MediaFun Magazyn 2011-03.pdf

media fun

magazyn

#miesięcznik #marketing #social media

nr 01/2011 (3)

świat jednym

kliknięciem

– charytatywność

w social media

czy FejsBóg?

Promocja książek

Prasa umiera czy

www.mediafunmagazyn.pl

Zmieniaj

Facebook

na blogach

się zmienia?

#gada naczelny

Statystyki, czyli mierzymy sobie...

mediafunowej pracy, czyli projekt mediafun

magazyn przed Wami, drodzy czytelnicy.

Jak zwykle darmowy, bo misją mediafun jest

obserwować, komentować, dzielić się wiedzą

i wspólnie uczyć się i poznawać wszystko

to co dzieję się w nowych mediach i na styku

marketingu i reklamy (ot taka dłuuga misja).

Pracujemy nad regularnością (ehhh, temat

rzeka) i nad jakością naszego magazynu.

Eksperymentujemy też z różnymi formami

dystrybucji, aby mediafun magazyn był

dostępny dla każdego. Zaskakujące są wyniki

i statystyki pobrań i wyświetleń magazynu...

puszczamy go w sieć, na żywioł, więc ciężko

nam dokładnie mierzyć, gdzie i jak do kogo traia

– dlatego ważny jest dla nas Wasz głos, komentarz czy nawet „lajk” na Facebooku.

Dwa główne kanały dystrybucji to pobrania pdf oraz czytelnictwo na Issuu.com

– bo statystykach widać, że magicznie przewracane karteczki podobają się Wam

i na głowę biją pobrania pdfów – co jest zaskakujące...

– pierwszy numer (pdf: 5 tys.; issuu.com: 24 tys.) co daje ok. 29 tys. czytelników*

– drugi numer (pdf: 3 tys.; issuu.com: 88 tys.) co daje ok. 91 tys czytelników*

media fun

magazyn

Redaktor naczelny:

Maciej Budzich

tel. 502-265-535

e-mail: maciek@mediafun.pl

www.blog.mediafun.pl

Maciej Budzich – bloger

Drużyna mediafun magazynu

Adam Przeździęk

Agnieszka Kminikowska

Anita Wojtaś-Jakubowska

Anna Miotk

Barbara Jakubek

Jakub Górnicki

Justyna Dziegieć

Kacper Korzeniewski

Marek Miller

Michal Cortez

Michał Lewandowski

Monika Bartnik

Natalia Hatalska

Pawe Iwaniuk

Piotr Mrzygłód

Przemysław Żyła

Robert Wróbel

Tomasz Gruszka

Łukasz Kluj

Bardzo interesujące liczby, chociaż ten nasz czytelnik musi być z gwiazdką (*)

nie znoszę ich w reklamach... bo tak naprawdę doskonale zdajemy sobie sprawę,

że pobranie pdf nie oznacza przeczytania magazynu.... tak jak zakup papierowego

wydania jakiegokolwiek wydawnictwa również nie oznacza jego przeczytania. Podobnie

z issuu.com – też nie wiemy, ilu tak naprawdę czytelników czyta magazyn od deski

do deski ilu tylko kartkuje.

Sądząc po komentarzach, reakcjach i głosach zniecierpliwienia „kiedy do cholery

następny numer!?” jest Was parę osób, którym nasza mediafunowo magazynowa

robota przypadła do gustu. Zabieramy się za kolejny numer i zapraszamy do lektury

bieżącego.... A w nim... ach, wszystko jest na następnej stronie ze spisem treści...

Mediafun magazyn skierowany jest do wszystkich śledzących trendy w marketingu,

kampanie i zmiany zachodzące w mediach, internecie – zarówno dla branży

interaktywnej, managerów, studentów kierunków ekonomicznych jak i biznesu (MŚP)

budującego swoją markę w sieci i szukających rozwiązań, wiedzy i inspiracji... mówiąc

krótko, dla wszystkich którzy mają głowę pełną pomysłów, dostęp do klawiatury

poszukują narzędzi jak swoje kreatywne ADHD skutecznie wykorzystać.

Jest skierowany do tych wszystkich którzy na liście swoich zainteresowań mogą

wymienić: #social media, #nowe media, #blogosfera, #mikroblogi, #technologie,

#internet, #biznes, #marketing, #reklama, #marka, #public

relations i #edukacja.

KONTAKT Z REDAKCJĄ:

magazyn@mediafun.pl

Magazyn będzie dostępny bezpłatnie w formie

plików PDF, wersji webowej issuu.com (umożliwiającej

umieszczenie całego magazynu na dowolnej stronie

internetowej) oraz wkrótce wersji na iPada – teksty,

galerie, wzbogacone materiałami video, linkami

– pełna interaktywność.

A jeśli masz ochotę dołączyć do zespołu, podzielić

się swoimi doświadczeniami lub skorzystać z naszej

wiedzy – daj znać szybko na maila maciek@mediafun.pl

Będziemy też wdzięczni za wszelkie opinie o tym

numerze oraz informacje, spostrzeżenia i oczekiwania

dotyczące przyszłych numerów.

T rzeci numer naszej zespołowej

#spis treści

Spis treści

06 Zmieniaj świat jednym kliknięciem

– Justyna Dziegieć

6 Jak Polska sprzedaje...

– Przemysław Żyła

12 Facebook czy FejsBóg? – Robert Wróbel

16 Prasa umiera czy się zmienia?

8 Od psa pawłowa do edupunka – gdzie

tak faktycznie się uczymy – Piotr Peszko

#ipla #technologie #telewizja internetowa

– Piotr Mikołajski, Artur Kurasiński

eksperymentalnych modeli monetyzacji.

Zgodnie z oicjalnymi wynikami podawanymi

przez IAB, przychody z reklamy on-line

w sektorze wideo wzrastają o 50 proc.

w ujęciu kwartalnym (AdEx). Wszystko

wskazuje na to, że w kolejnych kwartałach

i latach trend ten będzie się utrzymywał.

Coraz więcej osób ogląda seriale

wyłącznie przy użyciu internetowych

platform VOD. W dużej mierze wynika

to z trybu życia, jaki prowadzimy oraz

trudności w dostosowaniu się do ramówki

telewizyjnej. Na zachodzie obserwuje

się nawet zjawisko spadku oglądalności

emisji telewizyjnej w stosunku do emisji

w sieci. Czy oglądalność w Internecie

może stać się w przyszłości parametrem

równorzędnym dla oglądalności

telewizyjnej?

Marcin Pery: Jeśli chodzi Panu

o porównanie czasu spędzanego przez

widzów na oglądaniu telewizji tradycyjnej

i internetowej, to w Polsce trudno

jeszcze porównywać te dwa wskaźniki.

Rzeczywiście telewizja internetowa jest

coraz popularniejsza. Jednak w Polsce

oglądalność telewizji tradycyjnej

utrzymuje się stale na wysokim poziomie.

Można się jednak spodziewać, że udziały

telewizji linearnych w łącznym czasie

poświęcanym przez ludzi na konsumpcję

mediów zaczną spadać.

Czy możemy spodziewać

się udostępnienia w ofercie ipla

zagranicznych seriali? Jeśli tak,

to w jakim modelu byłyby one

oferowane?

Marcin Pery: Jedynym ograniczeniem

związanym z udostępnieniem tego typu

produkcji jest sposób inansowania

przedsięwzięcia. Pozyskanie zagranicznych

seriali wiąże się z dużymi inwestycjami.

Analizujemy opłacalność takich decyzji

i możliwości sinansowania projektu czy

to za pomocą modelu reklamowego

czy płatnego. Jeżeli uznamy, że któryś

z tych modeli monetyzacji sprawdzi

się w przypadku tego typu treści,

to z pewnością zdecydujemy się na ten krok.

W sierpniu udostępniliście aplikację

mobilną ipla dla telefonów z systemami

Android oraz iOS, a później również dla

Symbian ^3. Jak popularna jest po tych

kilku miesiącach mobilna ipla?

Marcin Pery: Po zaledwie kilku

miesiącach dostępności mobilnych

wersji ipla na rynku, oceniamy ten krok

bardzo pozytywnie, a ilość instalacji

aplikacji na urządzeniach mobilnych jest

bardzo zachęcająca. Biorąc pod uwagę

stosunkowo niską powszechność iPhonów

w Polsce, wynik z kilkudziesięcioma

tysiącami instalacji aplikacji ipla na tych

urządzeniach oznacza bardzo dużą

penetrację. Na dokładniejsze analizy

i wyciągnięcie wniosków musimy jednak

poczekać aż do wzrostu powszechności

innych smartfonów w Polsce, co powinno

zająć jeszcze minimum pół roku.

Kiedy możemy spodziewać się ipli

dedykowanej dla iPada? Pierwotnie

zapowiadano ją na wrzesień.

Marcin Pery: Wersja telewizji

ipla na iPhona i jednocześnie iPada

została udostępniona już w kwietniu

minionego roku, a więc ponad pół roku

temu. Użytkownicy iPada mogą zatem

od początku dostępności iPada na rynku

korzystać z aplikacji ipla. Pracujemy

jednocześnie nad nową wersją, dedykowaną

temu urządzeniu, która będzie jeszcze

lepsza od obecnej i będzie wykorzystywała

unikalne cechy iPada. Planujemy udostępnić

ją na początku 2011 roku.

W sieci pojawiają się pytania

o wsparcie ipli dla pozostałych

mobilnych platform. Czy Windows

Phone 7 oraz BlackBerry OS wchodzą

w grę?

Marcin Pery: Mamy w planach

stworzenie wersji na Windows Phone 7.

Zrobimy to jednak dopiero wtedy, gdy

system ten będzie gotowy i dostępny

na większej liczbie smartphone’ów.

Natomiast powszechność BlackBerry

w Polsce jest tak niska, że nie braliśmy

pod uwagę stworzenia dedykowanej wersji

aplikacji dla tych telefonów.

ipla w wersji dla Symbiana umożliwia

także oglądanie na żywo trzech stacji

telewizyjnych. Czy ta funkcjonalność

pojawi się również w pozostałych

wersjach mobilnej ipli, a jeśli tak,

to czy możemy także spodziewać

się poszerzenia oferty dostępnych

kanałów?

Marcin Pery: Tak, można się spodziewać

poszerzania oferty wersji ipla

na urządzenia mobilne. W mijającym roku

zagwarantowaliśmy irmie Nokia wyłączność

na usługę związaną z transmisją na żywo.

Jesteśmy technologicznie gotowi na to,

aby udostępnić analogiczne możliwości

pozostałym wersjom mobilnym i można

się spodziewać takich decyzji w najbliższym

czasie.

A co z nieco dłuższymi treściami

na małych ekranach? Czy możliwa jest

dystrybucja ilmów pełnometrażowych

za pośrednictwem mobilnej ipli?

Marcin Pery: Na dzień dzisiejszy nie

przewidujemy takiej możliwości.

Prezes Cyfrowego Polsatu, Dominik

Libicki, zapowiedział, że na początku

tego roku platforma zamierza uruchomić

dystrybucje swoich kanałów w sieci. Czy

możemy podejrzewać, że projekt będzie

współtworzony przez Redeine?

Marcin Pery: Wiążą nas umowy

o poufności i nie możemy udzielać tego

typu informacji.

Jak już wspomniałem na początku

wywiadu, w dzisiejszych czasach typowy

telewidz ma coraz większy problem

z obecnością przed telewizorem

o wyznaczonej przez stację porze. Czy

w związku z tym internetowa transmisja

na żywo ma sens?

Marcin Pery: To zależy od typu

oferowanych treści. W przypadku ilmów,

programów telewizyjnych czy seriali siłą

telewizji internetowych jest właśnie to,

że umożliwiają obejrzenie ich niezależnie

od ramówki. Zatem nadawanie na żywo

tego typu materiałów wideo, podobnie

jak w telewizji tradycyjnej, nie ma sensu.

22 TED i TEDx – zupełnie inne konferencje

– Barbara Jakubek

26 Konferencja kluczem do ESK

– Adam Przeździęk

Co w ipla piszczy?

jak Pan ocenia mijający rok

2010 w kontekście rozwoju

polskiego rynku VOD?

Marcin Pery: W 2009 roku

prognozowaliśmy, że telewizja

internetowa będzie „the next big thing”

i tak się stało. W mijającym 2010 roku

kolejni gracze zdecydowali się wejść

na rynek, w tym projekt VOD Onetu. Inne

przedsięwzięcia, jak iplex, próbują różnych

Rozmowa z Marcinem Pery, Prezesem Redeine, agencji

odpowiedzialnej m.in. za stworzenie popularnej w Polsce

platformy wideo na żądanie – ipla.

28 Promocja książek na blogach

rozmawia: PAWEŁ IWANIUK

– Anna Miotk

0 Wartość marki w social media: zaufanie

– Przemysław Staroszczyk

40 Co w ipla piszczy? Marcin Pery,

Paweł Iwaniuk

2 Jak serwisy geolokalizacyjne zmieniają

świat reklamy – Łukasz Dębski

44 Irlandia on-line – Bartosz Siepracki

46 Jak przygotować własny webinar?

#webinar #szkolenia #narzędzia

W zależności od celu, jaki chcemy osiągnąć

dzięki webinarowi, musimy użyć różnych

narzędzi do interakcji z uczestnikami,

przygotować różne prezentacje, a nawet

zastosować różne programy.

ma wystarczającą przepustowość, aby

nadawać webinar? Czy irmowy dział

IT chce/musi mieć wpływ na wybór

oprogramowania? Te pytania warto

omówić.

Krok nr 3

Pozyskanie uczestników webinaru.

Z tematem tym wiążą się dwa obszary

– stworzenie koncepcji komunikacji

z uczestnikami oraz stworzenie planu

kampanii reklamowej.

Na wstępie warto ustalić, co uczestnicy

mają wynieść z webinaru oraz jakie

korzyści będą mieli z uczestnictwa.

To pomoże stworzyć teksty zaproszeń

i reklam.

Formą komunikacji z potencjalnymi

uczestnikami jest także formularz

zgłoszenia na webinar. Dzięki niemu

organizator może dowiedzieć się czegoś

o uczestnikach.

Na rynkach anglojęzycznych normą jest

formularz o sześciu, ośmiu polach. Należy

podać branżę, wielkość irmy, stanowisko,

a często także to, czy jest się decydentem

w temacie, którego dotyczy webinar.

W Polsce takie rozwiązania nie

są powszechne. Warto jednak pokusić

się choć o jedno dodatkowe pytanie,

szczególnie, gdy celem jest generowanie

– Marta Eichstaedt

Jak

przygotować

własny

webinar?

Jednocześnie webinary – obok e-mail

marketingu, newsletterów, działań PR oraz

darmowych materiałów informacyjnych

(whitepapers) – postrzegane są jako

najefektywniejsze narzędzia pozyskiwania

nowych i utrzymania obecnych klientów**.

Aby webinar spełnił swoją rolę, ważne jest

dobre przygotowanie. To kilka etapów,

z których każdy jest jednakowo ważny.

Krok nr 1

Ustalenie celu, który chce się osiągnąć

dzięki webinarowi.

Cel (lub cele) może być związany

na przykład z pozyskaniem potencjalnych

klientów, budowaniem świadomości marki

lub produktu, kreowaniem wizerunku

marki, budową bazy mailingowej czy

też przeszkoleniem obecnych klientów

na temat nowych funkcjonalności

produktu.

Dodatkowo, warto wytyczyć sobie

także cele związane z ilością uczestników,

a także konwersją, czyli odsetkiem

uczestników, który wykona założone

działanie, np. kupi produkt lub poprosi

o kontakt z handlowcem irmy. Stara

zasada deiniowana celów, według zasady

SMART, sprawdza się i w tym przypadku.

Dzięki niej łatwiej będzie można ocenić

sukces webinaru, a tego wszystkim

czytelnikom życzę.

Krok nr 2

Zbudowanie zespołu realizującego

webinar oraz dokonanie ustaleń

wewnątrz firmy.

Jeśli jesteś freelancerem i właśnie chcesz

ominąć ten punkt, to zachęcam do jego

przeczytania. Każdy webinar to dużo

przygotowań i nawet jako wolny strzelec

warto się zastanowić nad delegowaniem

pewnych działań. Pierwszy przykład

to prezentacja do webinaru. Musi być nie

tylko dobra merytorycznie, ale i graicznie

(slajdy z wypunktowaniami nie wzbudzą

entuzjazmu uczestników). Czasem warto

zlecić ją profesjonalnemu graikowi.

Proces pozyskiwania uczestników

to kolejne czasochłonne zadanie i tu warto

mieć wsparcie. Oczywiście jeśli webinar

organizowany jest przez irmę posiadającą

dział marketingu, to jest to zadanie dla

niego. A jeśli już pozyskamy uczestników,

to co ma się stać po webinarze? Kto

ma zająć się kontaktem z potencjalnymi

klientami (jeśli taki był cel webinaru)? Ktoś

z działu sprzedaży będzie z pewnością

właściwym członkiem takiego zespołu.

W przygotowania warto włączyć dział

IT. Czy program do webinarów będzie

działał w irmowej sieci? Czy sieć irmowa

50 Internet to nie zabawa tylko poważna

sprawa – Justyna Dzieduszycka-Jędrach

54 Lojalność w dobie smart-shopperów

Webinary - obok e-mail marketingu, newsletterów, działań PR oraz darmowych materiałów

informacyjnych (whitepapers) - postrzegane są jako najefektywniejsze narzędzia pozyskiwania

nowych i utrzymania obecnych klientów. Aby webinar spełnił swoją rolę, ważne jest jego dobre

przygotowanie.

– Piotr Mrzygłód

Marta EichstaEdt

popularność webinarów jako

narzędzia marketingowego

rośnie nieprzerwanie.

W 1. kwartale 2010 roku Quantum

Group i 1080 Group* przeprowadziły

badanie głównie wśród amerykańskich

irm uczestniczących lub/i organizujących

własne webinary.

Respondenci średnio zorganizowali

w ciągu 6 miesięcy poprzedzających

badanie 2,86 webinaru miesięcznie. Zapytani

o plany na kolejne pół roku wskazali

na wzrost zainteresowania tym narzędziem

i zaplanowali średnio zorganizowanie

3,86 webinaru na miesiąc, co odpowiada

35 proc. wzrostowi w stosunku do okresu

poprzedzającego badanie.

P aweł Iwaniuk: Panie Marcinie,

N a rynku amerykańskim

P roseed + i Magazine + S EM Specialist

+ M ediafun Magazyn = Grupa PiSM

Działamy razem, docieramy dalej.

Oferujemy wspóln reklam - dowiedz si wi cej:

www.grupapism.pl

reklama@grupapism.pl

Plik z chomika:

Inne pliki z tego folderu:

Inne foldery tego chomika: