Templariusze. Zakon biednych rycerzy Chrystusa i świątyni Salomona - Iwona Dworak.txt

(22 KB) Pobierz
Iwona Dworak 
Templariusze
Zakon biednych rycerzy Chrystusa i �wi�tyni Salomona 

Historia zakonu templariuszy jest �ci�le zwi�zana z dziejami wypraw krzy�owych i �aci�skich pa�stw w Syrii i Palestynie. Wkr�tce po zwyci�stwie pierwszej krucjaty (1099) i utworzeniu kr�lestwa jerozolimskiego oraz jego lenn do Ziemi �wi�tej zacz�y nap�ywa� du�e grupy pielgrzym�w i ludzi ��dnych wra�e� z Europy Zachodniej. Szybko okaza�o si� jednak, �e nieliczni krzy�owcy nie s� w stanie uchroni� rosn�cej liczby pielgrzym�w przed atakami muzu�man�w z okolicznych egipskich i tureckich emirat�w. �aci�sk� odpowiedzi� na to zagro�enie by�o powo�anie zakon�w rycerskich. 
W 1119 roku ma�o znany rycerz Hugon z Payens w Szampanii wraz ze swym przyjacielem Gotfrydem z Sain-Omer utworzyli bractwo rycerskie, pocz�tkowo tylko o�mioosobowe, kt�re chcia�o zapewni� ochron� pielgrzymom w�druj�cym mi�dzy Jerozolima i Jaff�. Dla tej pobo�nej dzia�alno�ci otrzyma� pozwolenie i opiek� zar�wno Baldwina II, jak i jerozolimskiego patriarchy. Do niepozornej grupy rycerzy przy��czyli si� wkr�tce inni i s�awa ich szybko dotar�a do Europy. W ten spos�b ze skromnych pocz�tk�w narodzi�a si� organizacja, kt�ra 10 lat p�niej (1128) otrzyma�a swoj� regu�� na synodzie w Troyes pod patronatem samego �wi�tego Bernarda z Clairvaux. W nowym bractwie dotychczasowe zwyk�e regu�y zakonne by�y tak u�o�one, aby czyni�y zado�� potrzebie �wi�tej walki przeciw "niewiernym". W regu�ach tych pozosta� nakaz osobistego ub�stwa, czysto�ci i pos�usze�stwa, jednak zamiast kontemplacji i pracy fizycznej zosta� wprowadzony nakaz walki w s�u�bie Boga i Ko�cio�a. 
Kr�l jerozolimski Baldwin II pozwoli�, by nowy zakon mia� swoj� siedzib� w skrzydle pa�acu przy jerozolimskiej �wi�tyni Salomona. St�d te� przyj�� on nazw�: Zakon Ubogich Rycerzy Chrystusa i �wi�tyni Salomona - templariuszy. Owo zawarte w nazwie ub�stwo symbolizowa� herb zakonu: dw�ch rycerzy tak biednych, �e musz� jecha� na jednym koniu. Ubiorem templariuszy sta�y si� bia�e p�aszcze z ciemnoczerwonymi krzy�ami. 
Templariusze zasilani licznymi nowymi akcesami rycerzy do swych szereg�w i nadaniami mo�nych feuda��w Lewantu, kt�rzy widzieli w nich �wietnego sojusznika w walce z muzu�manami, szybko ro�li w si��. Posiadaj�c regularn�, dobrze wyszkolon� armi� (w przeciwie�stwie do pospolitego ruszenia �wieckiego rycerstwa feudalnego) szybko stali si� czo�ow� pot�g� militarn� Bliskiego Wschodu, rywalizuj�c skrycie z innym zakonem rycerskim - joannitami.(O ile templariusze rekrutowali si� g��wnie spo�r�d rycerstwa i feuda��w pochodzenia francuskiego, to w�r�d joannit�w dominowali W�osi). Chocia� sercem zakonu pozostawa�a Ziemia �wi�ta, otrzyma� on tak�e liczne nadania w innych krajach. 
We Francji sercem zakonu by�a Burgundia - tam templariusze posiadali najwi�cej zamk�w i posiad�o�ci ziemskich. W Anglii pierwsza �wi�tynia templariuszy, Temple of London, zosta�a wzniesiona ju� w latach 1128-29: by� to ca�y rozleg�y kompleks sk�adaj�cy si� z ogrodu, sadu, cmentarza, budynk�w mieszkalnych i okr�g�ego ko�cio�a - podobne o�rodki szybko zacz�y powstawa� w innych miastach europejskich, s�u��c m.in. za punkty rekrutacyjne zakonu, ale nie tylko. W Hiszpanii obecno�� zakonu datuje si� od 1131 roku, kiedy to kr�l Alfons I nada� templariuszom pierwsze przywileje w zamian za pomoc w walce z Maurami. Wkr�tce zakon posiada� pewn� ilo�� ziemi w Aragonii, Katalonii i Andaluzji, na terytoriach odebranych muzu�manom. We W�oszech posiad�o�ci i ko�cio�y Templariuszy by�y stosunkowo nieliczne i skupia�y si� w tradycyjnych miastach portowych utrzymuj�cych kontakty z Lewantem. 
�r�d�a tych kolejnych nada� by�y trojakie: 
* ziemie wywalczone w operacjach, w kt�rych sami templariusze brali liczny udzia� (Palestyna, ale tak�e Hiszpania, gdzie templariusze uczestniczyli w walce Maurami i rekonkwi�cie oraz Prowansja (p�d. Francja), gdzie wzi�li udzia� w krucjacie przeciw krwawej sekcie katar�w.) 
* ziemie wnoszone przez nowych cz�onk�w zakonu 
* posiad�o�ci pochodz�ce z nada� monarch�w i mo�nych feuda��w (cz�sto chc�cych w ten spos�b unikn�� konieczno�ci osobistego udzia�u w krucjacie) 
Mimo posiadania tak pot�nego zaplecza w Europie, losy templariuszy by�y zwi�zane przede wszystkim z Palestyn� i Syri�. Pierwszy okres �wietno�ci zakonu trwa� do lat 80. XII wieku. Kres po�o�y�a mu przegrana wojna krzy�owc�w z muzu�ma�skim w�adc� Egiptu, Saladynem - tragiczna bitwa pod Huttinem (1187) oznacza�a nie tylko �mier� z broni� w r�ku wielu wybitnych templariuszy, ale r�wnie� upadek kr�lestwa jerozolimskiego i powa�ny kryzys zakonu. Chocia� na prze�omie XII i XIII wieku uda�o si� krzy�owcom przy walnej pomocy templariuszy odzyska� cz�� straconych ziem i nawet odtworzy� kr�lestwo jerozolimskie, to szybko zn�w sta�o si� jasne, �e ostateczna utrata Ziemi �wi�tej jest tylko kwesti� czasu. Cho� templariusze nadal uczestniczyli w zaci�tych zmaganiach z si�ami islamu w Syrii i Palestynie (m.in do 1244 templariusze w�adali swoimi posiad�o�ciami wok� �wi�tyni Salomona w Jerozolimie) to jednak w�adze zakonu zadba�y o rozbudow� posiad�o�ci i organizacji zakonnej poza Lewantem. 
Upadek Akki w 1291 roku oznacza� koniec obecno�ci krzy�owc�w ( a wi�c tak�e templariuszy) w Ziemi �wi�tej. Templariusze wycofali si� na Cypr, ale od tej pory wi�kszo�� swej uwagi zacz�li skupia� na dzia�alno�ci w Europie Zachodniej. W tym czasie by� zakon u szczytu swej finansowej pot�gi. Cho� poszczeg�lnych templariuszy nadal obowi�zywa�y �luby ub�stwa, to jednak jako ca�o�� zakon dysponowa� znacznymi �rodkami finansowymi pochodz�cymi z posiadanych wsi i �up�w wojennych, a tak�e dzia�alno�ci stricte handlowej. 
Koniec zakonu nadszed� szybko i niespodziewanie. W pa�dzierniku 1307 roku kr�l Francji Filip rozkaza� aresztowa� wszystkich przebywaj�cych na terytorium jego pa�stwa templariuszy i skonfiskowa� ich ca�� w�asno��, oskar�aj�c zakon o blu�nierstwo, herezj� i bezprawne dzia�anie. Prawdziwym powodem by�a ch�� kr�la francuskiego podreperowania nadszarpni�tego przez liczne wydatki bud�etu i zdobycia �rodk�w na nowe kampanie wojenne. S�d nad templariuszami trwa� 7 lat. Dzi�ki zr�cznej polityce Filipa, kt�ry przybra� poz� obro�cy wiary przed heretykami i blu�niercami, papiestwo nie by�o w stanie obroni� zakonu, tym bardziej, �e w wyniku tortur wielu braci i rycerzy zakonnych wi�zionych przez Filipa przyzna�o si� do zarzucanych (nieraz absurdalnych) zbrodni. W ko�cu, s�d papieski musia� zatwierdzi� wyroki s�d�w kr�lestwa Francji skazuj�ce templariuszy: zakon zosta� skasowany a dwaj jego przyw�dcy, Jacques de Molay i Gotfryd de Charney zgin�li na stosie w Pary�u w marcu 1314. 
Adam Borowicz 

Wielcy Mistrzowie Zakonu Templariuszy 
(wszyscy pochodzili z Francji) 
Hugh dePayens -1118-1136����������������� Robert de Craon - 1136-1146 
Everard des Barres - 1146-1149���������� Bernard de Tremelai - 1149-1153 
Andre de Montbard -1153-1156���������� Bertrand de Blanquefort - 1156-1169 
Philip de Milly - 1169-1171������������������ Odo de St Amand - 1161-1179 
Arnold de Toroga - 1179-1184������������ Gerard de Ridfort - 1185-1189 
Robert de Sable - 1191-1193��������������� Gilbert Erail - 1193-1200 
Philip de Plessiez - 1201-1208������������� William de Chartres - 1209-1219 
Pedro de Montaigu - 1219-1230���������� Armand de Perigord - (?)-1244 
Richard de Bures - 1245-1247������������� William de Sonnac - 1247-1250 
Reynald de Vichiers - 1250-1256��������� Thomas Berard - 1256-1273 
William de Beaujeu - 1273-1291������� �� Tibald de Gaudin� - 1291-1293 
Jacques de Molay- 1293-1314 

Mity zwi�zane z templariuszami
Tak zwana "czarna legenda" naros�a wok� templariuszy, kt�ra przetrwa�a do dzi� jest efektem dw�ch g��wnych czynnik�w: niezwykle silnej kampanii propagandowej rozp�tanej przez kr�la Francji Filipa IV Pi�knego, cz�owieka, kt�ry doprowadzi� do zniszczenia templariuszy oraz znacznie nowszej, maso�skiej (czyli inspirowanej przez wolnomularstwo) teorii, jakoby masoneria pochodzi�a w prostej linii od tych�e templariuszy i by�a spadkobierczyni� ich idei. Obie te akcje propagandowe s� oparte na k�amstwach, a raczej ca�ej ich piramidzie, co spr�buj� udowodni�. 
Zacznijmy od Filipa IV i ca�ej afery z rozwi�zaniem templariuszy. Trzeba zna� pewne podstawowe fakty. Po pierwsze, Filip na pocz�tku wieku XIII znalaz� si� z powodu rozrzutno�ci i spowodowanych ni� pustek w skarbcu w sytuacji przymusowej. St�d w�a�nie dwie podj�te przeze� akcje: konfiskata maj�tk�w �ydowskich we Francji a potem w�a�nie atak na templariuszy. Po drugie, by� to pocz�tek bardzo d�ugiego kryzysu papiestwa i ca�ego Ko�cio�a, kt�ry zacz�� popada� w rosn�c� zale�no�� od w�adc�w �wieckich. Papie� Klemens w momencie wybuchu kryzysu zwi�zanego z templariuszami znajdowa� si� w wyj�tkowo z�ej sytuacji: jego poprzednik zmar� w wyniku szoku spowodowanego przez porwanie go przez bandyt�w nas�anych przez Filipa, a on sam zosta� zmuszony do przeniesienia si� z Rzymu do znajduj�cego si� we Francji Awinionu. 
Sytuacja ta by�a b. korzystna dla Filipa, gdy� u�atwia�a mu nacisk na papie�a. Wiedz�c to i tak wydaje si� dziwne, �e papie� a� 7 lat wytrwa� w oporze przeciw uznaniu skazania templariuszy, ostatecznie ulegaj�c otwartym gro�bom kr�la i naciskom uzale�nionych ode� hierarch�w ko�cio�a francuskiego. 
Same zarzuty wysuwane przez Filipa i jego poplecznik�w wobec templariuszy w �wietle dzisiejszych bada� s� niczym wi�cej ni� tylko mistyfikacj�. Poza wymuszonymi przez niezwykle okrutne tortury (w �wczesnych pa�stwach trybuna�y inkwizycyjne podlega�y bezpo�rednio w�adcom �wieckim a nie Ko�cio�owi i by�y faktycznie organem pa�stwowym) zeznaniami niekt�rych templariuszy nie znaleziono �ADNYCH dowod�w potwierdzaj�cych oskar�enia o herezj�, blu�nierstwo i rozpust�, a wr�cz przeciwnie. Wszystko wskazuje na to, �e templariusze przestrzegali �wczesnej nauki Ko�cio�a w nie mniejszym stopniu ni� inne zakony, a ich "prowadzenie si�" nie by�o mniej ani bardziej moralne ni� joannit�w czy krzy�ak�w (tym ostatnim oczywi�cie nie mo...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin