn�� na to oko,|traktuj�c ci� jak irytuj�c� krewn�, ale... 00:02:42:stajesz si� upierdliwa. 00:02:46:To... 00:02:49:To wcale nie zabola�o! 00:03:01:STARCIE|Przelotny Kontakt 00:03:34:Masz lepszy zasi�g ode mnie? 00:03:37:Nie martw si�, nie zabij� ci�, 00:03:40:ale ukarz�, dla tatusia. 00:03:46:C-Co ty m�wisz?! 00:03:49:Czy mnie te� chcesz, tak jak Nyu-chan? 00:03:53:M�wi�em ci, Nyu nagle... 00:03:57:A, tak. Lepiej p�jd� poszuka� Nyu... 00:04:03:Zawsze, Nyu-chan, Nyu-chan, Nyu-chan! 00:04:05:A o mnie nigdy si� nie martwisz! 00:04:07:Yuka... 00:04:08:Nawet nie m�wisz mi o czym� tak wa�nym, jak|to, �e wmiesza�e� si� w co� z �o�nierzami. 00:04:13:Poniewa� nie chcia�em ciebie niczym martwi�. 00:04:17:Czy to �le, �e si� o ciebie niepokoj�, Kouta? 00:04:21:Nawet, kiedy ty wy��cznie martwisz si� o Nyu-chan, i... 00:04:25:Co si� z tob� dzieje? 00:04:27:Tyle na ciebie czeka�am... A kiedy w|ko�cu znowu ci� zobaczy�am... 00:04:36:Y-Yuka... 00:04:39:Ty durniu! 00:04:41:Nienawidz� ci�, Kouta. Tak bardzo ciebie nienawidz�! 00:04:51:Wcale nie chcia�am, �eby tak to si� u�o�y�o... 00:05:07:/Kouta? 00:05:09:/Gdzie Kouta? 00:05:10:/S�ysza�am, �e Kouta-chan jest teraz w szpitalu. 00:05:13:/Tak. By� w takim szoku, �e nie|/m�g� nawet nic powiedzie�. 00:05:17:/Naprawd� nie mo�na go wini�. 00:05:20:/Biedny ch�opak... 00:05:24:/W przysz�ym roku znowu przyjad�! 00:05:38:Tym kto tyle przeszed�, kogo nale�y|�a�owa�, jest Kouta, nie ja. 00:05:46:Ouch, ouch, ouch... 00:05:53:Gdyby to by�o na serio, by�aby� martwa ju� ze trzy razy. 00:05:57:Wystarczy�oby jedno uderzenie... 00:06:09:Umm... Przepraszam... 00:06:11:Ach, mam ju� je przygotowane. 00:06:17:Trzymaj. 00:06:22:Co za �akomczuch z tego szczeniaka... 00:06:24:Zje to wszystko sam? 00:06:26:Ee... Uh... Tak. Da rad�. 00:06:31:Ile ty masz lat? 00:06:34:Eee... Trzyna... 00:06:36:Nie, jutro b�d� mie� czterna�cie. 00:06:38:Jutro twoje urodziny... 00:06:41:Ach... tak. 00:06:42:No to, dzi�kuj�. 00:06:48:Oh? Czy ty to nie...? 00:06:55:Eee... 00:06:57:�-�egnam! 00:07:08:Wracasz ze mn� do domu? 00:07:12:Nie wygrasz ze mn� z takimi kr�tkimi r�kami! 00:07:21:S�dz�, �e jest silniejsza ode mnie. 00:07:25:H�? 00:07:34:Co to by�o? 00:07:52:Wygl�da na to, �e si� czego� nauczy�a�,|b�d�c ich kr�likiem do�wiadczalnym. 00:07:57:Kiedy w ko�cu tak si� wystroi�am... 00:08:01:Co jest, nie mo�esz wymy�li� czego� nowego?! 00:08:24:O-Ona... 00:08:33:Czuj�, �e tego po�a�uj�, ale... 00:08:40:Wygl�da na to, �e nigdzie si� ju� nie ruszysz. 00:08:43:Nie walczcie! 00:08:45:Nie podchod�! 00:09:02:NIEEE!!! 00:09:11:Boli... To boli... 00:09:14:Tato, pom� mi... 00:09:25:To wcale nie boli! 00:09:34:A teraz nie boli? 00:09:36:Nie... 00:09:39:Nie boli... 00:09:45:Nie... 00:09:46:Nie... 00:09:52:Ta... to... 00:10:10:To bolesne dla ciebie? 00:10:11:Boli? 00:10:13:Spokojnie. Wkr�tce wszystko si� sko�czy. 00:10:21:Pierwszy chybi�! Spr�buj� ponownie! 00:10:24:Czekaj! 00:10:30:Nana... 00:10:32:Tata... 00:10:44:Niech ci� cholera... 00:10:49:Nie pojawiaj� si�... Co� ty mi zrobi�a? 00:10:52:Nie wa� si� ruszy�. 00:10:57:Nie wybacz� ci tego... 00:11:02:nigdy. 00:11:04:Dla si�demki jest ju� za p�no, czy� nie? 00:11:07:Panie dyrektorze! 00:11:08:Co ty...? 00:11:11:Czy ty... chcesz umrze�? 00:11:15:Przepraszam, tato... 00:11:18:Zabrudzi�am tw�j krawat... 00:11:21:Czemu nie zaczeka�a� na mnie? 00:11:24:Poniewa�... pomy�la�am, �e by�by� ze|mnie dumny, gdybym j� z�apa�a... 00:11:31:Ale... ale si� nie uda�o... 00:11:33:Przepraszam, tato... 00:11:35:Otworzy� ogie�? 00:11:36:Czekaj. Lepiej jej teraz nie prowokowa�. 00:11:40:Ale czemu nie atakuje? 00:11:43:"Tato", m�wisz? Czy twoja c�rka nie powinna by� martwa? 00:11:47:Tak, zgadza si�. 00:11:50:Zabi�em j�! 00:11:57:Je�li uda mi si� zmniejszy� b�l|Nany nawet o jedn� tysi�czn�, 00:12:00:zrobi� to. Cho� to tak niewiele. 00:12:02:Niedobrze! Szefie, cofnij si�! 00:12:08:Za ni�! 00:12:12:Dyrektorze... 00:12:14:Ty... 00:12:16:Czy... ona uciek�a...? 00:12:19:Nic ju� nie m�w. 00:12:21:Zrobi�am co� niepotrzebnego, prawda? 00:12:28:Hej, tato... 00:12:30:Jestem ju� bezu�yteczna? 00:12:34:Jestem teraz dla taty zbyteczna? 00:12:38:Hey, tatusiu... 00:12:41:Przepraszam. Przepraszam. 00:12:46:Wszystko dobrze, tylko... 00:12:49:ju� nic nie m�w. 00:12:55:/Tamta dziewczyna? 00:12:57:/C�... Nie jestem pewna, chocia� przychodzi codziennie, ale... 00:13:03:/Zawsze nosi to samo ubranie, 00:13:05:/a inni sprzedawcy m�wi�, �e jest bezdomna. 00:13:13:O tej dziewczynie, s�dz�, 00:13:16:�e powinnam powiedzie� Koucie. 00:13:19:Kouta... 00:13:33:Dyrektorze Kurama. 00:13:35:Od Shirakawy. 00:13:39:Wi�c to tak? 00:13:41:Przykro to s�ysze�. 00:13:43:Jest co� wa�niejszego? 00:13:44:Dyrektor G��wny Kakuzawa ci� wzywa�. 00:13:47:G��wny mnie wzywa...? 00:13:48:Chce si� z tob� spotka� osobi�cie kiedy wr�cisz. 00:13:53:Rozumiem. 00:14:01:Och, Nyu-chan! 00:14:04:Nyuu! 00:14:06:Nyuu! 00:14:08:Zgubi�a� si�? 00:14:10:Nie powinna� tak ucieka�... 00:14:12:Nyuu! Nyuu! 00:14:15:No popatrz, zrani�a� si�? 00:14:16:Nyuu? 00:14:21:Tymczasowo, dobra? Musi wytrzyma�,|p�ki nie dotrzemy do domu... 00:14:28:Nie ruszaj! Zostaw tak jak jest. 00:14:31:Nyuu? 00:14:33:Co we mnie wst�pi�o? �e te� by�am o ciebie zazdrosna. 00:14:38:Nyuu? 00:14:40:No, wracajmy do domu, w porz�dku? 00:14:43:Sp�niaj� si�... 00:14:48:No tak. Zapomnia�em, �e jest rozwalony... 00:14:57:Spad�a i zrani�a si�. Przechodzie� j� znalaz�. 00:15:01:Czy ta dziewczyna mia�a d�ugie w�osy? Czy... 00:15:05:To ona. 00:15:14:Dzieciak krewnej, kt�ra posz�a si� bawi�, fajne oszustwo. 00:15:18:Przepraszam. 00:15:19:Eee... P�niej zwr�c� ci za szpital, wi�c... 00:15:24:Mniejsza o pieni�dze. Czemu nie zadzwoni�a� do domu? 00:15:28:Wi�c... 00:15:34:Przepraszam! Przepraszam! 00:15:37:No dobra, chcesz si� przej�� i co� zje��? 00:15:46:Ciekawe, kt�ra ju� wr�ci�a? 00:15:51:Yuka? Czy mo�e Nyu? 00:15:53:Okaeri! 00:15:53:[ Witaj w domu ] 00:15:54:Och, wr�ci�em. 00:15:55:Nyu-chan te� jest. 00:15:57:Nyu r�wnie� wr�ci�a? 00:15:59:Zdaje si�, �e si� zgubi�a. 00:16:02:Och... 00:16:03:Uhm... Dobry wiecz�r. 00:16:07:Nyuuu! 00:16:08:Martwi�em si�, Nyu! 00:16:10:Nyuu!|Hmm... 00:16:16:Przepraszam... 00:16:20:Nyuu? 00:16:22:No tak... To niemo�liwe �eby lata�y|rozcz�onkowane ko�czyny... 00:16:27:O czym ty m�wisz? 00:16:28:Nic wa�nego... Przypomnia� mi si� okropny sen. 00:16:33:Zapraszam do �rodka. Obiad ju� prawie jest gotowy, wi�c... 00:16:37:N-No... Dobrze... 00:16:49:To jest... wy�mienite... 00:16:53:Tak my�lisz? Dzi�kuj�! 00:16:56:Nyuu! 00:16:59:Naprawd�? 00:17:00:Rozczula� si� nad czym� takim... To raczej... 00:17:02:Nikt ci nie karze tego je��, Kouta! 00:17:05:Dzi�kuj� za pocz�stunek. 00:17:07:To by�o naprawd� bardzo pyszne. 00:17:10:A tak, Mayu-chan, k�piel jest|gotowa, wi�c czuj si� jak u siebie. 00:17:16:Prawda, Kouta? 00:17:17:H�? Ale... 00:17:20:Uh... Eee... Id� na prawo. 00:17:24:Dobrze? 00:17:30:Ciekawe jak dawno temu bra�am k�piel? 00:17:34:S� takimi mi�ymi lud�mi... 00:17:40:Nyuu! 00:17:45:Chyba Nyu-chan te� z ni� posz�a, wi�c zostawmy je razem. 00:17:48:Nie sprawi problemu? 00:17:50:Je�li chodzi o to dziecko... 00:17:53:Sk�rki chleba z piekarni? 00:17:55:Tak. Codziennie powtarza, �e to dla Wanty, 00:17:59:ale mo�e ona zabiera je dla siebie? 00:18:03:Te� pomy�la�em, �e to dziwne. 00:18:06:Nigdy nie m�wi o swoim domu, czy rodzicach... 00:18:09:Zastanawiam si�, czy czasem nie uciek�a z domu? 00:18:11:I co my mamy zrobi�? 00:18:12:Nie powinni�my przekaza� sprawy policji? 00:18:14:Zapewne to by�oby w�a�ciwe, ale... 00:18:16:czy nie by�oby ci przykro, gdyby� wezwa�a|policj� s�owem jej o tym nie wspominaj�c? 00:18:23:Tak... Poza tym, nie ufam policji! 00:18:28:Powiem ci o wszystkim, co mi si� przytrafi�o na pla�y. 00:18:33:To �askocze! 00:18:35:Mog� to zrobi� sama! 00:18:40:Wi�c to tak... 00:18:42:To dlatego zawsze martwisz si� o Nyu-chan... 00:18:47:Sprawy si� pogmatwa�y, odk�d wr�ci�em. Sko�cz�|w ko�cu robi� ci te z�e rzeczy. Przepraszam. 00:18:51:Nie, ja te� musz� przeprosi�... 00:19:08:Nyuu! 00:19:12:Tak si� nie robi. Musisz si� dobrze op�uka�. 00:19:15:Znowu stawiasz Kout� w niezr�cznej sytuacji. 00:19:18:Przepraszam... 00:19:21:Tak nagle wyskoczy�a... 00:19:23:Mayu-chan... 00:19:24:T-Tak? 00:19:25:Zosta� tu na noc. 00:19:27:Ale, nie mog� wam sprawia� tyle k�opotu... 00:19:30:Nie przejmuj si� tym. 00:19:32:Mamy tu du�o pokoi! Dobrze? 00:19:36:T-Tak... ...
amadex