Futurama - S02E09 - Why Must I Be A Crustacean In Love.txt

(14 KB) Pobierz
00:00:04:ZE STACJI, KT�RA NADAWA�A "THE SIMPSONS"
00:00:10:DLACZEGO MUSZ� BY�|ZAKOCHANYM SKORUPIAKIEM?
00:00:30:Zadzwo� po Robo-Hydraulika, gdy sp�uczesz r�cznik.
00:00:33:Pomagamy r�wnie� przy zgniecionych jelitach.
00:00:37:Robo-Hydraulik
00:00:41:To dopiero 1000-letni post�p:
00:00:44:Samopodgrzewaj�cy si� Bawarski Hot Dog.
00:00:50:M�dlmy si� bym mia� wystarczaj�co|energi by poda� sobie kolejne piwo.
00:01:01:Co to jest, �redniowiecze?
00:01:9:Sp�jrzcie na siebie.
00:01:11:-Nie obra� si�, ale jeste� grubym worem g�wna.|-Worem?
00:01:15:Bender, tw�j brzuch piwny jest tak|wielki, �e si� drzwiczki nie domykaj� .
00:01:18:To jest bez sensu.
00:01:20:Zabieramy was, �winki, na si�ownie.
00:01:22:Si�ownia?|Wspaniale! Wspaniale!
00:01:25:Z jakiego� powodu jestem energiczny|jak ka�amarnica we wtorek.
00:01:29:PAKER-KLUB, NOWY NOWY JORK
00:01:33:POKOJE BEZ OKIEN|DLA SZPETNYCH �WICZ�CYCH
00:01:42:OCZOMAT
00:01:51:Kto ma ochot� na gor�c� par�?
00:01:53:My skorupiaki nie lubimy pary.|Id� popracowa� z Nautiliusem.
00:01:58:-Siemanko, Dr Z|-Yo, yo. Co jest? Podaj pi��!
00:02:05:Sauny koedukacyjne. Kocham przysz�o��.
00:02:07:Fry, jeste� w damskiej saunie.
00:02:11:Futurystycznie.
00:02:14:Zobacz jakie by�o �ycie|przed in�ynieri� genetyczn�.
00:02:16:Biedne XX-wieczne kobiety.
00:02:21:Hej, przystojniaku. Znajdzie si� miejsce dla dwojga?
00:02:23:Chcia�aby�.
00:02:29:Hej, Leela, zobacz kto jest super si�aczem.
00:02:32:Kto� musia� wy��czy� grawitacj�.|Naprawi� ci to.
00:02:36:GRAWISTAT|NISKIE - NORMALNE
00:02:39:Daj mi to!
00:02:45:Wi�cej wagi!
00:02:51:Doktorze Zoidberg, co ma pan na g�owie?
00:02:53:Dosy� pyta�. Wi�cej wagi!
00:02:56:Wi�cej!
00:03:00:Wi�cej!
00:03:03:Mo�e m�g�by� robi� wi�cej powt�rze�|z mniejszym obci��eniem?.
00:03:10:Wygl�da na to, �e Zoidberg wyszed�|w ko�cu ze swojej skorupy. Kumasz?
00:03:15:Wyszed�...
00:03:28:Spokojnie i delikatnie.|Nie chcemy niepotrzebnego stresu.
00:03:39:-Czy jest na si�owni lekarz?|-Ja jestem lekarzem!
00:03:52:Ciekawe czemu dr Zoidberg tak si� zachowuje?
00:03:55:-Z nas wszystkich wydawa� si� najnormalnieszy.|-Jestem normalny.
00:03:58:Amy, �ci�gnij mi te gumy,|to wam poka�� jaki jestem normalny.
00:04:03:Nabra�e� mnie siedem razy - wstyd� si�.|Nabierz mnie jeszcze raz - ja si� b�d� wstydzi�.
00:04:07:-Mo�e ma paso�yta.|-Mo�e on jest paso�ytem.
00:04:11:To takie smutne, gdy przyjaciel szaleje...
00:04:14:...a ty musisz go ugotowa�. Yee-ha!
00:04:17:To nie pomo�e.|Pozw�lcie, �e dam mu �rodek uspokajaj�cy.
00:04:24:-Od razu lepiej. Mo�ecie to zdj��.|-Ja to zrobi�.
00:04:27:-Uwa�aj!|-G�upia!
00:04:33:Tu jest problem.
00:04:34:M�w szczerze. Czy to gnicie p�etwy?|To gnicie p�etwy, tak?
00:04:39:Spokojnie kolego, to nie jest problem.
00:04:43:Jeste� pe�en m�skiej galaretki.
00:04:47:To musi by� sezon parzenia dla rasy Zoidberga.
00:04:50:Czas, w kt�rym jego zachowanie|zale�y od ma�ego m�zgu w jego ty�ku.
00:04:54:Mo�emy zrobi� tylko jedno.
00:04:56:Zagotuj� wod�.
00:04:59:My, to znaczy wy, musicie zawie�� go|na jego ojczyst� planet�...
00:05:03:...gdzie nied�ugo wybuchnie seksualna orgia bezkr�gowc�w.
00:05:07:-O, dziecinko, jad� tam!|-Czy ty rozumiesz s�owo "bezkr�gowiec"?
00:05:11:Nie, ale to nie jest s�owo, kt�re mnie interesuje.
00:05:13:Nie pakujcie majtek. Jedziemy!
00:05:17:Dr Zoidberg powiedzia�, �ebym to zatrzyma�a gdy go nie b�dzie.
00:05:23:Idiotka!
00:05:40:WITAJCIE KOCHANKOWIE!
00:05:43:Witaj w domu, przyjacielu|Tylko 19 godzin do mi�osnego szale�stwa!
00:05:50:-Wspaniale! Wspaniale!|-Do zobaczenia, doktorze...
00:05:55:Wi�c tak m�wicie "Zoidberg"?
00:05:59:Nie musia�e� wytyka� mu|jego problem�w z wymow�.
00:06:03:-Wygl�dasz ju� mniej na szalonego, krabciu.|-Czuj� si� mniej szalony. Dzi�kuj�.
00:06:06:Jutro b�d� oddawa� galaretk�|na �e�skie otwory odbytowe.
00:06:12:Je�li rozumiecie o co mi chodzi?
00:06:14:-Kim jest ta szcz�liwa homarnica?|-Jeszcze nie wiem.
00:06:16:Ale musz� dzi� jak�� zauroczy�|moim erotycznym pokazem.
00:06:20:To niesamowite, �e wasz lud tak szybko si� zakochuje.
00:06:23:"Kocha�"? Tutaj to s�owo jest nieznane.
00:06:25:Poprostu szukam kobiety pe�nej jaj|kt�ra przyjmie m�j materia� genetyczny.
00:06:30:My oboje, bracie.
00:06:32:Moje stare miejsce.|Zatrzymajmy si�.
00:06:42:Przychodzi�em tutaj, gdy by�em larw�.|Wtedy wygl�da�o na wi�ksze.
00:06:49:Kto teraz jest twardzielem, Vinnie?
00:06:59:Patrzcie! Teatr plenerowy!|Chod�my po bilety!
00:07:03:Nie, to Ceremonia Szczybcowania.
00:07:05:M�j gatunek tu na �mier� w imi� honoru...
00:07:09:...jak r�wnie� rozstrzygn�� czy|skr�ty licz� si� w Scrabble.
00:07:11:Nie licz�!
00:07:12:Nie przyszed�em tutaj ogl�da� dw�ch facet�w.|Gdzie robicie swoje erotyczne pokazy?
00:07:17:Tam gdzie tw�j gatunek. Na pla�y!
00:07:25:-Jak wygl�dam?|-Jak kupa wieloryba.
00:07:27:Wi�c iluzja jest kompletna.
00:07:30:Ciekawe czy ci faceci|te� przyszli ogl�da� erotyczny pokaz.
00:07:36:Idealnie. B�d� m�g� na tym stan��.
00:07:45:-Zobacz jak oni g�upio wygl�daj�.|-Nie r�ni� si� od waszych organizm�w...
00:07:50:...strzelaj�cych do siebie materia�em genetycznym by zrobi� dzieci.
00:07:53:Uwa�am to za atak!
00:07:56:Trzymaj swoj� galaretk� z dala od moich jaj.
00:07:59:Nie jestem zainteresowana.
00:08:02:S�ysza�am to wcze�niej.
00:08:13:Jaki to ma sens?
00:08:17:Dlaczego Zoidberg jest jako jedyny sam?
00:08:19:Bo jest frajerem, dlatego.
00:08:21:To homar uosobiaj�cy Frya.
00:08:23:Mog� mie� ka�d� dziewczyn�, o ka�dej porze.
00:08:26:Jestem tylko za bardzo zaj�ty.
00:08:35:Edna!
00:08:36:Edna, to ja, Zoidberg.|Pami�tasz? Z liceum.
00:08:41:�mia�a� si� ze mnie bo moja twarz|by�a pokryta skorupiakami wodnymi.
00:08:45:Zoidberg, nie wiedzia�am, �e wr�ci�e� do miasta.
00:08:48:S�ysza�am, �e zosta�e� bogatym dokorem.
00:08:50:Dokona�em kilku zab�jstw z lito�ci.
00:08:54:P�ki jestem w mie�cie,|zastanawia�em si�, czy mo�e...
00:08:58:Rany, musz� zrobi� jeszcze tyle rzeczy i...
00:09:04:S�uchaj, mam wi�cej jaj ni� inna samica.
00:09:08:Przyrzek�am, �e po��cze si� z kim� pe�nym m�skiej galaretki.
00:09:11:-Mo�e gwiazda rocka.|-A mo�e lekarz?
00:09:14:Przykro mi Zoidberg.|Jeste� tylko m�skim okazem ni�szego rz�du.
00:09:18:Mi�o ci� by�o spotka�.
00:09:26:Nikt si� ze mn� nie po��czy.|Nie z takimi s�abymi szczypcami.
00:09:31:Widzieli�cie tamtych facet�w?|Wygl�dali jak gigantyczne szczypce z do��czonym cia�ami.
00:09:35:-Przynajmniej nie �mierdzisz tak jak oni.|-Masz racj�.
00:09:38:M�j smr�d z gruczo��w jest za s�aby.|Pow�chaj!
00:09:42:Doktorku, je�li chcesz zaliczy�|musisz udawa� �e jeste� zakochany.
00:09:46:Sp�jrz jej w oko, zacznij p�aka�...
00:09:48:...i powiedz, "Nigdy nie by�em tak szcz�liwy".
00:09:52:Gdyby facet by mi to zrobi�, to bym wiedzia�a.
00:09:55:Czekaj. Wszyscy tak robili.
00:09:58:Nawet Sean!
00:10:03:Ta "mi�o��" intryguje mnie.|Naucz mnie udawa�!
00:10:08:Ok, jeste� na randce.|Co najpierw robisz?
00:10:11:-Pytam czy si� ze mn� po��czy.|-Nie, powiedz, �e jest wyj�tkowa.
00:10:14:Ale nie jest. To samica|z najwi�ksz� ilo�ci� jaj.
00:10:18:-C�, powiedz jej to. Potem?|-Potem ��czenie.
00:10:20:Nie. Poka� jakie� uczucia|i powiedz, �e je masz.
00:10:24:-Tak?|-Czy "pragnienie po��czenia" to uczucie?
00:10:26:Nawet si� nie starasz!
00:10:29:To takie skomplikowane.|Kwiaty, romans, k�amstwo na k�amstwie.
00:10:34:Nie martw si�.|"Mistrz mi�o�ci" we�mie ci� pod swoje skrzyd�a.
00:10:39:Co? Ptaki te� s� w to wmieszane?
00:10:44:Ok, naprz�d.
00:10:49:Co do...? Dr Zoidberg?
00:10:51:Pana pokaz si� nie uda�.|Dlaczego pr�buje pan ze mn� rozmawia�?
00:10:55:Nie wiem.
00:10:56:Chcesz tylko porozmawia�|i to nie ma nic wsp�lnego z ��czeniem.
00:10:59:Chc� tylko porozmawia�|i to nie ma nic wsp�lnego z ��czeniem.
00:11:02:Fry, to bezsens.
00:11:04:Dr Zoidberg, to jest bez sensu. Ale ok.
00:11:07:Zacznij od komplement�w.|Powiedz, �e jest szczup�a.
00:11:09:Wygl�dasz na �le od�ywion�.|Masz paso�yta?
00:11:13:Tak. Dzi�ki, �e zauwa�y�e�.
00:11:15:-Spytaj jak sp�dzi�a dzie�.|-Po co mi to wiedzie�?
00:11:18:-Po nic. Zapytaj.|-Jak min�� dzie�?
00:11:22:C�, wsta�am i zjad�am kawa�ek grzanki.
00:11:25:Potem umy�am z�by. P�niej posz�am do sklepu kupi� ryby. I...
00:11:29:Fry, zobacz co zrobi�e�,|nie chce si� zamkn��.
00:11:31:To normalne.|Przytakuj i m�w, "aha".
00:11:34:-Aha, aha.|-A potem ty rzuci�e� o�miornic� w moje okno.
00:11:38:Wiesz co, Zoidberg? To szalone, ale jak m�wisz w ten spos�b...
00:11:41:...to twoje oczywiste braki jako m�czyzny|wydaj� si� mniej oczywiste.
00:11:46:Twoje geny wydaj� si� mniej szkodliwe.|Nawet bardziej �mierdzisz.
00:11:51:-Mam teraz zapyta� o ��czenie?|-Trzecia randka.
00:11:55:Wi�c odda�em jego sztuczne serce.
00:11:57:I od tego czasu jestem znany jako "Uczciwy Bender".
00:12:03:"Chcia�bym wznie�c toast|za...numer p�aszcza 84".
00:12:08:-Odwr��.|-O. "Edna!...
00:12:11:...ze wszystkich ohydnych, o�liz�ych krab�w na tej planecie...
00:12:15:...ty jeste� najgor�tsza".
00:12:18:-To najpi�kniejsza rzecz jak� s�ysza�em.|-Tak. C�...
00:12:22:...wybaczcie. Musz� przypudrowa� czu�ki.
00:12:26:Ja te�.
00:12:27:Jestem zmieszany.|Wyczuwam nowe, dziwne uczucie.
00:12:32:Czy to mi�o��, je�li zale�y ci na kobiecie z powod�w innych ni� po��czenie?
00:12:35:Nie. To musi by� jakie� dziwne, obce uczucie.
00:12:40:Zoidberg gada� jakie� g�upoty.|To mi�y go��. Naprawd�.
00:12:44:Fry powiedzia� mu co ma gada�. A Fry to...
00:12:47:-Macie g�upk�w na swojej planecie?|-Fry?
00:12:51:Te pi�kne s�owa wysz�y z otworu|g�bowego tego ohydnego obcego?
00:12:55:Tak. Co?
00:12:57:S�uchaj. Niewa�ne s� s�owa.|Zoidberg jest lekarzem. Lekarzem, skarbie.
00:13:08:FRY - POM�WMY O ZOIDBERGU.|EDNA
00:13:14:Wejd�.
00:13:23:Cze��, Fry.
00:13:24:Czy interesuje ciebie przyp�yw i odp�yw?
00:13:28:Nie dzi�ki. Przyszed�em powiedzie� ci, �e Zoidberg jest �wietny.
00:13:32:Wychodzi mu galaretka z ty�ka.
00:13:34:W�a�nie stamt�d wychodzi.|Galaretka to nie wszystko.
0...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin