Ku rozwadze -Kazimiera Gesek-Szpiech.odt

(30 KB) Pobierz

  Ku rozwadze

 

Autor: Kazimiera Gesek-Szpiech    19 styczeń 2006

 

Wakacje dobiegały końca. Zbliżało się rozpoczęcie roku szkolnego.
Zawsze przed rozpoczęciem roku szkolnego i szkółkowego w Kościele, zastanawiam się co można, albo co należałoby powiedzieć dzieciom i młodzieży na progu nowego roku szkolnego, co mogłoby być istotne i mogłoby im pomóc w uświęceniu ich życia dla Pana.
Oczekiwałam w jakiś nieokreślony sposób na słowo mądrości od Pana na tą okoliczność. Miałam cichą nadzieję, że Pan takie słowo da.
I oto nadeszła jedna z ostatnich niedziel tych wakacji. Przyszłam do kościoła wcześniej niż zwykle. Usiadłam na końcu. Rozmyślałam, w oczekiwaniu na rozpoczęcie nabożeństwa.. Od czasu do czasu spoglądałam na wchodzące do zgromadzenia osoby. Tym razem weszło kilka osób z młodzieży. Spoglądałam na nich. Jakoś tak zrobiło się smutno...
Smutek, który odczuwałam stawał się coraz bardziej zagarniający i dojmujący. Odczuwałam to jakby Bóg pozwalał mi patrzeć Jego oczami i czuć tak jak on czuje w swoim sercu. Za tym smutkiem przyszły myśli, które zanotowałam.

Piekło ma przygotowany plan zrabowania dzieci Kościołowi i odprowadzenia ich do świata. Świat stygnie, ateizacja postępuje. Świat wystygł i wystygnie jeszcze bardziej dla Boga, ale to nie zatrzyma planu Bożego osądzenia grzechu świata oraz odłączenia i zabrania świętej resztki.
Ból i smutek Boga jest wielki z powodu wielkiego odstępstwa od Bożych dróg oraz powszechnego odstępstwa od umiłowania świętości, od tego co dobre, mądre, miłe, piękne, łagodne, skromne i szlachetne.
Odczuwałam jak wielkie cierpienie jest w sercu Boga, z powodu wielkiego pożądania świata przez młodych ludzi i naśladowania go we wszystkim: w zachowaniu i obyczajach, w modzie, w bezwstydzie i nieskromności, w pysze wobec rodziców i wobec Boga.
Bóg jest mocny i mocny na tyle aby każdy grzech osądzić natychmiast i ukarać, i to ukarać srodze. On jednak w swojej dobrotliwej miłości jeszcze czeka, że zawrócisz młoda osobo, że odwrócisz się od swojej głupoty, próżności i pychy.
Jeżeli nie odwrócisz oczu od świata, zginiesz tak jak zginie każdy, kto umiłował świat bardziej niż Boga.
Piekło od dawna stosuje tą samą taktykę „poławiania” dusz, pochłaniając całe rzesze ludzi młodych i starych. Pułapką jest pożądliwa natura człowieka. Oferowanym towarem są wyłącznie falsyfikaty, ale za to dobrze opakowane. To co nie ma wartości zwykle bywa świetnie opakowane.
Nie bądźcie naiwni! Bądźcie mądrzy!
 

Przestań chcieć podobać się światu, świeckim koleżankom i kolegom. Odwróć swoje oczy od próżnej pożądliwości i próżnej chwały, która rządzi światem. Nie wariuj dla świata! Nie łudź się, świat dla ciebie nie zwariuje!
Nawet jeżeli najbardziej się do niego upodobnisz i obłożysz biżuterią.
Diabeł i tak cię wystawi! I wystawi ci jeszcze „słony rachunek”, że brałeś z jego stołu.
Bóg ma dla ciebie plan. Bóg ma dla ciebie partnera życiowego; męża lub żonę i przedstawi ci go we właściwym czasie. Diabeł ma tylko „falsyfikaty”.

Odłącz się od świata i całkowicie powierz swoje życie Bogu.
Odłączenie od świata i życie dla Boga ma jednak swoją cenę i kosztuje tak, jak wszystko co ma wartość. Nie kosztuje nic tylko to, co nie ma wartości.
Jeżeli nie odnajdziesz w swoim sercu i w tym życiu drogi do Boga, drugiej takiej szansy już nie otrzymasz. Stracisz swoją duszę. Stracisz to, co najcenniejsze – ŻYCIE.
Dziś jeszcze możesz wybrać.
Jeszcze dziś Bóg za tobą woła: „WYBIERZ ŻYCIE!”

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin