00:00:04:Nie wiem czyje to napisy| ale kto� odwali� kawa� dobrej roboty :) 00:00:07:Synchro i drobne liter�wki|Grzeee|grzeee@poczta.fm 00:00:10:T�umaczenia polskich tekst�w piosenek doklei�|gOOmez 00:00:13:*This bed is on fire with passion and love*|(To ��ko p�onie nami�tno�ci� i mi�o�ci�) 00:00:18:*The neighbours complain about the noises above*|(S�siedzi narzekaj� na odg�osy z g�ry) 00:00:22:*But she only comes when she is on top*|(Ale ona dochodzi tylko jak jest na g�rze) 00:00:31:- A wi�c, Michelle. Uda�o nam si�. 00:00:33:- Za absolutorium. 00:00:40:- Wiesz, mieszkanie u moich rodzic�w... 00:00:45:...to przej�ciowa sprawa. 00:00:47:- Chodzili�my ze sob� 3 lata. 00:00:50:- Chyba nie jeste� znudzony? 00:00:53:- Michelle. Poprosz� Ci� teraz o co�,| o co Ci� nigdy nie prosi�em. 00:00:58:- Co� zboczonego?| - Nie s�dz�. Nie. 00:01:01:- Nie musisz si� wstydzi�, je�li chcesz |doda� troch� luzu w nasz zwi�zek. 00:01:07:- W�a�ciwie... 00:01:09:...to mo�e mog�aby�, |no wiesz, u�y� swojej serwetki... 00:01:15:- Serwetki?| 00:01:17:- Pan Levinstein? 00:01:18:- Tak? 00:01:19:- Telefon. 00:01:20:- Dzi�kuj�. 00:01:23:- Halo?| - Jim, tu ojciec, zostawi�e� pier�cionek w domu. |Pude�ko jest puste, ale jestem w drodze i... 00:01:31:- Mam pier�cionek,| wi�c nie panikuj synu, Ok? Pa. 00:01:35:- Kto to by�? 00:01:38:- Aa, to by� m�j tato. 00:01:41:- To by�.. Ci�ko znosi to,| �e si� usamodzielniam i troch� si� martwi�, |ale teraz wszystko jest ju� ok. 00:01:50:- Wszystko jest w doskona�ym porz�dku. 00:01:53:- Chyba wiem,| o co chcia�e� mnie poprosi�. 00:01:58:- Nie ma sprawy.| Nie musz� u�ywa� serwetki. 00:02:02:- Nie? - Mam swoj� w�asn� technik�. 00:02:08:- Michelle, gdzie idziesz? |- Michelle? 00:02:11:- Hej! 00:02:18:- Ok, O m�j Bo�e. 00:02:21:- O Bo�e, Michelle... Pst! 00:02:25:- Michelle, chyba powinna� przesta�. |Ok, dawaj. 00:02:29:- O Bo�e, Michelle. 00:02:37:- O M�j Bo�e. Ok. 00:02:39:- Zd��y�em.| Gdzie Michelle? W �azience? 00:02:41:- Wiesz, ba�em si�, �e mnie zauwa�y. 00:02:44:- Oto pier�cionek, synu. 00:02:46:- Powiem Ci co�. To niez�y pier�cionek. |- Popatrz na kamie� na tym male�stwie. 00:02:50:- Panie Hojny! 00:02:52:- Mam nadzieje, �e si� na niego |do ko�ca nie sp�uka�e�. - Jeszcze nie. 00:02:55:- Twoja mama i ja nie mogliby�my| by� Tob� bardziej przej�ci. 00:02:58:- To znaczy, jeste�my tacy szcz�liwi. 00:03:01:- Wiem, �e te� jeste� podekscytowany, |widz� to na Twojej twarzy. 00:03:04:- Wygl�dasz, jakby� mia� p�kn��. 00:03:06:- Mam na my�li policzki, rumie�ce. Chcia�bym,| by twoja mama tutaj by�a. - A ja nie. 00:03:10:- To jest jedna z tych chwil, Jim, |kt�r� zapami�tasz do ko�ca �ycia. 00:03:17:- Tak jest. |- A �eby� wiedzia�! 00:03:20:- A �eby� wiedzia�. 00:03:22:- Nie wierz�, �e m�j syn| wystrzeli z pytaniem. 00:03:26:- Co to by�o? 00:03:30:- Pukam w drewno... 00:03:32:- A co z tym strzelaniem?| Jakie pytanie? 00:03:35:- Jeste�... wrak z Ciebie. 00:03:37:- Potrzebujesz troch� powietrza. 00:03:39:- Odprowad� mnie do samochodu. |- Nie, nie. 00:03:41:- Pos�uchaj.| To dla Twojego dobra. 00:03:47:- Tw�j penis! 00:03:52:- Mam penisa, Ty bierz spodnie! 00:03:55:- Podci�gnij spodnie. |- Ju�. 00:03:57:- Co robisz? Przesta�! 00:04:01:- Niech si� wszyscy zamkn�! 00:04:06:- Obrzydlistwo! 00:04:11:- Teraz. 00:04:14:- Przyszed�em tu co� zrobi�...| ...i zrobi� to do cholery. 00:04:25:- Michelle. 00:04:30:- Witaj Kochanie. 00:04:35:- Michelle Anabeth Flaherty. |Kocham Ci�... 00:04:41:...bardziej, ni� m�g�bym to opisa� |w tej konkretnej chwili. 00:04:51:- Tato. Pier�cionek. 00:05:00:- Wyjdziesz za mnie? 00:05:02:- Tak! 00:05:14:- To m�j syn. 00:05:27:- Jestem najszcz�liwszym facetem na �wiecie. 00:05:34:- Wszyscy powinni�my by� tak szcz�liwi. 00:05:36:AMERYKA�SKIE WESELE 00:05:45:*I am a one way motorway*|(Jestem jednokierunkow� autostrad�) 00:05:49:*I'm the one that drives away*|(To ja Ci� uprowadzam) 00:05:52:*then follows you back home*|(a potem odwo�� do domu) 00:05:58:*I am a street light shining*|(Jestem l�ni�cym �wiat�em drogowym) 00:06:03:*I'm a wild light blinding bright*|(Jestem dzikim �wiat�em o�lepiaj�cym jasno) 00:06:07:*burning off alone*|(odje�d�aj�cym samotnie). 00:06:08:- Na zdrowie, Panowie, Kochanie. 00:06:13:- Jestem pod wra�eniem. Ma��e�stwo to... 00:06:15:...wi���ce, jednocz�ce, wieczne... 00:06:21:...nieko�cz�ce si�, trwa�e... 00:06:24:...przykucie dwojga ludzi. 00:06:29:- Jim. Przemy�la�e� to? 00:06:31:- Tak, Finch. Dzi�ki. 00:06:34:- W�a�ciwie, to od dawna zastanawia�em si�, |kiedy jest na to odpowiedni czas. 00:06:40:- I wreszcie zda�em sobie spraw�. |Kole� - Kochasz J�? O�e� si� z Ni�! 00:06:46:- Och, Zata�czmy! |- Zata�czmy? Nie! 00:06:50:- Musisz si� kiedy� nauczy�! Dawaj! 00:06:57:- Nie �miejcie si� ze mnie. 00:07:03:- Ciesz� si�, �e to nie jestem ja. 00:07:06:- Finch, my�lisz, �e jest cho� jedna dziewczyna |przeznaczona Tobie na ca�e �ycie? 00:07:12:- One wszystkie s� dla mnie, Kevin... 00:07:14:- Nie tak �le, co? Teraz zr�b to... 00:07:20:- Przepraszam! 00:07:22:- Ich �lub b�dzie raczej zabawny. 00:07:37:- To wszystko? Nie ma bek z piwem? 00:07:43:- Jim. |- Cze��, John. 00:07:45:- �arcie i picie s� naprawd�, naprawd� z�e. 00:07:50:- Tyle prezentacji. Dobra wie�� dla Ciebie |to, �e b�dziemy weseli na �lubie. 00:07:59:- To niesamowite.| Nie poznaj� po�owy ludzi tutaj. 00:08:04:- Przynajmniej wszyscy przynie�li prezenty. 00:08:06:- Witajcie. - Jestem Mary Flaherty. |- Prosz�, prosz�. 00:08:08:- Mi�o Ci� pozna�. |- Wejd�cie! Czekali�my na was. 00:08:15:- Jak podr�? |- Cudowna! 00:08:18:- Kto jest podekscytowany �lubem? 00:08:20:- Raczej pe�en obaw, dla �cis�o�ci. |O! Nigdy nie spotkali�my Pa�stwa syna. 00:08:25:- Teraz b�dziecie mie� okazj� go pozna�. 00:08:27:- Rudi i Sam te� ch�tnie go poznaj�. |S� w samochodzie od wielu godzin. 00:08:31:- Przywie�li�cie syn�w? |- Nasze psy. 00:08:33:- Nigdy nie podr�ujemy bez nich. 00:08:36:- Kochanie. Mo�e przyprowad� te zwierz�tka | z samochodu, a my zaczniemy od koktajli. 00:08:43:- Dobra. Przyprowadz� psy... 00:08:46:- Jest jedna rzecz, kt�ra udoskonali| ten �lub. Zakaz sztywniactwa. 00:08:50:- Dlatego Ci� nie zapraszamy. 00:08:53:- Zg�aszam sprzeciw! 00:08:54:- Sprzeciw odrzucony! 00:08:56:- Wi�c Finch. Co zrobisz ze szpanerskim| dyplomem NYU. (New York University) 00:09:00:- Oprawi� i napisz� wspomnienia. 00:09:05:- Powiniene� p�j�� na prawo. |Przyda�oby mi si� towarzystwo. 00:09:08:- Dzieci. Rodzice Michelle tu s�. |Chod�cie, czekamy! 00:09:11:- Masz okruszki na koszuli, niedobrze. |- Ok, przebior� si�. 00:09:18:- Jeba�ce. 00:09:30:- No, wypoleruj mi jajka i zaserwuj shake'a. 00:09:38:- Ok, ciasto. Mam nadziej�, �e dobre. 00:09:45:- Cze��, jak si� macie? |- Gratulacje. 00:09:51:- Gratulacje JISM |(ang. slang - Sperma) 00:09:54:- Wybaczcie, Stifler? |- Hej, Jim! 00:09:57:- Stifler, co tutaj robisz? 00:10:00:- Pieprz mnie dupku. Zobacz co zrobi�em. |- Mi�e. 00:10:03:- Co z moim zaproszeniem? |Zgubi�e� poczt�, mordojebie? 00:10:06:- Cicho! |- Sam si� ucisz! 00:10:10:- Powa�nie... Jezu! 00:10:13:- Do licha, Stifler! |- Patrz, co narobi�e�! 00:10:17:- Co ja narobi�em? |- Ale g�wno! Co ja teraz mam zrobi�? 00:10:20:- Dlaczego tutaj jeste�? |- M�j chuj wygl�da jak rurka z kremem! 00:10:26:- Jim, Kochanie! |- Kurwa! 00:10:28:- Pa�stwo Flaherty czekaj�. 00:10:30:- My�lisz, �e jest na g�rze? 00:10:32:- Ko� to jeba�,| ale masz przesrane! 00:10:40:- Stifler, wsta�. |- Ten pies jest super! 00:10:44:- To dziwne, ale fajne uczucie! 00:10:48:- A mo�e w jadalni? |- Na pewno go pokochacie. 00:10:51:- Jezu, Stifler! 00:10:55:- Przesta� si� tak podnieca�! |- Wylizuj! 00:11:00:- Ty ma�y zasra�cu! 00:11:03:- Musisz zdj�� spodnie. 00:11:05:- M�j Bo�e! 00:11:08:- Jim. |- To nie jest to, na co wygl�da. 00:11:11:- Moje pieski! |- Chod� Kochanie, bo zrobi� to Tobie! 00:11:15:- Kocham tego psa! |- Ja pr�bowa�em go �ci�gn��, tato. 00:11:18:- To Tw�j syn?! |- Odsu� si� od zwierz�cia! 00:11:22:- Pan i Pani Flaherty,| mi�o mi. 00:11:24:- Gdzie idziesz? 00:11:26:- Tak, podano lunch! 00:11:29:- Naprawd� mam nadziej�,| �e mo�emy o tym zapomnie� | i i�� dalej, zacz��... zacz�� on nowa. 00:11:37:- Jim, je�li masz nadziej� by� �ywicielem |i obro�c� naszej c�rki... 00:11:44:...to d�uga droga przed Tob�. |- Dzi�kuj� prosz� Pana. 00:11:47:- My�l�, �e jeste� Anio�em, a ja jakim� | niewdzi�cznym gwa�cicielem ps�w. 00:11:53:- Oni po prostu my�l�, �e wychowali ma��, |grzeczn� dziewczynk�. 00:11:58:- Czasami jest mi�o, by� bardziej tradycyjn�. 00:12:02:- Jak to? Co masz na my�li przez tradycyjn�? 00:12:05:- Mam na my�li �lub... 00:12:09:- To po prostu jeden dzie�, kiedy oczy| wszystkich b�d� dla odmiany na mnie. 00:12:14:- Ja po prostu nigdy nie wesz�am do pokoju | i nie wywo�a�am Och�w i Ach�w... 00:12:20:- Czy� nie jest elegancka? | - Dok�adnie tak b�dzie wygl�da� nasz �lub. 00:12:26:- Obiecuj�. 00:12:30:- Kurna! Mam zmro�ony przedzia�ek na dupie. 00:12:33:- Hej Finch, na miejscu czy na wynos? 00:12:36:- "Dowcipne powiedzenie niczego nie udowadnia" Voltaire. 00:12:40:- "Obci�gnij mi" Ron Geremy. 00:12:43:- Ch�opcy, nie widzieli�cie rodzic�w panny m�odej? 00:12:47:- Nie? 00:12:50:- Chwileczk�, chwileczk�. 00:12:53:- To nie jest przyj�cie absolutoryjne.| - Czas i��. 00:12:57:- Jim si� �eni, tak? Niech to kurwa! |To powa�ne... 00:13:01:- Macie najmniejsze poj�cie, jakie to wa�ne? 00:13:04:- B�dziemy mie� wiecz�r kawalerski! 00:13:06:- Tak! Uczcimy �mier� Jima |przyj�ciem na jego cze��. 00:13:09:- Zapnijcie pasy, koledzy! |Poka�cie troch� entuzjazmu! 00:13:12:- B�dzie kurwa zajebi�cie! O Bo�e... 00:13:16:- Finch, on ma racj�. |- Tak, ma. 00:13:24:- Nigdy nie s�ysza�e�, |�e to powiedzia�em. 00:13:27:- Nie zas�uguj� na tak� fajn� dziewczyn�. |- Michelle powiedzia�a, �e �lub da si� zrobi�. 00:13:32:- �lub, ale ja obieca�em jej |Jej Wymarzony �lub. 00:13:38:- Ok, w czym problem? |- Ta�czenie, b�dzie chc...
Honrus