Psychologia poznawcza s. 53-59.pdf

(698 KB) Pobierz
Microsoft Word - Psychologia Poznawcza
Psychologia Poznawcza
Zdominowała psychologów jeszcze bardziej niż behawioryzm. Teraz jest psychologia poznawcza wszystkiego
(emocji, społeczna, sportu itp.)
Początki:
1948 – sympozjum w Hixon na temat mózgowych mechanizmów zachowania
1975 – powstanie cognitive science – bardzo silnie oddziałuje to na psychologię poznawczą. Psychologia
poznawcza to szkoła psychologii a cognitive science to nowa dyscyplina naukowa, mająca składać do
kupy wszystko to, co wiadomo z różnych dziedzin na temat ludzkiego umysłu. Dla poznania człowieka
trzeba poznać ludzki umysł.
Rok później postanowiono na sympozjum – już nie ma behawioryzmu, a jest podejście poznawcze.
Cechy charakterystyczne teorii nurtu poznawczego:
Nowy strukturalizm – charakterystyczne dla wszystkich poznawczych i kognitywistycznych teorii
Nowy mentalizm – zainteresowanie umysłem, nieświadomymi procesami
poznawczymi
Teoria przetwarzania informacji i teoria metodologicznego solipsyzmu –
stosowanie metafory komputerowej umysłu. Słowo informacja jest słowem
obligatoryjny we współczesnej psychologii.
Współczesna alternatywa [?]: niektórzy uważają, że psychologia poznawcza ma już
się ku końcowi, a po niej będzie: teoria ekologiczna (procesów poznawczych)
(np.Ulric Neisser – wykracza poza podejście poznawcze - teoria systemów
percepcyjnych)
Strukturalizm (stary, lata 20-30) – powstał w językoznawstwie - podstawowe założenia ich metody do
badania języka (strukturalizm to przede wszystkim metoda badania różnych zjawisk):
- elementy całości nie są niezależne, ich cechy wynikają z miejsca w całości - system języka
semantycznego na każdym poziomie jest zawsze zorganizowaną całością. Jakaś zmiana wpływa na
całość – jak dodaje się nowe słowa, to zmieniają się też stare.
- struktura całości to wszystkie relacje łączące elementy – trzeba ustalić jakie w tej całości są
najmniejsze elementy, których nie ma sensu rozkładać na mniejsze części. Jak już wiadomo jakie są te
najmniejsze elementy, to trzeba badać relacje między nimi zachodzące.
- elementy i relacje między nimi tworzą system;
- odkrycie struktury to poznanie praw rządzących badanymi zjawiskami.
Ogólnie: trzeba założyć, że coś co badamy stanowi złożoną całość, wyróżnić elementy podstawowe tej całości
i ustalić wszystkie relacje jakie te elementy łączą.
Same struktury są dość proste, Trudność polega na tym, aby wyróżnić jej elementy.
Struktura jest systemem – jak się coś z niej wyrzuci to cały system musi się przeorganizować.
Strukturaliści dzięki takim badaniom ścisłym metodologicznie imponowali innym. Metodologię ich
przeniesiono więc do innych dziedzin. Do psychologii przeniósł ją Piaget.
Psychologia poznawcza przed kognitywizmem
Psychologia J. Piageta – jeden z pierwszych strukturalistów
Jako strukturalista musiał odpowiedzieć na pytanie co jest najmniejszym elementem
struktury ludzkiego umysłu. Doszedł do wniosku, że jest nim operacja, czasem
nazwana przekształceniem. Operacje bywają różne (np. tworzenie wyobrażenia
półkobiety-półryby czyli syreny, rozwiązywanie równań). Nie jest obojętne na jakim
materiale dokonuje się operacji. Operacje mogą mieć charakter czysto zewnętrzny,
wewnętrzny (wyobrażanie) lub mieszany (picie wody z butelki).
53
78621806.014.png 78621806.015.png
Gdy już ustalił co jest najmniejszym elementem struktury, to zaczął badać co się pojawia w jakim wieku.
Pojęcia:
Całość, system
Samosterowność
Przekształcenia
Asymilacja i akomodacja
Etapy rozwoju intelektualnego (opis strukturalistyczny): Strukturalizm PIageta był dość nietypowy.
Strukturaliści językowi uważali, że odkryte struktury się nie zmieniają. On miał raczej orientację biologiczną i
uważał, że się zmieniają.
Inteligencja sensomotoryczna, do 2 lat – nowe operacje zewnętrzne, fizyczne, powiązania tych
operacji między sobą; w tym okresie można łatwo metodami behawiorystycznymi, przez obserwację
badać co robi dziecko, ewentualnie dawać mu proste zadania. Manipulacje przedmiotami.
Inteligencja wyobrażeniowa (konkretna), od 2 do 11 lat – operacje na reprezentacjach – mogę
manipulować przedmiotami, lub wyobrazić sobie, że manipuluję (reprezentacje naoczne).
Inteligencja formalna (symboliczna abstrakcyjna), od 11 do ok. 18 lat – operacje na abstrakcyjnych
reprezentacjach (pojęciach, sądach) nie związanych z naocznością.
Jego następcy wyróżniali też fazę 4, zw. z dorosłością.
Każdy etap ma dwie fazy: fazę przygotowawczą, fazę zrównoważenia struktur poznawczych (mamy więc 3
lub 6 etapów rozwoju intelektualnego).
W pierwszym etapie operacje, które może wykonać człowiek nie są jeszcze związane ze sobą w
system. Pojawiają się jakieś operacje, ale struktura, którą one tworzą nie jest jeszcze dojrzała,
zrównoważona. Gdy faza się kończy dochodzi do pełnego zrównoważenia struktury poznawczej – powiązania
wszystkich operacji ze sobą. (Niektórzy wyróżniają dwa podetapy tylko w środkowej fazie – tu przejście do
struktury zrównoważonej intensywnie badał Piaget.)
Operacja (albo przekształcenie) - Podstawowa jednostka struktur poznawczych
- najmniejszą jednostką systemu poznawczego jest operacja, może to być działanie na przedmiotach, lub
przekształcenie reprezentacji (wyobrażenia, sadu pojęcia)
Całość (System)
- elementy systemu są ze sobą powiązane, zmiana jednego pociąga zmiany innych, lub relacji miedzy nimi.
Asymilacja i akomodacja – pojęcia charakterystyczne dla Piageta
- system poznawczy pozwala na włączenie do niego nowych elementów (asymilacja), po wzbogaceniu systemu
ulega on zmianie (akomodacja).
Równowaga i samosterowność
-
Piaget za pierwszych strukturalistów uważał Gestaltowców, bo wyróżniali oni holizm – jedno z założeń
strukturalizmu J
Piaget ustalił jakie są główne osiągnięcia poznawcze na każdym z etapów.
W pierwszym etapie powstają pierwsze praktyczne „pojęcia” np. stałego przedmiotu. Pozwalają nam one
działać w przestrzeni. Jest do tego potrzebne na przykład pojęcie stałej przestrzeni, upływu czasu, granic
własnego ciała, stałego przedmiotu (szuka przedmiotu, który zniknął).
W drugim etapie możemy dokonywać jakiś operacji na zbiorach, które możemy sobie wyobrazić.
Później już nie trzeba było sobie wyobrażać nawet J
Do 2 roku życia dziecko nie wie jaka będzie kolejność
kolorystyczna koralików, gdy się je odwróci o 180 o . Aby móc
odpowiedzieć na pytanie musi mieć przedmiot i dokonać na
nim operacji. Później dziecko musi to sobie wyobrazić.
54
system poznawczy, pomimo zmian (asymilacji) pozostaje w równowadze
78621806.016.png 78621806.017.png
Na ostatnim etapie można już dokonywać takich
operacji intelektualnych. Czasami jednak tak
naprawdę musimy czasem korzystać z pomocy
zewnętrznej – kartki, formuły. Ale tym Piaget się już
nie zajmował.
Jednym ze źródeł psychologii poznawczej była psycholingwistyka, która pojawiła się w latach 50-60.
Już wtedy zadawano sobie pytanie co to są pojęcia.
Pierwsze skojarzenie: pojęcia – reprezentacje słów, których używamy w języku.
Psycholingwistyka odpowiadała na to pytanie za lingwistami. W znaczeniu słowa można wyróżnić
znaki semantyczne. Np. człowiek – to istota żyjąca, członek gatunku Homo sapiens. Psychologowie doszli do
wniosku, że znakom semantycznym odpowiada coś, co istnieje realnie w naszych umysłach. W wyróżnionych
składnikach semantycznych można wyróżnić kolejne składniki. Jak się porozkłada znaczenia słów, to dochodzi
się do pierwotnych cech, składników semantycznych, czegoś, co jest wrodzone, z czym przychodzimy na
świat. Stąd wzięła się koncepcja języka myśli, który pierwotnie, wyjściowo posługuje się tylko tymi
pierwotnymi cechami, które są później jakoś łączone.
Druga droga psychologii poznawczej jest taka, że wymyślano jak zorganizowany jest system
poznawczy człowieka. Stwierdzono, że składa się z pojęć usystematyzowanych hierarchicznie, na różnych
poziomach. Jeśli trzeba się poruszać między bardziej odległymi poziomami to zabiera nam to więcej czasu.
Potwierdzało się to w eksperymentach (Williams? – pytania o kanarka).
W pewnym momencie stwierdzono, że nie ma co tak fantazjować i trzeba zająć się konkretną nauką.
Była to psychologia poznawcza.
Powiązano psychologiczne wymysły z modelami komputerowymi fragmentów ludzkiego systemu
poznawczego. Wszystko musi się jakoś dać wymodelować informatycznie. Pierwsze takie próby były związane
z szyframi w czasie II wojny światowej.
Prehistoria kognitywistyki (cognitive science):
Allan Turing: W latach 30-tych podał definicje „obliczania” (proces manipulowania symbolami według z
góry ustalonych reguł).
Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski w 1932 rozpoczęli próbę złamania kodów
niemieckiej maszyny szyfrującej zwanej „Enigmą”.
Podjęli próbę skonstruowania działającej kopii „Enigmy” nie znając samej maszyny przyjmując (i
zmieniając) jednak hipotetyczne założenia na temat jej konstrukcji i porównując szyfrowane przekazy
niemieckie z przekazami jakie wychodziły z polskiej kopii „Enigmy”. Podobieństwo przekazów i ich
sensowność było wskaźnikiem trafności przyjętych założeń.
Pracowali w Polsce , a po wybuchu wojny we Francji i Anglii , tam ostatecznie skonstruowano kopię
„Enigmy, która była funkcjonalnym odpowiednikiem oryginału – rezultaty działania obu maszyn
(szyfrowanie i odszyfrowywanie meldunków) były identyczne.
Było to równoznaczne z możliwością łamania wszystkich kodów niemieckich.
Tak jak oni nie wiedzieli jak jest zbudowana Enigma, tak my nie wiemy jak jest zbudowany ludzki
umysł. Należy więc próbować i budować modele i sprawdzić, który da takie same efekty po obróbce jakiś
danych jak nasz umysł. Do tej pory porządnie się udało wymodelować taką część umysłu w maszynach
cyfrowych, która jest odpowiedzialna za obliczanie (operacje arytmetyczne, rozumowanie formalne). Gorzej
było z tymi operacjami poznawczymi, które wydają się prostsze – np. rozpoznawanie wzorów. Aby to
54
78621806.001.png 78621806.002.png 78621806.003.png 78621806.004.png 78621806.005.png 78621806.006.png 78621806.007.png 78621806.008.png 78621806.009.png 78621806.010.png 78621806.011.png 78621806.012.png
osiągnąć, trzeba było zmienić jakieś założenia. Jeśli komputer będzie rozpoznawał dźwięki mowy to znaczy, że
mamy w nim funkcjonalno-strukturalny odpowiednik tej części naszego umysłu, która jest odpowiedzialna za
rozpoznawanie dźwięków mowy.
I to jest ta psychologia poznawcza i metafora komputerowa J
„Cognitive Science” (CS) - nowa dyscyplina naukowa integrująca wiedzę psychologii , filozofii , teorii sztucznej
inteligencji, antropologii … na temat procesów poznawczych.
Metodologiczny solipsyzm – podstawowe założenie CS mówiące:
„Żaden stan psychiczny nie zakłada istnienia innych indywiduów poza podmiotem, któremu ten stan się
przypisuje”, prowadzi to do strategii badawczej zakładającej, że dla poznania umysłu, wystarczy badanie
samej struktury umysłu, a stany umysłowe są „nieprzeźroczyste”.
Jeśli człowiek składa się ze stanów psychicznych/umysłowych to dla poznania czym one są, trzeba poznać
związki między różnymi stanami, czyli strukturę umysłu.
To, że jest świat, to się nie liczy dla psychologa poznawczego i kognitywisty nie liczy, bo ten świat zawsze się
jawi w danym umyśle w postaci reprezentacji. Jak już te reprezentacje są, to dopiero to interesuje psychologa
poznawczego.
Nieprzeźroczystość:
Stany umysłowe w postaci sądu „Edyp poślubia Jokastę” i „Edyp poślubia swoją matkę” są stanami
umysłowymi o innej treści, tak długo, jak długo w danym umyśle nie ma zapisu „Jokasta, to matka Edypa”.
W pierwszym etapie kognitywizm próbowano cybernetycznie modelować stany ludzkiego umysłu na
poziomie psychologicznym (dostępnym introspekcyjnie, modelowano reprezentacje). Szybko okazało się, że
nie da się tego wymodelować na poziomie psychologicznym.
Ludzki mózg szacunkowo zawiera 10 10 neuronów , z których każdy ma około 10 4 wejść
synaptycznych.
Liczba możliwych układów takich struktur wynosi około: 10 10 17 jest to inaczej „liczba niezmierna” - 10 110
pomnożona przez siebie dziesięć tysięcy trylionów razy, czyli liczba prawdopodobnie większa od liczby
atomów we wszechświecie , a zapisanie jej (jako jedynki z zerami) wymagało by wydrukowania około dwustu
miliardów książek.
Czyli idealnego, pełnego modelu nigdy nie zrobimy. Ale niektórzy cały czas twierdzą, że można
poznać ludzkie umysły obserwując modele.
CS i Cneuroscience opierają się cały czas na regule metodologicznego solipsyzmu.
A co zastąpi poznawczą jak jej era się wreszcie skończy?
Podejście ekologiczne: Ekologiczna teoria procesów poznawczych – ma to już swoje korzenie:
Podejście ekologiczne w psychologii percepcji (sformułowane w latach 40 –tych):
James J. Gibson:
Miał przygotować program szkoleń pilotów tak, aby piloci mogli szybko orientować się w nieznanym terenie.
55
Neuronauka (cognitive neuroscience)
Tworzona od lat 80-tych nowa dyscyplina będąca połączeniem neurologii i teorii sztucznej inteligencji
próbująca tworzyć komputerowe symulacje działania części (a docelowo całości) mózgu.
Percepcja jest procesem bezpośrednim, któremu nie musza towarzyszyć procesy interpretacji danych
sensorycznych polegające na odwoływaniu się do „reprezentacji”, jest częścią działania określonego
organizmu w określonym środowisku i z określonym celem.
Spostrzegający organizm szuka w otoczeniu określonych jego cech, cech, które pozwalają mu działać i
uzyskać cel. Nazywa się je „affordances” , nie reprezentacje lecz obiektywne cechy środowiska.
Stałość spostrzeżeń jest efektem zdolności wyodrębniania z otoczenia „niezmienników” strukturalnych lub
transformacyjnych.
Gibson w swojej teorii w ogóle nie posługiwał się pojęciem reprezentacji. Nie można tworzyć teorii
percepcji w ogóle. Ważne jest po prostu działanie, w skład którego wchodzi pewna orientacja wobec celu,
którą można nazwać percepcją. Reagujemy tylko na wybrane cechy otoczenia w danym momencie.
Affordances – pewne cechy środowiska, które na coś pozwalają, na konkretne działanie w danym momencie.
Zdolność do spostrzegania zależy od biologicznych gatunkowych cech tego organizmu.
Stałość spostrzeżeń:
Nasz system percepcyjny sprawia, że jesteśmy
przygotowani do wielu czynności bez
zastanawiania – np., określanie wielkości
przedmiotów. Na łące widzimy dwa konie i chcemy
ocenić, który jest większy. Musimy mieć informacje
o średniej wielkości przedmiotu i odległości od nas.
Gibson uważa jednak, że percepcja jest
znacznie prostsza i nikt nie szacuje odległości żeby
ocenić wielkość. Podstawą decyzji czy konie są tej
samej wielkości czy nie, jest pewna proporcja
odcinków w naszym polu widzenia. Pole widzenia można potraktować jako płaszczyznę, na której
porównujemy pewne proporcje. Nie oceniamy ich, tylko szacujemy.
Informacja jest więc pewną strukturą pola widzenia, proporcjami w tym polu. Tylko to jest potrzebne do
wyjaśnienia na czym polega prawo stałości wielkości i spostrzeganie wzrokowe.
Niezmienniki strukturalne – pewne całe proporcje należą do niezmienników.
Percepcja ma charakter dynamiczny i istnieją niezmienniki
transformacyjne. Leci w naszym kierunku taki przedmiot. Następuje pewna
transformacja – środkowy punkt się nie zmienia, przedmiot staje się coraz większy
– jego krawędzie oddalają się w kierunku krańców pola widzenia -> zaraz będzie
zderzenie.
Są to takie transformacje, że od razu wiemy co zrobić, bo są dla nas jasne.
Percepcja jest nierozerwalne związana z działaniem.
Ekologiczna teoria percepcji – dostosowujemy działanie do tego co spostrzegamy.
Percepcja kończy się i zaczyna na poziomie sensoryczny.
Teoria ta unika, odbywa się bez pojęcia reprezentacji (np. roślina pnąca rosnąca w kierunku podpory).
56
78621806.013.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin