Dywizjon 303 strzelał do mercedesów.pdf

(392 KB) Pobierz
Dywizjon 303 strzelał do mercedesów
Dywizjon 303 strzelał do mercedesów!
2011-09-01 Czwartek, 1 września (13:01)
Pierwszy września w świadomości Polaków od lat maluje się w czarnych barwach.
Młodzieży data ta kojarzy się z początkiem roku szkolnego, w pamięci starszych
pokoleń wciąż rozbrzmiewa huk dział pancernika Schleswig-Holstein i budzące
grozę syreny nurkujących niemieckich sztukasów.
Garbusa nikomu nie trzeba przedstawiać. Marka Volkswagen to pomysł Hitlera
Każda kolejna rocznica wybuchu II Wojny Światowej to czas refleksji. Chociaż niemieckie armie zostały
w końcu rozgromione, nie sposób pozbyć się wrażenia, że to właśnie Niemcy odniosły ogromne,
ekonomiczne zwycięstwo. Kraj, który jeszcze 70 lat temu był w ruinie, dziś uznawany jest za trzecią
motoryzacyjną potęgę świata. Jak to możliwe, by w tak krótkim czasie osiągnąć taki stopień rozwoju?
Lekcja historii
Korzystając z 72. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej historii
niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego. Doświadczenie niemieckich inżynierów jest bowiem dalece
większe niż większości z nas mogłoby się to wydawać...
Każda z cenionych światowych marek może poszczycić się wieloletnią, chlubną historią. W przypadku
niemieckich producentów, firmowe kroniki często milczą na temat lat 1939-1945. Śledząc historię BMW,
Mercedesa, Maybacha czy np. MAN-a, często można odnieść wrażenie, że na czas trwania II Wojny
Światowej fabryki wstrzymały produkcję, a pracownicy wysłani zostali na urlopy. Rzeczywistość była
jednak zupełnie inna...
O sile Wehrmachtu, Luftwaffe czy Kriegsmarine nie decydowały wyłącznie wychowane w duchu
hitlerowskiej propagandy, wierne rzesze fanatyków NSDAP. Niemiecki podbój Europy nie byłby
1
689868001.002.png
możliwy, gdyby nie nowoczesny sprzęt będący na wyposażeniu armii. Kto zajmował się jego
projektowaniem i produkcją?
Skoda niemiecka już w 1939 roku
Wielu miłośników rodzimej motoryzacji z zazdrością patrzy na współczesną historię Skody, która dzięki
współpracy z Volkswagenem osiągnęła niebywały sukces. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę z faktu,
że bliskie związki Czechów z Niemcami zaczęły się o wiele, wiele wcześniej...
Jednym z podstawowych czołgów wykorzystywanych przez Wehrmacht w czasie wojny był
Panzerkampfwagen 35(t), produkowany od 1935 roku w czechosłowackich zakładach Skody. Po zajęciu
Czech przez wojska niemieckie w marcu 1939 roku maszyny te przejęte zostały przez Wehrmacht. Do
1942 roku czeska Skoda, pod rządami Niemców, produkowała też następcę - opracowany w 1938 roku
czołg Panzerkampfwagen 38(t) (oryginalne, czechosłowackie oznaczenie LT-38), który okazał się o
wiele lepszy niż podstawowe, opracowane przez niemieckich inżynierów czołgi Wehrmachtu -
Panzerkampfwagen I i Panzerkampfwagen II.
200-tonowe porsche do zabijania
Historia niemieckiej broni pancernej byłaby o wiele uboższa, gdyby nie czczony nie tylko przez
miłośników niemieckich pojazdów austriacki konstruktor - Ferdynand Porsche.
2
689868001.003.png
Zaprojektowany przez Porsche niszczyciel czołgów Elefant
Porsche miał ogromny wkład w projektowanie większości stworzonych dla Wehrmachtu czołgów -
począwszy od lekkich Panzerkampfagen I i II, przez opracowanego w drugiej połowie wojny
niszczyciela czołgów Elefant (którego pierwsza wersja rozwojowa znana była pod nazwą Ferdinand,
właśnie dla uczczenia konstruktora...), aż do superciężkiego Panzerkampfwagen VIII maus - ważącego
200 ton potwora, który na szczęście nie zdążył już wejść do produkcji.
3
689868001.004.png
Zaprojektowany przez Porsche superciężki czołg Panzerkampfwagen VIII Maus
Hitler stworzył samochodową potęgę
Ferdynand Porsche był też odpowiedzialny za stworzenie pierwszego niemieckiego auta dla ludu -
volkswagena typ 1, czyli popularnego do dzisiaj garbusa. Samochód wzorowany na prototypie
czechosłowackiej tatry V570 powstał na osobiste życzenie wodza rzeszy - Adolfa Hitlera.
Na bazie tego modelu masowo produkowano wojskowe samochody znane jako kubel- i
schwimmwageny.
Śmiało można wiec stwierdzić, że gdyby nie pomysł jednego z największych zbrodniarzy wojennych w
historii ludzkości, trzecia potęga motoryzacyjna świata - koncern Volkswagena - nigdy by nie powstała.
Warto dodać, że w 1937 roku Ferdynand Porsche uhonorowany został jednym z najwyższych
nazistowskich odznaczeń państwowych.
Fabryki Volkswagen produkowały również elementy jednej z "cudownych broni" Adolfa Hitlera - rakiet
V1, którymi atakowany był Londyn.
Porsche nie był jednak jedynym konstruktorem, bez którego nie powstałyby siejące grozę niemieckie
pancerne kolosy. Niemal wszystkie czołgi wykorzystywane przez niemiecką armię (w tym te, które w
1939 roku najechały na Polskę), napędzane były silnikami sygnowanymi logiem Maybacha - marki,
która obecnie stara się konkurować z Rolls-Royce'm.
Mało kto wie również, że opracowana przez Alfreda von Schlieffena i Heinza Guderiana taktyka wojny
błyskawicznej byłaby całkowicie bezużyteczna, gdyby nie produkowane przez zakłady Opla ciężarówki
blitz. Blitzkrieg wiązał się bowiem z ogromnym wydłużeniem linii zaopatrzenia, do obsługiwania których
konieczne było posiadanie szybkich i niezawodnych pojazdów ciężarowych. Opel blitz stał się tak
ważny, że niemieckie władze, nie mając zaufania do zarządu Opla, przejęły należącą do koncernu GM
fabrykę siłą. Została ona zwrócona Amerykanom dopiero kilka lat po wojnie.
4
689868001.005.png
Dywizjon 303 strzelał do mercedesów
Konstruktorzy takich marek jak BMW, MAN czy Mercedes mieli też ogromny wpływ w rozwój innych
broni z arsenału niemieckiej armii. Podstawowy myśliwiec Luftwaffe - Messerschmitt Bf 109 - który
zapewniał osłonę niemieckim bombowcom mającym za zadanie zmieść z powierzchni ziemi Londyn -
napędzany był silnikiem zaprojektowanym i produkowanym w zakładach Daimler-Benz. Firma
dostarczała też jednostki napędowe do dwusilnikowych myśliwców Messerschmitt Bf 110, a także -
między innymi - do bombowców Heinkel He 111.
Podstawowy myśliwiec Luftwaffe - Bf 109 - napędzany był przez silnik Daimler-Benz
Jedną z nielicznych firm lotniczych, która w czasie wojny nie tylko projektowała samoloty, ale
montowała w nich własne silniki był, Junkers. Olbrzymi koncern, w czasie wojny zatrudniał nawet 40
tysięcy ludzi, głównie robotników przymusowych. Po kapitulacji firma podupadła, a w latach 60 została
wchłonięta przez firmę MBB (powstałą z połączenia firm Messserchmitt, Bolkow i Blohm). W 1989 roku
MBB zostało wykupione przez... koncern Daimler-Benz.
Opracowany już w trakcie trwania wojny i przewyższający osiągami Messerchmitta 109 myśliwiec
Focke-Wulf Fw 190, który walczył z nalotami aliantów oraz gromił myśliwce Armii Czerwonej,
zawdzięczał swoje możliwości jednostce napędowej zaprojektowanej i wytwarzanej w zakładach BMW.
Firma prowadziła też zaawansowane prace nad konstrukcją silników odrzutowych oraz bronią
rakietową. W 1940 roku niemal połowa personelu pracującego w fabrykach BMW miała status więźnia
lub pracownika przymusowego. Wytwarzaniem silników lotniczych zajmowali się niemal wyłącznie
5
689868001.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin