Śpiewnik2003.doc

(145 KB) Pobierz
Jaki był ten dzień d B C a B F g A

Jaki był ten dzień                     d B C a B F g A

 

Późno już otwiera się noc                   

Sen podchodzi do drzwi na palcach jak kot

Nadchodzi czas ucieczki na aut

By kolejny już dzień

Wspomnieniem się stał

 

Jaki był ten dzień, co darował co wziął

Czy mnie wyniósł pod niebo,

Czy zrzucił na dno.

Jaki był ten dzień, czy coś zmienił czy nie

Czy był tylko nadzieją na dobre i złe

 

Łagodny mrok zasłania mi twarz

Jakby poczuł, że chcę być z sobą choć raz

Nie skarżę się, że mam to co mam

Że przegrałem coś znów i jestem znów sam

 

 

Kantyk Symeona

 

Teraz o Panie pozwól odejść                   h G D G

Słudze Twemu w pokoju                        A h

Bo moje oczy ujrzały zbawienie Twe     h G D G A h

Światło na oświecenie pogan                  G A D h

I chwałę ludu Twego Izraela                   G A D h

 

 

 

Dotknij Panie moich oczu

 

Dotknij Panie moich oczu abym przejrzał.

Dotknij Panie moich warg, abym przemówił z uwielbieniem

Dotknij Panie mego serca i oczyść je.

Niech twój Święty Duch dziś umacnia mnie.

 

d C d F C d B C F C d B g C

 

 

Zjednoczeni w Duchu

                   e

Zjednoczeni w Duchu, zjednoczeni w Nim,

                    a                                                e

Zjednoczeni w Duchu, zjednoczeni w Nim,

                    a                                                e             

Módlmy się, aby jedność była odnowiona w nas,

                 C                                                        e                  a

Aby świat cały poznał uczniów Chrystusa w nas,

              e                     a                                 e                            H7

Aby świat cały ujrzał miłość w nas.

Wraz z innymi pójdziemy, podaj mi swoją dłoń,

Wraz z innymi pójdziemy, podaj mi swoją dłoń,

Wszystkim głosić będziemy tę radosną dla nas wieść,

Że nasz Pan kroczy z nami, że nasz Pan z nami jest,

Że nasz Pan zawsze z nami wszędzie jest.

Chcemy razem pracować, chcemy złączyć swój trud,

Chcemy razem pracować, chcemy złączyć swój trud,

By nie stracić godności, którą Pan obdarzył nas,

Aby strzec ludzką duszę, aby strzec dumę swą,

Żeby człowiek zachował godność swą.

Sandały

 

Gdy uczniów swych posyłał Pan, by nieśli wieść radosną

Żegnając ich dał swoją moc, i mówił tak z miłością:             

     Nie warto na drogę tę, sandałów i płaszcza zabierać.

Nie trzeba nam srebra brać, o dach nad głową zabiegać.

 

Nowinę tę głosili więc, po czterech stronach świata.

Bogaci tak, nie mając nic, bo miłość jest tak bogata.

Nie warto na drogę tę...

 

Gdy ukończyli żniwo swe, w ostatnią drogę ruszali.

Patrzyli w niebo na ojca dom, i tak z ufnością śpiewali

Nie warto na drogę tę...

 

Zwr.: e D C e

Ref.: G C D e

 

 

W lekkim powiewie

 

a                                          D                                          a              D

W lekkim powiewie, przychodzisz do mnie Panie.

a                                          D                                          a              D

W lekkim powiewie, przychodzisz do mnie Panie.

       F                                          G

Nie przez wicher ogromny i nie przez ogień,

                     F                                          G

Ale w lekkim powiewie, przychodzisz do mnie

              a                            F                     E                      a                            D

W lekkim powiewie, nawiedzasz duszę mą.

                                          Blisko, Blisko...

 

Blisko, blisko, blisko jesteś Panie                                          h G  /  a F

Blisko tak, że czuję tchnienie Twe                                          A h  /  G a

I podchodzisz do mnie                                                         h G  /  a F

Już dotykasz mnie                                                                      A  /  G

Chlebem przeznaczenia karmisz moją duszę              Fis  /  E

 

 

                            Wody nie ugaszą jej...

 

Wody nie ugaszą jej                                                        D A h

Nie da zdławić się przez wiatr                            G A D

Rzeki nie zatopią jej                                                        D A h

A jej żar to ognia żar                                          G A D

              Jak śmierć jest miłość                                          A h

              Tak potężna jest                                          G A D

              Jak śmierć jest miłość                                          A h

              Potężniejsza jest                                          G A D

 

 

                                          Święty Bóg

 

Święty Bóg               x4                            C a e F G

Światłości Pan   x4                           

 

 

 

                                                        Flaga

                                                

W moim sercu mieszka król,                                          D fis             

A jego flagą radość jest                                          x2              G A

Podniosę flagę wysoko, wysoko                             x2              D fis G A

Niech pozna, pozna cały świat                             x2              G A G A

Niech wszyscy ludzie zobaczą, zobaczą              x2              D fis G A

Niech pozna, pozna cały świat                            x2              G A G A

Niech wszyscy ludzie usłyszą, usłyszą              x2              D fis G A

Niech pozna, pozna cały świat                            x2              G A G A

 

 

                                          Wynosimy Cię

 

Wynosimy Cię na tron chwały                                          E cis

Wszechmogący Boże nasz                                                        A H

Jesteś świętym panem chwały                                          E cis

Królem naszych serc na zawsze bądź                            A H E

 

              Godzien jest wywyższony baranek                            cis A H

              Przyjąć chwałę, uwielbienie i cześć                            cis A H

              Przyjdź obejmij swój tron                                           cis A

              Nasze serca twoje są                                                        H E

              Do serc naszych przyjdź                                          cis A

              Władaj w nich                                                                      H

 

 

 

 

List do Boga

 

Drogi Boże piszę chociaż kilka słów                                          G D

Innym razem napiszę więcej                                                        C D

Na początek życzę Ci wszystkiego dobrego                            e D

I pozdrawiam Cię najgoręcej                                                        C D

Tak się jakoś złożyło, że nie miałem okazji

Podziękować za list coś mi przysłał

Miałem wiele pracy, miałem wiele nauki

A więc piszę dopiero dzisiaj

 

              U mnie wszystko jak dawniej

              Tylko jeden samobójca więcej

              Tylko jedna znów rodzina rozbita

              Tylko życie pędzi coraz prędzej

              Gdzieś tam obok rozbił się samolot

              Trochę dalej trzęsła się ziemia

              I gdy patrzę na to wszystko tak jak dziś

 

Tak w ogóle to przepraszam Cię bardzo

Za to, że tak długo milczałem

Lecz dopiero teraz zaczynam doceniać

Biblię, którą mi przysłałeś

Niedawno odszedł ode mnie przyjaciel

Z którym mnie tak wiele łączyło

I dopiero teraz zaczynam rozumieć

Czym jest życie i prawdziwa miłość 

 

 

 

 

 

Pozwól mi przyjść do Ciebie

 

Pozwól mi przyjść do Ciebie                            ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin