To może być koniec. Mamy czas do 2050 roku.doc

(1583 KB) Pobierz

To może być koniec. Mamy czas do 2050 roku

 

To może być koniec marzeń Władimira Putina o wielkiej i potężnej Rosji. Jeśli sprawdzą się zapowiedzi naukowców, część największego obecnie na świecie państwa dotknie zagłada na niewyobrażalną skalę. Przedstawiciele rosyjskiego rządu przyjęli już do wiadomości niekorzystną informację ekspertów i przygotowują się na najgorsze.

 

To może być dla naszych sąsiadów jeden z największych ciosów w historii. Kiedy prognozy specjalistów staną się faktem, obszar wiecznej zmarzliny w Rosji zacznie się gwałtownie kurczyć. Wg najnowszych obliczeń, w połowie tego wieku jej powierzchnia może się zmniejszyć o olbrzymią część wysuniętego na północ terytorium.

 

 

 

 

"W ciągu najbliższych 25-30 lat tereny wiecznej zmarzliny w Rosji mogą się zmniejszyć o 10-18 procent" - powiedział Andriej Bolow, ministerialny urzędnik, który kieruje działem zajmującym się monitorowaniem potencjalnych zagrożeń. "W połowie wieku może się skurczyć nawet o 15-30 procent, a granica wiecznej zmarzliny może przesunąć się o 150-200 kilometrów na północny wschód".

 

Odpowiedzialnością za dramatyczną sytuację, której czoło będą musieli stawić Rosjanie, ponoszą zachodzące gwałtownie zmiany klimatyczne. W związku z tym zjawiskiem, temperatura na zachodnich obszarach Syberii wzrośnie o dwa stopnie i wyniesie już tylko zaledwie -3 lub -4 stopnie Celsjusza - poinformowała agencja AFP.

 

Co to oznacza dla Rosjan? Zmniejszenie się obszaru wiecznej zmarzliny w Rosji wcale nie jest największym problemem. Zdaniem naukowców, topnienie poszczególnych obsazrów może doprowadzić do ruiny istniejącą infrastrukturę (przestaną istnieć drogi, zawalą się domy), a nawet do destabilizacji sytuacji gospodarczej w kraju.

 

 

 

Zgodnie z niektórymi ekspertyzami, należy się też liczyć z tym, że do atmosfery zostaną uwolnione gigantyczne pokłady metanu, co spowoduje dalsze pogorszenie się położenia mieszkańców tego kraju.

 

Nie tylko Rosjanie stoją w obliczu wielkiej katastrofy. W ubiegłym roku pojawiły się informacje, że na najgorsze powinni się przygotować również Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi zostaną dotknięci przez klęskę powodzi. Najbardziej pesymistyczny scenariusz mówi o tym, że za 100 lat ich kraj w ogóle przestanie istnieć. Początek "końca" ma się zacząć już wkrótce.

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin