* * *
co mógłbym uczynić
więcej, Panie
zaparłem się samego siebie
i wiesz, obeszło się bez cynizmu Hamleta
bo zaparłem się siebie, kiedy jak Klaudiusz
modliłem się do Ojca
zagospodarowałem czas jak pustynię
przeorałem suchy piach na żyzną ziemię
cieszę się owocem z własnych winorośli
doświadczam czasu siewu i czasu zbiorów
nie brakuje mi żeńców
a plon mam tysiąckrotny
bo nie ma już ziarnek piasku
każde stało się torfem
synowie Abrahama są jak ziarnka piasku
zabraknie czasu na moje racje
co mam czynić
Nauczycielu, pytam bez lęku
bo nie mam nic
bo we mnie nie ma nic
więc co miałbym rozdać
kaz.x